-
11. Data: 2003-04-04 09:38:42
Temat: Re: Co to za nowa moda?
Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
Boa <b...@b...SPAMEROM_NIE.wroc.pl> napisał(a):
> "Dodatkowymi atutami będą:
> - znajomość języka angielskiego,
> - uregulowany stosunek do służby wojskowej oraz rodzina"
>
> Co za rodzina?! Jakie to ma znaczenie dla pracy?!
> Pozdrr.,
Przecież rodzina to także brat albo siostra, o ile się nie myle. Nie rozumiem
dlaczego fakt posiadania rodzeństwa ma takie ogromne znaczenie dla pracodawcy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2003-04-04 10:00:18
Temat: Re: Co to za nowa moda?
Od: "J o k e R" <z...@p...onet.pl>
>
> Przecież rodzina to także brat albo siostra, o ile się nie myle. Nie
rozumiem
> dlaczego fakt posiadania rodzeństwa ma takie ogromne znaczenie dla
pracodawcy.
>
gratuluje pomyslunku, zycze powodzenia na rynku pracy
J o k e R
-
13. Data: 2003-04-04 10:03:34
Temat: Re: Co to za nowa moda?
Od: Piotr Żebrowski <p...@o...com.pl>
Użytkownik " leszek" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b6jjr2$52i$1@inews.gazeta.pl...
> Boa <b...@b...SPAMEROM_NIE.wroc.pl> napisał(a):
>
> > "Dodatkowymi atutami będą:
> > - znajomość języka angielskiego,
> > - uregulowany stosunek do służby wojskowej oraz rodzina"
> >
> > Co za rodzina?! Jakie to ma znaczenie dla pracy?!
> > Pozdrr.,
>
> Przecież rodzina to także brat albo siostra, o ile się nie myle. Nie
rozumiem
> dlaczego fakt posiadania rodzeństwa ma takie ogromne znaczenie dla
pracodawcy.
w tym zanczeniu nie chodzi o brata itp lecz o zone i dziecko np. a
dlaczego... hmm 3 razy sie zastanowisz nad opuszczeniem pracy mając na
utrzymaniu żone i dziecko...
jak juz zostało napisane... taki człowiek jest bardziej odpowiedzialny
[poza wyjątkami oczywiście]
-
14. Data: 2003-04-04 10:08:44
Temat: Re: Co to za nowa moda?
Od: No Name <v...@w...pl>
>>A pracodawca nie może wymagać danego wieku, koloru skóry, stosunku do
>>wiary, wzrostu, też zdjęcia - no chyba że chodzi np. o modelki.
>>Niestety to są tylko moje poglądy. Wynisłem je z ameryki -
>
>
> W Polsce zgodnie z prawem tez nie moze, ale prawo a praktyka to 2 rózne
> sprawy u nas.... :(
Zawodowi prawnicy posuwają się jeszce o krok dalej: zapisy prawne nie
mają większego znaczenia, ważna jest praktyka.
Pzdr: Dogbert
-
15. Data: 2003-04-04 10:11:24
Temat: Re: Co to za nowa moda?
Od: No Name <v...@w...pl>
>>Co za rodzina?! Jakie to ma znaczenie dla pracy?!
>>Pozdrr.,
>
>
> Przecież rodzina to także brat albo siostra, o ile się nie myle. Nie rozumiem
> dlaczego fakt posiadania rodzeństwa ma takie ogromne znaczenie dla pracodawcy.
>
Z bratem albo siostrą trzeba się dzielić dobrami doczesnymi, nie każda
rodzina ma je w nieograniczonej obfitości.
W pracy jest podobnie, trzeba się dzielić wypracowanym dochodem z
współpracownikami, praktyka w tym względzie jest więc wskazana.
Pzdr: Dogbert
-
16. Data: 2003-04-04 11:45:56
Temat: Re: Co to za nowa moda?
Od: "J o k e R" <z...@p...onet.pl>
> W pracy jest podobnie, trzeba się dzielić wypracowanym dochodem z
> współpracownikami, praktyka w tym względzie jest więc wskazana.
