Witam!!!
Mam pytanie:

Ja i 3 moich kolegów znaleźliśmy sobie inną prace.
Ja pracuje w obecnym zakładzie 2lata, a koledzy 2,5 ; 5 i 5.
Złożyliśmy wymówienie o prace i dyrcio nam nie podpisał, tylko
dał pisemka ze mi przysł. okers wypowiedzenia 2 tygodnie, a moim
kolegom 1 miesiąc i tym co mają 5 lat przepracowane 3miechy.

Co zrobić, jak nowy pracodawca powiedział ze nie bedzie czekał za
nami 3 miesięcy?! Mamy miesiąc (2 moich kolegów).

Albo czterech tam jedzie, albo wcale!!!

Czy mają Porzucić prace?
Czy to nie popsuje im papierów?
Jak to zrobić, zeby było dobrze?

Szef nie chce iść na ugode. Zabardzo mu na nas zależy i dał maximum
czsu wypowiedzenia!!!
"Nie zrobi z niewolnika dobrego pracownika!!!"

Jezeli coś macie, powiedzcie jak to napisać, ewentualnie co
zrobić?!!!

do góry

radzi84 wrote:

> Witam!!!
> Mam pytanie:
>
> Ja i 3 moich kolegów znaleźliśmy sobie inną prace.
> Ja pracuje w obecnym zakładzie 2lata, a koledzy 2,5 ; 5 i 5.
> Złożyliśmy wymówienie o prace i dyrcio nam nie podpisał, tylko
> dał pisemka ze mi przysł. okers wypowiedzenia 2 tygodnie, a moim
> kolegom 1 miesiąc i tym co mają 5 lat przepracowane 3miechy.
>
> Co zrobić, jak nowy pracodawca powiedział ze nie bedzie czekał za
> nami 3 miesięcy?! Mamy miesiąc (2 moich kolegów).
>
> Albo czterech tam jedzie, albo wcale!!!
>
> Czy mają Porzucić prace?
> Czy to nie popsuje im papierów?
> Jak to zrobić, zeby było dobrze?
>
> Szef nie chce iść na ugode. Zabardzo mu na nas zależy i dał maximum
> czsu wypowiedzenia!!!
> "Nie zrobi z niewolnika dobrego pracownika!!!"
>
> Jezeli coś macie, powiedzcie jak to napisać, ewentualnie co
> zrobić?!!!
1) Dogadać się.
2) Opuścić samowolnie stanowisko pracy i pieprzyć się później z taką
adnotacją w świadectwie pracy.
3) Zachorować na pół roku i pracować na czarno!

do góry

Wg. słuszności
- dogadac sie, ze i tak odejdziecie
- maxymalny zalegly urlop
- L4 na okres 2 miesiecy.

pozdr
nornik

do góry

1. skladasz wypowiedzenie zgodnie z kodeksem
2. przynosisz zwolnienie - co miesiac swierze:)

tym bardziej jesli wyjezdzacie np. za granice

Użytkownik "radzi84" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1156777697.302906.78170@74g2000cwt.googlegroups
.com...
Witam!!!
Mam pytanie:

Ja i 3 moich kolegów znaleźliśmy sobie inną prace.
Ja pracuje w obecnym zakładzie 2lata, a koledzy 2,5 ; 5 i 5.
Złożyliśmy wymówienie o prace i dyrcio nam nie podpisał, tylko
dał pisemka ze mi przysł. okers wypowiedzenia 2 tygodnie, a moim
kolegom 1 miesiąc i tym co mają 5 lat przepracowane 3miechy.

Co zrobić, jak nowy pracodawca powiedział ze nie bedzie czekał za
nami 3 miesięcy?! Mamy miesiąc (2 moich kolegów).

Albo czterech tam jedzie, albo wcale!!!

Czy mają Porzucić prace?
Czy to nie popsuje im papierów?
Jak to zrobić, zeby było dobrze?

