-
81. Data: 2002-03-15 15:08:39
Temat: Re: Absolwenci informatyki!!!
Od: "eprom" <e...@p...fm>
From: "Pawel Hadam" <P...@c...pl>
> Ja szukalem pracy w jesieni 1998 jako student 3 roku. Wyslalem co
> najmniej 30 listow+cv. Roznie, albo odpowiedzi na wszelkie znalezione
> ogloszenia, albo po prostu oferty.
> Nienegatywnie odpowiedzialo kilka (<5) firm. 3 byly sklonne mnie
> zatrudnic. Wybralem jedna i jestem do dzis.
tego co sie dzialo w 1998 nie mozna w zaden sposob porownywac do tego co
jest dzis
ja na 3 (1999/2000 rok) roku poszedlem do jednej firmy i pan byl sklonny
pozwolic mi sie przyuczyc do programowania w ASP,
nawet oferowal materialy
w 1999 polowa absolwentow telekomunikacji
bodajze w Kielcach po politechnice dostala od reki propozycje pracy
w TPsie
dzis o takich warunkach niemozna nawet marzyc w najwiekszych
fantazjach
pozdr.Slawek
-
82. Data: 2002-03-16 20:22:45
Temat: Re: Absolwenci informatyki!!!
Od: Michal Jeczalik <s...@s...eu.org>
spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a (Limfo) writes:
> >Czy komus z was udalo sie znalesc prace w jakiejs dziedzinie informatyki?
> >Ja skonczylem studia w polowie stycznia i z praca krucho.
>
> Po mojemu na drzwiach kazdej z uczelni ksztalcacych informatykow
> powinien wisiec wykres bezrobotnych informatykow moze to powstrzyma
> owczy ped na ten kierunek.
> Bo taki informatyk to siedzi w cieple gra caly dzien w Quake na
> komputrze i scina gruba kasiore. Rzeczywistosc jest gowniana i niech
> to wiedza dzieci ktore koniecznie chca sie wp... w ten pasztet.
Tak Limfo, też bym wolał być wychowawcą w przedszkolu. :P
--
Samotnik
Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/
-
83. Data: 2002-03-17 11:29:29
Temat: Re: Absolwenci informatyki!!!
Od: Michal Jeczalik <s...@s...eu.org>
spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a (Limfo) writes:
> >Bo ich to interesowalo? Wazne, zeby lubic swoja prace. Specyfika zawodu
> >informatyka to ulatwia (z reguly, przynajmniej do niedawna szli pasjonaci -
> >w przeciwnym przypadku dopiero cisnie sie pytanie - po jakiego ch... - bo
> >jak ktos slusznie zauwazyl, mama powiedziala ze duzo zaobi?), ale jesli
> >pasjonujesz sie np historia starozytna, i chcesz zostac np archeologiem, to
> >rob to, po co masz isc na cos co cie nie interesuje? Problem jest z
> >miejscami pracy w danym zawodzie, ale to juz inna broszka.
> Wlasnie.
> A przypomnijcie sobie najbardziej oblegane kierunki w zeszlym roku?
> Prawo,psychologia,informatyka,architektura,telekomun
ikacja (od
> niedawna) ,anglistyka, archeologia,germanistyka (nie wiem o co jeszcze
> uzupelnic)
>
> A teraz zastanowmy sie ilu prawnikow, psychologow itd. bedzie
> potrzebne Polsce za 4 lata.
Noooo, jeśli nadal będzie tyle osób, które chcą za darmo robić całkiem
niezłe programy (vide GNU), to dla informatyków będzie bida. :) Ale to
odrębny temat, napiszę coś o tym za parę dni, kiedy dokończę
przemyślenia. ;)
--
Samotnik
Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/
-
84. Data: 2002-03-17 17:40:17
Temat: Re: Absolwenci informatyki!!!
Od: spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a (Limfo)
On 16 Mar 2002 21:22:45 +0100, Michal Jeczalik
<s...@s...eu.org> wrote:
[ciach...]
>Tak Limfo, też bym wolał być wychowawcą w przedszkolu. :P
:) Chyba nie wiesz o czym mowisz(piszesz) wychowywalem mlodszego
brata takze wiem jak jedno dziecko potrafi byc niegrzeczne a co
dopiero 30 !
pzdr
Limfo
-
85. Data: 2002-03-17 18:38:55
Temat: Re: Absolwenci informatyki!!!
Od: Michal Jeczalik <s...@s...eu.org>
spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a (Limfo) writes:
> >Tak Limfo, też bym wolał być wychowawcą w przedszkolu. :P
> :) Chyba nie wiesz o czym mowisz(piszesz) wychowywalem mlodszego
> brata takze wiem jak jedno dziecko potrafi byc niegrzeczne a co
> dopiero 30 !
:)
Tak na poważnie, to faktem jest, że poza garstką absolutnych zapaleńców
wszyscy uwielbiamy komputery i informatykę, ale hobbystycznie. ;) Mało kto
z nas (informatyków) ma taką pracę, żeby to kochać bezgranicznie. Ja mam
akurat taką, która chyba najbardziej mi pasuje, przynajmniej spośród takich
pod tytułem '8h przy komputerze' - jestem szcześciarzem. Ale taki
przeciętny informatyk wolałoby sobie na przykład popisać sobie jakieś
algorytmy AI które go interesują, niż szukać zgubionej kropki w kilku
tysiącach linii kodu, instalować mozolnie upgrade jakiegoś softu na 30
serwerach albo po raz 87 przeinstalowywać Windowsy żeby zobaczyły jakąś
kartę sieciową. Większość z nas wolałaby zostać kapitanem żaglowca,
korespondentem wojennym, aktorem, gitarzystą i tak dalej i tak
dalej. Jednak trzeba przyznać, że zawód informatyka, jakby na to nie
patrzeć, bezkonkurencyjnie wygrywa pod względem stosunku forsa/obrzydliwość
z innymi typowymi zawodami. A kapitanem żaglowca czy piosenkarzem trudno
zostać i większość z nas nie podejmie takiego wyzwania (może szkoda), gdyż
dobrym informatykiem JUZ jest. Podsumowując - kochajmy naszą pracę, bo
jesteśmy we względnie najlepszej sytuacji robiąc to, co lubimy (może nie
najbardziej, ale lubimy) i biorąc za to kupę kasy.
--
Samotnik
Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/
-
86. Data: 2002-03-17 19:05:10
Temat: Re: Absolwenci informatyki!!!
Od: "deff" <d...@c...org>
,
> a reszta to Wyzsze Płatne Szkoły Informatyki , Biznesu i innych takich
> pierdół. To dopiero kicha.
Studiuje w jednej z takich szkol, nie uwazam zeby to byla kicha. Jesli ktos
chce sie nauczyc programowac to zrobi to, niewazne na jakiej uczelni, jesli
ktos chce tylko zaliczyc przedmiot to w jego karierze
informatyka/programisty nie pomoze mu nawet najbardziej renomowana uczelnia.
O tym czy ktos staje sie fachowcem w tej dziedzinie swiadczy upor i wiele..
wiele tysiecy linii wlasnego kodu i pracy. Uczestnicze w skomplikowanych
projektach i nie uwazam sie w zaden sposob uposledzony od studentow z
uczelni panstwowej.
-
87. Data: 2002-03-18 08:29:52
Temat: Re: Absolwenci informatyki!!!
Od: Lukasz Wojtow <l...@w...edu.pl>
Michal Jeczalik <s...@s...eu.org> wrote:
> dobrym informatykiem JUZ jest. Podsumowuj?c - kochajmy nasz? prac?, bo
> jeste?my we wzgl?dnie najlepszej sytuacji robi?c to, co lubimy (mo?e nie
> najbardziej, ale lubimy) i bior?c za to kup? kasy.
prawie wszystko sie zgadza, tylko co z ta kasa? ;)
Lukasz
--
"... az w jedna krotka chwile, pojmiesz po co zyjesz ..."
Perfect "Kolysanka dla nieznajomej"
Lukasz Wojtow <l...@w...edu.pl>
-
88. Data: 2002-03-18 08:32:55
Temat: Re: Absolwenci informatyki!!!
Od: Lukasz Wojtow <l...@w...edu.pl>
deff <d...@c...org> wrote:
> wiele tysiecy linii wlasnego kodu i pracy. Uczestnicze w skomplikowanych
> projektach i nie uwazam sie w zaden sposob uposledzony od studentow z
> uczelni panstwowej.
wydaje Ci sie...
na _prawdziwych_ studiach wymiekl bys po tygodniu.
Lukasz
ps. zeby nie bylo watpliwosci - tez skonczylem jakis wynalazek, tego co sie
nauczylem nauczylem sie sam, szkoda tylko ze szkola mi w tym wogle nie
pomogla, tylko kase brala i dala "dyplom" :/
--
"... az w jedna krotka chwile, pojmiesz po co zyjesz ..."
Perfect "Kolysanka dla nieznajomej"
Lukasz Wojtow <l...@w...edu.pl>
-
89. Data: 2002-03-18 14:15:06
Temat: Re: Absolwenci informatyki!!!
Od: "Efro" <w...@w...edu.pl>
"Lukasz Wojtow" <l...@w...edu.pl> wrote in message
news:a748nn$1cn2$2@trinity.euromedia.pl...
> deff <d...@c...org> wrote:
> > wiele tysiecy linii wlasnego kodu i pracy. Uczestnicze w skomplikowanych
> > projektach i nie uwazam sie w zaden sposob uposledzony od studentow z
> > uczelni panstwowej.
> wydaje Ci sie...
> na _prawdziwych_ studiach wymiekl bys po tygodniu.
> Lukasz
>
> ps. zeby nie bylo watpliwosci - tez skonczylem jakis wynalazek, tego co
sie
> nauczylem nauczylem sie sam, szkoda tylko ze szkola mi w tym wogle nie
> pomogla, tylko kase brala i dala "dyplom" :/
A co uwazasz za prawdziwe studia??
-
90. Data: 2002-03-18 14:25:46
Temat: Re: Absolwenci informatyki!!!
Od: Lukasz Wojtow <l...@w...edu.pl>
Efro <w...@w...edu.pl> wrote:
> A co uwazasz za prawdziwe studia??
takie po ktorych gdy pojdziesz do pracodawcy to on powie: "to jest gosc".
nie mowie zeby odrazu Cie zatrudnil, ale docenil za sam fakt skonczenia.
sporo panstwowych i kilka prywatnych. nie chce zaczynac wojen ktora szkola
lepsza od jakiej, ale w prywatnych chodzi glownie o kase, szkoda ze
nie wiesz jaki poziom maja absolwenci <<co_niektorych_prywatnych>>
(nie chce z nazwy wymienic). jesli wiec komus zalezy na studiach to
niech idzie na cos normalnego, inaczej po co sobie wogle d.. zawracac?
czesto jest tak ze jak sie powie pracodawcy jaka "uczelnie" sie skonczylo,
on mowi "i co? uwaza pan to za sukces?". najgorsze sa te ktore maja w
nazwie "wyzsza szkola ....", to chyba przez kompleksy tak sie nazywaja
(a zajecia prowadza magistrzy rolnictwa po kursie informatyki, ale tytuuja
sie jako mgr oczywiscie), podobnie jak maly piesek ktory potrafi glosno
szczekac i nic wiecej.
pozdrawiam
Lukasz (ten co skonczyl szkole zaczynajaca sie od "wyzsza szkola....")
--
"... az w jedna krotka chwile, pojmiesz po co zyjesz ..."
Perfect "Kolysanka dla nieznajomej"
Lukasz Wojtow <l...@w...edu.pl>