-
1. Data: 2005-05-19 11:51:16
Temat: Dostalam prace! - Pytanie o pensje podstawową
Od: "Shady" <s...@p...nospam.fm>
W koncu! Po 5 miesiącach udało się! :D Tyle Was tutaj nudziłam, tyle razy
"płakałam" w klawiature, az sie udało :)
W euforii nie jestem bo stanowisko nie do konca to co mi sie marzy, no ale
praca jest, w koncu nie bede umierac w domu z nudów, a i prace jak cos
zawsze zmienic mozna.
Natomiast mam do Was pytanie ktore mnie straszliwie nurtuje.
Na I etapie rozmowy podałam kwote X za ktora jestem w stanie u nich
pracowac. Oczywiscie kwota ta byla lekko zanizona (o 200 zl) od tej ktora
faktycznie mi sie marzyla, bo z balam sie ze 5 mies. szukam pracy to moze ja
podaje za wysokie wymagania finansowe skoro nigdzie mnie nie przyjmuja. WIec
zeszlam z ta pensja. I pan dzwoniac dzis do mnie powiedzial ze tyle dostane.
Czy sa w takiej sytuacji mam jakiekolwiek szanse na podbicie o te 200 zl tej
kwoty? Czy niestety sama sobie ukręciłam bata na siebie...
Nie no pieniadze ok, ale ...no wlasnie. Ale.
-
2. Data: 2005-05-19 12:07:41
Temat: Re: Dostalam prace! - Pytanie o pensje podstawową
Od: "mhl999 " <m...@N...gazeta.pl>
Shady <s...@p...nospam.fm> napisał(a):
> W koncu! Po 5 miesiącach udało się! :D
pogratulowac, zycze udanej imprezy ;)
> [...]
> Czy sa w takiej sytuacji mam jakiekolwiek szanse na podbicie o te 200 zl
> tej kwoty? Czy niestety sama sobie ukręciłam bata na siebie...
> Nie no pieniadze ok, ale ...no wlasnie. Ale.
slonce moze po prostu popracuj chwile a nie mysl o tym czy aby przypadkiem
nie podalas zbyt niskich oczekiwan. za pol roku sama stwierdzisz czy
ci taka a nie inna stawka odpowiada czy nie.
"zdrowy i normalny" pracodawca pewnie nie bedzie mial nic przeciwko temu
aby podwyzszyc ci pensje za czas jakis jesli sobie na to zapracujesz.
ciesz sie robota a nie jej pensja. wtedy pieniadze same do ciebie przyjda.
pozdrawiam
mhl999
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2005-05-19 12:39:14
Temat: Re: Dostalam prace! - Pytanie o pensje podstawową
Od: "Maciek Sobczyk" <m...@o...pl>
Użytkownik "Shady" <s...@p...nospam.fm> napisał w wiadomości
news:1f22b$428c7db2$539058d3$423@news.chello.pl...
> W koncu! Po 5 miesiącach udało się! :D Tyle Was tutaj nudziłam, tyle razy
> "płakałam" w klawiature, az sie udało :)
GRATULUJĘ!!!!
> Czy sa w takiej sytuacji mam jakiekolwiek szanse na podbicie o te 200 zl
tej
> kwoty?
Moim zdaniem już nie. Skoro raz się zadeklarowałaś to może być trudno.
Możesz też spróbować przedstawić argumenty obalające ową kwotę, licząc na
kooperacyjne nastawienie pracodawcy.
Możesz zaszantazować pracodawcę, że poniżej podbitej kwoty nie zejdziesz i
jak Ci jej nie da, to niech poszuka kogoś innego. To jest technika stosowana
najskuteczniej przez mafię w Hollywood - w ten sposób Elisabeth Taylor
dostała za rolę w Kleopatrze 1.000.000 $ - pierwsza duża bańka w historii
kina za angaż w filmie. Jest to zagranie ryzykowne, bo więcej siły w tych
negocjacjach ma pracodawca.
