-
1. Data: 2004-09-28 19:30:02
Temat: Informatyk w urzedzie gminy
Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com>
Czy warto myslec o czyms takim?
Gmina z malym (~10 tys.) miasteczkiem.
Gmina nie ma informatyka (cos potrafiacego, a nie po kursie jakims tam;
w budynku urzedu gminy nie ma takiej osoby, a takze w calej gminie -
szkoly i inne osrodki)
Ile mozna zawolac?
Czy moze lepiej rozpoczac DG i podpisac z gmina umowe o wspolpracy
(outsourcing).
To modne ostatnio.
zyga
-
2. Data: 2004-09-28 19:48:21
Temat: Re: Informatyk w urzedzie gminy
Od: "mangha" <R...@t...pl>
Uzytkownik "Zygmunt M. Zarzecki"
<z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.n
a.com> napisal w
wiadomosci news:cjce54$1gv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czy warto myslec o czyms takim?
> Gmina z malym (~10 tys.) miasteczkiem.
> Gmina nie ma informatyka (cos potrafiacego, a nie po kursie jakims tam;
> w budynku urzedu gminy nie ma takiej osoby, a takze w calej gminie -
> szkoly i inne osrodki)
> Ile mozna zawolac?
> Czy moze lepiej rozpoczac DG i podpisac z gmina umowe o wspolpracy
> (outsourcing).
> To modne ostatnio.
Modne i bardzo wygodne, ale zmienic moga Cie w kazdej chwili - taka
specyfika. Jako etatowiec masz raczej gwarancje stabilnosci pracy,
podejrzewam, ze wiele sie nie narobisz, ale zarobisz tez nie najwiecej. Na
takie male miasteczko to super posada moim zdaniem, pracy w miedzynarodowej
korporacji raczej tam nie znajdziesz. Poza tym, jako zalegalizowany
informatyk w takim miasteczku masz spore szanse dorobienia po godzinach - w
koncu coraz wiecej typa ma pecety.
--
mangha
....................................................
........
Can the darkness be as empty as it seems
When the factories of night hum with their dreams?
And you watch a skinny dog cut across a dusty lot
Like the surface of the moon.
-
3. Data: 2004-09-28 19:58:19
Temat: Re: Informatyk w urzedzie gminy
Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com>
> Modne i bardzo wygodne, ale zmienic moga Cie w kazdej chwili - taka
> specyfika. Jako etatowiec masz raczej gwarancje stabilnosci pracy,
hmm, to zalezy jak sie zaprezentuje i w jaki sposob uwiaze urzad
> podejrzewam, ze wiele sie nie narobisz, ale zarobisz tez nie najwiecej. Na
to zalezy od uzyszkodnikow
> takie male miasteczko to super posada moim zdaniem, pracy w miedzynarodowej
za przyslowiowe 1500zl nie ma sie co pchac
> korporacji raczej tam nie znajdziesz. Poza tym, jako zalegalizowany
> informatyk w takim miasteczku masz spore szanse dorobienia po godzinach - w
> koncu coraz wiecej typa ma pecety.
szczegolnie tych co podpisuja papierki, a obslugiwac kompa nie potrafia
zyga
-
4. Data: 2004-09-29 10:55:40
Temat: Re: Informatyk w urzedzie gminy
Od: Daniel <d-wasyl@NO_SPAM.gazeta.pl>
>
> za przyslowiowe 1500zl nie ma sie co pchac
>
Jak będziecie bezrobotnymi informatykami to wtedy pogadamy za ile
chcecie pracować
-
5. Data: 2004-09-29 11:42:49
Temat: Re: Informatyk w urzedzie gminy
Od: "Jackare" <j...@i...pl_wytnij_to_>
> Czy warto myslec o czyms takim?
> Ile mozna zawolac?
> Czy moze lepiej rozpoczac DG i podpisac z gmina umowe o wspolpracy
> (outsourcing).
> To modne ostatnio.
>
A co przeszkadza jedno drugiemu ? Zatrudnij sie na etat, bedziewz miec pewny
doplyw kasy, UG bedzie placic Ci ZUS etc, ty bedziesz miec posade itd a
poza tym otworz sobie DG- bedzie cie to mniej kosztowac i bedziesz mial
wolne mozliwosci. Po roku , dwoch moze bedziesz mogl/chcial zrezygnowac z
jednego lub drugiego
--
Jackare
Bytom
-
6. Data: 2004-10-03 19:39:06
Temat: Re: Informatyk w urzedzie gminy
Od: "Lukasz S" <b...@p...pl>
> Czy warto myslec o czyms takim?
> Gmina z malym (~10 tys.) miasteczkiem.
> Gmina nie ma informatyka (cos potrafiacego, a nie po kursie jakims tam;
> w budynku urzedu gminy nie ma takiej osoby, a takze w calej gminie -
> szkoly i inne osrodki)
> Ile mozna zawolac?
> Czy moze lepiej rozpoczac DG i podpisac z gmina umowe o wspolpracy
> (outsourcing).
> To modne ostatnio.
Na etacie max 2100 brutto, zazwyczaj w praktyce 1400, 1500 brutto, ale za to
jest trzynastka (ale dopiero po pelnym roku, czyli dopiero w 12.2005)
plus doplaty do urlopu.
DG bym nie polecal z wielu wzgledów
-
7. Data: 2004-10-04 07:59:25
Temat: Re: Informatyk w urzedzie gminy
Od: "SCrypt" <tmpstorm[spamkonto]@o2.pl>
Użytkownik "Lukasz S" napisał w wiadomości :
> Na etacie max 2100 brutto, zazwyczaj w praktyce 1400, 1500 brutto, ale za to
> jest trzynastka (ale dopiero po pelnym roku, czyli dopiero w 12.2005)
> plus doplaty do urlopu.
Hahahaa.... no tak trzynastka rule ... i wysilac sie nie trzeba . To dobry post
jakby ktos zapomnial w jakim kraju sie znajduje, czyta i juz wie, ze to Polska
... (nie ma drugiej takiej mentalnosci) :-))))
> DG bym nie polecal z wielu wzgledów
Tobie akurat sie nie dziwie :-D , ale najgorsze, ze Belka tez tak ostatnio mysli
:-))), ech ....
Pozdrawiam i zycze nowej wygodnej kanapy i wiecej nieprzerwanego odpoczynku
:-)))
-
8. Data: 2004-10-04 17:28:17
Temat: Re: Informatyk w urzedzie gminy
Od: "Marek" <m...@p...wp.pl>
> Na etacie max 2100 brutto, zazwyczaj w praktyce 1400, 1500 brutto, ale za
to
> jest trzynastka (ale dopiero po pelnym roku, czyli dopiero w 12.2005)
> plus doplaty do urlopu.
> DG bym nie polecal z wielu wzgledów
A jak z trzynastka w szkole
czy nauczyciel na stazu tez dostaje trzynastke i doplaty do urlopu
pozdrawiam
Marek