-
11. Data: 2003-01-23 20:15:49
Temat: Re: I co wy na nowe przepisy o samozatrudnieniu?
Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl>
> Na sprawe mozna spojrzec z punktu widzenia:
> - Panstwa
wszystko prawda, tylko ze jest tez ten n-ty punkt widzenia,
pracownikow, ktorzy _naprawde_ chca byc podmiotami dla jednego pracodawcy,
bo dlaczeguz by nie?
jesli sie nie wierzy w ZUS, to etat zamieniony w DG przy tym samym obciazeniu
pracodawcy jest bardzo oplacalny dla pracownika.
albo takich, co chca byc firmami, bo tak i juz, a calkime przypadkiem
maja tylko jednego kontrahenta-zleceniodawce.
to pachnie po prostu wylewaniem dziecka z kapiela...
skoro rzad tak dba o to, zeby to paskudne spoleczenstwo nie robilo sobie
samo krzywdy (w imie jakiejs ,,wolnosci'') to moze by tak zaczeli dbac
o nasze _zdrowie_ i wydatki na leczenie i ZAKAZALI palenia papierosow?
i zezwolili policji oodstrzeliwac palaczy?
to przynajmniej by bylo _naprawde_ wartosciowe ;)
a niechby przynajmnije palaczy traktowali jak kazdego innego narkomana.
;-)))))
pozdrawiam
romekk
-
12. Data: 2003-01-23 22:16:10
Temat: Re: I co wy na nowe przepisy o samozatrudnieniu?
Od: flyer <f...@p...gazeta.pl>
Roman Kubik wrote:
> wszystko prawda, tylko ze jest tez ten n-ty punkt widzenia,
> pracownikow, ktorzy _naprawde_ chca byc podmiotami dla jednego pracodawcy,
> bo dlaczeguz by nie?
Nie zaprzeczam. Nie mam monopolu na madrosc, ale w demokracji wygrywa
statystyka a nie pojedynczy obywatele. Jezeli popatrze na ogloszenia o
prace, to widze w wiekszosci takie wymagania dla pracownikow
niskokwalifikowanych a co za tym idzie niskooplacanych --> z mojego
spaczonego punktu widzenia jest to po prostu obnizanie kosztow albo ich
nie ponoszenie (w przypadku np. akwizycji - kosztow badania rynku czy
reklamy) przez zainteresowanego i przezucanie ich na "pracownikow". Co
to ma wspolnego z rynkiem nie wiem - Ci "pracownicy" zakladaja tylko
dzialalnosc, dlatego ze tak im pracodawca kaze a nie z checi
samodzielnego dzialania na rynku.
Mozna to rozpatrywac wlasnie jako interwencje Panstwa w celu
"oczyszczenia" rynku albo jako interwencje niedopuszczalna na wolnym
rynku - w koncu firmy tak dzialajace straca "latwych" pracownikow (albo
"wynagrodzenia" zbyt obniza albo nastapi zmniejszenie sie bezrobocia) i
ze swoja polityka tudziez niewykonanymi zleceniami zostana na lodzie.
Problemem jest czas jaki rynek potrzebuje, aby dojsc do takich
globalnych relacji - w skali mozliwosci finansowych jednostek w nim
uczestniczacych jest to okres zbyt dlugi.
> albo takich, co chca byc firmami, bo tak i juz, a calkime przypadkiem
> maja tylko jednego kontrahenta-zleceniodawce.
Bez przesady - jezeli pracodawca takiego jednoosobowego, udajacego
autonomiczny podmiot rynku, pracownika jest rozsadny to dopusci albo
nawet sam podpowie jak sprawe zalatwic. Wystarczy zalozyc lipna
spolke-corke albo ...
> skoro rzad tak dba o to, zeby to paskudne spoleczenstwo nie robilo sobie
> samo krzywdy (w imie jakiejs ,,wolnosci'') to moze by tak zaczeli dbac
> o nasze _zdrowie_ i wydatki na leczenie i ZAKAZALI palenia papierosow?
