wiam wszystkich bardzo serdecznie mam 21 lat.moja przygoda z praca zaczela sie
dwa lat temu.podpisalam umowe o prace na czas probny (3 m-ce) i przez ten czas
bylam strasznie zadowolona ze tak szybko i bez doswiadczenia udalo mi sie
znalesc ciekawe zajecie.po uplywie terminu przelozony zapewnial mnie ze
przedluzy ze mna umowe ale chwilowo nie ma czasu na "papierkowa
robote".ta "chwila" trwala az caly okragly rok.a w tym czasie moje proszenie o
umowe i ksiazeczke zdrowia.tak...... otrzymalam ja ale w kwietniu tego roku:-(
podisalam nawet nowoa umowe ale..... okazalo sie ze pracuje na 0.5 etatu
siedzac od 7,00 do 18,00.przystalam na to bo wiem jak bardzo trudno o prace. na
papaierku 380 a do raczki 800. z regularnym wyplacaniem wynagrodzenia tez jest
bardzo kiesko.przypadkiem dowiedzialam sie ze sa jakies niejasanosci w placeniu
przez pracodawce skladek ZUS.nie otrzymalam rowniez pit 11 przez co bylo
ogromne zamieszanie.i ciagle czegos brakuj pol roku temu powiedzialam sobie to
koniec!!!!!!! ale od tamtej pory nic nie moge znalesc;-( i o co w tym wszystkim
chodzi....???? co mam zrobic??

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl