eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDwie drogi do celu...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 175

  • 61. Data: 2002-03-14 11:56:20
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: "KrissKross" <k...@p...onet.pl>

    Uzytkownik "Juliusz Zajda" <j...@p...onet.pl> napisal w
    wiadomosci news:a6q2pc$279$1@news.onet.pl...
    > Zalezy od tego czy znajdzie sie nabywca na jej produkty (i tu M$ jest
    > doskonalym przykladem). Nie bede zreszta pisal truizmow, bo Was tym pewnie
    > obrazam.


    Nie tak dawno jeszcze w ustach wielu ludzi pojawial modny wtedy slogan:
    JAPONIA i jej technologia, jej metody pracy.
    Ten kraj to wylegarnia pomyslow i technologii.

    Czas pokazal, ze teraz w zlym tonie jest powolywanie sie sukcesy tego kraju.
    Bo okazalo sie, ze coz z technologii gdy kasa byla wirtualna i zaciagnieto
    duzo kredytow.
    Jak zwykle okazalo sie ze kasa jest bardzo istotna.
    Ostatnio w Japonii zamknieto kilkanascie tysiecy firm.


    Krzysiek



  • 62. Data: 2002-03-14 12:06:24
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: "Chester EM" <c...@w...kki.net.pl>


    Użytkownik "Juliusz Zajda" <j...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:a6q2pc$279$1@news.onet.pl...

    > Zalezy od tego czy znajdzie sie nabywca na jej produkty (i tu M$ jest
    > doskonalym przykladem).

    Dla mnie M$ jest przykładem, że świadomość potrzeb wymaga kreowania.

    Dokładnie pamiętam pierwszą sprzedaną licencję na M$ W95 v.A
    i emocje towarzyszące zjawisku (powolne, niestabilne, brak sterowników
    do wszystkiego niewiele różniło się od wersji beta - Chicago Windows)
    Kierując się logiką - zero szans powodzenia, zwłaszcza
    że reakcje klientów nierzadko bywały wręcz histeryczne.
    Czy ludzie potrzebowali kiepskiego Worda 2.0?
    Na rynku były lepsze produkty - WordPerfect, AmiPro.
    Podobnie z Excelem 4.0 i dla porównania Lotusem 4.0
    O rynku gier nie wspomnę.
    Rzeczywistość wykreował marketing M$.
    Zatem może nie szukanie nabywcy w dosłownym znaczeniu, a raczej
    uświadomienie, że właśnie tego potrzebuje.

    Chester EM



  • 63. Data: 2002-03-14 12:10:49
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: "Rafal Neumann" <n...@s...pl>

    JEDNYNA mozliwosc zarobkowania w malym stadzie(lub samotnie) to
    > wlasnie bycie fizykiem-informatykiem , biologiem-iformat, geog-informat
    itd
    > bo wtedy masz ŁEB pelen pomyslow, szukasz nierozwiazanego jeszcze tematu,
    > zabierasz sie za niego i juz! o jakie tematy mi tutaj chodzi? np.
    > komputerowe plany lekcji - cos, co kazdy informatyk na pewno napisze, o
    ile
    > ma juz algorytm w glowie. i wlasnie! wydaje mi sie, ze na studiach inf
    ucza
    > ludzi "ze chodnik sluzy do chodzenia" a nie myslenia! myslenie daja studia
    > uniwersyteckie (mat, fiz...), tak ze nie napiszesz takiego programu (prog.
    > do planowania rozkladow zajec w szkole)


    przesadzasz,tak sie sklada ze nie skonczylem tylko informatyki tylko mam tez
    drugi fakultet i wcale nie uwazam zeby goscie ktorzy konczyli tylko
    informatyke mieli mniejszy "LEB" niz ja, i nie chodzilo mi o ludzi ktorzy
    koncza matematyke i fizyke tylko o niektorych wykladowcow informatyki na
    uczelni - ktorych uczelnia zatrudnia zeby miec uprawnienia do nadawania
    dyplomow ,a ktorzy nie potrafia nauczyc lub sami nie bardzo sie orientuja w
    temacie - moj znajomy studiuje na uczelni gdzie wyklady z sieci czy
    systemow operacyjnych prowadza magistrzy - swiezo upieczeni absolwenci tej
    uczelni :) - takich przykladow mozna mnozyc - i nie mowcie o "podstawach"
    ktorych mozna sie rzekomo nauczyc na uczelni - jesli chce sie doglebnie
    zrozumiec jakas dziedzine to samemu potrzeba sie tych podstaw nauczyc i
    przynajmniej ja nie potrzebuje wykladow z algorytmow zeby nauczyc sie
    myslec, nie sadze tez zeby znakomita znajomosc teorii wzglednosci czy całek
    pomogla mi przy bazach danych etc.

    pozdrawiam

    Rafal Neumann





  • 64. Data: 2002-03-14 12:16:22
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: Pawel Hadam <P...@c...pl>

    Rafal Neumann wrote:
    >
    > przesadzasz,tak sie sklada ze nie skonczylem tylko informatyki tylko mam tez

    Sorry za pytanie osobiste, ale pare postow wczesniej

    http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.p
    raca.dyskusje&aid=16106159

    pytales "Czym sie rozni analityk.projektant od programisty?"

    Mozesz przyznac sie w jakiej to szkole Cie tego nie nauczyli ??? Na
    pewno skonczylesz informatyke ???
    U nas tego uczyli. AGH Krakow, informatyka, wydzial EAIE, dzienne,
    magisterskie.

    [...reszte wycinalem, bo to slowno-muzyczne opisy...]

    Pozdrowka
    Pawel


  • 65. Data: 2002-03-14 12:24:28
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: "Rafal Neumann" <n...@s...pl>


    > Co Ci z przyjdzie z umiejetnosci konfigurowania routerow, ktorych za 2-3
    > lata nie bedzie ??? I nie chodzi mi tu o modele routerow, tylko o
    > sytuacje kiedy np. wejda sieci niepotrzebujace routowania ??? Komu wtedy
    > sprzedasz swoja umiejetnosc konfiguracji routera???

    takie cos nie wchodzi z dnia na dzien,nikt nie zrywa ze stara technologia
    tak drastycznie ze wzgledu na kompatybilnosc
    jesli ktos byl dobry z VB6 to poradzi sobie bez wiekszych problemow z .NET
    jego krzywa czasu poswieconego na nauke jest znacznie mniejsza niz tego
    ktory dopiero zaczyna z tym przygode,jesli znasz Oracle 8i to przeskoczenie
    na 9i nie zajmie ci duzo czasu - a ile zajmie komus kto dopiero zaczyna?

    jesli wejda sieci nie potrzebujace rutowania to i tak nadal to beda sieci -
    wiec znaczna czesc wiedzy ktora sie posiada bedzie mozna wykorzystac,rzadko
    sie zdarza ze wprowadzane sa zupelnie nowe rozwiazania -zazwyczaj sa one
    jakos dziwnie podobne do poprzednich - a znajac poprzednie latwiej sie
    przystosowac do obecnych

    pozdrawiam


    Rafal Neumann






  • 66. Data: 2002-03-14 12:41:34
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: "gawryl" <g...@g...pl>


    Użytkownik "Rafal Neumann" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:a6q3o2$2ci$1@news.tpi.pl...
    > (....) nie sadze tez zeby znakomita znajomosc teorii wzglednosci czy całek
    > pomogla mi przy bazach danych etc.
    >
    > pozdrawiam
    >
    > Rafal Neumann

    nie zrozumiales! mowie wlasnie o tym, ze do TAKICH programow nie trzeba
    wiele umiec! a wlasnie ludzie, ktorzy pisza TAKIE prog nazywaja sie
    "informatykami" i nie moga pojac, dlaczego ucza ich fizycy, matematycy...
    wydaje mi sie,ze przyszlosc "samotnych wilkow" lezy w laczeniu informy z
    innymi dziedzinami, zjawiskami....pewnie o nich nie slyszales, bo byles
    zajety uczeniem sie 101 jezyka prog i olewaniu liczenia calek ;-)

    poza tym taka wiedza (teoria wzg) rozszerza swiatopoglad, otwiera Ci oczy,
    robi z Ciebie człowieka bardziej kolorowego (ciekawszego) i moze wplynac na
    decyzje ewentualnego pracodawcy, ze to wlasnie Ciebie zatrudnia a nie kogos,
    kto ma takie samo wyksztalcenie informatyczne jak Ty, bo bedziesz mial taki
    "dodatek"

    liczenie calek - to ciagle kombinowanie, bo niewiele calek da sie policzyc
    tak z marszu (jak pewnie wiesz ;-) )wiec uwazam, ze jest to niezla
    gimnastyka umyslu przed algorytmika

    pozdrawiam
    Krzysiek



  • 67. Data: 2002-03-14 12:53:07
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: Pawel Hadam <P...@c...pl>

    Rafal Neumann wrote:
    >
    > jakos dziwnie podobne do poprzednich - a znajac poprzednie latwiej sie
    > przystosowac do obecnych

    BINGO!!! "przystosowac do obecnych" - i tak sie sklada, ze wieksza
    zdolnosc do przystosowywania sie do nowych warunkow maja ludzie
    wszechstronnie wyksztalceni w nizszym stopniu, niz wysoce kwalifikowani
    specjalisci w waskiej dziedzinie.

    Gdy elektrycznosc wyparla pare i miesnie to na pewno miala z nimi duzy
    zwiazek :)))

    Pawel


  • 68. Data: 2002-03-14 13:25:11
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: Michał M. <m...@s...pl>

    > Tylko Ci wielcy ludzie nie przesiadywali bez ruchu po wiele godzin
    dziennie
    > przed komputerem bedąc jeszcze dziećmi. Michał w wieku 30 lat będzie miał
    > nieodwracalne zmiany w kregosłupie szyjnym i lędźwiowym, czyli praktycznie
    > zostanie kaleką.

    Czemu kojarzysz (to podstawie tego co napisałem), że siedzę godzinami przed
    komputerem. Siedzę tyle ile inni kumple, którzy grają...
    A sami wiecie, jak np. wygląda czytanie książki i wykonywanie wszystkiego
    tak jak autor każe... raczej do gimnastyka!
    Poza tym jeszcze dużo jeżdżę na rowerze, a nad moim kręgosłupem wiele się
    już zastanawiałem...

    Pozdrawiam.


  • 69. Data: 2002-03-14 13:27:49
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: Michał M. <m...@s...pl>


    > Powodzenia wiec zycze.
    > Po co wiec poswiecasz caly swoj czas na nauke programowania, poznawanie
    > technologii itp. skoro na to trzeba tylko paru godzin.

    Nie na to potrzeba paru godzin... paru godzin to potrzeba na zapoznanie się
    z działaniem oczyszczalni ścieków...

    Pozdrawiam.


  • 70. Data: 2002-03-14 13:29:23
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: Michał M. <m...@s...pl>

    > > O od technicznego punktu widzenia w 5h można zdobyć bardzo dużo
    wiedzy...
    >
    > Aby robic cos dobrze, wiedza musi byc poparta praktyka.
    A w szkole ją zdobędę, w życiu!

    > To byloby ze strony programisty wielkie NADUZYCIE gdyby praktykowal na
    > kliencie.
    Chyba nierozumiesz...

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1