Tristan Alder napisał(a):

>>> Czemu tak negatywnie reagujecie na oferty pracy?
>> Przepraszam. Celowo zostawiam calosc.
>> NA CO REAGUJEMY?... Oferty pracy? :) Nie rozsmieszaj mnie :)
> No nie wiem, dlatego pytam. Pani Dorota daje ofertę pracy, a wyzywa się ją
> tutaj.

To nie jest oferta pracy. To jest próba naciągnięcia ludzi na jakiś rodzaj
piramidek, czy innego rodzaju słynnych internetowych metod z serii
'how to become a millionaire by doin' a few *click* *click*'.

--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl

do góry

A był to sobota, 14 maja 2005 19:49, gdy Kira napisał(a) coś na
pl.praca.dyskusje. No i teraz trzeba odpowiedzieć.

>> No nie wiem, dlatego pytam. Pani Dorota daje ofertę pracy,
> Nie, Pani Dorota daje tutaj szanse na bycie naciagnietym,
> a w skrajnych przypadkach -- na wyladowanie w wiezieniu.


Nie rozumiem :(

>> Czy pani Dorota czymś się naraziła?
> Byciem kanciarzem?


Ale co zrobiła? Bo z listu, na jaki odpowiadacie, to chyba nie wynika.
Jestem tu od niedawna i po prostu nie wiem czym zasłużyła na to miano.


--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

A był to sobota, 14 maja 2005 21:52, gdy Wojciech Bańcer napisał(a) coś na
pl.praca.dyskusje. No i teraz trzeba odpowiedzieć.

>>>> Czemu tak negatywnie reagujecie na oferty pracy?
>>> Przepraszam. Celowo zostawiam calosc.
>>> NA CO REAGUJEMY?... Oferty pracy? :) Nie rozsmieszaj mnie :)
>> No nie wiem, dlatego pytam. Pani Dorota daje ofertę pracy, a wyzywa się
>> ją tutaj.
> To nie jest oferta pracy. To jest próba naciągnięcia ludzi na jakiś rodzaj
> piramidek,

Ale skąd to wiadomo? Jakie piramidki można budować na listach
elektronicznych?


> czy innego rodzaju słynnych internetowych metod z serii
> 'how to become a millionaire by doin' a few *click* *click*'.


Kolega w tym brał udział i sobie chwalił. Przez jakiś czas oglądał reklamy
podczas oglądania stron WWW, a potem dostał czek na ileśtam dolarów. Potem
to olał, bo ma dobrą pracę i nie chciało mu się wgapiać w reklamy. Ale jak
ktoś nie ma pracy, to każdy grosz się przyda.

--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

Tristan Alder napisał(a):

>>> No nie wiem, dlatego pytam. Pani Dorota daje ofertę pracy, a wyzywa się
>>> ją tutaj.
>> To nie jest oferta pracy. To jest próba naciągnięcia ludzi na jakiś rodzaj
>> piramidek,
> Ale skąd to wiadomo?

Z konstrukcji 'ogłoszenia'. Słów kluczowych typu 'żadnych opłat z góry',
astronomicznych kwot które to niby można zarobić, jakoby mających zachęcać
do wejścia w interes, itd.

> Jakie piramidki można budować na listach elektronicznych?

Za znajdowanie kolejnych 'partnerów'.

>> czy innego rodzaju słynnych internetowych metod z serii
>> 'how to become a millionaire by doin' a few *click* *click*'.

> Kolega w tym brał udział i sobie chwalił. Przez jakiś czas oglądał reklamy
> podczas oglądania stron WWW, a potem dostał czek na ileśtam dolarów. Potem
> to olał, bo ma dobrą pracę i nie chciało mu się wgapiać w reklamy.

Tyle, że to nie jest praca. Nie masz podpisanej żadnej umowy, nie rozliczasz
się z US, więc wiesz... Dajesz też takiej firmie wszystkie swoje dane
i zezwalasz na dowolne nimi handlowanie. Zgadnij kto na takim interesie
lepiej wyjdzie. :)

> Ale jak ktoś nie ma pracy, to każdy grosz się przyda.

Ale pod warunkiem, że koszty nie przewyższą zysków.
A w tym wypadku tak nie jest.

--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...p

do góry

Re to: Tristan Alder [Sun, 15 May 2005 09:58:55 +0200]:


> Nie rozumiem :(

Smiem watpic czy faktycznie nie rozumiesz. Najwyrazniej
jak z archiwow wynika, na niusach jestes od 2002 roku,
wiec jak na moje oko nie za bardzo istnieje szansa, zebys
do tej pory nie spotkal sie z ta forma wyludzenia.

Jesli jednak faktycznie jakims niewiadomym cudem udalo
Ci sie tego uniknac, to lapaj to:

http://www.bowi.org.pl/?bowi=180&p=25


Kira

do góry

Dnia Sun, 15 May 2005 11:35:19 +0200, Kira <c...@-...pl>
napisał:


> Najwyrazniej
> jak z archiwow wynika, na niusach jestes od 2002 roku

ROTFL :)

--
"Wystarczy wiedzieć, dokąd podjechać trza, stamtąd już widać szary
spłowiały mur
Po dachu chodzą straże, przed bramą wielki tłum
O, daje DJ Logic starą murzyńską treść - o tak
O, trzeba sporo kwasu żeby ogarnąć sens" (Janerka)
<prywatnie pisz: t.omasz@gążętą.pl>

do góry

Re to: T.Omasz [Sun, 15 May 2005 12:03:44 +0200]:


>> Najwyrazniej
>> jak z archiwow wynika, na niusach jestes od 2002 roku
> ROTFL :)

No dobra, lokalnego humoru p.c.os.advocacy nie znam, wiec moze
i cos zabawnego wlasnie mi sie udalo stwierdzic ;) Ale nadal
jakos nie wierze w szczerosc tego jego pytania ;>

Oswiecisz mnie? :)


Kira

do góry

A był to niedziela, 15 maja 2005 11:35, gdy Kira napisał(a) coś na
pl.praca.dyskusje. No i teraz trzeba odpowiedzieć.

