-
61. Data: 2002-11-21 14:51:48
Temat: Re: Co to są znajomości?
Od: "Szymon Kunysz" <S...@t...pl>
"Wrangler" <a...@i...pl> wrote in message
news:ariomu$ekj$1@news.tpi.pl...
> > Zapewniam Cię jedynie, że nie uważam sprzatania za czynność
umniejszającą
> Ale też nie pomoże w otrzymaniu lepszej pracy ... no chyba jako kierownika
> szaletów miejskich w MPGK, bo na "salonach" tą pracą nikomu nie
zaimponujesz
> a nawet jeśli ukończysz studia w jakimś tam kierunku to to doświadczenie
> zawodowe to wiesz !
> Co z tego że potrafię zrobić remont domu od A do Z a tego nie wpiszę do
CV
> jako informatyk ?
Ja mowie to podczas spotkan. Moze nie tyle ze potrafie, co ze zrobilem
remont.
Po zakonczeniu wspolpracy ze swoja firma, mialem pierwsza od dawna
mozliwosc, aby troche czasu poswiecic dla domu.Zrobilem duzy remont.
Przy okazji nauczylem sie kilku nowych rzeczy, ktore moze nie przydadza mi
sie bezposrednio w pracy zawodowej, ale posrednio na pewno.
Mysle ze przyszly pracodawca powinien potraktowac to jako okazanie jakiejs
kreatywnosci.
czyz nie?
pozdr
shimon
http://winnt.ntinternals.net/cv/
-
62. Data: 2002-11-21 14:52:29
Temat: Re: Co to są znajomości?
Od: "Yonnie" <r...@g...pl>
> Mylisz się, jeśli sądzisz, że _cokolwiek_ jest taką _gwarancją_.
> Cóż z tego, że masz niesamowie kwalifikacje, świetne referencje i mocne
> plecy - też możesz nie móc znaleźć pracy.
Ale niesamowie kwalifikacje, świetne referencje to coś już samo w sobie
i to są dosyć mocne argumenty dla każdego pracodawcy.
A "mocne plecy" tylko w wąskim gronie znajomych...
> Można nie mieć kwalifikacji ale mieć szczęście. Można nie mieć
> doświadczenia, ale przekonać kogoś, żeby Ci zaufał. Możliwych przypadków
> jest mnóstwo. Zrzucanie całej winy na to, że nie ma się kontaktów,
> użalanie się i płacz to na pewno nie są skuteczne metody na znalezienie
> pracy.
Są firmy całkowicie zamknięte dla ludzi zewnątrz np wschodnie, czy
francuskie
korporacje - tam nikt nie wejdzie z ulicy. Niestety nie wszędzie na świecie
obowiązuje
standard amerykański.
> Najgorszą z możliwych postaw jest użalanie się nad tym, jakie to ma się
> małe możliwości. Jeśli masz małe możliwości - to je sobie poszerzaj!
Użalanie się jest złe. Ale Polska jest dosyć biednym krajem i ma się w niej
bardzo małe możliwości w porównaniu z innymi krajami i to jest FAKT
niestety.
R.
-
63. Data: 2002-11-21 14:53:03
Temat: Re: Co to są znajomości? - odpowiem jeszcze raz.
Od: "mer" <b...@n...pl>
> A w głodne kawałki o zatrudnianiu blondynki po prostu nie wierzę. Raczej
> niedoszły pracodawca bał się powiedzieć Ci wprost, że znalazł kogoś lepszego
> i wciskał kit.
>
> Piszesz, że mogłeś mieć pracę, jakbyś zapłacił 3000 zł? To trzeba było
> zanieść komputer do lombardu, za 2 miesiące byś wykupił przecież...
>
> Wciąż pozdrawiam
> Mariusz
Podzielam twoje zdanie i musze sie niestety dołączyć to twojej opinii o wiekszości
osób tu
płaczących.
A te teksty o elicie, która nie chce się z nimi zadawać to mnie już zupełnie
rozbrajają.
Nie chca przyjąć do wiadomości, że ta "elita" to nie rodowe szlachectwo, lecz w
zdecydowanej
większości ciężka praca i jeszcze cięższa odpowiedzialność oraz ryzyko. Wszystkie te
płaczki sami
robią z siebie "dół" i boją się nawet spojrzeć w górę.
