Praca dla Polaków w Czechach, na Słowacji i na Węgrzech
2004-12-27 00:05
Przeczytaj także: Przedsiębiorca nie zawsze rozlicza w polskim PIT zagraniczne dochody
- Większość starych krajów Unii zamknęła granice przed polskimi pracownikami w obawie przez zalaniem rynku pracy. Okazuje się jednak, że Polacy nie myślą już o pracy na Zachodzie jak o raju na Ziemi. Równie chętnie, a nawet chętniej wybierają państwa sąsiadujące z Polską. Wynika to zapewne z przekonania, że łatwiej i taniej sprawdzić tu swoją wartość na unijnym rynku pracy niż np. we Francji czy Anglii – komentuje wyniki badań Przemysław Gacek, prezes Pracuj.pl.
RYNKI PRACY CZECH, SŁOWACJI I WĘGIER
Czechy
Aż 12% czeskich pracodawców przyznaje się do kłopotów z obsadzaniem wakatów – dotyczy to zwłaszcza wykwalifikowanych rzemieślników, pracowników produkcyjnych oraz inżynierów. Rosną także wymagania w opiece zdrowotnej – na stanowiska pielęgniarskie często zgłaszają się kandydaci ze zbyt niskimi kwalifikacjami i pozostają one nie obsadzone.
W ciągu ostatnich lat wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle elektrotechnicznym, optycznym, gumowym i związanym z obróbką drewna. Wzrosła liczba inwestorów w przemyśle samochodowym. Spadek zatrudnienia odnotowano przede wszystkim w branży odzieżowej. Pod koniec 2003 roku wysokość bezrobocia wyniosła 10,3%.
Średnie miesięczne wynagrodzenie w Czechach wynosi 16 321 CZK (koron czeskich), co stanowi równowartość 533 EUR (w Polsce – odpowiednio 525 EUR). Najwyższe wynagrodzenia otrzymuje się w okolicach Pragi, Centralnej Bohemii oraz Pilzna – przypadają one menedżerom, dyrektorom, pracownikom naukowym, architektom oraz prawnikom. Najniższe zarobki otrzymują pracownicy niewykwalifikowani oraz robotnicy.
W Czechach istnieje czteroprogowy system podatkowy: za roczny dochód poniżej 3 566 euro płaci się 15% podatku, powyżej tej kwoty – 20%, powyżej 7 132 euro – 25%, powyżej kwoty 10 816 euro rocznie – 32%.
Słowacja
W porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej, zarobki na Słowacji są wyjątkowo niskie. Średnie miesięczne wynagrodzenie wynosi 12 622 SKK (koron słowackich), co stanowi równowartość 326 EUR. Tym samym jest ono dziewięć razy niższe niż we Francji czy w Niemczech.
Wysokość bezrobocia wyniosła w grudniu 2003 r. 15.56%. W tym samym roku wysokość zatrudnienia wzrosła w opiece zdrowotnej, usługach finansowych, administracji i obronie publicznej, architekturze, handlu nieruchomościami, hotelarstwie i turystyce oraz w przemyśle i handlu. Spadek zatrudnienia odnotowano natomiast w rolnictwie, usługach socjalnych, transporcie, telekomunikacji i edukacji.
Pod względem zatrudnienia najlepsza sytuacja ma miejsce oczywiście w regionie Bratysławy – tutaj wskaźnik bezrobocia wynosi tylko 4.4%, a płace są średnio o 30% wyższe od średniej krajowej. Najgorzej jest na wschodniej Słowacji, szczególne w regionie koszyckim, gdzie wskaźnik bezrobocia wynosi 24.1%. Największe trudności ze znalezieniem pracy mają niewykwalifikowani pracownicy zajmujący się montażem i obsługą urządzeń, górnictwem i kopalnictwem, transportem i logistyką oraz telekomunikacją.
Najwięcej zarabia się w finansach (nawet dwukrotnie więcej niż wynosi średnia krajowa), telekomunikacji oraz w transporcie i komunikacji. Wynagrodzenia poniżej średniej krajowej otrzymuje się w rolnictwie, turystyce i gastronomii, budownictwie, edukacji i służbie zdrowia. Niewątpliwym atutem słowackiego rynku pracy jest liniowy podatek dochodowy w wysokości 19%.
oprac. : Pracuj.pl