-
1. Data: 2004-11-29 09:13:56
Temat: Cikaw jestem czy...
Od: "Darek" <i...@b...pl>
spotykacie sie z podobna praktyka firm prowadzacych nabor podane jest
ogloszenie z adresem emailowym, pod ktory nalezy wyslac swoja oferte - zatem
wysylam cv+list za potwierdzeniem odbioru i ... nie otrzymuje nawet tego
potwierdzenia
nagminna praktyka -ok. 95%
heej! kadrowcy! moz jednak klikniecie z laski swojej to OK, zebym wiedzial,
ze ktos to w ogole czyta- bedzie mi przyjemniej:)
-
2. Data: 2004-11-29 09:25:17
Temat: Re: Cikaw jestem czy...
Od: CATALYST <c...@i...pl>
Darek napisał(a):
> spotykacie sie z podobna praktyka firm prowadzacych nabor podane jest
> ogloszenie z adresem emailowym, pod ktory nalezy wyslac swoja oferte - zatem
> wysylam cv+list za potwierdzeniem odbioru i ... nie otrzymuje nawet tego
> potwierdzenia
>
> nagminna praktyka -ok. 95%
>
> heej! kadrowcy! moz jednak klikniecie z laski swojej to OK, zebym wiedzial,
> ze ktos to w ogole czyta- bedzie mi przyjemniej:)
>
Tak sie dzieje czasem, HRowcy zlewaja kandydatow, moim skromnym zdaniem
pani/pa odbierajacy maile mogli by dbając o wizerunek firmy pofatygowac
sie i wyslac choc potwierdzenie odbioru.
Z mojego doswiadczenia z HRowymi firmami moge z pelna
odpowiedzialbnoscia polecic kontakty z firma Intersource (oraz wszystkie
jej odlamy - w moim przaypadku InfoStaff konkretnie w Bydgoszczy). 100%
kontakt, potwierdzenie otrzymania korespondencji, terminowosc i
dotrzymywanie danego slowa.
Pozdr
CAT
--
Mógłbym nazwać to miejsce Zakątkiem Prosiaczkopuchatka, gdyby Zakątek
Puchatka nie brzmiało lepiej jako krótsze i bardziej zakątkowe.
Przy odp. na PRIV wytnij cyfry z adresu
-
3. Data: 2004-11-29 09:28:12
Temat: Re: Cikaw jestem czy...
Od: "Coinneach Odhar" <C...@m...wp.pl>
Gdzieś z głębi "Darek" <i...@b...pl> wypłynęło z pasją:
>
> heej! kadrowcy! moz jednak klikniecie z laski swojej to OK, zebym
wiedzial,
> ze ktos to w ogole czyta- bedzie mi przyjemniej:)
Nie łudź się, że ktoś z nich czyta tą grupę ;)
Pozdro
Coinneach
-
4. Data: 2004-11-29 09:45:48
Temat: Re: Cikaw jestem czy...
Od: "AKS" <o...@b...zag.pl>
> Nie łudź się, że ktoś z nich czyta tą grupę ;)
> Pozdro
> Coinneach
Czyta ;-)
Ja mam ustawiony elegancki autoresponder i zawsze działa ;)
--
Pozdrowienia,
AKS
-
5. Data: 2004-11-29 09:55:52
Temat: Re: Cikaw jestem czy...
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Darek <i...@b...pl> wrote:
> nagminna praktyka -ok. 95%
>
> heej! kadrowcy! moz jednak klikniecie z laski swojej to OK, zebym
> wiedzial, ze ktos to w ogole czyta- bedzie mi przyjemniej:)
A wliczyles tych, ktorzy maja wylaczona te opcje? Przeciez mozna ja
wylaczyc i nic wtedy nie dostaniesz.
--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!
-
6. Data: 2004-11-29 10:09:12
Temat: Re: Cikaw jestem czy...
Od: Piotrek <p...@a...klub.chip.pl>
w niektorych firmach uzywajacych serwerow imap potwierdzenia sa
obligatoryjnie odrzucane. i nic sie na to nie poradzi
Użytkownik Michał 'Amra' Macierzyński napisał:
> Darek <i...@b...pl> wrote:
>
>> nagminna praktyka -ok. 95%
>>
>> heej! kadrowcy! moz jednak klikniecie z laski swojej to OK, zebym
>> wiedzial, ze ktos to w ogole czyta- bedzie mi przyjemniej:)
>
>
> A wliczyles tych, ktorzy maja wylaczona te opcje? Przeciez mozna ja
> wylaczyc i nic wtedy nie dostaniesz.
