-
1. Data: 2004-09-29 06:02:57
Temat: Bezrobocie - rotacyjny system pracy
Od: "Bronek" <a...@W...gazeta.pl>
Taki pilotażowy program objąłby osoby pracujące i bezrobotne o
zbliżonych kwalifikacjach.
Pracownicy zarabiający /powyżej n x średnia krajowa/ podzieliliby się
swoim wynagrodzeniem i wykonywana pracą np. po 1/2 etatu.
"n" moze byc rowne 0,8; 1 itd
Nierzadko osoby narzekają, że przez pracę zawodową
brakuje im czasu na prace domowe, więc są chętni na urlop bezpłatny.
Część składek ZUS pozostawałaby dalej płacona przez Urząd Pracy
Osoba nie mająca ponad pół roku pracy mogłaby zostać
zatrudniona na miejsce osoby dotychczas pracujacej na okres 3 m-cy.
Natomiast osoba wcześniej pracująca zostałaby wysłana na taki urlop.
Czyli okres pracy 3 m-ce i przerwy (urlopu bezpłatnego) też 3 m-ce i
tak cyklicznie
Nie jest to recepta na statystyczne zmniejszenie stopy bezrobocia. Ma
na celu jedynie zmniejszenie skutków długotrwałego bezrobocia, a więc
braku środków na życie i spadek aktywności zawodowej.
Przypuszczam, że osoby pracujące skomentują, że pomysł jest szalony,
to jest utopia itd. Jeśli tak to niech spróbują się wczuć w sytuacje
osób, które straciły pracę i pomimo aktywnych poszukiwań nie moga znaleźć
zatrudnienia przez rok...dawa lata, pomimo, że mają odpowiednie
kwalifikacje.
--
Bronek
wykwalifikowany informatyk po studiach
5 lat doświadczenia, wysłanych ponad 100 ListMot
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2004-09-29 07:24:38
Temat: Re: Bezrobocie - rotacyjny system pracy
Od: "Immona" <c.oleszkiewicz@NO_SPAM.premotion.pl>
Użytkownik "Bronek" <a...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cjdj6h$i3s$1@inews.gazeta.pl...
> zatrudniona na miejsce osoby dotychczas pracujacej na okres 3 m-cy.
> Natomiast osoba wcześniej pracująca zostałaby wysłana na taki urlop.
> Czyli okres pracy 3 m-ce i przerwy (urlopu bezpłatnego) też 3 m-ce i
> tak cyklicznie
> Przypuszczam, że osoby pracujące skomentują, że pomysł jest szalony,
> to jest utopia itd. Jeśli tak to niech spróbują się wczuć w sytuacje
> osób, które straciły pracę i pomimo aktywnych poszukiwań nie moga znaleźć
> zatrudnienia przez rok...dawa lata, pomimo, że mają odpowiednie
> kwalifikacje.
Pomysl jest nieekonomiczny z prostego powodu - poza pracami fizycznymi,
nawet banalna praca biurowa wymaga ogolnej orientacji w tym, co sie na
biezaco dzieje w firmie i projektach. Pracownik zorientowany jest znacznie
wydajniejszy niz niezorientowany. Rotacja co 3 miesiace obnizylaby wydajnosc
bardzo drastycznie. W wiekszosci firm nowy pracownik przez pierwszy
miesiac-pol roku (zaleznie od specyfiki firmy) nie zwraca kosztow jego
zatrudnienia, bo sie uczy.
Szczegolnie mnie dziwi taki pomysl od informatyka: przyjdziesz, zorientujesz
sie z biegu w czyims kodzie i go bedziesz kontynuowac? Chyba, ze
"informatyk" to w Twoim przypadku "admin".
> --
> Bronek
> wykwalifikowany informatyk po studiach
> 5 lat doświadczenia, wysłanych ponad 100 ListMot
Zmien miejsce zamieszkania na Warszawe, Wroclaw, Krakow lub inne z duzych
miast, gdzie jest wiecej ofert niz w Lublinie.
I.
-
3. Data: 2004-09-29 08:25:13
Temat: Re: Bezrobocie - rotacyjny system pracy
Od: "abb" <g...@g...pl>
Użytkownik "Immona" <c.oleszkiewicz@NO_SPAM.premotion.pl> napisał w
wiadomości news:cjdof9$f7v$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Bronek" <a...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:cjdj6h$i3s$1@inews.gazeta.pl...
>
> > zatrudniona na miejsce osoby dotychczas pracujacej na okres 3 m-cy.
> > Natomiast osoba wcześniej pracująca zostałaby wysłana na taki urlop.
> > Czyli okres pracy 3 m-ce i przerwy (urlopu bezpłatnego) też 3 m-ce i
> > tak cyklicznie
> > Przypuszczam, że osoby pracujące skomentują, że pomysł jest szalony,
> > to jest utopia itd. Jeśli tak to niech spróbują się wczuć w sytuacje
> > osób, które straciły pracę i pomimo aktywnych poszukiwań nie moga
znaleźć
> > zatrudnienia przez rok...dawa lata, pomimo, że mają odpowiednie
> > kwalifikacje.
>
> Pomysl jest nieekonomiczny z prostego powodu - poza pracami fizycznymi,
> nawet banalna praca biurowa wymaga ogolnej orientacji w tym, co sie na
> biezaco dzieje w firmie i projektach. Pracownik zorientowany jest znacznie
> wydajniejszy niz niezorientowany. Rotacja co 3 miesiace obnizylaby
wydajnosc
> bardzo drastycznie. W wiekszosci firm nowy pracownik przez pierwszy
> miesiac-pol roku (zaleznie od specyfiki firmy) nie zwraca kosztow jego
> zatrudnienia, bo sie uczy.
>
> Szczegolnie mnie dziwi taki pomysl od informatyka: przyjdziesz,
zorientujesz
> sie z biegu w czyims kodzie i go bedziesz kontynuowac? Chyba, ze
> "informatyk" to w Twoim przypadku "admin".
>
>
Dobry pomysł !!! Nie muszą sie wymieniać co trzy miesiące ale jeden pracuje
4 h
dziennie a drugi następne 4 godziny .
Pomysł nie nowy. Stosowany gdzie niegdzie na świecie , ale generalnie
rzadko. Dlaczego ? Tutaj nie chodzi o koszty . Chodzi o to że trzymają ludzi
w bezrobociu.
W dzisiejszym świece już tylu ludzi nie potrzeba do pracy poniewaz
automatyacja i komputeryzacja pracy
powoduje że coraz większa ich liczba staje się niepotrzebna więc trzeba
tym ludziom dać jakieś
zajęcie. Jednak burżuazja nie chce się na to zgodzić !!!
-
4. Data: 2004-09-29 09:14:03
Temat: Re: Bezrobocie - rotacyjny system pracy
Od: "Immona" <c.oleszkiewicz@NO_SPAM.premotion.pl>
Użytkownik "abb" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cjdrkr$3d7$1@news2.ipartners.pl...
> Dobry pomysł !!! Nie muszą sie wymieniać co trzy miesiące ale jeden
pracuje
> 4 h
> dziennie a drugi następne 4 godziny .
Ale to nic nie zmienia w moim zarzucie. Obnizenie wydajnosci, o ile nie jest
to praca fizyczna lub o charakterze czysto mechanicznym, jak np. obsluga
ksera. 4 godziny nieobecnosci to czesto pol godziny referowania tej osobie,
co sie wydarzylo, zeby wiedziala, o co chodzi, co mowic i robic, gdy ktos
np. zadzwoni z pytaniem, poprosi o jakis dokument itd. Wygladasz na kogos,
kto nigdy nie pracowal gdzies, gdzie jest zwyczajne tempo pracy.
> Pomysł nie nowy. Stosowany gdzie niegdzie na świecie , ale generalnie
> rzadko. Dlaczego ? Tutaj nie chodzi o koszty . Chodzi o to że trzymają
ludzi
> w bezrobociu.
> W dzisiejszym świece już tylu ludzi nie potrzeba do pracy poniewaz
> automatyacja i komputeryzacja pracy
> powoduje że coraz większa ich liczba staje się niepotrzebna więc trzeba
> tym ludziom dać jakieś
> zajęcie. Jednak burżuazja nie chce się na to zgodzić !!!
"Burzuazja" placi, wytwarza dobra i nakreca rozwoj gospodarczy. Rozwiazania,
ktore beda utrudniac osiaganie wysokiej wydajnosci w firmach odbija sie
negatywnie na calej gospodarce i na poziomie zycia wszystkich.
