-
1. Data: 2003-04-12 07:28:46
Temat: Gazeta Wyborcza
Od: "Przemek" <h...@g...pl>
Wczoraj w wyborczej przeczytalem jeszcze bardzo ciekawy artykul o
bezrobociu. Nie bede tu przytaczal liczb. Wnerwil mnie bowiem komentarz pana
RAFALA KALUKINa z tejze gazety:
"....elastycznosc, mobilnosc, wyrzeczenia - czego jest zbyt malo wsrod
"doroslej mlodziezy" - z czasem przyjda...."
Ty ruski cepie jeden!!!!!!!!! Ciebie juz mocno musialo pogrzac. O jakich
wyrzeczeniach ty mowisz ?! Z czego moje pokolenie ma sie wyrzekac? Wiekszosc
moich kolegow zarabie 800-900 zyli na reke. Ci ktorzy dostaja 1100 - 1200,
pracuja w Warszawie i codziennie kursuja pociagiem 1,5 godziny z naszego
miasta bo nie stac ich na wynajem mieszkania. Ci ktorzy wynajmuja, mieszkaja
po 4ech w jednym malym pokoju. Bez szans na awans lub podwyzke. Wegetuja z
miesiaca na miesiac, modlac sie zeby ich nie wywali lub zeby nie miec jakis
wysokich nieprzewidzianych wydatkow. To ma byc zycie?!
A taki gnojek jak ty zada od mojego pokolenia WYRZECZEN i MOBILNOSCI.
Rozejrzyj sie, zeby dostac prace zachrzaniamy za darmo po trzy miesiace, a
pozniej i tak czesc z nas dostje kopa w tylek.
Pzdr.
Przemo
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2003-04-12 10:32:13
Temat: Re: Gazeta Wyborcza
Od: "TMK" <t...@p...onet.pl>
Użytkownik "Przemek" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b78f7e$96r$1@inews.gazeta.pl...
> Wczoraj w wyborczej przeczytalem jeszcze bardzo ciekawy artykul o
> bezrobociu. Nie bede tu przytaczal liczb. Wnerwil mnie bowiem komentarz
pana
> RAFALA KALUKINa z tejze gazety:
>
> "....elastycznosc, mobilnosc, wyrzeczenia - czego jest zbyt malo wsrod
> "doroslej mlodziezy" - z czasem przyjda...."
>
> Ty ruski cepie jeden!!!!!!!!! Ciebie juz mocno musialo pogrzac. O jakich
> wyrzeczeniach ty mowisz ?!
//ciach//> Pzdr.
> Przemo
Coz zgadzam sie z Toba calkowicie .Jestem z nieco starszego pokolenia 35
lat,ale jest to samo ,chociz mieszkam w Krakowie. Ja NIE ROZUMIEM jesnej
rzeczy-- zalozmy ze wszyscy w Polsce maja wyzsze wyksztalcenie- wszyscy sa
mobilni i co....
czeka na wszystkich kilka ofert pracy do wyboru po 2000-3000 zl na
reke????????
Indywidualnie to moze te programy przeciw bezrobociu dla konkretnej
osoby-jak pojdzie na kurs- maja jakis sens
ale z punktu widzenia Polski, zadnego. -Bo ile osob pracuje ponizej swojego
wyksztalcenia lub umiejetnosci.
Tak wiec jedyne co moze zmienic na lepsze to stworzenie nowych miejsc
pracy...
W sumie to jest tak (nie obrazajac bezrobotnych) masz wyksztalcenie,
pracujesz a nie starcza ci na zycie .Kino, wakacje,
meble czy jakis samochod to zupelnie nierealne.Modlisz sie by przypadkiem
nie zachorowac bo ...zasilek moze to i lepsze tylko krotkie...
TMK
-
3. Data: 2003-04-12 10:51:20
Temat: Re: Gazeta Wyborcza
Od: "Sebastian" <w...@p...fm>
Zgadzam się !!
Mam ukończony licencjat z zarządzania, studiuję matmę o specjalności
informatyka i cholernie boję się o przyszłość. Myślę, że jakąś pracę sobie
znajdę, tylko właśnie "jakąś". Nie wiem, może będę musiał pracować za 700zł?
(w Lublinie gdzie studiuję tyle zarabiają absolwenci, o ile w ogóle
zarabiają)
--
Pozdrawiam, Sebastian
GG 3154019
w...@p...fm
-
4. Data: 2003-04-12 11:04:15
Temat: Re: Gazeta Wyborcza
Od: "Przemek" <h...@g...pl>
> Mam ukończony licencjat z zarządzania, studiuję matmę o specjalności
> informatyka i cholernie boję się o przyszłość. Myślę, że jakąś pracę sobie
> znajdę, tylko właśnie "jakąś". Nie wiem, może będę musiał pracować za
700zł?