Szef nie chce iść na ugode. Zabardzo mu na nas zależy i dał maximum
czsu wypowiedzenia!!!
"Nie zrobi z niewolnika dobrego pracownika!!!"

Jezeli coś macie, powiedzcie jak to napisać, ewentualnie co
zrobić?!!!

do góry

Tak z ciekawosci, co to za nowa praca ?


"radzi84" <r...@o...pl> wrote in message
news:1156777697.302906.78170@74g2000cwt.googlegroups
.com...
Witam!!!
Mam pytanie:

Ja i 3 moich kolegów znaleźliśmy sobie inną prace.
Ja pracuje w obecnym zakładzie 2lata, a koledzy 2,5 ; 5 i 5.
Złożyliśmy wymówienie o prace i dyrcio nam nie podpisał, tylko
dał pisemka ze mi przysł. okers wypowiedzenia 2 tygodnie, a moim
kolegom 1 miesiąc i tym co mają 5 lat przepracowane 3miechy.

Co zrobić, jak nowy pracodawca powiedział ze nie bedzie czekał za
nami 3 miesięcy?! Mamy miesiąc (2 moich kolegów).

Albo czterech tam jedzie, albo wcale!!!

Czy mają Porzucić prace?
Czy to nie popsuje im papierów?
Jak to zrobić, zeby było dobrze?

Szef nie chce iść na ugode. Zabardzo mu na nas zależy i dał maximum
czsu wypowiedzenia!!!
"Nie zrobi z niewolnika dobrego pracownika!!!"

Jezeli coś macie, powiedzcie jak to napisać, ewentualnie co
zrobić?!!!

do góry

Z tego co zrozumiałem chodzi o wyjazd za granicę.
Olać to i wyjechać. Nie idźcie na L4 bo trzeba donosić zwolnienia. lekarze
dają średnio na max 2 tygodnie bo w przeciwnym wypadku są od razu
kontrolowani przez ZUS. Będąc na L4 raczej nie możesz wyjechac z granicę i
musisz być dostępny na wezwanie ZUS. Lepiej zadrzeć z pracodawcą (byłym) bo
turaczej konsekwencji nie poniesiecie żadnych niż z państwem (ZUS) które
wydrze wam każdą nienależnie pobraną złotówkę. Wnioskuję, że nie pracujecie
na kluczowych stanowiskach, więc pracodawca raczej nie będzie się z wami
sądził o straty poniesione z tytułu porzucenia przez Was pracy. Zresztą
trzeba je obliczyć, udowodnic itd, więc nie ma się raczej czym przejmować.
--
Jackare

do góry

Użytkownik "radzi84" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1156777697.302906.78170@74g2000cwt.googlegroups
.com...
Witam!!!
Mam pytanie:

Ja i 3 moich kolegów znaleźliśmy sobie inną prace.
Ja pracuje w obecnym zakładzie 2lata, a koledzy 2,5 ; 5 i 5.
Złożyliśmy wymówienie o prace i dyrcio nam nie podpisał, tylko
dał pisemka ze mi przysł. okers wypowiedzenia 2 tygodnie, a moim
kolegom 1 miesiąc i tym co mają 5 lat przepracowane 3miechy.

Co zrobić, jak nowy pracodawca powiedział ze nie bedzie czekał za
nami 3 miesięcy?! Mamy miesiąc (2 moich kolegów).

Olejcie dziada tekstem "od jutra nie przychodze" jak sie będzie stawiał to
na dowidzenia możecie jeszcze coś popsuć.
A świadectwem się nie przejmuj - przecież przeważnie pokazujesz ostatnie
świadectwo, albo wogóle go możesz nie pokazywać, a jak masz następną prace
to czym się przejmujesz ???

do góry

W wiadomości news:ed14n3$5kk$1@news.onet.pl Michał
<s...@p...onet.pl> pisze:

> Olejcie dziada tekstem "od jutra nie przychodze" jak sie będzie stawiał to
> na dowidzenia możecie jeszcze coś popsuć.
Na pewno?
Przecież to jest dopiero dziadostwo i chamstwo.
Słowa należy dotrzymywać, umowy zostały podpisane i obowiązują obie strony.

