Papa Smerf wrote:
> Órzytkownik "cef" napisał:
>> "vat jest podatkiem jak każdy inny, który przy tych kwotach musisz
>> zapłacić, co najwyżej "znosi" ci się vat zakupiony z vatem
>> sprzedanym, a vat od twoich zysków musisz zapłacić i nikt ci tego nie
>> zwróci, bo niby z jakiej okazji?:O)"
>
> i co ma z tego cytatu wynikać nie tak?:O)

To, że nie rozumiesz.
Nie mam dziś nastroju na karmienie :-)

do góry

On 2009-09-29, Papa Smerf <P...@z...zalasami.trala.la> wrote:

[...]

>> Nadpłacony podatek.
>
> jak nadpłacisz to ci dopłacą, ale dalej nie wiem z czego ten gosciu miałby
> sobie niby ten wacik odliczać?:O)

No to porównaj dwie sytuacje:

- osoba fizyczna prowadząca DG, nie-VATowiec kupuje komputer do pracy
- osoba fizyczna prowadząca DG, VATowiec kupuje komputer do pracy

Rozrysuj sobie na kartce, czy coś...

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Órzytkownik "Wojciech Bancer" napisał:

na początek wytłumacz mi co to za dziwne faktury NP płacisz?:O)


> No to porównaj dwie sytuacje:
> - osoba fizyczna prowadząca DG, nie-VATowiec kupuje komputer do pracy
> - osoba fizyczna prowadząca DG, VATowiec kupuje komputer do pracy

po pierwsze przy tych przychodach osoba zawsze będzie watowcem!:O)
po drógie to chcesz mi powiedzieć że jakieś kobninowania żydowskiej
ksiegowej to twój sposób na DG?:O)
jak kupujesz sobie komputer do DG to wliczasz go w koszta, i kosztuje cię
tyle samo czy płacisz wat, czy nie, poza tym chcesz co miesiąc kupować pięć
komputerów dla firmy żeby ci się wat znosił?:O)

do góry

On 2009-09-30, Papa Smerf <P...@z...zalasami.trala.la> wrote:

[...]

> na początek wytłumacz mi co to za dziwne faktury NP płacisz?:O)

"Nie Podlega".

>> No to porównaj dwie sytuacje:
>> - osoba fizyczna prowadząca DG, nie-VATowiec kupuje komputer do pracy
>> - osoba fizyczna prowadząca DG, VATowiec kupuje komputer do pracy
>
> po pierwsze przy tych przychodach osoba zawsze będzie watowcem!:O)

Niekoniecznie. VATowcem można zostać po przekroczeniu limitu.

> po drógie to chcesz mi powiedzieć że jakieś kobninowania żydowskiej
> ksiegowej to twój sposób na DG?:O)

*zief*. Nie. Chcę Ci pokazać jak działa VAT na przykładzie.
Miałeś rozrysować sobie na kartce.

> jak kupujesz sobie komputer do DG to wliczasz go w koszta, i kosztuje cię
> tyle samo czy płacisz wat, czy nie,

Pisałem już - policz na kartce i nie pisz nieprawdy.

> poza tym chcesz co miesiąc kupować pięć komputerów dla firmy żeby ci się
> wat znosił?:O)

Po raz kolejny - nic mi się nie znosi (co to w ogóle za określenie).
Ty nadal nie rozumiesz, że ten VAT który masz zapłacić do US pochodzi
*z kieszeni klienta*, a Ty jesteś tylko pośrednikiem. Nie pisz głodnych
kawałków "a co jak nie doliczysz VATu?", bo mam obowiązek go doliczyć.

Po drugie - koszty mam co miesiąc, mniejsze lub większe, a zwrot VATu
dostaję co jakiś czas z US. Wytłumacz mi więc jakim cudem dostaję ten
zwrot, skoro wg Ciebie się nie da, bo to podatek który mam płacić
jako przedsiębiorca.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

"Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał

> Po drugie - koszty mam co miesiąc, mniejsze lub większe, a zwrot VATu
> dostaję co jakiś czas z US. Wytłumacz mi więc jakim cudem dostaję ten
> zwrot, skoro wg Ciebie się nie da, bo to podatek który mam płacić
> jako przedsiębiorca.

Widzisz, a ja nie dostaję, tylko_zawsze_muszę płacić :)
A koszty też mam raz mniejsze raz większe.
Jak wystawiasz faktury NP, to trudno, byś z tego tytułu ponosił wydatki
związane z VAT'em należnym.
Z kolei masz prawdopodobnie sporo faktur zakupowych, gdzie VAT możesz sobie
odliczyć. Stąd w Twoim przypadku pojawiają się zwroty z US.

Pozdrawiam
Nixe

do góry

On 2009-10-01, Nixe <n...@c...pl> wrote:

[...]

