eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzy obawiacię się o utratę pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 110

  • 91. Data: 2009-01-27 09:47:01
    Temat: Re: Czy obawiacię się o utratę pracy
    Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>



    > Ależ dajcie spokój. Ze stokrotką nie da się gadać
    > - biedna kobieta ma manię paranoidalną, co zresztą
    > widać w archiwum.
    > Żałować jej można, karmić trollicy - nie warto.
    A tyś policjant, sędzia, prokurator, czy zwykły podżędny mafiozo?

    --
    (tekst w nowej ortografi: ó->u , ch->h ,rz->ż lub sz, -ii-> -i)
    Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo
    nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.reforma.ortografi.w.interia.pl



  • 92. Data: 2009-01-27 10:57:13
    Temat: Re: Czy obawiacię się o utratę pracy
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    TM wrote:

    >> Ja bym pozostał w sferze ekonomiczno-podatkowej.
    >> Pracownika, który przynosiłby średnio tylko 500zł zarobku
    >> należy zwolnic natychmiast, a nie serwować mu ciasteczko.
    >
    > Pytanie co oznacza zarobek? Bo jesli to nadwyzka po oplaceniu kosztow
    > tego pracownika to dlaczego by go nie zatrudnic? Zysk to zysk.

    Chyba nie miałeś nigdy pracowników :-)



  • 93. Data: 2009-01-27 11:09:36
    Temat: Re: Czy obawiacię się o utratę pracy
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2009-01-27, TM <t...@o...pl> wrote:

    [...]

    >> Ja bym pozostał w sferze ekonomiczno-podatkowej.
    >> Pracownika, który przynosiłby średnio tylko 500zł zarobku
    >> należy zwolnic natychmiast, a nie serwować mu ciasteczko.
    >
    > Pytanie co oznacza zarobek? Bo jesli to nadwyzka po oplaceniu kosztow
    > tego pracownika to dlaczego by go nie zatrudnic? Zysk to zysk.

    I jak Ci pójdzie na L4/urlop to cały roczny zysk w pizdu?

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 94. Data: 2009-01-27 13:25:43
    Temat: Re: Czy obawiacię się o utratę pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:1i2gljygs3y76$.dlg@localhost.localdomain Waldek M.
    <w...@l...localdomain> pisze:

    > Żałować jej można, karmić trollicy - nie warto.
    Nigdy nic nie rzucałeś zwierzątku dla zabawy jak byłeś w ZOO? ;)

    --
    Jotte


  • 95. Data: 2009-01-27 13:25:47
    Temat: Re: Czy obawiaciÄ? siÄ? o utratÄ? pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:glml70$duv$1@news.onet.pl Stokrotka
    <o...@a...pl> pisze:

    >> BTW Napraw Outlooka
    > Sam sobie napraw, ja mam właściwie ustawiony.
    Nie.
    Zrób, co ci kazał.

    --
    Jotte


  • 96. Data: 2009-01-27 15:55:16
    Temat: Re: Czy obawiacię się o utratę pracy [OT]
    Od: "Nikiel ;)" <n...@O...poczta.fm>

    Kviat pisze:
    > Baloo pisze:
    >> Na dobrą sprawę wyjazd pracownika na narty jest tak samo związany z
    >> "prowadzeniem" firmy jak zjedzenie przez pracownika ciasta.
    >
    > Ale pisałeś o _prywatnym_ wyjeździe właściciela na narty za pieniądze
    > firmy.
    > Firma jak najbardziej może zorganizować wyjazd na narty dla pracowników.
    > To dwie różne sprawy.
    >
    >> A kupno ciast, które nie są NIEZBĘDNĄ potrzebą pracownika podczas
    >> pracy już nie?
    >
    > Nie. Taki wydatek nie jest niezgodny z prawem. Jest nawet przewidziany w
    > ustawie. Po prostu nie powoduje zmniejszenia podatku. Nie jest kosztem.
    >
    >> No i? Dokładnie o tym piszę :) Każdy broni się przed wydatkami NIE
    >> będącymi KUP. Ciastka są takimi wydatkami.
    >
    > Jeżeli to polepsza "atmosferę" w pracy i zwiększa wydajność to czemu
    > nie? Są pracodawcy, którzy widzą trochę dalej niż słupki w planie kont.

    No tak, ale istnieje też druga strona takich ciastek, obiadów
    gratisowych. Podatek i składki ZUS. Pracodawca woli nie dawać takich
    gratisów, gdyż w świetle obecnych przepisów/interpretacji nie wiadomo,
    czy to doliczyć pracownikowi do przychodu, czy nie. Taka zachowawczość
    - lepiej nie robić, niż potem przez ZUS, US się tłumaczyć.


