Witam,
Mieszkam sobie pod Warszawą, tu też pracowałem. Jakiś czas temu miałem kilka
ofert (choć raczej kiepsko płatnych) zatrudnienia we Wrocławiu. Zastanawiam
się, czy tam jest łatwiej? Czy może po prostu ja mam takie parszywe szczęście,
że jak wszscy z tamtąd uciekają, to mnie tam ciągnie?
Emigrować czy nie? Dodam, że we Wrocławiu nie mam żadnych chyba znajomych,
musiałbym sie przeprowadzić z żoną i królikiem... Sam już nie wiem...

pozdr,
Kender
--
Mówią, że ciężka praca jeszcze nikomu nie zaszkodziła.....
Ale po co ryzykować?
[Ronald Reagan]

do góry

Użytkownik "Pawel Kender Maczewski" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:slrncl0jfr.4nf.pawelma@dziubiak.maczewski.dyndn
s.org...

> Emigrować czy nie? Dodam, że we Wrocławiu nie mam żadnych chyba
znajomych,
> musiałbym sie przeprowadzić z żoną i królikiem... Sam już nie wiem...

a znajomi z FiF'ki? chyba ze to inny Kender niz ja kojarze ;)

pozdr
Asiek

do góry

On 2004-09-21, Asia Witek <asiek@_USUNTO_bcx.pl> wrote:
>
> Użytkownik "Pawel Kender Maczewski" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:slrncl0jfr.4nf.pawelma@dziubiak.maczewski.dyndn
s.org...
>
>> Emigrować czy nie? Dodam, że we Wrocławiu nie mam żadnych chyba
> znajomych,
>> musiałbym sie przeprowadzić z żoną i królikiem... Sam już nie wiem...
>
> a znajomi z FiF'ki? chyba ze to inny Kender niz ja kojarze ;)

no tak. znajomi z FiFki są. o tym nie pomyslałem... :-)

> Asiek

wiedziałem ze skądś Asieka kojarze :-) skleroza na młode lata mnie
dorwała, czy co? :-)

Kender, ten sam... zwany też mroovenkillerem
--
Myślenie nie boli, ale tylko nielicznych.
[Ja]

do góry

Jeśli jesteś informatykiem to we Wrocku ofert od groma.
a za płacę 50% mniejszą niz z Warszawie mozna zyc na tym
samym poziomie, dojezdzac do pracy nie wiecej niz 20 minut.

do góry

> Witam,
> Mieszkam sobie pod Warszawą, tu też pracowałem. Jakiś czas temu miałem kilka
> ofert (choć raczej kiepsko płatnych) zatrudnienia we Wrocławiu. Zastanawiam
> się, czy tam jest łatwiej? Czy może po prostu ja mam takie parszywe szczęście,
> że jak wszscy z tamtąd uciekają, to mnie tam ciągnie?
> Emigrować czy nie? Dodam, że we Wrocławiu nie mam żadnych chyba znajomych,
> musiałbym sie przeprowadzić z żoną i królikiem... Sam już nie wiem...
>
> pozdr,
> Kender
> --
> Mówią, że ciężka praca jeszcze nikomu nie zaszkodziła.....
> Ale po co ryzykować?
> [Ronald Reagan]

Wrocław to pięknie miasto, ja tez chcę tam wyemigrować za pracą i za mężem...
On tam pracuje od 3 lat, a ja jakoś nie moge przez internet pracy znaleźć.
Nawet tej kiepsko płatnej... Mieszkamy ponad 400 km od siebie... bo ja boję się
rzucić tę prace co mam i narazić się na nawet kilku miesięczne bezrobocie we
Wrocławiu. Szukam pracy biurowej.
magda
pozdrawiam wszystkich zakochanych we Wrocławiu!!!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> pozdrawiam wszystkich zakochanych we Wrocławiu!!!
ja rowniez, ja wykonalem ruch odwrotny, czy dobrze? widocznie tak mialo byc

do góry

._ The little penguin sat on the shore,
_@__ watching s...@o...pl write the letter
~~~~~ on the memorable day of sob, 25 wrz 2004 at 18:21 GMT

>pozdrawiam wszystkich zakochanych we Wrocławiu!!!

Dziękuję ;)

Pozdrawiam,

KT (emigrant z Łodzi, powody podobne ;)
--
__ __.-------------------------------------------------
--------------.__
(oo) | If God is perfect, why did He create discontinuous functions? |
/ \/ \ | |
`V__V' `--.__penguin_#128720_______________________________
_______________.--'

do góry