-
11. Data: 2005-01-14 21:12:02
Temat: Re: Ile za opieke nad komputerami w biurze?
Od: Jan Kowalski <j...@k...pl>
>>>>Proszę, nie piszcie mi, że nie znam swojej wartości bo to wiem ;-) Na rynku
>>>>pracy stawiam pierwsze kroki.
>>>>Ile bierzecie średnio za opiekę nad komputerami w malutkim biurze
>>>300-500zl kilka dojazdow w miesiacu
>>>aha im mniej bierzesz tym mniej Cie szanuja
>>>podobal mi sie jeden o instalacji
>>>pewnego softu [doslownie pare klikniec dalejjedna opcja wyobru za 600zl]
> Jeszcze jakies pytania?
Ano tylko tyle, że świetnie radzisz pozyskać pracę w "maleńkim biurze"
człowiekowi, dla którego ma to być pierwsza praca. A zwłaszcza ten
dopisek o kilku pstryknięciach się podoba mi też, że kosztuje tyle, co
zarabia za miesiąc ekspedientka w sklepie. Jako porada się podoba.
Może daj mu adres do tego cennika, to dostanie tą pracę...
A zresztą to świetny pomysł na dobre dochody: da radę objechać
dziennie 3-4 firmy, na miesiąc może obracać 10-15 takich maleńkich
biur i zamiast iść do roboty pełnoetatowej ma w kieszeni 50.000zł na
miesiąc. Żyć, nie umierać.
Pytania nie było - przepraszam.
-
12. Data: 2005-01-14 23:40:43
Temat: Re: Ile za opieke nad komputerami w biurze?
Od: adasiek <p...@p...wp.pl>
Greg wrote:
> >> W większości przypadków nie będę ponosił kosztów przejazdu,
> >> chociaż organizuję go we własnym zakresie.
> > no, ale co?? na piechote bedziesz chodzil?? jesli tak, co tracisz
> > czas, jezeli jednak srodkami komunikacji, to one kosztuja - i nie
> > bierz pod uwage faktu, ze bedziesz dojezdzal np. na rowerze;
>
> Czasem własnym samochodem - wtedy faktycznie ten konkretny dojazd kosztuje.
> W większości przypadków komunikacja miejska. Cena biletu jest uwzględniona w
> dochodzie z innego źródła.
jesli mozna mowic o psuciu rynku, to wlasnie to jest psuciem rynku;
uwzgledniasz sobie cene dojazdu w dochodach z innego zrodla; i to
na dodatek dojazd komunikacja miejska :>
adas;
-
13. Data: 2005-01-15 12:47:50
Temat: Re: Ile za opieke nad komputerami w biurze?
Od: Adam <o...@n...dd>
Jan Kowalski napisał(a):
>>>>>Proszę, nie piszcie mi, że nie znam swojej wartości bo to wiem ;-) Na rynku
>>>>>pracy stawiam pierwsze kroki.
>>>>>Ile bierzecie średnio za opiekę nad komputerami w malutkim biurze
>>>>
>>>>300-500zl kilka dojazdow w miesiacu
>>>>aha im mniej bierzesz tym mniej Cie szanuja
>>>>podobal mi sie jeden o instalacji
>>>>pewnego softu [doslownie pare klikniec dalejjedna opcja wyobru za 600zl]
>>
>>Jeszcze jakies pytania?
>
> Ano tylko tyle, że świetnie radzisz pozyskać pracę w "maleńkim biurze"
> człowiekowi, dla którego ma to być pierwsza praca.
opisuje to co widze, mam prawo do opinii On wcale nie musi czytac/wierzyc
A zwłaszcza ten
> dopisek o kilku pstryknięciach się podoba mi też, że kosztuje tyle, co
> zarabia za miesiąc ekspedientka w sklepie.
