-
21. Data: 2007-07-05 07:08:23
Temat: Re: Jak "poprosic" szefa o nowy monitor ?
Od: "Q" <n...@s...pl>
> Powód dobry jak każdy inny. Jego firma, jego kasa, nie obowiązku
> pracowania tam, jeżeli nie podoba nam się jak on wydaje swoje pieniądze.
niby zawsze mozna zmienic prace;
to samo z miejscem zamieszkania czy krajem;
tyle, ze praca w tej firmie jest interesujaca
(co u moich znajomych rzadko sie zdarza)
i wszystko byloby ok, gdyby nie tej waflowaty monitor :(
-
22. Data: 2007-07-05 08:12:49
Temat: Re: Jak "poprosic" szefa o nowy monitor ?
Od: Any User <t...@t...pl>
>> Powód dobry jak każdy inny. Jego firma, jego kasa, nie obowiązku
>> pracowania tam, jeżeli nie podoba nam się jak on wydaje swoje pieniądze.
>
> niby zawsze mozna zmienic prace;
> to samo z miejscem zamieszkania czy krajem;
>
> tyle, ze praca w tej firmie jest interesujaca
> (co u moich znajomych rzadko sie zdarza)
> i wszystko byloby ok, gdyby nie tej waflowaty monitor :(
Jeśli tak, to może po prostu rozważyć przyniesienie własnego monitora.
Przecież to tak naprawdę kosztuje grosze.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
23. Data: 2007-07-05 08:45:40
Temat: Re: Jak "poprosic" szefa o nowy monitor ?
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
>
> Jeśli tak, to może po prostu rozważyć przyniesienie własnego monitora.
> Przecież to tak naprawdę kosztuje grosze.
>
i jeszcze własne meble i niech się dokłada do wody którą spuszcza w klopie
:)
Drogi AnyUserze. Nic a nic nie wierzę że naprawdę myślisz w ten sposób.
Niemniej jednak Twoje wypowiedzi bawią mnie. Chętnie bym sobie Ciebie
zasuszył.
--
Jackare
-
24. Data: 2007-07-05 09:09:11
Temat: Re: Jak "poprosic" szefa o nowy monitor ?
Od: Any User <t...@t...pl>
>> Jeśli tak, to może po prostu rozważyć przyniesienie własnego monitora.
>> Przecież to tak naprawdę kosztuje grosze.
>>
> i jeszcze własne meble i niech się dokłada do wody którą spuszcza w
> klopie :)
>
> Drogi AnyUserze. Nic a nic nie wierzę że naprawdę myślisz w ten sposób.
Osobiście wolę używać prywatnego sprzętu (oczywiście pod warunkiem
niskiego stopnia naturalnego zużycia w trakcie używania), niż męczyć się
na służbowym (lub ręcznie), jeśli coś jest z jakichś powodów kłopotliwe
do kupna (przy czym właśnie - w moim przypadku nie chodzi już o koszty,
ale o rozmaite inne powody - niektóre rzeczy ciężko jest oficjalnie
uzasadnić).
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
25. Data: 2007-07-05 14:15:29
Temat: Re: Jak "poprosic" szefa o nowy monitor ?
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@n...poczta.onet.pl>
Any User pisze:
>>> Powód dobry jak każdy inny. Jego firma, jego kasa, nie obowiązku
>>> pracowania tam, jeżeli nie podoba nam się jak on wydaje swoje pieniądze.
>>
>> niby zawsze mozna zmienic prace;
>> to samo z miejscem zamieszkania czy krajem;
>>
>> tyle, ze praca w tej firmie jest interesujaca
>> (co u moich znajomych rzadko sie zdarza)
>> i wszystko byloby ok, gdyby nie tej waflowaty monitor :(
>
> Jeśli tak, to może po prostu rozważyć przyniesienie własnego monitora.
> Przecież to tak naprawdę kosztuje grosze.
To jest akurat niezgodne z przepisami :)
Pozdrawiam
Kaczus
--
-
26. Data: 2007-07-05 16:44:00
Temat: Re: Jak "poprosic" szefa o nowy monitor ?
Od: "Marcin" <n...@p...onet.pl>
Mysle, ze z uzasadnieniem czegos nawet bardzo egzotycznego nie mialbys
problemow. Kadra Kierownicza - ktora reprezentujesz - raczej nie podlega
tego typu oszczedzaniu poniewaz to sie nie oplaca. Lepiej (dla pracodawcy)
jest zapewnic wartosciowemu kierownikowi jak Ty sprzet jaki chce niz
ryzykowac, ze nie podejmiesz kluczowej decyzji (np. personalnej) z powodu
oporu materii. Cena dobrego np.zestawu komputerowego jest znacznie mniejsza
niz kilka srednich krajowych wiec nawet nie ma dyskusji.
M
-
27. Data: 2007-07-06 07:50:13
Temat: Re: Jak "poprosic" szefa o nowy monitor ?
Od: Herakles <h...@b...pl>
Q wrote:
> mam w pracy stara 17-stke
> (ktora ma niezbyt ostry obraz)
> i cos czuje, ze jak porobie przed tym monitorem
> jeszcze z rok to zaczne nosic okulary.
>
> czy mozna jakos "zmusic" szefa, zeby kupil nowy monitor?
> /chodzi mi o to jak zagadac; moze jakis psycholog sie odezwie :)
Prosta sprawa, ale to zależy na ile ten monitor jest kijowy:
1) Po prostu poproś szefa o nowy monitor, nowa 19 LCD kosztuje 700zł, bo cię
oczy bolą.
2) Jak to nie poskutkuje, stać otwartymi oczami do wiatru na pół godziny i
idź do okulisty zaraz po tym. Wyściemniaj i powinienieś dostać L4 na 2 dni.
3) Zadzwoń do pracy, że nie widzisz na oczy, byłeś u okulisty i nie będzie
Cię 2 dni.
4) Poproś jeszcze raz o monitor, na drugi dzień go będziesz miał.
-
28. Data: 2007-07-10 20:35:15
Temat: Re: Jak "poprosic" szefa o nowy monitor ?
Od: "Art" <T...@z...adres.poczty.pl>
> hehe - dokladnie :),
> tzn. juz tam ktos gadal i odszedl z kwitkiem;
> teraz moja kolej :)
No i co to dało?
Pozdr
-
29. Data: 2007-07-10 20:50:14
Temat: Re: Jak "poprosic" szefa o nowy monitor ?
Od: "Q" <n...@s...pl>
> No i co to dało?
no, zgadza sie ze mna oczywiscie,
i nawet cos tam baknal, ze beda,
ale nic konkretnego (termin: "niedlugo" :),
i w ogole "kwestia wymaga dyskusji";
tak czy siak widze, ze te nowe monitory
trzeba po prostu "wychodzic";