eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeIT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 1. Data: 2006-08-29 11:17:50
    Temat: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
    Od: marek <m...@s...pl>

    Hej,

    Przegladalem sobie oferty pracy w IT na jkims serwisie. Oto przykladowa

    Zatrudniona osoba odpowiedzialna będzie za:
    - administrację i zarządzanie serwerami Windows 2003
    - wdrożenia, uruchomienia, administrację oprogramowania i sprzętu
    komputerowego
    - szkolenia i wsparcie techniczne dla klientów
    - testowanie nowego sprzętu i rozwiązań

    Czyli male wyjasnienie. Pracownik mialby zajac sie administracja systemami
    Microsoftu i wgryzaniem sie w problemy - co czesto zjada mase czasu.
    Dodatkowo ma latac, rozwozic komputery, drukarki, monitory, instalowac je i
    byc na zawolanie jak papier w drukarce sie zatnie. Potem, szkolic
    uzytkownikow z Worda, czy pomoc zrobic tabelke w Excelu. W miedzyczasie, ma
    sie zajac testami nowego oprogramowania, testowania funkcjonalnosci, czy
    testowym kompilowaniem kerneli i innych pakietow, a zarazem testowac sprzet
    (ciekawe jaki autorzy mieli na mysli...)

    Powiedzcie mi do jasnej jak mozna tak pracowac !
    Ja tu widze 3 stanowiska:
    - jakiegos analityka, administratora, ktorego praca wymaga duzego
    skupienia, analitycznego, filozoficznego myslenia (soft, kompilacje, etc)
    - drugoe stanowisko to sprzetowiec, ktory lata i wymienia drukarki zcy
    tonery i podlacza mysz do gniazda do komputer
    - trzecia osoba to szkoleniowiec, ktory jezdzi czy szkoli na miejscu osoby.
    przygotowuje (czasochlonne zajecie) prezentacje i...gada

    Sprzetowiec dostarcza sprzet, admin konfiguruje go, szkoleniowiec szkoli.
    Wsio, zadania podzielone, odpowiedzialnosc takze i kazdy ma swoja dzialke w
    firmie.

    Czy to jest normalne ?
    Dlaczego pytam. Otoz chcialbym sie dowiedziec, czy w innych krajach tez
    jest takie laczenie stanowisk. Wedlug mnie taka osoba nie jest w niczym
    dobra, i nic dobrze nie zrobi. Ani nie przeszkoli, ani nie przetestuje, ani
    nie przetestuje sprzetu pod wzgledem prawdopodobnych usterek zgoszonych
    przez uzytkownikow.

    No chyba, ze tu chodzi o stanowisko nieistniejace w Europie, a tylko w
    Polsce - infotmatyk, czyli jakby nasza rodzima produkcja pt. "do
    wszystkiego i do niczego"


  • 2. Data: 2006-08-29 11:28:29
    Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    marek wrote:
    > Hej,
    >
    [...]
    > Czy to jest normalne ?
    > Dlaczego pytam. Otoz chcialbym sie dowiedziec, czy w innych krajach tez
    > jest takie laczenie stanowisk. Wedlug mnie taka osoba nie jest w niczym
    > dobra, i nic dobrze nie zrobi. Ani nie przeszkoli, ani nie przetestuje, ani
    > nie przetestuje sprzetu pod wzgledem prawdopodobnych usterek zgoszonych
    > przez uzytkownikow.
    >
    > No chyba, ze tu chodzi o stanowisko nieistniejace w Europie, a tylko w
    > Polsce - infotmatyk, czyli jakby nasza rodzima produkcja pt. "do
    > wszystkiego i do niczego"

    Teraz sie chyba juz nei dziwisz, ze ludzie uciekaja za granice? Acha
    zeby nie bylo - zarobki proponowane rozbawily by Cie jeszcze bardziej.

    --
    Kaczus/Pegasos User
    http://kaczus.republika.pl
    nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
    http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia


  • 3. Data: 2006-08-29 11:29:57
    Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
    Od: czarny <m...@f...art.lp>

    marek napisał(a):


    > No chyba, ze tu chodzi o stanowisko nieistniejace w Europie, a tylko w
    > Polsce - infotmatyk, czyli jakby nasza rodzima produkcja pt. "do
    > wszystkiego i do niczego"

    No, taki cieć informatyczny.