>> Po drugie - koszty mam co miesiąc, mniejsze lub większe, a zwrot VATu
>> dostaję co jakiś czas z US. Wytłumacz mi więc jakim cudem dostaję ten
>> zwrot, skoro wg Ciebie się nie da, bo to podatek który mam płacić
>> jako przedsiębiorca.
>
> Widzisz, a ja nie dostaję, tylko_zawsze_muszę płacić :)

Nie. Ty robisz przelew. Płaci Twój klient, a Ty się bawisz w pośrednika
który przelewa to do US. Jak idziesz do sklepu po bułki, to VAT płaci
przedsiębiorca, czy Ty w cenie tych bułek?

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Órzytkownik "Wojciech Bancer" napisał:
>> na początek wytłumacz mi co to za dziwne faktury NP płacisz?:O)
> "Nie Podlega".

ha ha, a ja tu już w głowę zachodzę co to za nowe faktury wprowadzili, bo te
urzędasy z nuduf co miesiąc coś nabazgrają, a ty po prostu nie jesteś
watowcem, ale koleś co się pyta będzie!:O)


> Niekoniecznie. VATowcem można zostać po przekroczeniu limitu.

więc go przekroczy, więc po co sobie więcej papierologii dorabiać?:O)


> Po raz kolejny - nic mi się nie znosi (co to w ogóle za określenie).
> Ty nadal nie rozumiesz, że ten VAT który masz zapłacić do US pochodzi
> *z kieszeni klienta*, a Ty jesteś tylko pośrednikiem. Nie pisz głodnych
> kawałków "a co jak nie doliczysz VATu?", bo mam obowiązek go doliczyć

ok, widzę że nie kumasz WATu, ok, trudno, nieważne, w każdym razie wat płaci
każdy kto przekracza obroty, lub zgłosi się dobrowolnie, klient końcowy
płaci sumę watów wszystkich pośredników w produkcji.handlu towaru, i nie
wciskaj że jest inaczej, amen!:O)


> Po drugie - koszty mam co miesiąc, mniejsze lub większe, a zwrot VATu
> dostaję co jakiś czas z US.

widzisz, jakie ktoś ma koszty to zależy wyłacznie od rodzaju działalności,
jeden może mnieć spore, a inny prawie żadne, zresztą coś pomieszałeś, bo
koszty odliczasz od podatku, a zwracają ci wat ktury kupiłeś dla firmy żeby
go nie watować podwójnie, a wat od twojego zysku i tak musisz zapłącić!:O)


> Wytłumacz mi więc jakim cudem dostaję ten
> zwrot, skoro wg Ciebie się nie da, bo to podatek który mam płacić
> jako przedsiębiorca.

no nie wiem, weż nam zdradź tą tajemnicę to się wspulnie pobrechtamy, może
będzie wesoło:O)

do góry

On 2009-10-01, Papa Smerf <P...@z...zalasami.trala.la> wrote:

[...]

>>> na początek wytłumacz mi co to za dziwne faktury NP płacisz?:O)
>> "Nie Podlega".
>
> ha ha, a ja tu już w głowę zachodzę co to za nowe faktury wprowadzili, bo te
> urzędasy z nuduf co miesiąc coś nabazgrają, a ty po prostu nie jesteś
> watowcem, ale koleś co się pyta będzie!:O)

Jestem.

>> Po raz kolejny - nic mi się nie znosi (co to w ogóle za określenie).
>> Ty nadal nie rozumiesz, że ten VAT który masz zapłacić do US pochodzi
>> *z kieszeni klienta*, a Ty jesteś tylko pośrednikiem. Nie pisz głodnych
>> kawałków "a co jak nie doliczysz VATu?", bo mam obowiązek go doliczyć
>
> ok, widzę że nie kumasz WATu, ok, trudno, nieważne, w każdym razie wat płaci
> każdy kto przekracza obroty, lub zgłosi się dobrowolnie, klient końcowy
> płaci sumę watów wszystkich pośredników w produkcji.handlu towaru, i nie
> wciskaj że jest inaczej, amen!:O)

Ok. EOT. Ty zawsze wiesz swoje lepiej. Od rolników, poprzez KP na podatkach
skończywszy. Pure awesomeness normalnie.

[...]

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Papa Smerf pisze:


> ok, widzę że nie kumasz WATu, ok, trudno, nieważne, w każdym razie wat
> płaci każdy kto przekracza obroty, lub zgłosi się dobrowolnie, klient
> końcowy płaci sumę watów wszystkich pośredników w produkcji.handlu
> towaru, i nie wciskaj że jest inaczej, amen!:O)


COŚ kosztuje 1zł, stawka 22% WATu, jak to piszesz. Jest 10
pośredników. Ile wynosi suma VATów dla klienta końcowego?

--
Liwiusz

do góry

Órzytkownik "Wojciech Bancer" napisał
> Ok. EOT. Ty zawsze wiesz swoje lepiej. Od rolników, poprzez KP na
> podatkach
> skończywszy. Pure awesomeness normalnie.

ok, widzę że jesteś kolejnym ściemniaczem na newsach, powodzenia:O)

do góry