Witam

Ile bierze miesięcznie specjalistyczna firma za utrzymanie sieci
komputerowej? Tj. opieka nad sprzętem, oprogramowaniem (w tym systemy CAD),
administrowanie serwerem Domino (lub podobny), backupy, system pocztowy,
elementy pasywne i aktywne sieci czyli wszystko co jest związane z pracą
sieci. 70 stanowisk komputerowych + serwery.

Pozdrawiam

Marcin

do góry

Użytkownik "Marcin" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b3ibme$68o$1@news.onet.pl...
> Ile bierze miesięcznie specjalistyczna firma za utrzymanie sieci
> komputerowej? Tj. opieka nad sprzętem, oprogramowaniem (w tym systemy
CAD),
> administrowanie serwerem Domino (lub podobny), backupy, system pocztowy,
> elementy pasywne i aktywne sieci czyli wszystko co jest związane z pracą
> sieci. 70 stanowisk komputerowych + serwery.

1000-2000 zl netto miesiecznie ryczaltowo,
zakres:

opieka biezaca + gotowosc na natychmiastowa reakcje
+ podstawianie sprawnego sprzetu w razie awarii, itp.

do góry

On Wed, 26 Feb 2003 13:36:13 +0100, Krzysztof Gil wrote:

>> Ile bierze miesięcznie specjalistyczna firma za utrzymanie sieci
>> komputerowej? Tj. opieka nad sprzętem, oprogramowaniem (w tym systemy
> CAD),
>> administrowanie serwerem Domino (lub podobny), backupy, system pocztowy,
>> elementy pasywne i aktywne sieci czyli wszystko co jest związane z
>> pracą sieci. 70 stanowisk komputerowych + serwery.
>
> 1000-2000 zl netto miesiecznie ryczaltowo, zakres:
> opieka biezaca + gotowosc na natychmiastowa reakcje + podstawianie
> sprawnego sprzetu w razie awarii, itp.

IMO - coś dziwna ta firma i chyba niszczy rynek........

Pzdr.
Rafał

do góry

On Wed, 26 Feb 2003 13:36:13 +0100, Krzysztof Gil wrote:

>> Ile bierze miesięcznie specjalistyczna firma za utrzymanie sieci
>> komputerowej? Tj. opieka nad sprzętem, oprogramowaniem (w tym systemy
> CAD),
>> administrowanie serwerem Domino (lub podobny), backupy, system pocztowy,
>> elementy pasywne i aktywne sieci czyli wszystko co jest związane z pracą
>> sieci. 70 stanowisk komputerowych + serwery.
>
> 1000-2000 zl netto miesiecznie ryczaltowo,
> zakres:
>
> opieka biezaca + gotowosc na natychmiastowa reakcje
> + podstawianie sprawnego sprzetu w razie awarii, itp.

Wiem że jest recesja... ale nie napisałeś o jedno
zero za mało? Mowa jest o specjalistycznej firmie, a nie
studencie na zlecenie... i jeszcze konieczność zapewnienia
rezerwowego sprzętu (i oprogramowania) za lekko licząc 35k.

Rygel

do góry

Użytkownik "Frogesty Rygel" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:pan.2003.02.26.14.57.24.794946@gazeta.pl...
> >> Ile bierze miesięcznie specjalistyczna firma za utrzymanie sieci
> >> komputerowej? Tj. opieka nad sprzętem, oprogramowaniem (w tym systemy
> > CAD),
> >> administrowanie serwerem Domino (lub podobny), backupy, system
pocztowy,
> >> elementy pasywne i aktywne sieci czyli wszystko co jest związane z
pracą
> >> sieci. 70 stanowisk komputerowych + serwery.
> >
> > 1000-2000 zl netto miesiecznie ryczaltowo,
> > zakres:
> >
> > opieka biezaca + gotowosc na natychmiastowa reakcje
> > + podstawianie sprawnego sprzetu w razie awarii, itp.
>
> Wiem że jest recesja... ale nie napisałeś o jedno
> zero za mało? Mowa jest o specjalistycznej firmie, a nie
> studencie na zlecenie... i jeszcze konieczność zapewnienia
> rezerwowego sprzętu (i oprogramowania) za lekko licząc 35k.

znam przypadek z doswiadczenia,
ze firma zaproponowala ponizej 1000zl netto
za opieke nad 40 komputerami.
warunki w zasadzie podobne (siec, drukarki do kwartalnego czyszczenia, itp.)

tak, ze pisze jak to wyglada w praktyce.
wszystko tez zalezy od konkretnyvch ustalen pomiedzy stronami,
bo tak naprawde wiele zalezy od tego czy np. nie beda dzwonic
jak komus drukarka przestanie drukowac czy
windows sie sypnie. itp. itd.