    --
    czarny
    .:: _____________www.czarnobiale.pl_____________ ::.
    .:: Fotografia ślubna | Monochromatyczna | Retro ::.


  • 4. Data: 2006-08-29 11:50:55
    Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
    Od: marek <m...@s...pl>

    Dnia Tue, 29 Aug 2006 13:28:29 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a):

    > marek wrote:
    >> [Ukryto 2 cytowane linie]
    > [...]
    >> [Ukryto 10 cytowanych linii]
    >
    > Teraz sie chyba juz nei dziwisz, ze ludzie uciekaja za granice? Acha
    > zeby nie bylo - zarobki proponowane rozbawily by Cie jeszcze bardziej.

    I see, czyli nie tylko zarobki ale specyfika pracy decyduje w znacznym
    stopniu o porzuceniu pracy w kraju ?


  • 5. Data: 2006-08-29 12:48:06
    Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
    Od: Orcus <o...@p...onet.pl>

    marek wrote:
    > Hej,
    >
    > Przegladalem sobie oferty pracy w IT na jkims serwisie. Oto przykladowa
    >
    <ciach>
    >
    > No chyba, ze tu chodzi o stanowisko nieistniejace w Europie, a tylko w
    > Polsce - infotmatyk, czyli jakby nasza rodzima produkcja pt. "do
    > wszystkiego i do niczego"

    Powinieneś się cieszyć, że nie natrafiłeś na dodatkowe wymagania
    dotyczące webdevelopingu ( od gimp,przez systemy zarządzania treścia, aż
    po php) i wszelakiego programowania.
    Ja kiedyś byłem na rozmowie w sprawie pracy gdzie wymaganiem było
    b.dobra znajomość linuxa, baz danych i prawo jazdy (według ogłoszenia).
    Na rozmowie się dowiedziałem, że administrator powinien ( byłem na ost.
    roku studiów na PP ) :
    - znać delphi aby pomagać kolegą programistą bo przecież nie zawsze
    będę administrował
    - znać serwery IBM, wraz z ich systemem operacyjnym bo mają takowy w
    piwnicy i chcą go sobie ponownie uruchomić,
    - zarządzać centralą telefoniczną, zgrywać bilingi itp.. bo takowa jest
    w firmie,
    - help-desk - bo koledzy z działu handlowego mają czasami problemy z
    swoimi windowsami, ale tak w sumie to to dużo czasu mi nie może zajmować
    bo mam dużo innych obowiązków,
    - zarządzanie Active Directory

    Ogółem rozmowa trwała prawie 3 godziny a wymaganiem stawianym przed
    kandydatem na 5 roku studiów informatycznych było doświadczenie w każdej
    dziedzinie.

    Dzisiaj administrator, czy też pracownik działu IT to fachman od
    wszystkiego zazwyczaj. Szczególnie jeżeli to jest człowiek od
    bezpośredniego kontaktu z użytkownikami.

    Prawda jest taka, że rynek pracy jest cieżki a pieniądze coraz
    mniejsze. I jak tu nie wyjechać ...

    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 6. Data: 2006-08-29 13:11:00
    Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
    Od: "clockworkoi" <c...@p...onet.pl>


    Użytkownik "marek" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:vuj5sua4nh8y$.2ivyki5hthq3.dlg@40tude.net...
    > Hej,
    >
    > Przegladalem sobie oferty pracy w IT na jkims serwisie. Oto przykladowa
    >
    > Zatrudniona osoba odpowiedzialna będzie za:
    > - administrację i zarządzanie serwerami Windows 2003
    > - wdrożenia, uruchomienia, administrację oprogramowania i sprzętu
    > komputerowego
    > - szkolenia i wsparcie techniczne dla klientów
    > - testowanie nowego sprzętu i rozwiązań
    <cut>
    Bardzo zdrowe, jak na polskie warunki, wymagania. Pracowalem na takim
    stanowisku w banku. Jako admin. Administrowalismy AD, jezdzilismy otwierac
    oddzialy (a kto mial to zrobic, helpdesk?) i przygotowywalismy sprzet (czyli
    jak trzeba bylo stawiac raida to sie dyski wkladalo, kontrolerek jaki tam
    byl potrzebny itp itd) Ja tam nie narzekalem na to - dzieki temu czlowiek
    przynajmniej wie, co w trawie piszczy, mozemy sobie narzekac, ale
    pamietajcie, ze dzieki temu jestesmy wszechstronniejsi niz kolesie z
    zachodu.
    pozdr
    /p
    BTW - a co kompiluja admini na windowsach?!



