-
1. Data: 2003-11-14 14:29:22
Temat: Jadę do pracy do Włoch
Od: "tasha" <t...@W...onet.pl>
Witam.
Jade po raz pierwszy do pracy na czarno. Ale nie w ciemno, praca zalatwiona.
Czy ktos mógłby mi udzielic jakis praktycznych wskazowek?
W tej chwili nurtują mnie dwa pytania:
1.Czy mogę wykupić w Polsce jakies ubezpieczenie ktore w razie wypadku lub
choroby pokryje moje leczenie
2.Wiem, ze lapia pracujacych na czarno. Jak się przed tym ustrzec? Jak sie
tlumaczyc w tazie takiej wpadki?(że jestem turystycznie?)
Za odpowiedzi i wszelkie pozyteczne wskazowki będę ogrooooomnie wdzięczna.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2003-11-14 14:58:50
Temat: Re: Jadę do pracy do Włoch
Od: "kleszcz" <b...@g...pl>
Użytkownik "tasha" <t...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5b53.00001fe9.3fb4e6c1@newsgate.onet.pl...
> Witam.
> Jade po raz pierwszy do pracy na czarno. Ale nie w ciemno, praca
zalatwiona.
> Czy ktos mógłby mi udzielic jakis praktycznych wskazowek?
> W tej chwili nurtują mnie dwa pytania:
> 1.Czy mogę wykupić w Polsce jakies ubezpieczenie ktore w razie wypadku lub
> choroby pokryje moje leczenie
polecam wykupienie karty euro 26, a takze assistance turystyczne, trzeba
pamietac w razie wypadku ze nie wolno NIKOMU przyznac sie do tego ze sie
pracowalo, a sam wypadek opisac jako zdarzenie na ulicy lub cos takiego
> 2.Wiem, ze lapia pracujacych na czarno. Jak się przed tym ustrzec? Jak sie
> tlumaczyc w tazie takiej wpadki?(że jestem turystycznie?)
we wloszech trzeba uwazac na karabinierich - sam mialem taki przypadek gdy
zlapali mnie w okolicach manfredonii na srodku pola gdy lapalem stopa do
tego mialem czarne rece umorusane na polu pomidorow ( za cholere nie dalo
sie tego domyc, udalo sie dopiero dwa tygodnie po powrocie do domu) szedlem
w zaparte i udawalem studenta turystye, a gdy zapytali o paszport
powiedzialem ze mam w domu a przy sobie mam karte euro26 ktora pokazalem,
bylo na niej napisane ze jestem student.
o dziwo zadzialalo
policia municipale przewaznie ma imigrantow gdzies, we wloszech oproc
polakow pelnoe jest albancow marokancow jugoli i innych biedniejszych nacji,
nawet tunezyjczykow jest duzo
wiele zalezy od tego jaki to charakter pracy.
mozna tez pracowac z paszportem na szyi i w razie wpadki uciekac wg
wczesniej opracowanego planu (zadzialalo w berlinie na budowie:))
jesli potrzebyjesz innych informacji napisz
pozdr
-
3. Data: 2003-11-18 12:48:22
Temat: Re: Jadę do pracy do Włoch
Od: "Tashka " <t...@W...onet.pl>
> jesli potrzebyjesz innych informacji napisz
> pozdr
>
>
>
Dzięki za szybką odpowiedć. Jeśli pozwolisz zwrócę się jeszcze w przyszłości z
jakimś pytaniem do ciebie. W tej chwili mam tylko jedno:
z tego co wiem 3 miesiące mogę sobie siedzieć spokojnie? Dopiero po tym okresie
mogą się przyczepić? Ale nie wiem czy to prawda, proszę o potwierdzenie.
Z góry dziękuję.
Tashka czyli Kasia :-)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2003-11-20 05:03:21
Temat: Re: Jadę do pracy do Włoch
Od: "Bartlomiej Mazur" <b...@g...pl>
Użytkownik "Tashka " <t...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:640e.0000061e.3fba1515@newsgate.onet.pl...
> jakimś pytaniem do ciebie. W tej chwili mam tylko jedno:
> z tego co wiem 3 miesiące mogę sobie siedzieć spokojnie? Dopiero po tym
okresie
> mogą się przyczepić? Ale nie wiem czy to prawda, proszę o potwierdzenie.
> Z góry dziękuję.
te trzy miesiace to masz prawo siedziec w w kraju jako turysta, jesli to
dluzszy okres to powinnas miec wize i meldunek, mozna miec klopoty przy
wyjezdzaniu, ale w praktyce dziala to tylko wtedy gdy istnieje uzasadnione
podejrzenie tego ze pracowalas
reasumujac, jedziesz na wakacje jako turystka i tej wersji sie trzymaj
dopoki nie zlapia cie za reke na pracy, a jak cie zlapia za reke to mow ze
to nie twoja reka ;) w razie niepowodzenia masz prawo zadac kontaktu z
konsulatem
moze jesli napiszesz mi na priv w jaki region jedziesz i do jakiej pracy
bede umial pomoc tobie inaczej
tak czy tak zycze powodzenia i sciskam raczke
bartek, wcale nie posiadajacy cech kleszcza ;)