do góry

"Marcin" <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:b3ibme$68o$1@news.onet.pl...
> Witam
>
> Ile bierze miesięcznie specjalistyczna firma za utrzymanie sieci
> komputerowej? Tj. opieka nad sprzętem, oprogramowaniem (w tym systemy
CAD),
> administrowanie serwerem Domino (lub podobny), backupy, system pocztowy,
> elementy pasywne i aktywne sieci czyli wszystko co jest związane z pracą
> sieci. 70 stanowisk komputerowych + serwery.
>
Jak zwykle - od zera do nieskonczonosci - kwestia jaka firma jakiej firmie
jaki sprzet. Generalnie - duzo.
pozdr
/p

do góry

On Wed, 26 Feb 2003 16:56:01 +0100, Krzysztof Gil wrote:

> Użytkownik "Frogesty Rygel" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:pan.2003.02.26.14.57.24.794946@gazeta.pl...
>> >> Ile bierze miesięcznie specjalistyczna firma za utrzymanie sieci

>> >> administrowanie serwerem Domino (lub podobny), backupy, system
> pocztowy,
>> >> elementy pasywne i aktywne sieci czyli wszystko co jest związane z
> pracą
>> >> sieci. 70 stanowisk komputerowych + serwery.

>> > 1000-2000 zl netto miesiecznie ryczaltowo,
>> > zakres:
>> >
>> > opieka biezaca + gotowosc na natychmiastowa reakcje
>> > + podstawianie sprawnego sprzetu w razie awarii, itp.
>>
>> Wiem że jest recesja... ale nie napisałeś o jedno
>> zero za mało? Mowa jest o specjalistycznej firmie, a nie
>> studencie na zlecenie... i jeszcze konieczność zapewnienia
>> rezerwowego sprzętu (i oprogramowania) za lekko licząc 35k.
>
> znam przypadek z doswiadczenia,
> ze firma zaproponowala ponizej 1000zl netto
> za opieke nad 40 komputerami.
> warunki w zasadzie podobne (siec, drukarki do kwartalnego czyszczenia, itp.)
>
> tak, ze pisze jak to wyglada w praktyce.

Sorry że zacytowałem aż tyle ale: na początku jest napisane
Domino (Lotus Domino) - ludzi znających się na tym nie ma na pęczki
(tak jak Linuxowców czy "zwykłych" windowsowców), a co dopiero
specjalistów. Do tego sprzęt: jeżeli tak firma ma zapewniać
sprzęt na podmianę - to niech zapomni o tanich składakach - w
tej lidze to liczy się profesjonalny sprzęt (Xeony, macierze SCSI itp)
- jak trzeba mieć taki w zapasie to amortyzacja miesięcznie wynosi
więcej niż niezła pensja. Do tego kilku ludzi (jak już wspomniałem
o żadkiej (==drogiej) specjalizacji) i wychdzi tak że sądzę że tak 5-10
firm płacących po 10-20k/mies - i dopiero taka firma administrująca
wychodzi na swoje.
Owszem jeżeli chodzi o zwykłą sieć (tkz. soho), serwer który
od biedy można zastąpić składakiem itp - to sam bym się chętnie zgodził
za 2k/mies.

Rygel

do góry

Użytkownik "Frogesty Rygel" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:pan.2003.02.26.17.48.56.800926@gazeta.pl...
> Do tego sprzęt: jeżeli tak firma ma zapewniać
> sprzęt na podmianę - to niech zapomni o tanich składakach - w
> tej lidze to liczy się profesjonalny sprzęt (Xeony, macierze SCSI itp)
> - jak trzeba mieć taki w zapasie to amortyzacja miesięcznie wynosi
> więcej niż niezła pensja.

dla duzych firm, ktore sa takze dystrybutorami taki sprzet to rybka,
ktora ewentualnie sciaga sie ze stanow.
a gdy naprawa uszkodzonego jest nie mozliwa lub dany
uszkodzony sprzet jest po gwarancji - od razu jest kasowanie z podmieniony
sprzet.

>Do tego kilku ludzi (jak już wspomniałem
> o żadkiej (==drogiej) specjalizacji) i wychdzi tak że sądzę że tak 5-10
> firm płacących po 10-20k/mies - i dopiero taka firma administrująca
> wychodzi na swoje.

specjalisci sa potrzebni "dorywczo",
tak naprawde taki specjalista tam przydaje sie na 5 godzin miesiecznie,
reszte "roboty" wykonuja najzyklejsi serwisanci, helpdesk
o minimalnych umiejetnosciach.

> Owszem jeżeli chodzi o zwykłą sieć (tkz. soho), serwer który
> od biedy można zastąpić składakiem itp - to sam bym się chętnie zgodził
> za 2k/mies.

rodzaj sprzetu ma znaczenie tylko dla malych firm.

do góry

"Krzysztof Gil" <k...@p...pl> wrote in message
news:b3j0a7$qek$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Frogesty Rygel" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
<cut>
> dla duzych firm, ktore sa takze dystrybutorami taki sprzet to rybka,
> ktora ewentualnie sciaga sie ze stanow.
> a gdy naprawa uszkodzonego jest nie mozliwa lub dany
> uszkodzony sprzet jest po gwarancji - od razu jest kasowanie z podmieniony
> sprzet.

