-
1. Data: 2006-01-19 09:59:12
Temat: Godziny pracy rektuterow
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Witam
Ostatnio zastanowil mnie fakt czy sa rekruterzy (pracujacy dla jednej
konrketnej firmy badz to jacys posrednicy) ktorzy pracuja po godz 16 czy
17, wzglednie w soboty. Bo juz pare razy mialem tel kogos kto szukal
pracownika i rozmowa byla gdy bylem w pracy no i zawsze padala odpowiedz
rekrutera ze po 17 nie pracuje, w sobote tez nie. A tak sie zastanawiam
ze w sumie zamiast pracowac 8-16 to moznaby ze dwa razy w tyg pracowac
11-19 - ilosc godzin sie zgadza a wiekszy komfort dla rekrutowanego
ktory do 16 czy 17 jest w pracy.
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
2. Data: 2006-01-19 11:18:13
Temat: Re: Godziny pracy rektuterow
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
badzio napisał(a):
> Witam
> Ostatnio zastanowil mnie fakt czy sa rekruterzy (pracujacy dla jednej
> konrketnej firmy badz to jacys posrednicy) ktorzy pracuja po godz 16 czy
> 17, wzglednie w soboty. Bo juz pare razy mialem tel kogos kto szukal
> pracownika i rozmowa byla gdy bylem w pracy no i zawsze padala odpowiedz
> rekrutera ze po 17 nie pracuje, w sobote tez nie.
Zależy od rekrutowanego stanowiska. I prowizji od dzialań. Jeśli
stanowisko jest topowe (np. dyr. zarządzający) i prowizja wystarczająco,
to taki rekruter spotka się z kandydatem chodźby w sylwestra 5 minut
przed północą.
> A tak sie zastanawiam
> ze w sumie zamiast pracowac 8-16 to moznaby ze dwa razy w tyg pracowac
> 11-19 - ilosc godzin sie zgadza a wiekszy komfort dla rekrutowanego
> ktory do 16 czy 17 jest w pracy.
A kiedy taki rekruter miałby wówczas zrobić zakupy, pobyć z żoną/mężem,
odebrać dzieci z przedszkola etc.?
Swoją drogą sam się zastanawiam dlaczego urzędy, np. urząd pracy jest
otwarty w godz. mojej pracy a nie po nich.
pozdr.
m.
-
3. Data: 2006-01-19 12:13:54
Temat: Re: Godziny pracy rektuterow
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu Maciek Sobczyk porozsypywal nastepujace haczki:
> Zależy od rekrutowanego stanowiska. I prowizji od dzialań. Jeśli
> stanowisko jest topowe (np. dyr. zarządzający) i prowizja wystarczająco,
> to taki rekruter spotka się z kandydatem chodźby w sylwestra 5 minut
> przed północą.
No w to nie watpie... ale takie przywileje jeszcze nie dla mnie:)
>> A tak sie zastanawiam ze w sumie zamiast pracowac 8-16 to moznaby ze
>> dwa razy w tyg pracowac 11-19 - ilosc godzin sie zgadza a wiekszy
>> komfort dla rekrutowanego ktory do 16 czy 17 jest w pracy.
> A kiedy taki rekruter miałby wówczas zrobić zakupy, pobyć z żoną/mężem,
> odebrać dzieci z przedszkola etc.?
> Swoją drogą sam się zastanawiam dlaczego urzędy, np. urząd pracy jest
> otwarty w godz. mojej pracy a nie po nich.
A no wlasnie. Ale z drugiej strony spozywczy masz czynny do 20-22.
Sklepy z ciuchami tez zazwyczaj co najmniej do 18. Wiec jednak mozna ;P
Poza tym... nie mowie ze rekruterzy maja caly tydzien pracowac do 18 czy
19. Ale tak ze dwa dni w tyg to by nie byl glupi pomysl
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio