Witam,

Joanna napisał(a):
> wow, dobry jesteś,

My też się cieszymy, że trafiłaś do nas, ale dwie prośby:
- odpowiadaj *pod* cytatem,
- wycinaj te części wypowiedzi przedpiscy(ów) do których się nie
odnosisz, *zwłaszcza* sygnaturki,
Gdybyś jeszcze znalazła trochę czasu i chęci na zapoznanie się z:
<http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta>
<http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html>
To już byłoby zupełnie fajnie.

pozdrawiam

Zbyszek

do góry

Użytkownik "Zbyszek Tuźnik" <d...@b...pl> napisał w wiadomości
news:de553p$8dk$1@news.onet.pl...
> My też się cieszymy, że trafiłaś do nas, ale dwie prośby:
> - odpowiadaj *pod* cytatem,
> - wycinaj te części wypowiedzi przedpiscy(ów) do których się nie
> odnosisz, *zwłaszcza* sygnaturki,
> Gdybyś jeszcze znalazła trochę czasu i chęci na zapoznanie się z:
> <http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta>
> <http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html>
> To już byłoby zupełnie fajnie.
>
> pozdrawiam
>
> Zbyszek

Sorry, masz racje, poczytam i poprawie się.
Pozdrawiam
Joanna

do góry

W artykule <4305fc1d$0$15453$f69f905@mamut2.aster.pl> Joanna napisał(a):
> przyjmuję CV i pierwsze na co zwracam mimowolnie uwagę to zdjęcie. Słyszałeś
> o pierwszym wrażeniu?
>

Piękni powinni załączyć zdjęcie, brzydcy nie.


--
Bo Jołop był wyjątkowo nieatrakcyjny no i taki jak się nazywał, ale w walce
to był brudas po prostu horror szoł! i bardzo zręczny w butach.

do góry

W artykule <430616f6$0$15462$f69f905@mamut2.aster.pl> Joanna napisał(a):
>
>
> Sorry, masz racje, poczytam i poprawie się.
>

To dobrze, ale pierwsze wrażenie już zrobiłaś swoim wcześniejszym
postem. A właśnie ono się liczy.


--
Bo Jołop był wyjątkowo nieatrakcyjny no i taki jak się nazywał, ale w walce
to był brudas po prostu horror szoł! i bardzo zręczny w butach.

do góry

iguana <m...@p...pl> napisał(a):

> przyszlo mi szukać pracy i tak się zastanawiam czy jeśli nie jest to
> zaznaczone mam wysyać CV ze zdjęciem czy bez?

Moim zdaniem ze zdjęciem. Oczywiście idealną sytuacją byłoby gdyby liczyły
się tylko kwalifikacje, ale doskonale każdy wie, że tak nie jest. Ludzie
zwracają uwagę na wiele rzeczy w tym bardzo na wygląd. Nawet jeśli chodzi o
stanowisko programisty zdjęcie lepiej dołączyć. I to takie, na którym wygląda
się elegancko (garnitur wcale nie jest przesadą). Chodzi o podkreślenie
stosunku do ew. przyszłego pracodawcy, że sprawę traktuje się serio i
poważnie.
Kiedy u nas przyjmowano informatyka kandydatów kojarzyliśmy właśnie po
zdjęciach. Co do wymagań przyszłych być może kolegów, też informatyków -
zdecydowanie lepiej oceniali kandydatów o których wiedzieli, że przyszli na
rozmowę przyzwocie ubrani. Nie wymagali może krawatów i garniturów ale
koszula z kołnierzykiem musiała być. Wg nich jeśli dana osoba wie, jak należy
się zaprezentować na takiej rozmowie kwalifikacyjnej będzie też wiedziała jak
zrobić to podczas rozmowy z klientem (ważny jest wizerunek firmy).
Natomiast to, jak będzie się ten informatyk ubierał potem na codzień, zależy
od zwyczajów w firmie czy nawet konkretnym dziale. O to można zapytać swego
pracodawcę - co uczynił właśnie nasz wybrany kandydat.

Pozdrawiam
K.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Jołop napisał(a):
> W artykule <430616f6$0$15462$f69f905@mamut2.aster.pl> Joanna napisał(a):
>
>>
>>Sorry, masz racje, poczytam i poprawie się.

> To dobrze, ale pierwsze wrażenie już zrobiłaś swoim wcześniejszym
> postem. A właśnie ono się liczy.

Pierwsze wrażenie fakt, można zrobić tylko raz, ale któż z nas wiedział
wszystko od razu i nie popełnił żadnego faux pas?
Na mnie o wiele większe wrażenie niż wejście Joanny zrobiła jej reakcja
na krytykę. Chapeau bas, nie jest to niestety powszechne, prawda?

Zbyszek

do góry

Sławomir Szyszło wrote:
> Dnia Fri, 19 Aug 2005 17:54:54 +0200, "Joanna" <l...@a...net>
> wklepał(-a):
>
>>przyjmuję CV i pierwsze na co zwracam mimowolnie uwagę to zdjęcie. Słyszałeś
>>o pierwszym wrażeniu?
>
> Słyszałem. Ale jak dla mnie to jest niemerytoryczna ocena. Kandydat nie ma robić
> wrażenia wyglądem, tylko umiejętnościami (abstrahując od zawodów, gdzie liczy
> się tylko wygląd).

Merytoryczna czy nie, liczy sie skuteczność. A mało który HR-owiec jest
merytorycznie przygotowany do oceny inżyniera, programisty czy analityka
biznesowego (to ostanie zresztą najprędzej). Merytoryczną ocenę można
przeprowadzić (teorytycznie) w rozmowie kwalifikacyjnej ze specjalistami
w danej dziedzinie; faktycznie ocenić czyjąć przydatność do danej pracy
można stwierdzić tylko w praktyce.
CV i LM to tak naprawdę reklamówki. Zamieszczenie zdjęcia na pewno nie
zaszkodzi - może pomóc. Na pewno pomaga wytworzyć u odbiorcy obraz
człowieka - a im bardziej ludzcy wydajemy się innym, tym bardziej nam
ufają (a proces odwrotny - dehumanizacja - jest np. wstępem do
popełnienia zbrodni).
--
Maciej Koziński
http://strony.wp.pl/wp/maciej_kozinski/
skype: maciej_kozinski

do góry