Instalacja programów Płatnik oraz Przekaz Elektroniczny do ZUS 400,00
instalacja programu xxxxx premium do 3 stanowisk 300,00
Instalacja specjalna programu xxxxx premium w wersji do 3 stanowisk na
serwerze w sieci NetWare 600,00
Przesyłanie danych do programu Płatnik 650,00
usługi Cena(1)
Pakiet 4-godzinny Pakiet 7-godzinny Każda nastepna godzina powyżej 7h
Konsultacje 650,00 960,00 130,00
oczywiscie cenny netto
cennik z jednej strony www producenta systemow FK
najbardziej rozwalila mnie instalacja platnika za 600
Jako porada się podoba.
> Może daj mu adres do tego cennika, to dostanie tą pracę...
hehe moge ale uwierz 30 sek w googlach i masz
> A zresztą to świetny pomysł na dobre dochody: da radę objechać
> dziennie 3-4 firmy,
zebys sie nie zdziwil
na miesiąc może obracać 10-15 takich maleńkich
juz lepiej
> biur i zamiast iść do roboty pełnoetatowej ma w kieszeni 50.000zł na
> miesiąc.
??? zawisc czy jak
Żyć, nie umierać.
dokladnie, zamiast marudzic .... gdyby nie sesja mialbym wycieczke za
miasto do FK i za pare godzin skasowal cirka 400-600zl z czego licz 150
za sam dojazd paredziesiat km
> Pytania nie było - przepraszam.
:) ech
-
14. Data: 2005-01-15 12:49:39
Temat: Re: Ile za opieke nad komputerami w biurze?
Od: Adam <o...@n...dd>
adasiek napisał(a):
> Greg wrote:
>
>
>>>>W większości przypadków nie będę ponosił kosztów przejazdu,
>>>>chociaż organizuję go we własnym zakresie.
>>>
>>>no, ale co?? na piechote bedziesz chodzil?? jesli tak, co tracisz
>>>czas, jezeli jednak srodkami komunikacji, to one kosztuja - i nie
>>>bierz pod uwage faktu, ze bedziesz dojezdzal np. na rowerze;
>>
>>Czasem własnym samochodem - wtedy faktycznie ten konkretny dojazd kosztuje.
>>W większości przypadków komunikacja miejska. Cena biletu jest uwzględniona w
>>dochodzie z innego źródła.
>
>
> jesli mozna mowic o psuciu rynku, to wlasnie to jest psuciem rynku;
> uwzgledniasz sobie cene dojazdu w dochodach z innego zrodla; i to
> na dodatek dojazd komunikacja miejska :>
>
> adas;
he?
0,80-1,20 za km :) chyba ze liczymy iz samochod i paliwo samo sie z
choinki bierze
-
15. Data: 2005-01-15 18:54:43
Temat: Re: Ile za opieke nad komputerami w biurze?
Od: Jan Kowalski <j...@k...pl>
>> Ano tylko tyle, że świetnie radzisz pozyskać pracę w "maleńkim biurze"
>> człowiekowi, dla którego ma to być pierwsza praca.
> opisuje to co widze, mam prawo do opinii On wcale nie musi czytac/wierzyc
Problem tylko w tym, że on naprawdę chciał dostać tą pracę, żeby sobie
dorobić. A takie "maleńkie biuro" nie zapłaci mu 500zł za to, że w
razie awarii czasem do nich wpadnie i raz na miesiąc włączy
porządkowanie dysku. A jak powie, że tyle chce, to mu podziękują.
>> biur i zamiast iść do roboty pełnoetatowej ma w kieszeni 50.000zł na
>> miesiąc.
> ??? zawisc czy jak
Nie, nie zawiść. Piszę programy na zamówienia firm i 50.000zł to:
- miesiąc na zapoznanie się z cyklem pracy firmy i ludzi
- jak masz gotowe biblioteki gromadzone od lat, to przynajmniej 3
miesiące pisania
- jak dobrze idzie, to miesiąc poprawek "na życzenie" i wdrożenie
A punkt 1 i 3 czasem na drugim końcu kraju. Zarobek dla 1 osoby uważam
jest niezły, więc nie mam powodu do zawiści. I nie jest to - jak
piszesz - marudzenie, że nie podoba mi się twoja filozofia:
> za pare godzin skasowal cirka 400-600zl
To znaczy - jeśli tak masz, to bądź szczęśliwy i gratuluję, ale nie
rób człowiekowi proszącemu o radę w sprawie pierwszej pracy
zamieszania w głowie. Jak już pozna rynek, sam będzie wiedział, kiedy
i gdzie może zaszaleć. Cwaniactwo na starcie nie popłaca.