Pełno tu też świetnych inżynierów, którzy przegrali z gługonogą blondynką.
Smutno to, że ludzie z wyższym(?) wykształceniem oczekują, że im posłanka Hojarska
robote ustawowo
załatwi.
mer
-
64. Data: 2002-11-21 14:56:18
Temat: Re: Co to są znajomości?
Od: "Zuku" <g...@o...pl>
Użytkownik "Yonnie" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:arijj2$nbu$1@news.tpi.pl...
>
> > ale z drugiej strony trzeba rozroznic ze to jest jej sposob
> > na przetrwanie studiow, a nie na cale zycie (przeciez studiuje,
> > wiec nie jest zwyklym robolem)
>
> U pana prezesa wykonuję pracę fizyczną, a wierz mi bardzo żadko
> zdarzają się awanse w górę z takiej pozycji startowej.
ok, ale praca w ktorej ta studentka sobie dorabia, nie jest
praca w ktorej przez cale zycie chce pracowac. chyba ze studiuje
sprzatanie :))))))))
>
> To się zdarza bardzo często. Ale co z tego?
> On ma kasę, daję pracę i stawia warunki niestety...
po skonczeniu studiow czlowiek chyba przestaje sprzatac,
ukladac towar na polkach w hipermarketach itp.
zmienia branze i szefa (a tu moze trafic na podobnego of'coz :()
no ale chyba zaczynamy odchodzic od glownego
tematu
_______________________________________
Grzegorz "Żuku" Żukowski
emalia: gzuk[at]o2[dot]pl
www: http://cpe1-102.dtvk.tpnet.pl/lanzuk
-
65. Data: 2002-11-21 14:58:23
Temat: Re: Co to są znajomości?
Od: "Tomasz Janisz" <j...@p...onet.pl>
> Dowolnego języka programowania nauczę się w tydzień, ostatnio przyswoiłem
IMHO sa duze szanse na to, ze rozwalilbys przecietny projekt informatyczny
wykonywany w grupie.
Po pierwsze Twoje umiejetnosci przewyzszaja zapewne kilka razy to co
prezentuja przecietni informatycy, przez co trudno by wam bylo znalezc
wspolny jezyk, operowac pojeciami na podobnym poziomie i z podobna
szybkoscia.
Po drugie, masz sklonnosc do wywyzszania sie, zadzierania nosa. to jeszcze
bardziej utrudnia kontakt i wspolna prace.
Zle bys sie czul Ty, zle by sie czul zespol i projekt.
Mysle, ze najlepiej bys sie sprawdzil w samodzielnych projektach, jako
wlasciciel samodzielnej jednoosobowej firmy wykonujacej uslugi dla innych
lub tez jako czlonek jakiegos laboratorium/na uczelni wsrod ludzi o podobnym
potencjale umyslowym i/lub indywidualnosci.
Rozwaz to.
Tomek
-
66. Data: 2002-11-21 14:59:29
Temat: Re: Co to są znajomości?
Od: "..:: MaGuArD ::.." <m...@o...pl>
Użytkownik "Szymon Kunysz" <S...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ariqpc$3uk$1@news.tpi.pl...
> Nie pisz nigdy ze nauczysz sie dowolnego jezyka programowania w 3 dni.
Pisze
> juz lepiej ze juz go umiesz. 3 dni na nauczenie sie jezyka programowania
to
> brzmi niepowaznie. ps. Co wiesz o nieudokumentowanych funkcjach WinApi32?
Oki jak Ty odpowiesz ja tez odpowiem, a co ty wiesz o programowaniau
bramkowym maszyn przemysłowych TBA??
Pozdrawiam
--
-=/\V\\aGu/\\rD=- ^ ^
______oOOo____00___oOOo___ Wszystko co powiesz
e-mail: m...@o...pl gg: 384683 może zostać i zostanie użyte
tel./sms: +48(0)604-617-310 przeciwko Tobie!!!
-
67. Data: 2002-11-21 15:04:03
Temat: Re: Co to są znajomości?
Od: "..:: MaGuArD ::.." <m...@o...pl>
Użytkownik "Bartek Raciborski" <n...@o...raciborski.net> napisał w
wiadomości news:arivbm.144.1@raciborski.net...