  • 7. Data: 2006-08-29 13:12:14
    Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
    Od: "Marcin" <m...@o...pl>

    Ja sie podepne pod watek, ale w troche innym kontekscie. Od dluzszego czasu
    z prasy dochodza informacje o ogromnym popycie na informatykow. Niedawno w
    Wyborczej czytalem jak to pracodawcy chca otworzenia rynku pracy m.in dla
    Ukraincow, i to nie tylko robotnikow, ale i specjalistow z branzy IT. W
    innym artykule, bodajze nt. edukacji w Polsce wypowiedz jednego z
    wiceprezesow Comarchu, ktory twierdzi ze aby polska branza IT mogla sie
    rozwijac w dotychczasowym tempie potrzeba conajmniej 2 razy wiecej (!!!)
    absolwentow informatyki.
    Koncze studia na dobrej uczelni (w Wawie), rozgladam sie za nowym pracodawca
    i mam odmienne uczucia. Byle jaka prace za marne wynagrodzenie jest latwo
    znalezc, ale juz o stabilna w duzej firmie nie jest wcale latwo. Szukaja
    praktykantow za darmoche albo ludzi z kilkuletnim stazem najchetniej za
    niewygorowane pieniadze. Przy czym mam na mysli bardziej wykwalifikowane
    zawody typu programista, projektant a nie np. typowy "informatyk" od
    wszystkiego.
    Prawda zapewne stoi po srodku, ale ciekaw jestem jakie sa wasze odczucia.



  • 8. Data: 2006-08-29 13:23:12
    Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    Marcin wrote:
    > Ja sie podepne pod watek, ale w troche innym kontekscie. Od dluzszego czasu
    > z prasy dochodza informacje o ogromnym popycie na informatykow. Niedawno w
    > Wyborczej czytalem jak to pracodawcy chca otworzenia rynku pracy m.in dla
    > Ukraincow, i to nie tylko robotnikow, ale i specjalistow z branzy IT. W
    > innym artykule, bodajze nt. edukacji w Polsce wypowiedz jednego z
    > wiceprezesow Comarchu, ktory twierdzi ze aby polska branza IT mogla sie
    > rozwijac w dotychczasowym tempie potrzeba conajmniej 2 razy wiecej (!!!)
    > absolwentow informatyki.
    > Koncze studia na dobrej uczelni (w Wawie), rozgladam sie za nowym pracodawca
    > i mam odmienne uczucia. Byle jaka prace za marne wynagrodzenie jest latwo
    > znalezc, ale juz o stabilna w duzej firmie nie jest wcale latwo. Szukaja
    > praktykantow za darmoche albo ludzi z kilkuletnim stazem najchetniej za
    > niewygorowane pieniadze. Przy czym mam na mysli bardziej wykwalifikowane
    > zawody typu programista, projektant a nie np. typowy "informatyk" od
    > wszystkiego.
    > Prawda zapewne stoi po srodku, ale ciekaw jestem jakie sa wasze odczucia.

    W Lodzi jest podobnie, tyle, ze straszenie Ukraincami ect nie ma sensu,
    bo tam specjalisci zarabiaja lepiej....

    --
    Kaczus/Pegasos User
    http://kaczus.republika.pl
    nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
    http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia


  • 9. Data: 2006-08-29 16:04:26
    Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
    Od: "jacek01g" <j...@i...pl>

    > Ja sie podepne pod watek, ale w troche innym kontekscie. Od dluzszego
    czasu
    > z prasy dochodza informacje o ogromnym popycie na informatykow. Niedawno w
    > Wyborczej czytalem jak to pracodawcy chca otworzenia rynku pracy m.in dla
    > Ukraincow, i to nie tylko robotnikow, ale i specjalistow z branzy IT. W
    > innym artykule, bodajze nt. edukacji w Polsce wypowiedz jednego z
    > wiceprezesow Comarchu, ktory twierdzi ze aby polska branza IT mogla sie
    > rozwijac w dotychczasowym tempie potrzeba conajmniej 2 razy wiecej (!!!)
    > absolwentow informatyki.