--
Pozdrawiam?
Jotte

do góry

W wiadomości news:1156777697.302906.78170@74g2000cwt.googlegroups
.com
radzi84 <r...@o...pl> pisze:

> Złożyliśmy wymówienie o prace i dyrcio nam nie podpisał,
Nic dziwnego. Też byle czego nie podpisuję. Cóż to jest bowiem "wymówienie o
pracę"?

> tylko
> dał pisemka ze mi przysł. okers wypowiedzenia 2 tygodnie, a moim
> kolegom 1 miesiąc i tym co mają 5 lat przepracowane 3miechy.
Coś mieszasz. To jest was w końcu 4 czy co najmniej 5-ciu?
Tak czy inaczej, pracodawca zrobił dla was więcej niż musiał - przygotował
wam materiały szkoleniowe z zakresu prawa pracy, a przecież nie jest to
jego obowiązkiem.

> Co zrobić, jak nowy pracodawca powiedział ze nie bedzie czekał za
> nami 3 miesięcy?!
Widocznie aż tak bardzo nie jesteście mu potrzebni, być może nie
przedstawiacie aż takiej wartości aby opłacało się mu czekać 3 miesiące.
Jest jeszcze drugi aspekt zagadnienia - jeśli nowy pracodawca znając waszą
sytuację zajmuje takie stanowisko to znaczy, że świadomie stawia was wobec
ewentualności porzucenia pracy (czyli zwolnienia dyscyplinarnego).
Jeśli tak, to wierzycie komuś takiemu?

> Mamy miesiąc (2 moich kolegów).
> Albo czterech tam jedzie, albo wcale!!!
Czy jesteś pewien, że gdybyś to Ty miał miesiąc albo 3 wypowiedzenia, a oni
2 tygodnie, to powiedzieli by to samo?

> Czy mają Porzucić prace?
> Czy to nie popsuje im papierów?
Tylko o papiery chodzi? A zwykła uczciwość, honor, dotrzymywanie zobowiązań
to się nie liczy?
"Papiery" owszem - trochę popsuje. Oprócz tego można być pozwanym o
odszkodowanie, jeśli pracodawca wykaże, iż z powodu postępowania pracowników
poniósł straty.

> Jak to zrobić, zeby było dobrze?
> Szef nie chce iść na ugode. Zabardzo mu na nas zależy i dał maximum
> czsu wypowiedzenia!!!
Niczego nie dawał. Okresy wypowiedzeń określa KP.

> "Nie zrobi z niewolnika dobrego pracownika!!!"
Nie ma mowy o niewolnictwie. Człowiek honorowy dotrzymuje słowa, umów itp.
> Jezeli coś macie, powiedzcie jak to napisać, ewentualnie co
> zrobić?!!!
Co zrobić? Dobrze się zastanowić.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:ed1ds3$rt2$1@news.dialog.net.pl...
> W wiadomości news:ed14n3$5kk$1@news.onet.pl Michał
> <s...@p...onet.pl> pisze:
>
> > Olejcie dziada tekstem "od jutra nie przychodze" jak sie będzie stawiał
to
> > na dowidzenia możecie jeszcze coś popsuć.
> Na pewno?
> Przecież to jest dopiero dziadostwo i chamstwo.
> Słowa należy dotrzymywać, umowy zostały podpisane i obowiązują obie
strony.

Taaaa jasne, ale jak pracodawca wywala człowieka (wciska mu do podpisania za
porozumieniem stron) co było kilka razy na grupie to wtedy jest cacy - w
drugą strone bee ...

do góry