Witam.

Mam pytanie, choć nie do końca jestem pewien, czy post ten nie powinien
trafiź na p.h.t., ale zobaczymy jaki będzie odzew :)

'Obiekt': absolwent(ka) anglistyki z praktyką w szkolnictwie publicznym oraz
prywatnym. Aktualnie na urlopie wychowawczym.

Problem: brak możliwości podjęcia dodatkowej (żeby nie napisać chałupniczej)
pracy 'polegającej' na:
a/ rozwijaniu się,
b/ dorobieniu.

Radząc, sugerowałem rozejrzenie się za tłumaczeniem jakiś małych tytułów,
bez konieczności znajomości języka specjalistycznego. Okazuje się, że
podobno konkurencja jest tak wielka, że nie sposób wbić się w taką "fuchę".

Z popularnymi korkami podobno tez coraz trudniej. Konkurencja... Może jakies
prace zlecone... Ale gdzie szukać ofert... Jestem w kropce a bardzo zależy
mi aby pomóc tej osobie.

Może grupa pomoże...?

--
pzdr.,
P.