> (w Lublinie gdzie studiuję tyle zarabiają absolwenci, o ile w ogóle
> zarabiają)
Mam podobna sytuacje. Jedne studia skonczone (magisterskie z ekonomii)
drugie w drodze (informatyka). Bezrobocia jako takiego sie nie boje. Boje
sie wegetacji :-( Tylko k*** kiedy mi sie zwroca koszty tych wszystkich
kursow jezykowych, szkolen na rozne tematy itd.
Pzdr
Przemo
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2003-04-12 11:05:39
Temat: Re: Gazeta Wyborcza
Od: "TMK" <t...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sebastian" <w...@p...fm> napisał w wiadomości
news:b78r38$4nu$1@news.atman.pl...
> Zgadzam się !!
>
> Mam ukończony licencjat z zarządzania, studiuję matmę o specjalności
> informatyka i cholernie boję się o przyszłość. Myślę, że jakąś pracę sobie
> znajdę, tylko właśnie "jakąś". Nie wiem, może będę musiał pracować za
700zł?
> (w Lublinie gdzie studiuję tyle zarabiają absolwenci, o ile w ogóle
> zarabiają)
>
> --
> Pozdrawiam, Sebastian
>
> GG 3154019
> w...@p...fm
Bingo
Tak jak pisalam wczesniej
Mam studia dzienne na dobrej (renomowanej;))) uczelni UJ ukonczone ze
srednia 4 -ale kiepski kierunek biologia
kilka dobrych kursow: kiegowosc -podatki- ksiegowosc zarzadcza -gigantyczny
godzinowo kurs , kurs klasycznej animacji disneyowskiej i kurs
psychologiczne aspekt eeklamy-sposoby przedstawiania danych.
srednich: programy graficzne z liternictwem podstawami projektowania itp, 1
rok informatyki zaoczne z licencjatu.
beznadziejnych : ubezpieczenia trzeci filar
obecnie przestalam sie uczyc i doksztalcac- NIE ZWROCI SIE niestety i nie
masz mozliwosci wykorzystania swojej wiedzy.
TMK
-
6. Data: 2003-04-12 11:54:40
Temat: Re: Gazeta Wyborcza
Od: "Marcin, Wiesbaden" <m...@g...pl>
Hej, zawsze przeciez mozna ruszyc glowa, wymyslic cos co ktos bedzie chcial
kupic, zalozyc wlasna firme i nie wegetowac.
Swiat stoi otworem. Trzeba tylko chciec.
Pozdrowienia, Marcin
"Przemek" <h...@g...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:b78f7e$96r$1@inews.gazeta.pl...
> Wczoraj w wyborczej przeczytalem jeszcze bardzo ciekawy artykul o
> bezrobociu. Nie bede tu przytaczal liczb. Wnerwil mnie bowiem komentarz
pana
> RAFALA KALUKINa z tejze gazety:
>
> "....elastycznosc, mobilnosc, wyrzeczenia - czego jest zbyt malo wsrod
> "doroslej mlodziezy" - z czasem przyjda...."
>
> Ty ruski cepie jeden!!!!!!!!! Ciebie juz mocno musialo pogrzac. O jakich
> wyrzeczeniach ty mowisz ?! Z czego moje pokolenie ma sie wyrzekac?
Wiekszosc
> moich kolegow zarabie 800-900 zyli na reke. Ci ktorzy dostaja 1100 - 1200,
> pracuja w Warszawie i codziennie kursuja pociagiem 1,5 godziny z naszego
> miasta bo nie stac ich na wynajem mieszkania. Ci ktorzy wynajmuja,
mieszkaja
> po 4ech w jednym malym pokoju. Bez szans na awans lub podwyzke. Wegetuja z
> miesiaca na miesiac, modlac sie zeby ich nie wywali lub zeby nie miec
jakis
> wysokich nieprzewidzianych wydatkow. To ma byc zycie?!
>
> A taki gnojek jak ty zada od mojego pokolenia WYRZECZEN i MOBILNOSCI.
> Rozejrzyj sie, zeby dostac prace zachrzaniamy za darmo po trzy miesiace,
a
> pozniej i tak czesc z nas dostje kopa w tylek.
>
> Pzdr.
> Przemo
>
>
>
> --
> Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2003-04-12 12:01:52
Temat: Re: Gazeta Wyborcza
Od: "Przemek" <h...@g...pl>
> Hej, zawsze przeciez mozna ruszyc glowa, wymyslic cos co ktos bedzie
chcial
> kupic, zalozyc wlasna firme i nie wegetowac.