Sa panstwa, gdzie skracano tydzien pracy, zeby rozdzielic ja miedzy wiecej
osob, ale nie slyszalam o przypadku 50/50. Zwykle bylo to kilka godzin w
skali tygodnia, dzieki czemu kilka lub kilkanascie osob tworzylo jeden nowy
etat. Byly to panstwa bogate, w ktorych najnizsza lub srednia pensja bez
trudu pozwalala sie utrzymac. Za dzisiejsza polska minimalna nie utrzymasz
sie samodzielnie, majac samemu oplacic mieszkanie, rachunki i koszty zycia.
Za srednia, jestes na styku. podzielisz to na 2 i masz dwie osoby nie majace
sie z czego samodzielnie utrzymac. A te osoby zarabiajace ponadprzecietnie
utrzymuja zwykle niepracujacych lub zarabiajacych mniej od nich czlonkow
rodziny. I przestana miec z czego. Pomysl o skutkach spolecznych.
A co do "trzeba dac tym ludziom jakies zajecie" - wolontariatu jest pod
dostatkiem. Chyba, ze to mialo znaczyc "trzeba dac tym ludziom jakies
pieniadze". Hm?
I.
-
5. Data: 2004-09-29 09:17:14
Temat: Re: Bezrobocie - rotacyjny system pracy
Od: "VERTRET" <vertret @ op . pl>
Użytkownik "Bronek" <a...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cjdj6h$i3s$1@inews.gazeta.pl...
> Przypuszczam, że osoby pracujące skomentują, że pomysł jest szalony,
> to jest utopia itd. Jeśli tak to niech spróbują się wczuć w sytuacje
> osób, które straciły pracę i pomimo aktywnych poszukiwań nie moga
znaleźć
> zatrudnienia przez rok...dawa lata,
OK. Daj mi najpierw cos twojego a ja potem dam ci prace.
> pomimo, że mają odpowiednie kwalifikacje.
Współczuje ci, jeżeli uważasz to za argument.
vertret
-
6. Data: 2004-09-29 09:31:27
Temat: Re: Bezrobocie - rotacyjny system pracy
Od: "abb" <g...@g...pl>
Użytkownik "Immona" <c.oleszkiewicz@NO_SPAM.premotion.pl> napisał w
wiadomości news:cjdv1v$8jk$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "abb" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:cjdrkr$3d7$1@news2.ipartners.pl...
>
> > Dobry pomysł !!! Nie muszą sie wymieniać co trzy miesiące ale jeden
> pracuje
> > 4 h
> > dziennie a drugi następne 4 godziny .
>
> Ale to nic nie zmienia w moim zarzucie. Obnizenie wydajnosci, o ile nie
jest
> to praca fizyczna lub o charakterze czysto mechanicznym, jak np. obsluga
> ksera. 4 godziny nieobecnosci to czesto pol godziny referowania tej
osobie,
> co sie wydarzylo, zeby wiedziala, o co chodzi, co mowic i robic, gdy ktos
> np. zadzwoni z pytaniem, poprosi o jakis dokument itd. Wygladasz na kogos,
> kto nigdy nie pracowal gdzies, gdzie jest zwyczajne tempo pracy.
>
> > Pomysł nie nowy. Stosowany gdzie niegdzie na świecie , ale generalnie
> > rzadko. Dlaczego ? Tutaj nie chodzi o koszty . Chodzi o to że trzymają
> ludzi
> > w bezrobociu.
> > W dzisiejszym świece już tylu ludzi nie potrzeba do pracy poniewaz
> > automatyacja i komputeryzacja pracy
> > powoduje że coraz większa ich liczba staje się niepotrzebna więc
trzeba
> > tym ludziom dać jakieś
> > zajęcie. Jednak burżuazja nie chce się na to zgodzić !!!
>
> "Burzuazja" placi, wytwarza dobra i nakreca rozwoj gospodarczy.
Rozwiazania,
> ktore beda utrudniac osiaganie wysokiej wydajnosci w firmach odbija sie
> negatywnie na calej gospodarce i na poziomie zycia wszystkich.
1. Burżuazja płaci , ale pieniedzmi które pracownik wygeneruje ze swojej
pracy.
2. Burzuazja nie wytwarza dóbr tylko pracownicy najemni.
3. Burzuazja nie nakręca rozwoj gospodarczy tylko pracownicy.
Gadasz takie banialuki że się w pale nie miesci !!!!!!!!.
>
> Sa panstwa, gdzie skracano tydzien pracy, zeby rozdzielic ja miedzy wiecej
> osob, ale nie slyszalam o przypadku 50/50. Zwykle bylo to kilka godzin w
> skali tygodnia, dzieki czemu kilka lub kilkanascie osob tworzylo jeden
nowy
> etat. Byly to panstwa bogate, w ktorych najnizsza lub srednia pensja bez
> trudu pozwalala sie utrzymac. Za dzisiejsza polska minimalna nie utrzymasz
> sie samodzielnie, majac samemu oplacic mieszkanie, rachunki i koszty
zycia.
> Za srednia, jestes na styku. podzielisz to na 2 i masz dwie osoby nie
majace
> sie z czego samodzielnie utrzymac. A te osoby zarabiajace ponadprzecietnie
> utrzymuja zwykle niepracujacych lub zarabiajacych mniej od nich czlonkow
> rodziny. I przestana miec z czego. Pomysl o skutkach spolecznych.
>
> A co do "trzeba dac tym ludziom jakies zajecie" - wolontariatu jest pod
> dostatkiem. Chyba, ze to mialo znaczyc "trzeba dac tym ludziom jakies
> pieniadze". Hm?
Nie. Dać im zatrudnienie !!!
Trzymasz z burżujami !!!
>
> I.
>
>
-
7. Data: 2004-09-29 10:24:30
Temat: Re: Bezrobocie - rotacyjny system pracy
Od: Zbyszek Tuźnik <d...@b...pl>
Odpowiem, chociaż uważam cię za prowokatora i to niezbyt biegłego w
sztuce (nołofence). ;) Niemniej rozbawiłeś mnie - to ci się należy.
Użytkownik abb napisał:
> 1. Burżuazja płaci , ale pieniedzmi które pracownik wygeneruje ze swojej
> pracy.
> 2. Burzuazja nie wytwarza dóbr tylko pracownicy najemni.
> 3. Burzuazja nie nakręca rozwoj gospodarczy tylko pracownicy.
Hmm, mógłbyś wyjaśić co przez to rozumiesz? Bo jeśli udaje mi się
wędrować po krętych ścieżkach twych myśli właśnie napisałeś... że klasa
nazywana przez ciebie burżuazją jest w gospodarce rynkowej zbędna...
Zważywszy, że ww nazwą określasz, prawdopodobnie, przedsiębiorców, można
by uznać, że uważasz istnienie przedsiębiorców prywatnych za zbędne dla
gospodarki, a może i szkodliwe.
Czy trafnie odgadłem twoje poglądy?
> Gadasz takie banialuki że się w pale nie miesci !!!!!!
Fakt, są osoby, w których (z uwagi na mizerną wielkość) pale mało co się
mieści.
> Nie. Dać im zatrudnienie !!!
To im daj. Broni ci ktoś?
> Trzymasz z burżujami !!!
Właśnie! Łańcuchowy pies kapitalizmu!!
Cała władza w ręce rad! I kucharka może rządzić państwem!
Wyklęty powstań ludu Ziemi!
"- Tę ... jak mu tam... korespondencję Engelsa z tym... no, jak mu tam
czortowi... z Katuskym.(...)
- Chciałbym wiedzieć, jeśli wolno, co masz do powiedzenia na temat tej
lektury?
Szarikow wzruszył ramionami.
- No, że się nie zgadzam.
- Z kim? Z Engelsem czy z Katuskym?
- A z obydwoma.
- To nadzwyczajne, przysięgam na Boga. (...) A co mógłbyś zaproponować
ze swej strony?
- A co tu proponować? Tylko piszą i piszą... kongres, jacyś tam
Niemcy... Głowa puchnie. Wszystko wziąć i podzielić..."
pozdrawiam
--
Zbyszek Tuźnik
zb(podkreślnik)tuznikpocztaonet
-
8. Data: 2004-09-29 11:12:02
Temat: Re: Bezrobocie - rotacyjny system pracy
Od: "abb" <g...@g...pl>
Użytkownik "Zbyszek Tuźnik" <d...@b...pl> napisał w wiadomości
news:cje2h6$av7$1@news.onet.pl...
> Odpowiem, chociaż uważam cię za prowokatora i to niezbyt biegłego w
> sztuce (nołofence). ;) Niemniej rozbawiłeś mnie - to ci się należy.
>
> Użytkownik abb napisał:
>
>
> > 1. Burżuazja płaci , ale pieniedzmi które pracownik wygeneruje ze swojej
> > pracy.
> > 2. Burzuazja nie wytwarza dóbr tylko pracownicy najemni.
