E-wizerunek pracownika
2011-03-28 12:28
Przeczytaj także: Kandydaci do pracy odrzucani przez wpisy na Facebooku
Mikroblogi, Facebook, profesjonalne serwisy społecznościowe – te media mogą pomóc kandydatowi do pracy lub mu zaszkodzić. Michał Filipkiewicz z serwisu Praca.pl podkreśla - „Internet jest nie tylko miejscem, w którym można dokonać „inwigilacji” kandydata. Jest też miejscem, w którym można go znaleźć. Head-hunterzy od kilku lat intensywnie działają w sferze wirtualnej, by odnaleźć jak najlepszych kandydatów dla swoich klientów. Znajdą jednak tylko takie osoby, które są w niej obecne i które na podstawie zebranych danych wydadzą się posiadać odpowiednie kompetencje. Poświęcenie czasu na budowanie reputacji w Internecie i dbanie o nią, będzie więc coraz bardziej korzystne dla rozwoju kariery.”Wizerunek na mikroblogach
W Polsce funkcjonują dwa mikroblogi (czyli serwisy, na których użytkownik zamieszcza krótkie, do 180 znaków, wiadomości tekstowe) – ogólnoświatowy Twitter oraz polski Blip. Oba działają w podobny sposób – zakładamy konto i po chwili możemy już publikować krótkie wiadomości na dowolny temat. Z reguły użytkownicy publikują na mikroblogach informacje o tym, co robią w danym momencie, umieszczają też linki do innych serwisów, na których znaleźli ważne z ich punktu widzenia materiały. To, co odróżnia mikroblogi od serwisów społecznościowych typu Facebook, to ograniczone zasady prywatności – oznacza to tyle, że wypowiedzi osoby posiadającej konto na mikroblogu są widoczne dla każdego użytkownika Internetu (poza tymi, które są wysyłane do konkretnego użytkownika). Nie trzeba mieć nawet konta w Twitterze czy Blipie, by widzieć, co napisali użytkownicy. Obecność kandydata do pracy na mikroblogu może mu zarówno zaszkodzić jak i pomóc – wystarczy jedynie, by osoba, która sprawdza aktywność kandydata do pracy w Internecie, znała adres jego mikrobloga (a to, wbrew pozorom, wcale nie jest takie trudne do znalezienia).
Błędy popełniane w mikroblogach
Według Praca.pl. to, co może zaszkodzić kandydatowi do pracy (i pracownikowi) to przede wszystkim:
- publikowanie dużej ilości wpisów w godzinach pracy – wtedy zarówno obecny jak i potencjalny pracodawca widzi, że kandydat zamiast pracować marnuje czas w Internecie;
- publikowanie negatywnych informacji na temat swojej pracy, szefa, kolegów z pracy czy kontrahentów (ptak które własne gniazdo kala nie jest w nim zbyt mile widziany);
- publikowanie komentarzy, które pokazują brak profesjonalizmu (przekleństwa, poglądy budzące kontrowersje i mające związek z pracą – np. rasistowskie komentarze u osoby starającej się o pracę w międzynarodowej korporacji).
Do pozytywnych zachowań w mikroblogach można zaliczyć:
- profesjonalizm wypowiedzi – linki i komentarze świadczące o zainteresowaniu wykonywaną pracą;
- obserwowanie profili firm, w których chciałoby się pracować (czyli posiadanie ich profili w „ulubionych”) - świadczy o zaangażowaniu w daną firmę,
![Rynek pracy strefy euro, czyli zagadka wysokiego zatrudnienia [© Freepik] Rynek pracy strefy euro, czyli zagadka wysokiego zatrudnienia](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/rynek-pracy/Rynek-pracy-strefy-euro-czyli-zagadka-wysokiego-zatrudnienia-263009-150x100crop.jpg)
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl