-
11. Data: 2003-04-10 08:46:21
Temat: Re: Odp: Co zrobić by nie dołączyć do bezrobotnych?
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"Rafal" <?@?.?> writes:
> Użytkownik Nina M. Miller <n...@p...ninka.net> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:m...@p...ninka.net...
> > uczyc sie samodzielnosci i
> > przedsiebiorczosci.
>
> dokładnie. 100% racji.
> przynajmniej tak by się wydawało...
> no bo jednak po co tutaj uczyć się samodzielności kiedy coraz więcej decyzji
> podejmuje za mnie minister lub inny urzędas?
pf.... jak ktos nastawia sie na dozywotnia prace na panstwowym, albo
na siedzenie na zasilkach, to pewnie nie ma po co.
ale. jesli ktokolwiek chce cokolwiek w zyciu osiagnac, to musi byc
samodzielny. to tacy pracownicy sa najbardziej cenieni .. zreszta, co
ja tutaj bede gadac takie truizmy :)
czlowiek samodzielny, myslacy przedsiebiorczy da sobie rade w kazdej
sytuacji, z glodu nie umrze i biedny raczej nie bedzie.
jesli sytuacja w kraju zejdzie juz dokladnie na psy (np. nastapi krach
finansow panstwowych) - to tylko ci najbardziej przedsiebiorczy i
samodzielni znajda robote na obczyznie, robote za ktora przyzwoicie
zaplaca.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
12. Data: 2003-04-10 09:49:47
Temat: Re: Co zrobić by nie dołączyć do bezrobotnych?
Od: "b2d2" <modul@(olejolejolejto)gratka.pl>
> Jestem uczennicą 1 klasy LO, mam napisać pracę nt. Co zrobić dziś by nie
> dołączyć w przyszłości do bezrobotnych.
> Jedno co mi przyszło do głowy to "powiesić się dizś". Może ktoś z
> grupowiczów pomoże mi
1. Głosowac jak dorosniesz na tych co chca obnizyc podatki
2. pracowac na wakacjach i w wolnym czasie gdzie sie da, zdobywac
doswiadczenie
3. uczyc sie uczyc sie i jeszcze raz uczyc, jak powiedziel Lenin (chociaz
sie n bezrobociu nie znal), bo niewykształconych to tylko do wojska biora.
pozdr
Pinio
--
"Bo jak się człowiek przejmie rolą sam pan wisz
to zaraz plecy go rozbolą albo krzyż..."
--
-
13. Data: 2003-04-11 08:48:07
Temat: Odp: Odp: Co zrobić by nie dołączyć do bezrobotnych?
Od: "Rafal" <?@?.?>
Użytkownik Nina M. Miller <n...@p...ninka.net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:m...@p...ninka.net...
> pf.... jak ktos nastawia sie na dozywotnia prace na panstwowym, albo
> na siedzenie na zasilkach, to pewnie nie ma po co.
Państwo próbuje podejmować decyzje nie tylko za tych, którzy boją się
odpowiedzialności, ale za wszystkich.
Osoba przedsiębiorcza też jest pozbawiana możliwości decydowania o sobie.
Np. Ubezpieczenie zdrowotne - sam nie mogę podjąć decyzji czy albo gdzie.
Ubezpieczenie OC - na szczęście tutaj przynajmniej mogę zdecydować gdzie,
ale nadal jednak muszę się ubezpieczyć.
ZUS - to jest już wogóle katastrofa...
Otwierania róznego typu działalności - np. nie mogę samodzielnie otworzyć
restauracji bez zezwoleń sanepidów, pihów itp..
Albo spróbuj otworzyć aptekę nie będąc farmaceutą (co z tego, że będziesz
zatrudniać farmaceutów)
Albo spróbuj samodzielnie zadecydować aby dać długi (ponad miesiąc) termin
płatności dla kupca Twoich towarów jeżeli jesteś małym a on dużym
przedsiębiorcą . nie możesz! nawet jeżeli oboje tego chcecie...
Przykładów ograniczania swobody decyzji jest niestety bardzo dużo....
A podatki? Można powiedzieć że moja swoboda decydowania o wydawanych
pieniądzach jest ograniczona w stopniu równym wysokości obciążeń podatkowych
(a te wliczając dochodowy, VAT i inne wynoszą stanowczo ponad 50%)
Znaczy to, że ja nie decyduję o sobie nawet w 50%...
Więc co mi po umiejętności samodzielnego decydowania?
> ale. jesli ktokolwiek chce cokolwiek w zyciu osiagnac, to musi byc
> samodzielny. to tacy pracownicy sa najbardziej cenieni .. zreszta, co
> ja tutaj bede gadac takie truizmy :)
Ale o tych truizmach się zapomina i bardzo łatwo oddajemy swoją
samodzielność w ręce urzędników. A demokracja działa w ten sposób, ze ja
nawet jeżeli nie godzę się z czymś takim to będę przymuszony do decyzji
większości.
Oczywiście ja tylko przewrotnie piszę o zbędności umiejętności samodzielnego
decydowania o sobie.
Ale wiele w tym prawdy jest. Obecny system gospodarczy w polsce zabija
przedsiębiorczość, zabija samodzielność.
A tym samym powoduje jeszcze głębsze umocnienie tego systemu. To jest
samonapędzający się mechanizm, który znowu doprowadzi do socjalizmu. Chyba,
że ludzie się w końcu opamiętają i znowu zapragną sami decydować o sobie.
Rafał
-
14. Data: 2003-04-12 09:02:56
Temat: Re: Co zrobić by nie dołączyć do bezrobotnych?
Od: "KaeL" <k...@...pl>
Użytkownik "b2d2" <modul@(olejolejolejto)gratka.pl> napisał w wiadomości
news:b73eo7$oqa$1@news.onet.pl...
( ciach :)
> 1. (...) 2. (...) 3. uczyc sie uczyc sie i jeszcze raz uczyc, jak
powiedziel Lenin.
No i 4: uczyć się języków z krajów które są lepiej zarządzane od nas. Żeby
mieć potem możliwość wyboru...
--
KaeL
Wytnij tekst pomiędzy znakami _ (włącznie) z adresu