Wiec ta druga firma placi za to grube pieniadze - tym bardziej, ze nie
zawsze sa dystrybutorami. BTW - ostatnio mialem wdrozenie systemu poczty
glosowej - na modul realizujacy polaczenia miedzy Domino a centrala Alcatela
czekalem 3 tygodnie - jechal z Wiednia, co znaczylo, ze musi min odstac
swoje na granicy, a firma ktora go sprowadzala jest jedynym dystrybutorem w
Polsce. Jesli chodzi o podmiany sprzetu - to takie umowy sa zawierane miedzy
gigantami na rynku - vide PKO (nie pomne ktore) a HP, gdzie kazda 9000 ma w
serwisie HP swoja wersje backupowa i nikt sie nie patyczkuje w naprawy - po
prostu przywoza maszyne i podmieniaja. Teraz pomysl, ile kosztuje taka 9000
i ile jest warta umowa ktora opiewa na taki sprzet x2 plus czas reakcji.

<cut>
> specjalisci sa potrzebni "dorywczo",
> tak naprawde taki specjalista tam przydaje sie na 5 godzin miesiecznie,
> reszte "roboty" wykonuja najzyklejsi serwisanci, helpdesk
> o minimalnych umiejetnosciach.

Bajki. Gdzie sa potrzebni dorywczo? W firmie ktora stac na licencje Domino?
To albo jest to duza firma ktora posiada iles tam takich sererow
(obslugujacych oddzialy) i wtedy administracja poszczegolnych jednostek
zajmuja sie admini lokalni (czesto o uprawnieniach pomiedzy administratorem
a helpdeskiem - musza konsultowac sie z centrala firmy), albo jest jedna
scentralizowana struktura i takie sprawy zalatwia admin (lub kilku). A
helpdeskowi nikt nawet nie dedykuje uprwanien do zalozenia usera (ze o
rutingu poczty nie wspomne), bo nawet na to sa odpowiednie procedury (mail
firmowy podlega ograniczeniom)

<cut>
> rodzaj sprzetu ma znaczenie tylko dla malych firm.
>
Sorry, ale to juz jest totalna bzdura - powiedz to dowolnemu bankowi,
hipermarketowi nawet i zobaczysz czy tak jest. Wszyscy maja podpisane umowy
i nawet workstacje sa konkretnej firmy, ze o serwerach nie wspomne.
pozdr
/p

do góry

Użytkownik "clockworkoi" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b3klj6$dam$1@news.onet.pl...
> Jesli chodzi o podmiany sprzetu - to takie umowy sa zawierane miedzy
> gigantami na rynku - vide PKO (nie pomne ktore) a HP, gdzie kazda 9000 ma
>w serwisie HP swoja wersje backupowa i nikt sie nie patyczkuje w naprawy -
>po prostu przywoza maszyne i podmieniaja. Teraz pomysl, ile kosztuje taka
> 9000 i ile jest warta umowa ktora opiewa na taki sprzet x2 plus czas
reakcji.

Jest dokładnie tak jak piszesz. Ja akurat znam przypadek od strony Siemensa
i HP. Firma ma 2 godz. na reakcję i 6 na podmianę. Co miesiąc płaci im się
ciężką (oj bardzo ciężką kasę) za to zabezpieczenie. Firma która zleca taki
serwis nie może sobie pozwolić żeby hala która ma 2,5 mln PLN obrotu
dziennego tak po prostu sobie staneła. Zreszta firmy czasami mają własne
redundantne systemy których znaczeni jest krytyczne dla firmy. Jak sie
system produkcyjny zwali to ruszają Mimixa i pracują dalej.

> zajmuja sie admini lokalni (czesto o uprawnieniach pomiedzy
> administratorem a helpdeskiem - musza konsultowac sie z centrala firmy),
> albo jest jedna scentralizowana struktura i takie sprawy zalatwia admin
> (lub kilku). A helpdeskowi nikt nawet nie dedykuje uprwanien do zalozenia
>usera [...]

I słusznie zresztą. W dużej (bardzo dużej) instytucji w kórej pracowałam.
helpdesk nie rozwiązuje problemów (no chyba, że najtrywialniejsze),
tylko rejestruje zlecenia i przekazuje je do specjalistów.

> Sorry, ale to juz jest totalna bzdura - powiedz to dowolnemu bankowi,
> hipermarketowi nawet i zobaczysz czy tak jest. Wszyscy maja podpisane
> umowy i nawet workstacje sa konkretnej firmy, ze o serwerach nie wspomne.

I znowu wszystko się zgadza. Takie podejście znakomicie ułatwia
administrację w dużych środowiskach i firma serwisująca nie trzyma
piętnastu modeli Proliant'ów, bo w każdej hali/oddziale stoi inny.
To by było kuriozum.

pzdr
Lisa

do góry