Możesz ewentualnie spróbować innej nowoczesnej techniki negocjacyjnej zwanej
"granie głupa" ;-) czyli wyprzeć się podanej kwoty: Ty nigdy tego nie
mówiłaś.
Możesz zagrać w inny sposób: uprzeć się na takie warunki w umowie, ktorych
pracodawca nie spełni. Potem doprowadzić niemalże do impasu i odpuścić:
"dobrze, rezygnuję z moich postulatów, ale za to chcę mieć wyższą kasę".
Możesz też skubać inne elementy umowy albo zrekompensować sobie stratę na
wyższej premii.
Możesz też podpisać umowę i odsapnąć :)
pozdrawiam
m.
-
4. Data: 2005-05-19 12:45:52
Temat: Re: Dostalam prace! - Pytanie o pensje podstawową
Od: "Shady" <s...@p...nospam.fm>
> GRATULUJĘ!!!!
Dziekuje :)
>
> Moim zdaniem już nie. Skoro raz się zadeklarowałaś to może być trudno.
Wlasnie tego sie obawiam...
> Możesz też spróbować przedstawić argumenty obalające ową kwotę, licząc na
> kooperacyjne nastawienie pracodawcy.
A na to licze. Przez tel dalam im do zrozumienie ze nie jest to moja pensja
marzenie no ale skoro tak powiedzialam to sie nie bede wypierać. No nic, we
wtorek bede w tej firmie, to zobaczymy. Moze cos zdzialam. Najwazniejsze ze
praca jest, pieniadze są (wazne ze nie takie najgówniejsze;)
Nic tylko sie upic ze szczescia ;)
-
5. Data: 2005-05-19 12:48:59
Temat: Re: Dostalam prace! - Pytanie o pensje podstawową
Od: czarny <m...@f...art.pl>
Shady napisał(a):
> Czy sa w takiej sytuacji mam jakiekolwiek szanse na podbicie o te 200 zl tej
> kwoty? Czy niestety sama sobie ukręciłam bata na siebie...
> Nie no pieniadze ok, ale ...no wlasnie. Ale.
Daj spokój, ciesz sie ze masz to o co walczylas przez ostatnie pol roku.
Pomysl, co by bylo gdyby tym razem sie nie udało... ile jeszcze
siedzenia w domu, nastepne pol roku, moze rok, dwa?
Przedmowca ladnie to okreslil, zakasaj rekawy i wio, pokaz
ze ci zalezy na pracy a potem negocjuj stawke. Mowiac krotko
zrob sobie solidny fundament aby w czasie negocjacji miec sie o co
zaprzeć nogami.
--
czarny
[:::: usun xxx z adresu :: mystique at free.art.pl ::::]
[::: MYSTIQUE GALLERY http://free.art.pl/mystique ::]
-
6. Data: 2005-05-19 12:49:58
Temat: Re: Dostalam prace! - Pytanie o pensje podstawową
Od: "Shady" <s...@p...nospam.fm>
> slonce moze po prostu popracuj chwile a nie mysl o tym czy aby
> przypadkiem
> nie podalas zbyt niskich oczekiwan. za pol roku sama stwierdzisz czy
> ci taka a nie inna stawka odpowiada czy nie.
> "zdrowy i normalny" pracodawca pewnie nie bedzie mial nic przeciwko temu
> aby podwyzszyc ci pensje za czas jakis jesli sobie na to zapracujesz.
> ciesz sie robota a nie jej pensja. wtedy pieniadze same do ciebie
> przyjda.
Nie da sie ukryć, masz racje :)
-
7. Data: 2005-05-19 12:51:11
Temat: Re: Dostalam prace! - Pytanie o pensje podstawową
Od: "Shady" <s...@p...nospam.fm>
Mowiac krotko
> zrob sobie solidny fundament aby w czasie negocjacji miec sie o co zaprzeć
> nogami.