-
16. Data: 2005-01-16 19:52:04
Temat: Re: Ile za opieke nad komputerami w biurze?
Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl>
adasiek w news:cs9oqd.fo.1@podolany.art.pl napisał(a):
>
>> W większości przypadków komunikacja miejska.
>> Cena biletu jest uwzględniona w dochodzie z innego źródła.
> jesli mozna mowic o psuciu rynku, to wlasnie to jest psuciem
> rynku;
Hmmm... co najwyżej dumping ;-)
> uwzgledniasz sobie cene dojazdu w dochodach z innego zrodla;
> i to na dodatek dojazd komunikacja miejska :>
Bo uważam, że to lepsze rozwiązanie niż dojazd samochodem. Co w tym złego?
:-)
No i gdzie kurka wolny rynek?! ;-) A tak poważnie - zwrócisz mi poniesione
straty jeśli zleceniodawca nie zgodzi się na wyższe stawki? OK - miało być
poważnie ;-) Wygląda na to, że jednak z wyceną moich umiejętności nie ma tak
źle. Zakładam, że wypowiadający się dysponują większą wiedzą i
doświadczeniem. Dlaczego w związku z tym miałbym stosować te same stawki?
Zleceniodawca płaci mniej, ponieważ moje doświadczenie nie jest zbyt
wielkie. Uważam, że to jest uczciwe podejście. No i aby nie było - stawki
jednak rosną. Kiedyś formatowałem dyski za friko. Teraz biorę 50 zł. Za
jakiś czas jeśli trend się utrzyma (większa ilość zleceń oraz większe
doświadczenie) będzie to już 100 zł ;-)
pozdrawiam
Greg
-
17. Data: 2005-01-16 20:11:31
Temat: Re: Ile za opieke nad komputerami w biurze?
Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl>
Jan Kowalski w news:1023530368.20050115195443@kowalski.pl napisał(a):
>
> To znaczy - jeśli tak masz, to bądź szczęśliwy i gratuluję, ale nie
> rób człowiekowi proszącemu o radę w sprawie pierwszej pracy
> zamieszania w głowie.
To nie moja pierwsza praca. Pracuję do końca tego miesiąca, a co będzie
dalej - zobaczymy. Opieka nad komputerami to również nic pewnego. Wróble coś
tak ćwierkają, a ja chcę się przygotować do ewentualnej rozmowy, aby później
nie zastanawiać się na szybko. Chcę aby było krótka i konkretna. Ale jeszcze
raz - to nic pewnego. Nawet =< 50% szans bym na to nie dał ;-)
> Jak już pozna rynek, sam będzie wiedział, kiedy i gdzie
> może zaszaleć.
Dokładnie takie mam plany. Wszystkie moje działania traktuję jako pewną
inwestycję (wyrabiam sobie markę, daję się poznać...). Mam nadzieję, że za
jakiś czas zacznie to procentować. Nie zgodzę się też ze zdaniem, że im
mniej się bierze tym mniej jest się szanowanym. Oczywiście taka sytuacja
jest możliwa, ale nie jest tak zawsze. Szacunek zdobywa się w różny sposób.
pozdrawiam
Greg
-
18. Data: 2005-01-16 22:19:48
Temat: Re: Ile za opieke nad komputerami w biurze?
Od: adasiek <p...@p...wp.pl>
Greg wrote:
>> uwzgledniasz sobie cene dojazdu w dochodach z innego zrodla;
>> i to na dodatek dojazd komunikacja miejska :>
>Bo uważam, że to lepsze rozwiązanie niż dojazd samochodem. Co w tym złego?
powiedzmy, ze w standardzie jest to, ze pracownik wydaje kase na
mieszkanie, zarcie, przemieszczanie sie... czyli za taka kase, jak
ty pracujesz, ktos inny musialby placic dodatkowo za dojazdu (co jest
typowym wydatkiem, nie jakims wydumanym) a Ty sobie to uwzgledniasz
w dochodacg z innego zrodla;
[...]