>
> Re to: Tristan Alder [Sun, 15 May 2005 09:58:55 +0200]:
>
>
>> Nie rozumiem :(
>
> Smiem watpic czy faktycznie nie rozumiesz. Najwyrazniej
> jak z archiwow wynika, na niusach jestes od 2002 roku,


O, to słabo szukasz :) W 1996 na jesieni wysyłałem pierwsze listy, a od
wiosny 1997 korzystałem regularnie :)

> wiec jak na moje oko nie za bardzo istnieje szansa, zebys
> do tej pory nie spotkal sie z ta forma wyludzenia.


Ale ja naprawdę unikam raczej różnych spamów i innych takich i naprawdę nie
czaję o co Wam chodzi. Fakt, spotkałem się już z takimi reakcjami na
grupach, ale właśnie teraz chciałbym w końcu zrozumieć ich mechanizm.

> Jesli jednak faktycznie jakims niewiadomym cudem udalo
> Ci sie tego uniknac, to lapaj to:
> http://www.bowi.org.pl/?bowi=180&p=25


Hm... Nie łapię tego tekstu.

a) z góry zakładasz, że każde ogłoszenie jest oszustwem.

b)
Cytat:
---------->
Faktycznie "praca" polega na jednym: dostajesz jeden lub kilka plików
tekstowych (zazwyczaj format MS Word) zawierających rzekomo bardzo istotne
informacje na temat możliwości zarabiania w Internecie czy skutecznej
sprzedaży.

Kiedy już je otrzymasz, Twoim zadaniem będzie reklamowanie systemu oraz
dalsza odsprzedaż "raportów".
---------->

No dobra, ale gdzie tu zarobek? Co pani Dorota miałaby z przesłania mi tych
istotnych informacji? Sama piszesz:
2. Nie łudź się, nic nie zarobisz.


c) roztaczasz w tekście jakąś straszliwą wizję kar i problemów, a moje
doświadczenie mówi, że niespecjalnie takie problemy się niestety za spam
miewa ;( Walczę ze spamem, ale to jest walka z wiatrakami :(

d) roztaczasz te wizje w artykule, ale nie ma żadnych dowodów. Wszystko
ładnie napisałaś, ale to jest dla mnie mało zrozumiałe. Jakiś czarnowidzki
tekst o oszustach, ale taki bardzo ogólny, nie bardzo mi coś wyjaśnia :(





--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

A był to niedziela, 15 maja 2005 12:14, gdy Kira napisał(a) coś na
pl.praca.dyskusje. No i teraz trzeba odpowiedzieć.

> No dobra, lokalnego humoru p.c.os.advocacy nie znam,


?? Jesteśmy na pl.praca.dyskusje

> wiec moze
> i cos zabawnego wlasnie mi sie udalo stwierdzic ;) Ale nadal
> jakos nie wierze w szczerosc tego jego pytania ;>


To właśnie mnie denerwuje na grupach. Jak ktoś coś wie i rozumie, to każdy
pytający jest dla niego buc albo troll. A ja po prostu nigdy nie zajmowałem
się tematyką zarabiania w Sieci i zawsze sobie pracowałem w swoim spokojnym
kąciku, więc nie miałem do czynienia z żadnymi oszustami. Stąd dopytuję o
szczegóły, bo samo ogłoszenie pani Doroty jakoś nie wydało mi się groźne.

--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

Dnia Sun, 15 May 2005 12:32:45 +0200, Tristan Alder
<s...@p...onet.pl> napisał:

> A był to niedziela, 15 maja 2005 11:35, gdy Kira napisał(a) coś na
> pl.praca.dyskusje. No i teraz trzeba odpowiedzieć.
>
>>
>> Re to: Tristan Alder [Sun, 15 May 2005 09:58:55 +0200]:
>>
>>
>>> Nie rozumiem :(
>>
>> Smiem watpic czy faktycznie nie rozumiesz. Najwyrazniej
>> jak z archiwow wynika, na niusach jestes od 2002 roku,
>
>
> O, to słabo szukasz :) W 1996 na jesieni wysyłałem pierwsze listy, a od
> wiosny 1997 korzystałem regularnie :)

Ja się domyślam, jak się uzyskuje datę 2002: groups.google, "Tristan
Adler", [1] sortuj według daty, klik na ostatnią stronę z wynikami.

[1] w tym momencie nastąpił błąd. Nalezało pozostawić sortowanie według
trafności i popatrzeć już w tym momencie na wyniki.

Sortowanie wg daty bez zakreślania dat granicznych w wyszukiwaniu
zaawansowanym, pokazuje 9 najnowszysch stron z wynikami. Dziewiąta w
wypadku hr.T.A. kończy się właśnie w 2002. A dziesiątej już nie ma.

T.Omasz, bezrobotny, m.in. analityk. ;)

--
"Wystarczy wiedzieć, dokąd podjechać trza, stamtąd już widać szary
spłowiały mur
Po dachu chodzą straże, przed bramą wielki tłum
O, daje DJ Logic starą murzyńską treść - o tak
O, trzeba sporo kwasu żeby ogarnąć sens" (Janerka)
<prywatnie pisz: t.omasz@gążętą.pl>

do góry