-
11. Data: 2006-05-11 19:34:03
Temat: Re: Aspekty pracy INFORMATYKA
Od: mgl <a...@f...email.com>
g...@p...onet.pl wrote:
> well, a zatem:
> - znajomosc jezykow czy "znajomosc jezykow" - FCE? CAE? egz w Goethem?
> - "ukonczylem studia jako informatyk" czy cos konkretnego umiem i co? J2EE?
> DOT.NET? Solaris? HPUX? Oracle? MSSQL? Co konkretnego stworzylem/zrobilem?
>
> Przemysl sobie uczciwie w/w. Byc moze to odpowiedz na Twoj problem.
No szczególnie to HPUX można się w domu czy na studiach nauczyć... ;)
--
mgl
-
12. Data: 2006-05-11 19:36:15
Temat: Re: Aspekty pracy INFORMATYKA
Od: "Ina" <i...@b...pl>
> Ja sie staram 8 lat i nic i tylko tyle osiągam, że poznaję nowe technologie,
> języki itp i co z tego jak nie mam pieniędzy z tego. Nie kazdy mieszka w
> mieście, a ten co mieszka nie wie jak jest gdzie indziej. Bo przejchać przez
> wiochę z Poznania do Wrocławia, a mieszkac tam to jest różnica.
Szczerze mowiac, nie rozumiem.
Znam wiele osob, ktore za praca jezdza, po calej Polsce. Na poczatku swojej
kariery wyjechalam z Warszawy do Krakowa (dostalam tam prace), po prostu
spakowalam Mloda (wtedy 2,5 roku), swoje bety, poprosilam znajomych o pomoc w
transporcie dobytku i w droge. Poizniej kierunek Bielsko-Biala, gdzie tez chwile
zagrzalam miejsce, powrot do Krakowa i znow Warszawa.
Z mojego punktu widzenia to jest NATURALNE, ze jest sie tam, gdzie praca a nie
odwrotnie.
Ina
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2006-05-11 19:40:36
Temat: Re: Aspekty pracy INFORMATYKA
Od: "Ina" <i...@b...pl>
>
> > Sorry, ale rodzice Cie przywiazali na lancuchu ? Ile Ty masz lat ???
> > Czlowieku mieszkaj gdzie Ci sie podoba, rodzicow przeciez mozesz odwiedzac
> > co tydzien... Mysle,ze z czasem przyzwyczaisz ich do odwiedzania ich co 2
> > tygodnie, miesiac, co swieta...
>
> No właśnie, a ile Ty masz lat skoro zadajesz takie pytania? :-)
> Z rodzicami owszem, miło jest i zawsze pomogą (jak mają z czego).
>
> Ale jesli ktoś ma żonę i małe dzieci to myśli trochę inaczej.
> Decyzja o zmianie miejsca zamieszkania nie jest już taka łatwa do podjęcia.
To zalezy od wspolmalzonka. W ciagu prawie 5 lat naszego malzenstwa ja
przeprowadzalam sie 3 razy (z miasta do miasta), kilka miesiecy mieszkalismy w
roznych miastach.
Nasze malzenstwo przetrwalo i ma sie dobrze. Wydaje mi sie, ze wiele zalezy od
podejscia ludzi. My stawiamy na rozwoj nasz i Mlodej. Mloda jest dzieckiem o
wysoko rozwinietych kompetencjach spolecznych, nie ma problemow z aklimatyzacja
w nowym miejscu. Nie czuje naszego niepokoju zwiazanego ze zmiana, to sama nie
ma powodow, zeby sie bac. Szczerze mowiac nie umiem powiedziec, co jest
przyczyna a co skutkiem.
Ina
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2006-05-11 19:44:52
Temat: Re: Aspekty pracy INFORMATYKA
Od: "Ina" <i...@b...pl>
> A moze ma rodzine na utrzymaniu - zona i dziecko? Tak ciezko jest to
> zrozumiec, albo pomyslec? A moze ma babcie, która kocha i musi jej
> pomagac, bo sama sobie nie daje rady? Wypowiadasz sie o czlowieku
> kompletnie nie wiedzac kim jest. A jak sie ma rodzine, jak jeden kolega
> zauwazyl, to co, jedziesz w swiat i zostawiasz rodzine? Przeprowadzasz
> sie? A moze jedno i drugie, bo musi byc jakis okres przejsciowy. Nie
> warto jechac gdziekolwiek indziej, jak sie ma rodzine i zarabiac np
> 1000zl wiecej, bo to nic nie zmieni, nie wiem, czy wystarczy ten 1000zl
> na wynajecie jakiegos mieszkania i wyzywienie sie. A jeszcze trzeba
> odwiedzac rodzine i dojezdzac do pracy. Natomiast przy 2000zl wiecej, to
> warto juz pojechac, popracowac jakies 3 miesiace i sciagnac rodzine gdy
> widzi sie, ze bedzie dobrze.
Wszyscy mamy jakas rodzine, ale kiedys pepowine trzeba odciac. Moja babcia tez
potrzebuje pomocy - jesli bedzie taka potrzeba a jej dzieci nie stana na
wysokosci zadania, sama oplace prywatna pomoc medyczna, pielegniarke itp.
Jednak, fakt, ze ona nie daje sobie rady sam nie oznacza, ze ja mam nie rozwijac
sie, nie szukac nowej rozwijajacej pracy. Mam swiadomosc, ze wszystko mija. Moja
babcia, rodzice odejda, a wtedy bede musiala sama zapewnic sobie i mojej
rodzinie wszystko. teraz jest czas na to, zeby wyrobic sobie pozycje na rynku,
zeby pozniej moje dzieci nie musialy siedziec przy mnie zaprzepaszczajac swoja
przyszlosc...
Zeby nie bylo, kocham moja rodzine, choc wtedy, gdy ja potrzebowalam pomocy
slyszalam, ze mam sama ponosic konsekwencje swoich decyzji. Byc moze dlatego
osiagnelam to co osiagnelam i bez niepokoju patrze w przyszlosc.
Ina
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2006-05-11 19:46:24
Temat: Re: Aspekty pracy INFORMATYKA
Od: "Ina" <i...@b...pl>
> g...@p...onet.pl wrote:
> > well, a zatem:
> > - znajomosc jezykow czy "znajomosc jezykow" - FCE? CAE? egz w Goethem?
> > - "ukonczylem studia jako informatyk" czy cos konkretnego umiem i co? J2EE?
> > DOT.NET? Solaris? HPUX? Oracle? MSSQL? Co konkretnego stworzylem/zrobilem?
> >
> > Przemysl sobie uczciwie w/w. Byc moze to odpowiedz na Twoj problem.
>
> No szczególnie to HPUX można się w domu czy na studiach nauczyć... ;)
ZTCW studia maja Cie nauczyc samodzielnego myslenia i zdobywania wiedzy :)
Innymi slowy, co zrobic, zeby sie nauczyc tego, za co najwiecej placa :)
Ina
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
16. Data: 2006-05-11 19:50:12
Temat: Re: Aspekty pracy INFORMATYKA
Od: "mart" <m...@i...pl>
> No szczególnie to HPUX mozna sie w domu czy na studiach nauczyc... ;)
na studiach zwykle sie czyms powinno zajmowac. Nie tylko imprezami.
Przynajmniej na tyle, zeby poznac to co sie da z poziomu usera.
--
pozdrawiam,
mart
-
17. Data: 2006-05-11 21:49:18
Temat: Re: Aspekty pracy INFORMATYKA
Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>
PrefiX <p...@p...onet.pl> napisał(a):
> Witam
>
> Ukonczylem studia jako informatyk mam dwa fakultety znam dobrze 3 jezyki
> polski 4 na dodatek :)
>
> Praca woj slaskim w ktorym mieszkam jest uzaleniona min od polozenia
> geograficznego im blizej duzego miasta tym lepsze zarobki jednak ja nie mam
> tego szczescia i naleze do pokolenia 1500 brutto JAKO INFORMATYK
>
> osoby po zawodowce maja wiecej niz ja
> - po co konczyc studia skoro i tak zarabia sie mniej jak ten co po zawodowce
> w dodatku naklady na szkolnictwo to spory wydatek zycie w stresie ciagle
> egzaminy
> a tak biore lopate i ide kopac rowy mam wiecej jak ten co siedzi przed
> komputerem i kicham na wszystko.
>
> Dlaczego jestem informatykiem - BO TO KOCHAM ale zwiazany jestem z domem
> (jedynak) i nie moge wyjechac w swiat.
>
> Po mimo mojej wiedzy moze ktos mi powie jakie sa pozytywne i negatywne
> aspekty pracy informatyka ?
>
> Dzieki
>
>
Może spróbuj obejrzeć oferty pracy np. na jobpilot i przyjrzyj się uważnie
czego i jakich umiejętności się szuka i za które się chce płacić. Skonfrontuj
to z własnymi umiejętnościami i może uzyskasz odpowiedź na pytanie.
Studia oraz znajomość języków to tylko dobry początek do dobrej pracy i
porządnych pieniędzy, ale żeby do tego dojść musisz dołożyć doświadczenie.
Jeśli ty natomiast uważasz, że ktoś ci powinien płacić tylko za to, że masz
studia i języki, to wybacz, ale nie wróżę ci dobrze. Zrozum, że jesteś na
początku swojej kariery zawodowej, to jeszcze nie jest etap odcinania kuponów.
Jeśli przeżywasz głęboko "stresy egzaminacyjne" to znaczy, że nie wiesz co to
są prawdziwe stresy. I zrozum, że duże pieniądze są zawsze związane z dużymi
stresami, zawsze jest coś za coś.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2006-05-11 21:56:55
Temat: Re: Aspekty pracy INFORMATYKA
Od: mgl <a...@f...email.com>
mart wrote:
>>No szczególnie to HPUX mozna sie w domu czy na studiach nauczyc... ;)
>
>
> na studiach zwykle sie czyms powinno zajmowac. Nie tylko imprezami.
> Przynajmniej na tyle, zeby poznac to co sie da z poziomu usera.
Sęk w tym ilu masz znajomych, którzy pracują na HPUX i mieli dostęp do
maszyn z tym systemem podczas studiów... "Znajomość HPUX" zdobyta w
czasie studiów brzmi prawie jak "praktyczna znajomość układu paliwowego
rakiety Ariane 5" ;).
pozdrawiam,
--
mgl
-
19. Data: 2006-05-11 22:02:29
Temat: Re: Aspekty pracy INFORMATYKA
Od: mgl <a...@f...email.com>
Ina wrote:
> ZTCW studia maja Cie nauczyc samodzielnego myslenia i zdobywania wiedzy :)
> Innymi slowy, co zrobic, zeby sie nauczyc tego, za co najwiecej placa :)
Najwięcej płacą za handel narkotykami, ale nie wiem, czy to powód, żeby
się tego uczyć i tym się zajmować... ;P
A ludzie są różni, mają różne priorytety. Bycie "topowym specjalistą"
nie dla każdego jest życiowym spełnieniem. Inna sprawa, że o pracę dla
specjalistów chcących się rozwijać nie jest w PL łatwo i sporo osób
wyjeżdza, choć mogliby pracować w Polsce, gdyby mieli gdzie. Kwestia skali.
pozdrawiam,
--
mgl
-
20. Data: 2006-05-12 06:20:49
Temat: Re: Aspekty pracy INFORMATYKA
Od: "PrefiX" <p...@p...onet.pl>
Witam
W tym co kazdy z Was pisze jest tylko czesc racji rzecz w tym ze nie
mieszkam w miescie ale na wsi. Potrafie robic pieniadze nie boje sie ryzyka
ale kierunki mam swiatowe a co ja osiagne w miescie malym ? Chce zdobywac
swiat ! i to sie liczy wiem jak osiagac cele ale zasnanowcie sie cobyscie
zrobili na moim miejscu ?
jedynak wychowany przez samotna matke 2 domy do utrzymania gospodarstwo
rolne (ktore przynosi dochody)
sama tyle na mnie nalozyla ciezko mi teraz jest jej odmowic mam chyba
zabardzo wpojona lojalnosc bo nie potrafilbym oddac jej do domu opieki itp.
to mnie wlasie gnebi
- zakladam firme bede mial dotacje z ue i co z tego skoro to mi nie daje
satysfakcji kasa wazna ale nie najwazniejsza !
Studia daly mi niezla szkole egzaminow sie nie boje pewnie jak nie jeden z
was dysponuje kwota na GPW ktora obracam wg. wiedzy i przeczuc.
Czemu narzekam ?
bo tak trodno znalesc odpowednia osobe do zycia
"PrefiX" <p...@p...onet.pl> wrote in message
news:e3uspa$odo$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Ukonczylem studia jako informatyk mam dwa fakultety znam dobrze 3 jezyki
> polski 4 na dodatek :)
>
> Praca woj slaskim w ktorym mieszkam jest uzaleniona min od polozenia
> geograficznego im blizej duzego miasta tym lepsze zarobki jednak ja nie
> mam tego szczescia i naleze do pokolenia 1500 brutto JAKO INFORMATYK
>
> osoby po zawodowce maja wiecej niz ja
> - po co konczyc studia skoro i tak zarabia sie mniej jak ten co po
> zawodowce w dodatku naklady na szkolnictwo to spory wydatek zycie w
> stresie ciagle egzaminy
> a tak biore lopate i ide kopac rowy mam wiecej jak ten co siedzi przed
> komputerem i kicham na wszystko.
>
> Dlaczego jestem informatykiem - BO TO KOCHAM ale zwiazany jestem z domem
> (jedynak) i nie moge wyjechac w swiat.
>
> Po mimo mojej wiedzy moze ktos mi powie jakie sa pozytywne i negatywne
> aspekty pracy informatyka ?
>
> Dzieki
>