> Zleceniodawca płaci mniej, ponieważ moje doświadczenie nie jest zbyt
> wielkie. Uważam, że to jest uczciwe podejście. No i aby nie było - stawki
[...]
oczywiscie; jestem zdania, ze to bardzo rozsadne podejscie do sprawy;
adas;
-
19. Data: 2005-01-16 22:57:13
Temat: Re: Ile za opieke nad komputerami w biurze?
Od: "Greg" <ozma@BEZ_SPAMUop.pl>
adasiek w news:csesqm.sg.1@podolany.art.pl napisał(a):
>
>>> uwzgledniasz sobie cene dojazdu w dochodach z innego
>>> zrodla; i to na dodatek dojazd komunikacja miejska :>
>> Bo uważam, że to lepsze rozwiązanie niż dojazd samochodem.
>> Co w tym złego?
> powiedzmy, ze w standardzie jest to, ze pracownik wydaje
> kase na mieszkanie, zarcie, przemieszczanie sie... czyli za taka
> kase, jak ty pracujesz, ktos inny musialby placic dodatkowo
> za dojazdu
Ale czy to jest moje zmartwienie? To trochę tak jakby jedna firma (muszą
surowiec importować) miała pretensje do drugiej, że sprzedaje produkty po
niższych cenach (sprowadza surowiec z firmy oddalonej o parę km od fabryki).
Kolejna sprawa - to jest tylko dodatkowe źródło utrzymania. Czy każde źródło
z osoba musi pokrywać wszystkie wydatki?
Rozumiem Cię, ale też bez przesady. Uważam, że określona kwota nie może
wynikać wyłącznie z tego, że ktoś inny musi utrzymać mieszkanie, kupić coś
do jedzenia, czy opłacić samochód. Ja nie negocjuję warunków dla tej osoby,
ale dla siebie. Nie mogę doliczać kosztów przejazdu samochodem jeżeli z
niego nie korzystam. To byłby jakiś absurd. Jeśli chodzi o pozostałe
wydatki - nie mogę od drugiego człowieka domagać się takiej a nie innej
stawki tylko dlatego, że mam np. mieszkanie na utrzymaniu. To nie jest
bowiem jego problem, ale mój. Ja muszę ocenić koszty wykonania danej pracy i
do tego doliczyć jakiś procent stanowiący zysk dla mnie. Jeśli tym jednym
zleceniem pokryję podstawowe wydatki to super. Jeśli nie to muszę łapać
kolejne zlecenie.
>> Zleceniodawca płaci mniej, ponieważ moje doświadczenie nie jest zbyt
>> wielkie. Uważam, że to jest uczciwe podejście. No i aby nie było -
>> stawki [...]
> oczywiscie; jestem zdania, ze to bardzo rozsadne podejscie do sprawy;
Mam nadzieję, że to nie sarkazm :-)
pozdrawiam
Greg
-
20. Data: 2005-01-16 23:41:34
Temat: Re: Ile za opieke nad komputerami w biurze?
Od: adasiek <p...@p...wp.pl>
Greg wrote:
> >> Zleceniodawca płaci mniej, ponieważ moje doświadczenie nie jest zbyt
> >> wielkie. Uważam, że to jest uczciwe podejście. No i aby nie było -
> >> stawki [...]
> > oczywiscie; jestem zdania, ze to bardzo rozsadne podejscie do sprawy;
>
> Mam nadzieję, że to nie sarkazm :-)
no pewnie, ze nie! skoro sie ma male doswiadczenie, to powinno sie
miec rowniez malo odpowiedzialne stanowisko - tzn. na tyle malo, zeby
problemy wynikajace z malego doswiadczenia nie byly dla pracowacy
duzym problemem; a skoro mala odpowiedzialnosc, to pracownik niezbyt
cenny, stad mniej sie mu placi;
adas;