-
1. Data: 2003-09-20 21:54:53
Temat: Jak można ocenić kwalifikacje.
Od: "Dariusz Kryszak" <j...@n...pl>
Witam grupowiczów.
Piszę bo zastanwia mnie pewna sprawa.
Pracuję na stanowisku przedstawiciela handlowego już z 4 lata. Razem mam 5
lat doświadczenia zawodowego.
Pracowałem jako przedstawiciel handlowy, * monter akumulatorów, księgowy,
przedstawiciel ( w rodzinnej firmie)*, prezenter.
Od 10 lat jestem użytkownikiem urządzeń zwanych komputerami począwszy od
ATARI a od 2 lat zająłem się na poważnie informatyką - patrz nie granie i
rysowanie. Zdążyłem pracując, studiując i ucząc się zajmować się sieciami
komputerowymi, bazami danych, MySQL i access, html, php, flash mx. Poznałem
trochę Novell'a , oczywiście dość dokładnie windowsy 95, 98, 2000, NT, XP i
ostatnio nieco 2003, bardzo dobrze Linuxa (RedHat + Freesco). Jeszcze
oczywiści na wyższym poziomie musiałem zapoznać się z Excel'em i Word'em -
na tym kierunku jaki skończyłem było to niezbędne. Mój konik to sieci -
jestem administratorem dwóch nie dużych sieci - jedna 7 i druga 8 userów.
Wiem, że może to jeszcze nie zbyt wiele, bo 2 lata to faktycznie mało, ale
jak oceniacie moje szanse na rynku pracy w branży informatycznej? Dodam, że
jestem magistrem marketingu i zarządzania o specjalności metody ilościowe i
informatyka w zarządzaniu.
Od kiedy pamiętam zajmowałem się jakimiś nowinkami technicznymi, elektroniką
itd.
Jeszcze jedna istotna sprawa. Obecnie szkolę swój język angielski, bo za
czasów studiów zabrakło mi po prostu kasy na naukę - obecnie trzeci poziom.
Powiem tak - rozumiem sporo i nie muszę każdego słowa wertować ze
słownikiem. Gorsza sprawa z pisaniem i mówieniem z poprawną gramatyką, choć
co dobre na początek jak zapewnia mnie moja nauczycielka akcęt mam bardzo
dobry. Zresztą sami wiecie, że informatyka to taka działka w której bez
Angola ani rusz więc jakoś sobie daję radę.
Proszę o opinię.
Dzięki i pozdrawiam
Jeżyk
-
2. Data: 2003-09-20 22:11:13
Temat: Re: Jak można ocenić kwalifikacje.
Od: "mer" <m...@o...pl>
> Pracuję na stanowisku przedstawiciela handlowego już z 4 lata. Razem mam 5
> lat doświadczenia zawodowego.
>
> Pracowałem jako przedstawiciel handlowy, * monter akumulatorów, księgowy,
> przedstawiciel ( w rodzinnej firmie)*, prezenter.
>
> Od 10 lat jestem użytkownikiem urządzeń zwanych komputerami począwszy od
> ATARI a od 2 lat zająłem się na poważnie informatyką
> jestem administratorem dwóch nie dużych sieci - jedna 7 i druga 8 userów.
>
Dodam, że jestem magistrem marketingu i zarządzania o specjalności metody ilościowe i
rozumiem sporo i nie muszę każdego słowa wertować ze słownikiem. Gorsza sprawa z
pisaniem i
mówieniem z poprawną gramatyką,
Mojego zaufania nie wzbudziłeś.
Bawiłeś sie róznymi rzeczami nie ucząc się niczego tak do końca.
Najlepszym dowodem jest to, że pytasz się obcych, nie znających cię ludzi, o to co
umiesz
Gdybyś był w czymkolwiek naprawdę dobry to robiłbyś to od rana do nocy za duże
pieniadze i nie
miałbyś czasu na pisanie tutaj.
Wyspecjalizuj się w czymkolwiek, poznaj to od podszewki i ceń się dobrze.
mer
-
3. Data: 2003-09-20 22:29:59
Temat: Re: Jak można ocenić kwalifikacje.
Od: "Dariusz Kryszak" <j...@n...pl>
> Mojego zaufania nie wzbudziłeś.
Ok. Tak też bywa.
> Bawiłeś sie róznymi rzeczami nie ucząc się niczego tak do końca.
Uważam po prostu, że należy mieć ogólne pojęcie o różnych zagadnieniach z
danej dziedziny. Ograniczenie jest gorsze od niewiedzy.
Jeżeli chodzi o specjalizację - to oczywiście znaj się po trochu na
wszystkim ale na jednym bardzo dobrze. To popieram.
> Najlepszym dowodem jest to, że pytasz się obcych, nie znających cię ludzi,
o to co umiesz
Nie pytam o to co umiem. Tego akurat jestem świadom. Potrzebuję porady
osoby, która zatrudniała już ludzi na stanowiska informatyka.
> Gdybyś był w czymkolwiek naprawdę dobry to robiłbyś to od rana do nocy za
duże pieniadze i nie
> miałbyś czasu na pisanie tutaj.
Powiem tak. Nie piszę po to by sobie popisać bzdury. Jestem na etapie
intensywnego poszukiwania pracy a właściwie jej zmiany i przez zupełny
przypadek znalazłem tę grupę odpisując komuś na innej z linuxa. Zadaję
pytania na grupach bardzo rzadko bo najpierw wertuję wszystko co da się na
dany temat przeczytać. Samodzielność ;-). Na to pytanie które zadałem
potrzebowałem po prostu obiektywnej opinii.
> Wyspecjalizuj się w czymkolwiek, poznaj to od podszewki i ceń się dobrze.
Odp. wyżej.
Dziękuję za twoją odpowiedź. Każdy post jest pewnym kształcącym
doświadczeniem.
> mer
Jeżyk
-
4. Data: 2003-09-20 22:43:18
Temat: Re: Jak można ocenić kwalifikacje.
Od: "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl>
Użytkownik "Dariusz Kryszak" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:bkikdq$59b$1@atlantis.news.tpi.pl...
Wydaje mi sie, ze najwieksze szanse mialbys w dzialach sprzedazy, mniej w
dzialach wdrozeniowych, firm informatycznych.
Ewentualnie jako handlowiec ze stazem, moze jestes w stanie sprzedawac
uslugi wlasnej DG tej branzy,majac dosyc szeroki profil uslug i znajac
potrzeby i klopoty dotychczasowych klientow , bedac osoba im znana, chociaz
z innej (zakladam) strony?
--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - popracowalbym juz sobie gdzies:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
-
5. Data: 2003-09-21 07:18:06
Temat: Re: Jak można ocenić kwalifikacje.
Od: "tj" <5...@n...wp.pl>
Użytkownik "mer" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bkijaa$pc6$1@news.onet.pl...
>
> Mojego zaufania nie wzbudziłeś.
> Bawiłeś sie róznymi rzeczami nie ucząc się niczego tak do końca.
Zawsze trzeba przyjac rozny punkt widzenia, bo gdyby poszedl w strone
administracji sieci to dzisiaj musi miec wiedze duzo bardzie rozlegla. A
dopiero w firmie moze wypracowac sobie stanowisko w wezszym zakresie.
> Najlepszym dowodem jest to, że pytasz się obcych, nie znających cię ludzi,
o to co umiesz
> Gdybyś był w czymkolwiek naprawdę dobry to robiłbyś to od rana do nocy za
duże pieniadze i nie
> miałbyś czasu na pisanie tutaj.
To prawda, nie byl to strzal w dziesiatke.
> Wyspecjalizuj się w czymkolwiek, poznaj to od podszewki i ceń się dobrze.
Uwazam, ze musisz wyznaczyc sobie kierunek, jezeli czujesz sie w roli
handlowca, to tak jak napisal krzysztofsf udez w ta strone. Jak bedziesz
dobry to jest to najlepszy zarobek. Jezeli ta praca Ci nie lezy to ogloszen
na adminow jest duzo. Polecam stolice jako pole manewrow.
tj
-
6. Data: 2003-09-21 09:47:10
Temat: Re: Jak można ocenić kwalifikacje.