Kombinuje, mysle i wreszcie moze cos wymysle :-) Szkoda, ze polskie
spoleczenstwo jest takie biedne :-( Dlatego jest tyle ogloszen pracy dla
przedstawicieli handowych. Latwo wyprodukowac, trudno sprzedac.
> Swiat stoi otworem. Trzeba tylko chciec.
Oj chce :-)
Pzdr.
Przemo
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2003-04-12 12:02:56
Temat: Re: Gazeta Wyborcza
Od: "Marcin, Wiesbaden" <m...@g...pl>
Ja skonczyle fizyke na WSP w Zielonej Gorze, a wiec raczej marna uczelnie,
ale nie narzekam, nie zale sie i nie czekam, az ktos cos za mnie zrobi.
Pracowalem juz i za pieniadze starczajace na piwo, i mialem wlasna mala
firme, do ktorej przez pierwsze miesiace glownie dokladalem, ale nie
narzekalem, szukalem mozliwosci, oplacilo sie. Ostatnie 3 lata w Polsce
zarabialem ponad 3 srednie krajowe, tutaj (Niemcy) zarabiam prawie dwie. Jak
wiec widac mozna - tylko nie trzeba narzekac, oszukiwac samego siebie, ze
jest zle i nic nie da sie zrobic, zeby miec spokojniejsze sumienie, tylko
dzialac, starac sie, szukac mozliwosci, ryzykowac.
Ja mam 32 lata, zone, dwojke dzieci i widze swiat optymistycznie. Tym
bardziej dziwi mnie pesymizm dzisiejszych 24-26 latkow po studiach, ktorzy
nie majac zadnych zobowiazan boja sie ryzyka.
Pozdrowienia, Marcin
"TMK" <t...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:b78run$ghg$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Sebastian" <w...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:b78r38$4nu$1@news.atman.pl...
> > Zgadzam się !!
> >
> > Mam ukończony licencjat z zarządzania, studiuję matmę o specjalności
> > informatyka i cholernie boję się o przyszłość. Myślę, że jakąś pracę
sobie
> > znajdę, tylko właśnie "jakąś". Nie wiem, może będę musiał pracować za
> 700zł?
> > (w Lublinie gdzie studiuję tyle zarabiają absolwenci, o ile w ogóle
> > zarabiają)
> >
> > --
> > Pozdrawiam, Sebastian
> >
> > GG 3154019
> > w...@p...fm
> Bingo
> Tak jak pisalam wczesniej
> Mam studia dzienne na dobrej (renomowanej;))) uczelni UJ ukonczone ze
> srednia 4 -ale kiepski kierunek biologia
> kilka dobrych kursow: kiegowosc -podatki- ksiegowosc
zarzadcza -gigantyczny
> godzinowo kurs , kurs klasycznej animacji disneyowskiej i kurs
> psychologiczne aspekt eeklamy-sposoby przedstawiania danych.
> srednich: programy graficzne z liternictwem podstawami projektowania itp,
1
> rok informatyki zaoczne z licencjatu.
> beznadziejnych : ubezpieczenia trzeci filar
> obecnie przestalam sie uczyc i doksztalcac- NIE ZWROCI SIE niestety i nie
> masz mozliwosci wykorzystania swojej wiedzy.
> TMK
>
>
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2003-04-12 12:04:52
Temat: Re: Gazeta Wyborcza
Od: "Przemek" <h...@g...pl>
> Ja mam 32 lata, zone, dwojke dzieci i widze swiat optymistycznie. Tym
> bardziej dziwi mnie pesymizm dzisiejszych 24-26 latkow po studiach, ktorzy
> nie majac zadnych zobowiazan boja sie ryzyka.
Z tym ryzykiem masz troche racje :-( Jak ty sie przezwyciezyles i zalozyles
firme, czy raczej nie bales sie zaryzykowa? Pytam serio.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2003-04-12 12:05:50
Temat: Re: Gazeta Wyborcza
Od: "Marcin, Wiesbaden" <m...@g...pl>
> Kombinuje, mysle i wreszcie moze cos wymysle :-) Szkoda, ze polskie
> spoleczenstwo jest takie biedne :-( Dlatego jest tyle ogloszen pracy dla
> przedstawicieli handowych. Latwo wyprodukowac, trudno sprzedac.
Ja tak nigdy nie myslalem i dlatego mimo marnej uczelni powodzi mi sie
calkiem niezle. W Polsce mam do dzisiaj mala firme i zapewniam Cie, ze
sprzedac jest ciagle latwo o ile masz cos, co ktos chce kupic. Wystarczy
trovhe inwencji, zamiast narzekania i powtarzania za innymi jak to jest zle.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/