> Całkiem inaczej pisze się niskopoziomowe sterowniki sprzętu, inaczej
> aplikacje korzystające z API Windows, a jeszcze inaczej oprogramowanie
> webowe. Mimo iż języki programowania są do siebie podobne (ba, często są
> to te same języki), to każda platforma wymaga całkiem innej _filozofii_
> programowania i całkiem innych umiejętności.
Ok przesadziłem, nie każdego, ale prawie każdego czy taka wypowiedź jest
satysfakcjonująca?
--
-=/\V\\aGu/\\rD=- ^ ^
______oOOo____00___oOOo___ Wszystko co powiesz
e-mail: m...@o...pl gg: 384683 może zostać i zostanie użyte
tel./sms: +48(0)604-617-310 przeciwko Tobie!!!
-
68. Data: 2002-11-21 15:04:13
Temat: Re: Co to są znajomości? - odpowiem jeszcze raz.
Od: Piotr Neil Gawronski <p...@p...remove.fm.invalid>
..:: MaGuArD ::.. wrote:
>
> A to mało tego po sieci biega? poza tym mam co pokazać w CV, moje CV
> ma 3MB
Zaraz... w 3MB pdf jest 700 stron dokumentacji z grafiką. Masz niezłe CV.
Gawron
-
69. Data: 2002-11-21 15:05:17
Temat: Re: Co to są znajomości?
Od: "Bartek Raciborski" <n...@o...raciborski.net>
Yonnie (r...@g...pl) napisał(a):
> Ale niesamowie kwalifikacje, świetne referencje to coś już samo w
> sobie i to są dosyć mocne argumenty dla każdego pracodawcy.
> A "mocne plecy" tylko w wąskim gronie znajomych...
Dlatego nie można przeceniać mocnych pleców i nie doceniać kwalifikacji
i doświadczenia.
> Użalanie się jest złe. Ale Polska jest dosyć biednym krajem i ma się
> w niej bardzo małe możliwości w porównaniu z innymi krajami i to jest
> FAKT niestety.
Ale to przecież jest typowe użalanie się.
Owszem, Polska jest biedniejszym krajem niż USA, Kanada, Australia czy
państwa UE - ale to nie jest powód, żeby usiąść i płakać. Patrząc na to
z drugiej strony, 2/3 ludności świata żyje w państwach biedniejszych od
Polski. Zamiast płakać z powodu, że urodziłeś się w biednej Polsce,
ciesz się, że nie urodziłeś się np. na Białorusi albo w Rwandzie - i do
roboty. ;)
A jeśli Polska jest dla kogoś zbyt biednym krajem, to może:
a) emigrować (jeśli w jakimś bogatszym kraju będą go chcieli);
b) zostać i nie użalając się nad ciężkim losem dążyć ciężką pracą do
osiągnięcia w tym biednym kraju pozycji znacznie powyżej średniej;
c) poużalać się trochę nad sobą a potem strzelić sobie w łeb.
Pozdrawiam :)
--
Bartek Raciborski / Terk
www.raciborski.net, icq:203822, gg:700126
www.regionalne.wroclaw.pl/?c=users&id=1
-
70. Data: 2002-11-21 15:06:39
Temat: Re: Co to są znajomości? - odpowiem jeszcze raz.
Od: "..:: MaGuArD ::.." <m...@o...pl>
Użytkownik "Piotr Neil Gawronski" <p...@p...remove.fm.invalid> napisał
w wiadomości news:arisln$kvv$1@news.tpi.pl...
> ..:: MaGuArD ::.. wrote:
> > A to mało tego po sieci biega? poza tym mam co pokazać w CV, moje CV
> > ma 3MB
> Zaraz... w 3MB pdf jest 700 stron dokumentacji z grafiką. Masz niezłe CV.
he he nie 700. Przesłać? A i znów przesadziłem, 2,34 MB dokładnie.
Pozdrawiam
--
-=/\V\\aGu/\\rD=- ^ ^
______oOOo____00___oOOo___ Wszystko co powiesz
e-mail: m...@o...pl gg: 384683 może zostać i zostanie użyte
tel./sms: +48(0)604-617-310 przeciwko Tobie!!!