    W tym tempie i jakości w jakim mieli i przeżuwa absolwentów ComArch to i
    Hindusów by pewnie im nie starczyło... No ale jak ktoś jest nauczony że
    dostaje "tysiące" podan o pracę a tu nagle zalew cv się urywa no to
    faktycznie można wpaść w depresję.

    ComArch ma ksywę "informatyczna biedronka". To chyba wszystko tłumaczy...
    zreszta poszukaj w archiwum i poczytaj sobie posty jakie ludzie publikują i
    ww. firmie hehe Jak jesteś świeżynka na rynku i szukasz praktyki to chyba
    nie jest to zła firma. Przynajmniej do końca życia będziesz wiedział czego
    nie chcesz i nauczysz się omijac gwiazdy medialne którzy kwiczą w prasie i
    telewizorni że "nie ma ludzi do pracy".

    > Koncze studia na dobrej uczelni (w Wawie), rozgladam sie za nowym
    pracodawca
    > i mam odmienne uczucia. Byle jaka prace za marne wynagrodzenie jest latwo
    > znalezc, ale juz o stabilna w duzej firmie nie jest wcale latwo. Szukaja
    > praktykantow za darmoche albo ludzi z kilkuletnim stazem najchetniej za
    > niewygorowane pieniadze. Przy czym mam na mysli bardziej wykwalifikowane
    > zawody typu programista, projektant a nie np. typowy "informatyk" od
    > wszystkiego.
    > Prawda zapewne stoi po srodku, ale ciekaw jestem jakie sa wasze odczucia.

    Moje odczucia moga i być podobne, ale od czego jest zdalna praca
    zagraniczna? Zwłaszcza w branży IT? >:))
    Można siedzieć w domciu i robic to samo dla dewizowców co dla miejscowych
    hehehe Mniejszy kłopot, nie ma glupków nad głową, nawet płacą w terminie i
    za extra nadgodziny hehe

    pzdr

    jacek
    wawa



  • 10. Data: 2006-08-29 16:12:35
    Temat: Re: IT - czy pracodawcy nie wiedza czego chca...?
    Od: "Pawel Rutkowski" <r...@m...com.pl>


    > Przegladalem sobie oferty pracy w IT na jkims serwisie. Oto przykladowa


    Zobacz ta ponizej, byla kiedys na grupie:

    > Wymagania podstawowe:
    > - dobra znajomość angielskiego (dokumentacja techniczna oraz cała
    > korespondencja projektowa jest prowadzona po angielsku pod nadzorem
    > klienta z USA)
    > - student 3-5 roku informatyki
    > - doświadczenie w realizacji projektów
    > - C/C++
    > - Java (networking, threads, RMI, JDBC, GUI: AWT, Swing, Applets)
    > - Python
    > - SQL
    > - XML
    > - Docbasic
    > - Pascal
    > - Delphi
    > - HTML
    > - SDL
    > - PHP
    > - Pearl
    > - Shell languages
    > - J2EE (EJB, JMS, servlets, JSP, XML, DTD), CORBA, PVM
    > - Borland JBuilder, Borland Application Server
    > - Object Pascal (Borland Delphi, Borland Kylix)
    > - MS Visual C++, MS Visual Basic, GNU gcc/g++, Borland C++ Builder
    > - Kdevelop, Qt
    > - Jboss, Tomcat server
    > - MS Windows
    > - kodowanie aplikacji dla MS Windows
    > - Unix, Linux
    >
    > Wymagania dodatkowe:
    > - IBM DB2
    > - Microsoft SQL Server
    > - Oracle
    > - Sybase
    > - MySQL
    > - PostgreSQL - (JDBC)
    > - InterBase / FireBird &#8211; (IBX)
    > - dBase, Paradox &#8211; (BDE)
    > - MS Access - (ODBC)
    >
    > Oferta:
    > - praca stała lub umowa zlecenie w Warszawie nad ciekawymi projektami
    > - praca w zespole usług outsourcingowych
    > - atrakcyjne wynagrodzenie
    >

    Pawel Rutkowski


strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1