Od: "Kamil" <b...@g...pl>
Zajmuje sie zawodowo zatrudnianiem ludzi i powiem, przeciwnie do autora
pierwszego posta nie odrzucilbym Twojej kandydatury. Trudno jest jednak
tu i teraz ocenic twoje kwalifikcje, bo zeby je ocenic, trzeba miec punkt
odniesienia czyli profil stanowiska i kulture organizacyjna firmy. A to za
kazdym razem inny - raz mozesz pasowac, innym nie. Ocena njlepiej wypada w
praktycznych zadaniach i problemach, nie prawda?? Tak tez powinna wygladac
profesjonalna rekrutacja. Pamietaj ze ocena tez jest czasem relatywna w
kontekscie pozostalych aplikujacych.
Masz doswiadczenie w sprzedazy, pojcie o zarzadzaniu i marketingu i
niektorych zagadnieniach informatyki. Jesli chcesz zupelnie zmienic swoja
sciezke kariery, radzilbym Ci popatrzec po firmach, ktore szukaja
"osobowosci", a mniej patrza na historie zatrudnienia (ale wtedy tez
wymagany jest b.dbry angielski, bo czesto to firmy miedzynarodowe).
Sledz tez ogloszenia na informatykow/ wdrozeniowcow/ adminow (np mlodszych)
, czasem pojawiaja sie takie, gdzie nie wymaga sie doswiadczenia na takie
stanowisko. Na przyklad nie jest czestym wydarzeniem, zeby taki typowy
informatyk wdrozeniowiec mial swietne zdolnosci interpersonalne/handlowe, u
Ciebie mozliwe ze jest to plus.
Pozdrawiam,
Kamil
Użytkownik "Dariusz Kryszak" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:bkiidi$3i5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam grupowiczów.
> Piszę bo zastanwia mnie pewna sprawa.
>
> Pracuję na stanowisku przedstawiciela handlowego już z 4 lata. Razem mam 5
> lat doświadczenia zawodowego.
>
> Pracowałem jako przedstawiciel handlowy, * monter akumulatorów, księgowy,
> przedstawiciel ( w rodzinnej firmie)*, prezenter.
>
> Od 10 lat jestem użytkownikiem urządzeń zwanych komputerami począwszy od
> ATARI a od 2 lat zająłem się na poważnie informatyką - patrz nie granie i
> rysowanie. Zdążyłem pracując, studiując i ucząc się zajmować się sieciami
> komputerowymi, bazami danych, MySQL i access, html, php, flash mx.
Poznałem
> trochę Novell'a , oczywiście dość dokładnie windowsy 95, 98, 2000, NT, XP
i
> ostatnio nieco 2003, bardzo dobrze Linuxa (RedHat + Freesco). Jeszcze
> oczywiści na wyższym poziomie musiałem zapoznać się z Excel'em i Word'em -
> na tym kierunku jaki skończyłem było to niezbędne. Mój konik to sieci -
> jestem administratorem dwóch nie dużych sieci - jedna 7 i druga 8 userów.
>
> Wiem, że może to jeszcze nie zbyt wiele, bo 2 lata to faktycznie mało,
ale
> jak oceniacie moje szanse na rynku pracy w branży informatycznej? Dodam,
że
> jestem magistrem marketingu i zarządzania o specjalności metody ilościowe
i
> informatyka w zarządzaniu.
>
> Od kiedy pamiętam zajmowałem się jakimiś nowinkami technicznymi,
elektroniką
> itd.
>
> Jeszcze jedna istotna sprawa. Obecnie szkolę swój język angielski, bo za
> czasów studiów zabrakło mi po prostu kasy na naukę - obecnie trzeci
poziom.
> Powiem tak - rozumiem sporo i nie muszę każdego słowa wertować ze
> słownikiem. Gorsza sprawa z pisaniem i mówieniem z poprawną gramatyką,
choć
> co dobre na początek jak zapewnia mnie moja nauczycielka akcęt mam bardzo
> dobry. Zresztą sami wiecie, że informatyka to taka działka w której bez
> Angola ani rusz więc jakoś sobie daję radę.
>
> Proszę o opinię.
>
>
>
> Dzięki i pozdrawiam
>
> Jeżyk
>
-
7. Data: 2003-09-21 18:04:48
Temat: Re: Jak można ocenić kwalifikacje.
Od: "Dariusz Kryszak" <j...@n...pl>
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Ostatnio nie czuję się zbyt dobrze
w firmie i na stanowisku gdzie pracuję. Firma co prawda zła nie jest (czytaj
pozycja na specyficznym rynku) ale po prostu system pracy i sposób oceny
pracownika mi wybitnie nie leży. Informatyka jest moją pasją. Mogę to robić
tak jak powiedział jeden z kolegów przez cały czas. Uczę się zawszę wtedy,
kiedy tylko mogę włącznie z zarywaniem nocek. I bynajmniej nie przechwalam
się tylko staram się uparcie dążyć do celu.