Yep! :) Macie 100 % racji :)
Ide pić ;)
Heh, a tak na powaznie to zmykam na prawo jazdy, bo w koncu trzeba sie
nauczyc jezdzic ;)
-
8. Data: 2005-05-19 13:07:30
Temat: Re: Dostalam prace! - Pytanie o pensje podstawową
Od: CanoE <c...@n...lubie.spamu.org>
>podaje za wysokie wymagania finansowe skoro nigdzie mnie nie przyjmuja. WIec
>zeszlam z ta pensja. I pan dzwoniac dzis do mnie powiedzial ze tyle dostane.
>Czy sa w takiej sytuacji mam jakiekolwiek szanse na podbicie o te 200 zl tej
>kwoty? Czy niestety sama sobie ukr?ci?am bata na siebie...
tak mi sie wydaje ze mozesz miec racje...
jesli bedziesz chciala podbic stawke ryzykujesz ze sie rozmysli.. bo
moglo byc tak ze wybral Cie tylko ze wzgledu na to ze mialas takie
oczekiwania finansowe jakie on sobie wymyslil... lub po prostu
powiedzialas najmniejsza kwote i to bylo wyznacznikiem wybrania
wlasnie Ciebie...
zorientuj sie .. popracuj troche.. moze umowe bedziesz miec na czas
okreslony.. przy podpisywaniu nastepnej mozesz powrocic do tematu :)
CanoE
_____________________________________
Time is on my side
-
9. Data: 2005-05-19 13:51:37
Temat: Re: Dostalam prace! - Pytanie o pensje podstawową
Od: Paweł Gałecki <p...@o...pl>
On Thu, 19 May 2005 13:51:16 +0200, Shady wrote:
> W koncu! Po 5 miesiącach udało się! :D Tyle Was tutaj nudziłam, tyle razy
> "płakałam" w klawiature, az sie udało :)
> W euforii nie jestem bo stanowisko nie do konca to co mi sie marzy, no ale
> praca jest, w koncu nie bede umierac w domu z nudów, a i prace jak cos
> zawsze zmienic mozna.
> Natomiast mam do Was pytanie ktore mnie straszliwie nurtuje.
>
> Na I etapie rozmowy podałam kwote X za ktora jestem w stanie u nich
> pracowac. Oczywiscie kwota ta byla lekko zanizona (o 200 zl) od tej ktora
> faktycznie mi sie marzyla, bo z balam sie ze 5 mies. szukam pracy to moze ja
> podaje za wysokie wymagania finansowe skoro nigdzie mnie nie przyjmuja. WIec
> zeszlam z ta pensja. I pan dzwoniac dzis do mnie powiedzial ze tyle dostane.
> Czy sa w takiej sytuacji mam jakiekolwiek szanse na podbicie o te 200 zl tej
> kwoty? Czy niestety sama sobie ukręciłam bata na siebie...
> Nie no pieniadze ok, ale ...no wlasnie. Ale.
200 złotych to nie jest duża kwota.
Znam przypadki kiedy aplikant na rozmowie kwalifikacyjnej pomylił pojęcia
brutto i netto i zarządał za swoją pracę jakiś śmiesznie małych pieniędzy.
Rozmówcy parsknęli śmiechem, ale gdy przyszło do podpisywania umowy,
widniała tam już całkiem przyzwoita kwota. No cóż to już zależy od firmy.
Jeżeli firma jest pożądna, a Twoje oczekiwania płacowe są niższe niż się
tego spodziewali możesz liczyć na to że zostanie to skorygowane w umowie,
jeżeli nie wstępnej, to być może kolejnej - po okresie próbnym.
Gratuluję i życzę powodzenia w nowej pracy.
-
10. Data: 2005-05-19 16:00:25
Temat: Re: Dostalam prace! - Pytanie o pensje podstawową
Od: a&e <a...@w...op.pl>
gratulacje!!!
a na temat podwyzki mozesz mowic przy podpisywaniu umowy po okresie
probnym, napomknac zawsze mozna, ale po przepracowaniu konkretnego
czasu, pod warunkiem , ze bedziesz pewna ze sa z Ciebie zadowoleni
--
pozdrawiam zyczac sukcesow
Ewa (Kraków)
www.republika.pl/ewa_pasinska