> > 3. Burzuazja nie nakręca rozwoj gospodarczy tylko pracownicy.
>
> Hmm, mógłbyś wyjaśić co przez to rozumiesz? Bo jeśli udaje mi się
> wędrować po krętych ścieżkach twych myśli właśnie napisałeś... że klasa
> nazywana przez ciebie burżuazją jest w gospodarce rynkowej zbędna...
> Zważywszy, że ww nazwą określasz, prawdopodobnie, przedsiębiorców, można
> by uznać, że uważasz istnienie przedsiębiorców prywatnych za zbędne dla
> gospodarki, a może i szkodliwe.
> Czy trafnie odgadłem twoje poglądy?
>
>
Nie wyjasniłeś mi z którymi punktami się nie zgadzasz i dlaczego .
Poza tym żle myślisz. Na Zachodzie nie ma żadnej gospodarki rynkowej.
Jest wymysł naszych pismaków i naszej TV którą jak sądze ogladasz z
nabożeństwem
od rana do nocy . Pomyśl kretynie chociaz trochę. Np w USA 3/4 majatku
należy do 350 rodzin
czyli do 2000 osób. To jest tyle debilu ile mieszka osób wokół Ciebie w
promieniu 150 metrów.
Podobnie jest we Francji gdzie 3/4 majątku nalezy do 600 rodzin itp więc
gdzie jest ta gosp[odarka rynkowa.
Tam na Zachodzie jest wszystko uporządkowane. A rolnictwo jest CAŁKOWICIE
wyjęte spod działań
tzw rynku. I jakoś im się żle nie dzieje.
> > Gadasz takie banialuki że się w pale nie miesci !!!!!!
>
>
> Fakt, są osoby, w których (z uwagi na mizerną wielkość) pale mało co się
> mieści.
>
>
>
> > Nie. Dać im zatrudnienie !!!
>
> To im daj. Broni ci ktoś?
Poprzez likwidacje burżuazji !!!
>
> > Trzymasz z burżujami !!!
>
> Właśnie! Łańcuchowy pies kapitalizmu!!
> Cała władza w ręce rad! I kucharka może rządzić państwem!
> Wyklęty powstań ludu Ziemi!
>
> "- Tę ... jak mu tam... korespondencję Engelsa z tym... no, jak mu tam
> czortowi... z Katuskym.(...)
> - Chciałbym wiedzieć, jeśli wolno, co masz do powiedzenia na temat tej
> lektury?
> Szarikow wzruszył ramionami.
> - No, że się nie zgadzam.
> - Z kim? Z Engelsem czy z Katuskym?
> - A z obydwoma.
> - To nadzwyczajne, przysięgam na Boga. (...) A co mógłbyś zaproponować
> ze swej strony?
> - A co tu proponować? Tylko piszą i piszą... kongres, jacyś tam
> Niemcy... Głowa puchnie. Wszystko wziąć i podzielić..."
>
> pozdrawiam
> --
> Zbyszek Tuźnik
> zb(podkreślnik)tuznikpocztaonet
Ile nad tym idiotycznym tekstem myślałeś ?
-
9. Data: 2004-09-29 11:36:23
Temat: Re: Bezrobocie - rotacyjny system pracy
Od: "Immona" <c.oleszkiewicz@NO_SPAM.premotion.pl>
Użytkownik "abb" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cjdvh2$6bd$1@news2.ipartners.pl...
>
> Użytkownik "Immona" <c.oleszkiewicz@NO_SPAM.premotion.pl> napisał w
> wiadomości news:cjdv1v$8jk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Ale to nic nie zmienia w moim zarzucie. Obnizenie wydajnosci, o ile nie
> jest
> > to praca fizyczna lub o charakterze czysto mechanicznym, jak np. obsluga
> > ksera. 4 godziny nieobecnosci to czesto pol godziny referowania tej
> osobie,
> > co sie wydarzylo, zeby wiedziala, o co chodzi, co mowic i robic, gdy
ktos
> > np. zadzwoni z pytaniem, poprosi o jakis dokument itd. Wygladasz na
kogos,
> > kto nigdy nie pracowal gdzies, gdzie jest zwyczajne tempo pracy.
Raczysz odpowiedziec cos sensownego na ten zarzut? Bo uwazam go za
podstawowy w dyskusji o pracy rotacyjnej.
> 1. Burżuazja płaci , ale pieniedzmi które pracownik wygeneruje ze swojej
> pracy.
