On Tue, 27 Nov 2007 20:54:48 +0100, Maciej Łebkowski <p...@d...one.pl>
wrote:

>>> A Vistę wciskają na siłę?
>> Spróbuj kupić laptopa bez visty.... I zobacz jaki jest wybór.
>A ostatnio doszedłem do ciekawego, banalnego skadinad, spostrzeżenia:
> - Kupując laptopa z Vistą możesz dostać downgrade do WinXp
> (w ramach jakiejstam licencji)

Ale trzeba mieć Vistę Business lub Ultimate. 99% laptoptów jest
sprzedawane z Vista Home (zwykłe lub Premium) i już nie masz prawa do
downgrade.

--
z/svc

do góry

"Kapsel" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:vxviiwkpxw2y.dlg@kapselek.net...
>
> Nie lubię sztampy, ogółem nie przepadam za garniturami, ale wg tego co
> kiedyś tu przeczytałem tenże strój jest raczej obowiązkowy na rozmowie
> kwalifikacyjnej dla ludzi z IT.
>
> Biała koszula strasznie mi się przejadła, mam jeszcze bordową ale coś mi
> podpowiada, że nie będzie pasować na taką okazję ;] Ale błękit (znaczy
> ciemny niebieski po męsku opisując)?
>
>
Maly add-on do dyskusji.
http://ft.onet.pl/12,4076,wygladac_biznesowo,artykul
.html

pozdr

do góry

On Nov 23, 8:22 am, glos <g...@p...onet.pl> wrote:
> On 22 Lis, 21:02, Piotr <p...@R...com> wrote:
>
> > Paweł Goleń wrote:
> > > A wiesz, że działy HR zaczynają dostrzegać to, iż wymagania odnośnie
> > > stroju stają się przeszkodą dla pracowników? Że wolą nie pracować w
> > > firmie o sztywnym podejściu do stroju lub z niej odchodzą? I
> > > liberalizacja zasad dotyczących ubioru zaczyna być postrzegana jako
> > > przewaga konkurencyjna firmy przy staraniu się o pracowników?
>
> > Czy przyjście raz na rok czy rzadziej w marynarce typu 'casual' i
> > koszuli to oznaka "sztywnego podejścia" i PRZESZKODA dla ludzi
> > wykształconych?
>
> marynarka i koszula z kolnierzykiem to dla Ciebie casual clothes???
> Dla mnie casual to (czyste i nie wygniecione!) dzinsy + (czysty i
> niewygnieciony) t-shirt + ew (czysty i niewygnieciony) swetr.

To zalezy, czy ktos pracuje w np. w banku, czy w sortowni smieci. W
tym ostanim to faktycznie moze byc ;-P

do góry

On Sat, 24 Nov 2007 17:18:33 +0100, z/svc <z/svc@> wrote:

>'business casual' - spodnie od marynarki, od biedy czarne inne (ale
>raczej nie dżins), koszula, marynarka, przyzwoite buty (nie muszą być
^^^^^^^^^
>od gajeru, ale też nie sportowe). Krawat, kamizelka, marynarka nie
^^^^^^^^^^^^^
>wymagane.
^^^^^^^^

Dostrzegam pewną niekonsekwencję. :)

--
Maciej Bójko
m...@g...com

do góry

"Bart Ogryczak" <B...@g...com> wrote in message
news:1e933d30-ab6a-4d9a-90dc-1dfcedc157b2@s36g2000pr
g.googlegroups.com...
On Nov 23, 8:22 am, glos <g...@p...onet.pl> wrote:
> On 22 Lis, 21:02, Piotr <p...@R...com> wrote:
>
> > Paweł Goleń wrote:
> > > A wiesz, że działy HR zaczynają dostrzegać to, iż wymagania odnośnie
> > > stroju stają się przeszkodą dla pracowników? Że wolą nie pracować w
> > > firmie o sztywnym podejściu do stroju lub z niej odchodzą? I
> > > liberalizacja zasad dotyczących ubioru zaczyna być postrzegana jako
> > > przewaga konkurencyjna firmy przy staraniu się o pracowników?
>
> > Czy przyjście raz na rok czy rzadziej w marynarce typu 'casual' i
> > koszuli to oznaka "sztywnego podejścia" i PRZESZKODA dla ludzi
> > wykształconych?
>
> marynarka i koszula z kolnierzykiem to dla Ciebie casual clothes???
> Dla mnie casual to (czyste i nie wygniecione!) dzinsy + (czysty i
> niewygnieciony) t-shirt + ew (czysty i niewygnieciony) swetr.