Nie znam dokladnych wyliczen, ale w swietle biedy panujacej w Polsce,
palenie papierosow, picie vody itd. jak na razie powinno sie Panstwu
oplacac - zbyt wielu osobnikow dotknietych choroba nie trafia albo
trafia za pozno do lekarza.
Flyer
-
13. Data: 2003-01-24 00:23:54
Temat: Re: I co wy na nowe przepisy o samozatrudnieniu?
Od: wer <w...@w...pl>
mariusz1 wrote:
> http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1285979.html
>
> Przeczytalem i sie zalamalem :( Kur.... ten kraj jest pojeb....
> NO COMENT
>
>
Spojrz z drugiej strony, osoba pracuje na etat i pracodawca przychodzi i
mowi, ale zakladasz firme i wystawiasz nam faktury, albo dowidzenia.
Pracownik przejmuje na siebie:
prowadzenie ksiegowosci
skladki zus
w razie choroby nie ma zadnych praw, po prostu jako firma nie wywiazuje
sie z umowy i dowidzenia
pracodawca moze go zmusic do pracy 20 godzin na dobe
wer
-
14. Data: 2003-01-24 01:37:35
Temat: Re: I co wy na nowe przepisy o samozatrudnieniu?
Od: Leszek Wilczek <w...@w...edu.pl>
Użytkownik wer napisał:
>
>
> mariusz1 wrote:
>
>> http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1285979.html
>>
>> Przeczytalem i sie zalamalem :( Kur.... ten kraj jest pojeb....
>> NO COMENT
>>
>>
>
> Spojrz z drugiej strony, osoba pracuje na etat i pracodawca przychodzi i
> mowi, ale zakladasz firme i wystawiasz nam faktury, albo dowidzenia.
>
> Pracownik przejmuje na siebie:
>
> prowadzenie ksiegowosci
> skladki zus
> w razie choroby nie ma zadnych praw, po prostu jako firma nie wywiazuje
> sie z umowy i dowidzenia
> pracodawca moze go zmusic do pracy 20 godzin na dobe
Dosyc czest jest tak:
Firmy juz nie stac na wyplacanie panu takiej pensji, ma pan do wyboru:
-spadek pensji o 50%
-zalozenie firmy, a Pan bedzie nam wystawial faktury w wysokosci takiej
jaka Pan by nas kosztowal(czyli zysk po stronie pracownika).
Czesto zdaza sie ze pracownicy sami przycodza do pracodawcy i zawieraja
z nim uklad o samozatrudnieniu.
Ten uklad jest dobry jedna tylko w przypadku osob ktore zarabiaja
powyzej 2000 brutto :(
-
15. Data: 2003-01-24 05:12:11
Temat: Re: I co wy na nowe przepisy o samozatrudnieniu?
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"Krzysztof Gil" <k...@p...pl> writes:
> Użytkownik "mariusz" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:b0ofq3$8lr$1@news.gazeta.pl...
>
> > Tylko dlaczego my musimy tak kombinowac? ile jeszce tego syfu? niech ten
> > kraj zbankrutuje!
>
> ten kraj? na calym swiecie prawo podatkowe jest do bani, na calym swiecie
> ubranie z ciebie zedra jezeli glupich regulek nie przestrzegasz.
> przykladem moze byc USA - gdzie, uwiez mi, jest jeszcze gorzej :)
gorzej z czym? jakies konkrety masz, czy tak se brzdakasz?
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
16. Data: 2003-01-24 23:44:02
Temat: Re: I co wy na nowe przepisy o samozatrudnieniu?
Od: "Piotr K. Kolmanowski" <Kwirion/NO-SPAM/@poczta.onet.pl>
mariusz1 wrote:
> http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1285979.html
>
> Przeczytalem i sie zalamalem :( Kur.... ten kraj jest pojeb....
> NO COMENT
http://www.infor.pl/przeglad_prasy/index.html?gazeta
=1&art=3728