-
1. Data: 2005-02-12 10:19:03
Temat: Asystentka-ile??
Od: "Tysia" <t...@b...pl>
Witam
Ide na rozmowe w sprawie pracy asystentki menagera w dobrze znanym i
prosperujacym towarzystwie ubezpieczeniowym. Chcialabym sie dowiedziec ile
taka asystentka moze zarabiac? Na poczatek mialaby byc to umowa zlecenie.
Pozdarwiam
Tysia
-
2. Data: 2005-02-12 10:37:52
Temat: Re: Asystentka-ile??
Od: "pawelWN" <p...@p...onet.pl>
> Ide na rozmowe w sprawie pracy asystentki menagera w dobrze znanym i
> prosperujacym towarzystwie ubezpieczeniowym. Chcialabym sie dowiedziec ile
> taka asystentka moze zarabiac? Na poczatek mialaby byc to umowa zlecenie.
Tyle ile wynegocjujesz.
Przy okazji tax:
Kandydatka na stanowisko Asystentki
byla przepytywana przez prezesa i dwoch wiceprezesow firmy. Byla bardzo
piekna kobieta, siedziala spokojnie z noga zalozona na noge. Padlo
pierwsze pytanie:
- Pani wyksztalcenie?
- Wyzsze, oczywiscie, mam dwa fakultety.
- Czy zna pani angielski?
- Yes, off course.
- A niemiecki
- Ja, ja, naturlich.
- Czy umie pani obslugiwac komputer?
- A dyspozycyjnosc? Czeste wyjazdy sluzbowe do innych krajow?
- Oczywiscie, nie jest to dla mnie zaden problem.
- A ile chcialaby pani zarabiac?
- Na poczatek wystarczy mi 12 tysiecy na reke.
- Eeee...eeeee...eeeeee - zabulgotali wiceprezesi. Prezes spojrzal na
nia i powiedzial spokojnie:
- Wie pani, u nas glowny ksiegowy zarabia 8 tysiecy...
- Wiec bzykajcie sobie ksiegowego...
--
pozdrawiam
pawelWN
-
3. Data: 2005-02-12 11:09:18
Temat: Re: Asystentka-ile??
Od: "Tysia" <t...@b...pl>
Użytkownik "pawelWN" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cukm9q$rh6$1@news.onet.pl...
> Tyle ile wynegocjujesz.
Niby tak ale wiesz jakies tam widelki sa i chcialabym wiedziec jakie.
> Przy okazji tax:(...)
> - Wiec bzykajcie sobie ksiegowego...
Ha, ha , ha:))) Moim szefem bedzie kobieta.
Pozdrawiam
Tysia
-
4. Data: 2005-02-12 14:40:34
Temat: Re: Asystentka-ile??
Od: "Shady" <s...@p...nospam.fm>
Ja typuje góra 1500 netto na ręke. Daj znać jeśli się mylę.
-
5. Data: 2005-02-13 07:26:12
Temat: Re: Asystentka-ile??
Od: <t...@t...pl>
> > - Wiec bzykajcie sobie ksiegowego...
> Ha, ha , ha:))) Moim szefem bedzie kobieta.
To od razu Ci powiem ze zapomnij o zyciu prywatnym ...
Baba-szef to najgorsze co moze spotkac podwladnych bo zazwyczaj stara sie za
wszelka cene udowodnic ze jest lepsza od szefa faceta ale nie w trosce o
swoj personel tylko w osiaganych wynikach. Kobieta-szef poswieca sie tylko i
wylacznie karierze i oczekuje tego od podwladnych a zwlaszcza od kobiet.
Oczywiscie nie musi tak byc w tym przypadku ...
A co do bzykania to uwazaj bo moze byc LES
:P
Tester
-
6. Data: 2005-02-13 07:35:30
Temat: Re: Asystentka-ile??
Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>
> Ja typuje góra 1500 netto na ręke. Daj znać je?li się mylę.
A ta praca to w Zamosciu czy Przemyslu ? ;-)))))))))
--
Krzysiek, Krakow
-
7. Data: 2005-02-13 09:39:10
Temat: Re: Asystentka-ile??
Od: "Shady" <s...@p...nospam.fm>
Wiesz, tak chodzą zarobki asystentki w Krakowie.
Heh, to zależy jeszcze oczywiście co ma w swoich obowązkach, bo jeśli np.
wyjazdy służbowe, w tym zagraniczne to jasne ze bedzie dużo więcej zarabiać.
-
8. Data: 2005-02-13 11:58:07
Temat: Re: Asystentka-ile??
Od: "mangha" <R...@w...tlen.pl>
<t...@t...pl> wrote in message
news:cumv5t$1q3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > > - Wiec bzykajcie sobie ksiegowego...
> > Ha, ha , ha:))) Moim szefem bedzie kobieta.
>
> To od razu Ci powiem ze zapomnij o zyciu prywatnym ...
> Baba-szef to najgorsze co moze spotkac podwladnych bo zazwyczaj stara sie
za
> wszelka cene udowodnic ze jest lepsza od szefa faceta ale nie w trosce o
> swoj personel tylko w osiaganych wynikach. Kobieta-szef poswieca sie tylko
i
> wylacznie karierze i oczekuje tego od podwladnych a zwlaszcza od kobiet.
> Oczywiscie nie musi tak byc w tym przypadku ...
Ale pitolisz koleś... Zastanów się, zanim coś napiszesz. Jeśli takie
ryzykowne tezy wygłaszasz, to podaj jakieś badania, które to potwierdzą
--
mangha
....................................................
............
Might as well go for a soda, done with your bones so done with the knives
It's a good old time if you don't mind the smell and don't mind the flies!
-
9. Data: 2005-02-13 12:40:11
Temat: Re: Asystentka-ile??
Od: "Agnieszka" <a...@b...pl>
> Baba-szef to najgorsze co moze spotkac podwladnych bo zazwyczaj stara sie
za
> wszelka cene udowodnic ze jest lepsza od szefa faceta ale nie w trosce o
> swoj personel tylko w osiaganych wynikach. Kobieta-szef poswieca sie tylko
i
> wylacznie karierze i oczekuje tego od podwladnych a zwlaszcza od kobiet.
> Oczywiscie nie musi tak byc w tym przypadku ...
w moim przypadku jest tak: baba-szef- len w jednej osobie i robi wszystko
zeby sie nie narobic ;)) :((
-
10. Data: 2005-02-13 13:53:23
Temat: Re: Asystentka-ile??
Od: "t...@t...pl" <t...@t...pl>
> Ale pitolisz koleś... Zastanów się, zanim coś napiszesz. Jeśli takie
> ryzykowne tezy wygłaszasz, to podaj jakieś badania, które to potwierdzą
badania ??
a czy jakis pracownik przyzna Ci sie do tego w badaniach ??
a moze wierzysz z bajki z GUS gdzie mamy wzrost gospodarczy i wzrost plac o
kilkanascie procent ...
to co mowie z obserwacji i od znajomych - dokladnie 5 przypadkow gdy jest
szefem jest kobieta ...
wszystkie wygladaja identycznie
:P
Pozdrawiam
tester