Jednak jest wiele przeciwności, które trzeba pokonać. Jeżeli tylko miałbym
szansę wykazać się w jakiejś firmie jako informatyk to zrobiłbym to -
uwierzcie. Jest tylko pewien szkopuł. Za coś trzeba żyć, więc robię to co
robię bez przekonania. Zaczynając pracę byłem pełen optymizmu co do jej
wykonywania, jednak z czasem zmiany personalno-strukturalne pokazały mi
prawdę o tym jakimi prawami rządzi się ta firma. Nie będę się rozpisywał
tylko na zakończenie chciałbym życzyć wszystkim osobom, które szukają pracy
bądź chcą ją zmienić powodzenia w niełatwym przedsięwzięciu.
Pozdrawiam
-
8. Data: 2003-09-21 19:44:42
Temat: Re: Jak można ocenić kwalifikacje.
Od: "ZIL" <m...@s...eisp.pl>
> Od 10 lat jestem użytkownikiem urządzeń zwanych komputerami począwszy od
> ATARI a od 2 lat zająłem się na poważnie informatyką - patrz nie granie i
> rysowanie. Zdążyłem pracując, studiując i ucząc się zajmować się sieciami
> komputerowymi, bazami danych, MySQL i access, html, php, flash mx.
Poznałem
> trochę Novell'a , oczywiście dość dokładnie windowsy 95, 98, 2000, NT, XP
i
> ostatnio nieco 2003, bardzo dobrze Linuxa (RedHat + Freesco). Jeszcze
> oczywiści na wyższym poziomie musiałem zapoznać się z Excel'em i Word'em -
> na tym kierunku jaki skończyłem było to niezbędne. Mój konik to sieci -
> jestem administratorem dwóch nie dużych sieci - jedna 7 i druga 8 userów.
Taka wiedze, zainteresowania i umiejetnosci praktyczne ma kazdy rosly
nastolatek, czy studencina. Zgadzam sie z poprzednikami, ktorzy mowia tu o
specjalizacji, bo to ma jedynie sens - robic cos tak, ale tylko dobrze i to
co sie lubi.
-
9. Data: 2003-09-21 20:55:35
Temat: Re: Jak można ocenić kwalifikacje.
Od: "Marsiuu" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "mer" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bkijaa$pc6$1@news.onet.pl...
> Mojego zaufania nie wzbudziłeś.
> Bawiłeś sie róznymi rzeczami nie ucząc się niczego tak do końca.
> Najlepszym dowodem jest to, że pytasz się obcych, nie znających cię ludzi,
o to co umiesz
> Gdybyś był w czymkolwiek naprawdę dobry to robiłbyś to od rana do nocy za
duże pieniadze i nie
> miałbyś czasu na pisanie tutaj.
> Wyspecjalizuj się w czymkolwiek, poznaj to od podszewki i ceń się dobrze.
nie zapominajmy, ze w przyrodzie sa rozni ludzie potrzebni i tacy co
golebnie i ci drudzy co po lebkach.
ja naprzyklad pracowalem mimo silnej specjalizacji, bo akurat trafilem do
takiej fajnej firmy gdzie liczylo sie ogolna orientacja i zdolnosc
przyuczania sie, bo bardziej mialem wiedziec "co, gdzie, kiedy?", niz
wiedziec "jak".
pozdrawiam
m
-
10. Data: 2003-09-22 10:38:15
Temat: Re: Jak można ocenić kwalifikacje.
Od: "Jerz" <p...@n...poczta.onet.pl>
"Dariusz Kryszak" <j...@n...pl> kirjoitti viestissä
news:bkiidi$3i5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam grupowiczów.
> Piszę bo zastanwia mnie pewna sprawa.
[....]
Witam, zycze powodzenia, mam tylko mala uwage - jesli komus wysylasz prosbe
o ocene kompetencji, to, czegobys nie napisal, ilosc bledow w tekscie moze
odrzucac niektorych ludzi (do ktorych sie zaliczam ;).
Pozdrawiam, Pawel