To zalezy, czy ktos pracuje w np. w banku, czy w sortowni smieci. W
tym ostanim to faktycznie moze byc ;-P


=================

Sortownia smieci i T-shirt? A BHP to gdzie? Dlugi rekaw (moze byc
wygnieciony) + rekawiczki! :P


pozdr

do góry

On Wed, 28 Nov 2007 18:00:57 +0100, Maciej Bojko
<m...@g...com> wrote:

>On Sat, 24 Nov 2007 17:18:33 +0100, z/svc <z/svc@> wrote:
>
>>'business casual' - spodnie od marynarki, od biedy czarne inne (ale
>>raczej nie dżins), koszula, marynarka, przyzwoite buty (nie muszą być
> ^^^^^^^^^
>>od gajeru, ale też nie sportowe). Krawat, kamizelka, marynarka nie
> ^^^^^^^^^^^^^
>>wymagane.
> ^^^^^^^^
>
>Dostrzegam pewną niekonsekwencję. :)

Nie rozumiem... Koszula tak, ale krawata i kamizelki pod marynarkę nie
trzeba.

--
z/svc

do góry

On Wed, 28 Nov 2007 19:18:07 +0100, z/svc <z/svc@> wrote:

>On Wed, 28 Nov 2007 18:00:57 +0100, Maciej Bojko
><m...@g...com> wrote:
>
>>On Sat, 24 Nov 2007 17:18:33 +0100, z/svc <z/svc@> wrote:
>>
>>>'business casual' - spodnie od marynarki, od biedy czarne inne (ale
>>>raczej nie dżins), koszula, marynarka, przyzwoite buty (nie muszą być
>> ^^^^^^^^^
>>>od gajeru, ale też nie sportowe). Krawat, kamizelka, marynarka nie
>> ^^^^^^^^^^^^^
>>>wymagane.
>> ^^^^^^^^
>>
>>Dostrzegam pewną niekonsekwencję. :)
>
>Nie rozumiem... Koszula tak, ale krawata i kamizelki pod marynarkę nie
>trzeba.

Napisałeś: koszula, marynarka, buty, jednocześnie krawat, kamizelka,
marynarka nie wymagane. To co z tą marynarką?

--
Maciej Bójko
m...@g...com

do góry

On Wed, 28 Nov 2007 20:37:52 +0100, Maciej Bojko
<m...@g...com> wrote:

>Napisałeś: koszula, marynarka, buty, jednocześnie krawat, kamizelka,
>marynarka nie wymagane. To co z tą marynarką?

Aha, no tak, rzeczywiście wyraziłem się niejasno. Marynarka może być,
ale nie musi.

--
z/svc

do góry

On Wed, 28 Nov 2007 20:37:52 +0100, Maciej Bojko
<m...@g...com> wrote:

>Napisałeś: koszula, marynarka, buty, jednocześnie krawat, kamizelka,
>marynarka nie wymagane. To co z tą marynarką?

Tutaj jest to całkiem ładnie opisane:

http://www.princetonreview.com/cte/articles/hired/dr
essUp.asp

A jak ktoś jest ciekawy, to niech w google wpisze po prostu 'dress
code' i już :)

--
z/svc

do góry

glos wrote:

> stroj zalezy od stanowiska. Jesli aplikujesz na stanowisko np
> (project) managera, to konwencjonalny oficjalny stroj jest konieczny.
> Jesli zas na programiste lub administratora, to w normalnej firmie
> oficjalny stroj wzbudzi pewna nieufnosc. Lepszy jest przyzwoity casual
> - np przyzwoite ciemne dzinsy i polo/przyzwoity swetr czy t-shirt.

Muszę się z tym w 100% zgodzić. Ja zasadniczo nie zwracam uwagi
na strój, ale jak mi przychodzi kandydat na programistę
w garniturze, to z góry jest podejrzany. I nie wynika to
z jakichś moich uprzedzeń, tylko z doświadczenia - tak
się jakoś dziwnie składa, że ci w garniturach statystycznie
gorzej wypadają na testach merytorycznych.



ch.

do góry