cichy napisał(a):

> to SAMO stanowisko (skoro startuje student to oznacza ze nie jest wymagane
> jakies super doswiadczenie) to wybralbym studenta.... Ale nie jestem
> pracodawca....

Student startuje zawsze - widzialem aplikcje przyslane przez
studenta 1-go roku na ogloszenie w ktorym bylo wymagane
wyksztalcenie wyzsze.

Robert

do góry

Użytkownik "cichy" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d1s9cp$j5e$1@kujawiak.man.lodz.pl...
>
> Mam 28 lat czyli zblizam sie do wieku o ktorym piszesz ;) i gdybym byl
> pracodawca i mial do wyboru studenta i 30-letniego goscia ktorzy startuja
> na
> to SAMO stanowisko (skoro startuje student to oznacza ze nie jest wymagane
> jakies super doswiadczenie) to wybralbym studenta.... Ale nie jestem
> pracodawca....
>

Moim zdaniem lepszy jest ten koło 30-tki. No, chyba, że zależy ci na jak
najniższym wydatku a nie jak najwyższej jakości.

Pozdrawiam,
Andy

do góry

> Moim zdaniem lepszy jest ten koło 30-tki. No, chyba, że zależy ci na jak
> najniższym wydatku a nie jak najwyższej jakości.
>
Wiek o ktorym rozmawiamy jest to wiek w ktorym przy w miare 'normalnym'
rozwoju kariery aplikuje sie o stanowiska ktore w tytule maja 'senior' badz
zadnego przedrostka (w sensie 'zwykly' programista). Natomiast jak rozumiem
rozmawiamy o stanowiskach ktore w nazwie zapewne beda mialy czlon
'mlodszy/junior'. Czy nie zastanowiloby Cie dlaczego facet aplikuje o takie
niskie stanowisko? Oczywiscie nie mozna generalizowac - rozne sa koleje
losu - ale gdybym to ja prowadzil rekrutacje to moim pierwszym pytaniem do
takiego kandydata byloby 'Czemu aplikuje Pan o stanowisko nie odpowiadajace
Pana doswiadczeniu?'
Ponadto wydaje mi sie ze taki swiezo upieczony absolwent badz jeszcze
student nie jest "zmanierowany" nawykami z poprzednich prac (benefity,
premie etc.) a swoim zapalem i checia wykazania moze przebic Pana z
doswiadczeniem.... ale tak jak zaznaczylem nie mozna uogolniac i kazdy
przypadek trzeba rozpatrywac osobno. Mimo tego stawiam na
studenta/absolwenta ;).

--
cichy

do góry

Dnia Tue, 22 Mar 2005 22:05:48 +0100, "John" <j...@s...com> wklepał(-a):

>Jestem w podobnej sytuacji jak kolega tylko ze pisalem juz
>wieksze programy samodzielnie (z projektem) > 1.5MB kodu, czy tym sie
>chwalic czy moze nie pisac o wielkosci ? boje sie ze potencjalnego
>pracodawce wystrasze, szukam tylko pracy dorywczej (jestem studentem)
>Chcialbym pozbac wasze opinie.

Wielkość programu nie jest żadnym istotnym kryterium. Można napisać 10 MB
bezsensownego kodu... Napisz o tym co ten program robił, jakie rozwiązania w nim
zastosowałeś, co było twoim własnym wkładem (w sensie jakichś uniwersalnych
komponentów, bibliotek, które można wykorzystać później) itp.

Aha, a projekt to nie jest "to co w głowie" + wygenerowana dokumentacja kodu.
Projekt to opis "biznesowy" oraz techniczny opisujący w jaki sposób ma działać
dany program. Tenże projekt należy przełożyć na kod (a nie odwrotnie). Im lepszy
i dokładniejszy projekt, tym program łatwiejszy w utrzymaniu i co ważniejsze - w
razie czego może przejąć go ktoś inny i pracować nad nim, co nie jest takie
proste, gdy posiadamy jedynie kod.

--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/

do góry