>
> Pzdr: Dogbert
Nigdy nie sadzilem ze tak daleko mozna sie posunac w analizie prostych
wymagan... mam nadzieje ze to taki zart
J o k e R
-
17. Data: 2003-04-04 13:54:11
Temat: Re: Co to za nowa moda?
Od: "posrednik_2wp" <p...@w...pl>
> > > "Dodatkowymi atutami będą:
> > > - znajomość języka angielskiego,
> > > - uregulowany stosunek do służby wojskowej oraz rodzina"
> > >
> > > Co za rodzina?! Jakie to ma znaczenie dla pracy?!
Witam !
Może tu mieć znaczenie rodzaj wykonywanej pracy. Kiedyś starałem sie o pracę
w firmie o profilu finansowym, gdzie odpowiadać miałem za kase w papierach i
fizyczna.
Szef przyjechał do mnie do domu, pod pretekstem umówienia się co do daty
rozpoczęcia pracy...jego oczy rejestrowały, czy to co napisałem w życiorysie
było prawdą ... Żona, dziecko, daje troszke większą gwarancję, że nie
pryśniesz z kasą w Polske.
Pozdrówka Adam
-
18. Data: 2003-04-04 15:29:17
Temat: Re: Co to za nowa moda?
Od: No Name <v...@w...pl>
On 4/4/2003 1:45 PM, J o k e R wrote:
>>W pracy jest podobnie, trzeba się dzielić wypracowanym dochodem z
>>współpracownikami, praktyka w tym względzie jest więc wskazana.
>>
>>Pzdr: Dogbert
>
>
> Nigdy nie sadzilem ze tak daleko mozna sie posunac w analizie prostych
> wymagan... mam nadzieje ze to taki zart
To żart, ale smutny, więc perwersja posunięta do granic obłędu.
Chodziło mi o to, że w pracy dąży się do tego, by dwie (lub więcej)
osoby pracowały za jedną pensję.
Pzdr: Dogbert
-
19. Data: 2003-04-04 15:33:06
Temat: Re: Co to za nowa moda?
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "KaeL" <k...@...pl> napisał w wiadomości
news:b6jbuf$5ugtk$1@ID-170343.news.dfncis.de...
> Użytkownik "WOJSAL" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:slrnb8p517.a9.wojsal1@wojtek.sal.com...
> > W kadzym badz razie pracodawca ma prawo wymagac to co mu
> > sie podoba.
> Nie zgadzam się.
> To tak, jakby powiedzieć 'skoro mamy wolność, to mogę sobie sikać na
ulicy'.
Nie - bo ulica wymaga zachowania pewnego porzadku. Mozesz sie
tak zachowywac by nie przeszkadzac innym (w naszej kulturze
takie zachowanie by wielu osobom przeszkadzalo).
> Nie, nie możesz.
> A pracodawca nie może wymagać danego wieku, koloru skóry, stosunku do
wiary,
> wzrostu, też zdjęcia - no chyba że chodzi np. o modelki.
> Niestety to są tylko moje poglądy. Wynisłem je z ameryki - kraju okrutnego
> kapitalizmu, ale mi one bardzo odpowiadają.
Niestety ten amerykanski kapitalizm jest coraz bardziej
niszczony przez socjalizm. I takie zakazy wynikaja wlasnie
z ograniczania swobody wyboru, co jest podstawa wolnego rynku.
--
Pozdrawiam
WOJSAL (Wojciech Sałata)
Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
20. Data: 2003-04-04 22:52:26
Temat: Re: Co to za nowa moda?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
posrednik_2wp napisał:
> Może tu mieć znaczenie rodzaj wykonywanej pracy. Kiedyś starałem sie o pracę
> w firmie o profilu finansowym, gdzie odpowiadać miałem za kase w papierach i
> fizyczna.
> Szef przyjechał do mnie do domu, pod pretekstem umówienia się co do daty
> rozpoczęcia pracy...jego oczy rejestrowały, czy to co napisałem w życiorysie
> było prawdą ... Żona, dziecko, daje troszke większą gwarancję, że nie
> pryśniesz z kasą w Polske.
Tia, a w mojej bylej instytuacji finansowej, makler chcial sie sadzic z
firma za to, ze z racji zbyt dlugiego siedzenia w pracy, zona sie z nim
rozwiodla ;).
Flyer