    Pozdrawiam
    {wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

    Nikiel ;-)

    --
    # od niklu # # gg - 4939629 #
    # Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
    # (A. Einstein) #


  • 97. Data: 2009-01-27 15:57:21
    Temat: Re: Czy obawiacię się o utratę pracy
    Od: "Nikiel ;)" <n...@O...poczta.fm>

    Stokrotka pisze:
    >> Ależ dajcie spokój. Ze stokrotką nie da się gadać
    >> - biedna kobieta ma manię paranoidalną, co zresztą
    >> widać w archiwum.
    >> Żałować jej można, karmić trollicy - nie warto.
    > A tyś policjant, sędzia, prokurator, czy zwykły podżędny mafiozo?
    >


    On to naprawdę podrzędny zbir. Jego kariera zbójnicka nie wyszła poza
    zabieranie dzieciom cukierków.


    Pozdrawiam
    {wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

    Nikiel ;-)

    --
    # od niklu # # gg - 4939629 #
    # Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
    # (A. Einstein) #


  • 98. Data: 2009-01-27 16:09:57
    Temat: Re: Czy obawiacię się o utratę pracy
    Od: "Nikiel ;)" <n...@O...poczta.fm>

    Wwieslaw pisze:
    > Stokrotka wrote:
    >> Kiedyś czytałam, że tylko co 3 znany pracownikowi fakt niewypłacenia
    >> pieniędzy jest zgłaszny do inspekcji lub sądu.
    > Zrodlo?
    >> Albo jesteś nieświadomy, że pracodawca kradnie, albo znajomi
    >> nieliczni, itp, albo kłamiesz.
    > To ja dokladam do licytacji ponad 100 wspolpracownikow w obecnej firmie
    > i drugie tyle w poprzedniej, ktorzy dostawali pensje 100% na czas, a jak
    > sie nalezal to bonusa po odejsciu.

    To ja może podrzucę faktyczne liczby:
    http://www.pip.gov.pl/html/pl/news/09/01090002.htm

    "Wyniki trzyletnich kontroli w zakresie wypłaty wynagrodzeń za pracę i
    innych świadczeń ze stosunku pracy potwierdzają spadek odsetka
    kontrolowanych pracodawców naruszających przepisy o wypłacie
    wynagrodzenia za pracę, z 30,7% w 2006 r. do 25,2% w 2008 r."

    Czyli wg Stokrotki [praktycznie każdy pracodawca]=1/4

    Te dane z Inspekcji Pracy, dotyczą nie tylko faktu niewypłacania w
    ogóle wynagrodzenia, ale też źle obliczone wynagrodzenia. Ale to nie
    należy się dziwić, gdyż jest ogrom firm małych i średnich, gdzie w
    kadrach/płacach pracują osoby bez odpowiedniego doświadczenia, a
    polskie przepisy są skomplikowane i niespójne.

    >> Zdaje się mi też wypłacili gdzieś , a okantowali na urlopie.
    >> Pracodawcy mają wiele metod.

    Podaj konkretne przykłady.



    Pozdrawiam
    {wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

    Nikiel ;-)

    --
    # od niklu # # gg - 4939629 #
    # Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
    # (A. Einstein) #


  • 99. Data: 2009-01-27 16:16:14
    Temat: Re: Czy obawiacię się o utratę pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:glnbgd$5pk$1@node2.news.atman.pl Nikiel ;)
    <n...@O...poczta.fm> pisze:

    >>> Pracodawcy mają wiele metod.
    > Podaj konkretne przykłady.
    Biedronka.

    --
    Jotte


  • 100. Data: 2009-01-27 16:29:08
    Temat: Re: Czy obawiacię się o utratę pracy
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
    news:gllevg$oat$1@news.onet.pl...

    > Wiesz jaki jest z tym największy problem dla pracodawcy?
    > Takich rzeczy się kompletnie nie docenia w momencie, gdy inni zanęcą nas
    > lepszą kasą. Dlatego nie dziwię się, gdy pracodawcy po prostu ograniczają
    > tego typu profity do minimum.

    Różne rzeczy się docenia, nawet gdy ktoś zanęci kasą. Jest też jakiś próg
    inercji, który nie pozwala przenosić się ludziom za 100pln różnicy. Ale
    jeśli jeden daje np. +500 a drugi ciastko i trochę słodkiego pie..nia, to
    właściwie do kogo pretensje... Oczywiście, można nie dawać nic, w krótkiej
    perspektywie to zawsze najlepsze wyjście.

    e.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1