>
-
7. Data: 2004-11-29 10:25:32
Temat: Re: Cikaw jestem czy...
Od: Krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Mon, 29 Nov 2004 11:09:12 +0100, Piotrek
<p...@a...klub.chip.pl> napisał:
> w niektorych firmach uzywajacych serwerow imap potwierdzenia sa
> obligatoryjnie odrzucane. i nic sie na to nie poradzi
>
Opera (M2) nie obsluguje potwierdzen - pewno znajdzie sie wiecej takich
programow pocztowych.
--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/
-
8. Data: 2004-11-29 10:46:23
Temat: Re: Cikaw jestem czy...
Od: "Arek" <a...@w...pl>
A ja sie zastanawiam nad inna sprawa.
Jak traktowac ogloszenia o prace, w ktorych do korespondencji podany jest
adres mailowy z jakiegos darmowego serwera, a dodatku jakis typu
"janek123@...".
Wydaje sie, ze jak to jest takas powazna firma to powinna posiadac wlasna
domene.
Czy odpowiadacie na takie ogloszenia, czy olewacie?
--
Arek
"Czerpanie korzyści z każdej sytuacji, to jest to,
co niektórzy ludzie nazywają inteligencją." (Oscar Wilde)
-
9. Data: 2004-11-29 11:10:54
Temat: Re: Cikaw jestem czy...
Od: "VERTRET" <vertret @ op.pl>
Użytkownik "Arek" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:coeulk$smh$1@inews.gazeta.pl...
> Czy odpowiadacie na takie ogloszenia, czy olewacie?
Musisz sam zdecydowac, czy ci sie chce pisac, czy nie. Wyslanie emaila to
jeszcze nie podpisanie umowy, wiec masz czas na zastanowienie sie, czy
chcesz u nich robic.
Takie darmowe maile sa czesto po to, aby nie zapychac sobie stałego emaila
smieciami, ktore przychodza od spamerów, albo po to, aby czytający nie
wiedzieli kto szuka pracownika.
vertret
-
10. Data: 2004-11-29 11:12:00
Temat: Re: Cikaw jestem czy...
Od: "Immona" <n...@z...com.pl>
Użytkownik "Darek" <i...@b...pl> napisał w wiadomości
news:coep8r$nk4$1@news.lublin.pl...
> spotykacie sie z podobna praktyka firm prowadzacych nabor podane jest
> ogloszenie z adresem emailowym, pod ktory nalezy wyslac swoja oferte -
zatem
> wysylam cv+list za potwierdzeniem odbioru i ... nie otrzymuje nawet tego
> potwierdzenia
>
> nagminna praktyka -ok. 95%
>
> heej! kadrowcy! moz jednak klikniecie z laski swojej to OK, zebym
wiedzial,
> ze ktos to w ogole czyta- bedzie mi przyjemniej:)
Rozne sa obyczaje i czesc osob uwaza to za nachalnosc - zwlaszcza ze w
polskim Outlooku w okienku wyskakujacym przy tej okazji jest napisane
"nadawca wiadomosci ZAZADAL (podkr. moje) potwierdzenia". Nie "prosi o
potwierdzenie", tylko "zazadal". A jak przychodzi setka CV, to kadrowiec,
ktory ma dodatkowo sto razy kliknac, moze sie zdenerwowac.
Najwazniejsze jest to, ze wyrazasz niewiare w to, ze przeczytaja = niewiare
w ich profesjonalizm. Sa kadrowcy, ktorzy zadanie potwierdzenia uwazaja za
nieprofesjonalne zachowanie ze strony kandydata i laduja taki list do kosza.
Oczywiscie nie wszyscy. Mysle, ze nie warto ryzykowac. Co zmienia swiadomosc
tego, ze zostalo przeczytane? I tak liczy sie to, czy zadzwonia, czy nie.
Zadanie potwierdzenia ma sens w korespondencji wewnatrzfirmowej, kiedy dla
ogolnej organizacji czasu wazne jest wiedziec, _kiedy_ informacja lub
polecenie do kogos dotarlo i kiedy, w zwiazku z tym, mozna sie spodziewac
podjecia przez niego okreslonych dzialan lub uwzglednienia informacji w
swoich dzialaniach.
I.