> 2. Burzuazja nie wytwarza dóbr tylko pracownicy najemni.
> 3. Burzuazja nie nakręca rozwoj gospodarczy tylko pracownicy.
>
> Gadasz takie banialuki że się w pale nie miesci !!!!!!!!.
Kocham Usenet.
> Trzymasz z burżujami !!!
Oczywiscie. Nie wypieram sie tego wcale.
Opowiedz mi i wszystkim na grupie, co chcialbys mi w zwiazku z tym zrobic.
ROTFL!
Immona,
pracownik najemny wytwarzajacy dobra dla:
www.zpds.com.pl
-
10. Data: 2004-09-29 15:45:43
Temat: Re: Bezrobocie - rotacyjny system pracy
Od: " Marek" <m...@N...gazeta.pl>
Immona <c.oleszkiewicz@NO_SPAM.premotion.pl> napisał(a):
> Pomysl jest nieekonomiczny z prostego powodu - poza pracami fizycznymi,
> nawet banalna praca biurowa wymaga ogolnej orientacji w tym, co sie na
> biezaco dzieje w firmie i projektach.
Hmm. Lobbyści outsortu maja chyba inne zdanie i przekonują pracodawców
przemawiają im do kieszeni. Jeżeli outsort tak się rozwija poza stanowiskami
czysto fizycznymi to chyba często u pracodawców rozum milczy, kieszeń
śpiewa :)
> Pracownik zorientowany jest znacznie
> wydajniejszy niz niezorientowany. Rotacja co 3 miesiace obnizylaby wydajnosc
> bardzo drastycznie. W wiekszosci firm nowy pracownik przez pierwszy
> miesiac-pol roku (zaleznie od specyfiki firmy) nie zwraca kosztow jego
> zatrudnienia, bo sie uczy.
>
Pomysł chyba nie jest tak szalony, bo to nic innego jak inna forma
coraz bardziej modnego outsortu tyle, że nie urlopowo-wakacyjny, ale
np. urlopowo-bezpłatny :) Przecież informatyka jest jedną z pierwszych
dziedzin poddanych outsortowi i to podobno jakoś funkcjonuje. Nie mam głowy
jak to może funkcjonować na trzy mies. a w porywach na 2-3 tyg. okresu
urlopowego, bo sam pracowałem jako nominalny admin, a byłem prawie full
service :) Ale skoro podobno są osoby (pozwolę sobie pozostać
przy informatyce jako dziedzinie znanej sobie), które znają 2-3 platformy
nawet wzajemnie wykluczajace się, 3-5 systemów operacyjnych, 10-15 narzędzi
i srodowisk programistycznych, mają walizkę certyfikatów, dwa fakultety
symultaniczne, 25 lat, 2-3 języki obce, 2-5 zrealizowanych projektów, 5-10
aktualnie na wokandzie, a w czasie lunchu prowadzą negocjacje w sprawie 2-3
następnych, to zgodnie z logiką i prawdopodobieństwem część z nich może być
aktualnie wypalonych lub marzących o tych 3 mies. przerwy i taka przerwa z
udziałem zastępcy na 3 mies mogłaby być z obustronną korzyścią :)
> Szczegolnie mnie dziwi taki pomysl od informatyka: przyjdziesz, zorientujesz
> sie z biegu w czyims kodzie i go bedziesz kontynuowac? Chyba, ze
> "informatyk" to w Twoim przypadku "admin".
>
Problem w tym, że ja nie bardzo widzę takie zastępstwo poza zmieniaczem
nośników backup'ów. Genialność takich outsortowców ma swoje granice,
a rozrzut specyfiki firm nie ;)
> > wykwalifikowany informatyk po studiach
> > 5 lat doświadczenia, wysłanych ponad 100 ListMot
>
> Zmien miejsce zamieszkania na Warszawe, Wroclaw, Krakow lub inne z duzych
> miast, gdzie jest wiecej ofert niz w Lublinie.
>
Podobno Wrocław i Katowice się najlepiej rozwijają, a w Wa-wie ponoć rośnie
bezrobocie tubylców, bo Radom i Łódź przejmują rynek.
A tak na marginesie, to jestem ciekaw czym się skończy ten boom w Wa-wie?
Przecież pensje dojeżdżających i wygetujących w 10-tkę w kawalerce
najczęściej nijak się maja do kosztów utrzymania tubylców, którzy są coraz
mniej konkurencyjni finansowo.
Marek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/