Jak i gdzie skutecznie szukać pracy?

Przeczytaj także: Jak znaleźć pracę? 10 psychologicznych sztuczek

Krok 5: Solidnie przygotuj dokumenty

Dotarcie do interesującej nas oferty to dopiero początek drogi. Kolejnym krokiem jest staranne przygotowanie dokumentów aplikacyjnych. Atrakcyjne CV i dobrze zredagowany list motywacyjny to sposób na wzbudzenie zainteresowania pracodawcy a także wyróżnienia się spośród wielu ofert napływających do firmy.

Dobre CV powinno być przejrzyste i interesujące. Oprócz informacji o miejscu dotychczasowej pracy a także zajmowanym stanowisku, warto dopisać zakres obowiązków oraz najlepsze osiągnięcia. Dodatkowym atutem są przebyte szkolenia i kursy językowe. Nie zapominajmy, że o naszym wizerunku świadczy także poprawność stylistyczna i graficzna tekstu. O błędach ortograficznych nie może być mowy (mimo to takie gafy bardzo często zdarzają się aplikującym). Równie złe wrażenie zrobimy umieszczając nieodpowiednią fotografię. Najbardziej stosownym rozwiązaniem jest dobrej jakości zdjęcie legitymacyjne. Na koniec napiszmy też parę słów o naszych zainteresowaniach poza pracą. Niech to będzie coś więcej niż tylko sport i dobra muzyka. Jeśli pasjonujemy się np. kinem azjatyckim, nie ma powodu, żeby o tym nie wspomnieć. Pamiętajmy tylko, że podczas rozmowy kwalifikacyjnej, możemy być zapytani o szczegóły naszego hobby.

Najważniejsze jest jednak aby informacje, które zamieszczamy były prawdziwe. Nie ma sensu dopisywać sobie kompetencji, których nie posiadamy. Prędzej czy później takie kłamstwo wyjdzie na jaw i możemy stracić nie tylko pracę, ale nawet i reputację w całej branży. Większość rekruterów to doświadczeni psychologowie – podczas rozmowy łatwo wyłapią kłamstwo a żaden pracodawca nie przyjmie pracownika, który mija się z prawdą. Mało sensowne czy efektywne jest również wysyłanie dokumentów, jeśli nie spełniamy wymaganych kryteriów. Jeśli pracodawcy zależy na pięcioletnim doświadczeniu, a my mamy jedynie roczne, to lepiej nie aplikujmy na tę posadę.

Krok 6: Nie popełniaj błędów i wyróżnij się

Nierzadko kandydaci masowo wysyłają dokumenty aplikacyjne, skutkiem czego wyglądają one niemal identycznie. Rażącym błędem i zaniedbaniem jest także niezmienianie nazwy firmy, do której aplikujemy. Wbrew pozorom zdarza się to bardzo często - jeden szablon przygotowany dla przedsiębiorstwa X rozsyłamy do wielu innych firm. W praktyce sprawia to, że bardzo wiele tracimy w oczach potencjalnego pracodawcy. Ważne jest więc, aby dokumenty były dostosowane do treści ogłoszenia oraz rodzaju stanowiska. W niektórych branżach, takich jak np. reklama czy agencje public relations, należy wykazać się kreatywnym i odważnym pomysłem na zaprezentowanie swojej osoby. Z kolei w przypadku bankowości czy administracji biurowej nie można już pozwolić sobie pozwolić na tak luźny styl.

Za każdym razem trzeba modyfikować aplikacje pod kątem wymagań wyszczególnionych w ofercie. W liście motywacyjnym musimy pokazać, dlaczego jesteśmy idealnym kandydatem na konkretne stanowisko oraz co nowego możemy wnieść do firmy. Nie powielajmy jednak treści zamieszczonych w CV. Najlepiej jeśli długość listu nie przekroczy jednej strony A4. Wysyłając aplikacje przez Internet, musimy pamiętać o odpowiednim zatytułowaniu plików. Dokument powinien zawierać w nazwie nasze imię i nazwisko. Podobnie w przypadku tematu wiadomości e-mailowej, gdzie warto jeszcze dopisać nazwę stanowiska oraz numer referencyjny, jeśli taka prośba jest umieszczona w ogłoszeniu. Standardową procedurą jest dołączanie klauzuli wyrażającej zgodę na przetwarzanie naszych danych osobowych.

Krok 7: Zaprezentuj się od najlepszej strony

Wreszcie nadchodzi moment, kiedy nasze starania zostaną docenione i zostajemy zaproszeni na spotkanie. Zanim jednak wybierzemy się na rozmowę o pracę warto się do tego dokładnie przygotować. Takie spotkania są zazwyczaj dla kandydatów bardzo stresujące. Poziom zdenerwowania nie powinien jednak przeszkodzić nam w zaprezentowaniu swojej osoby od jak najlepszej strony (zwłaszcza jeśli w CV zapewniliśmy pracodawcę, że znakomicie radzimy sobie ze stresem). Pamiętajmy o doborze odpowiedniego stroju w stosownym kolorze. Dla mężczyzn będzie to garnitur i biała koszula, a dla pań elegancki kostium w ciemnych kolorach. Ubiór nie powinien odbierać nam poczucia komfortu i pewności siebie. Spotkanie możemy rozpocząć od grzecznościowej pogawędki, aby ocieplić atmosferę rozmowy. Przez cały czas starajmy się być skupieni i pogodni. Bardzo ważne jest utrzymywanie kontaktu wzrokowego z rozmówcą oraz pamiętanie o komunikacji niewerbalnej. Otwarta postawa sprawi, że relacja nawiązana z rekruterem będzie bardziej przyjazna i nastawiona na dialog.

Do takiej rozmowy należy się przygotować także od strony merytorycznej. Zebranie jak największej ilości informacji o firmie i odwiedzenie strony internetowej może być niezwykle pomocne przy odpowiedziach na pytania pracodawcy. Najlepiej jeśli przed spotkaniem zapoznamy się z zestawem standardowych pytań i zagadnień poruszanych na rozmowach kwalifikacyjnych. Warto także wiedzieć, że na niektóre z nich nie musimy udzielać odpowiedzi, jak np. pytania o naszą orientację seksualną, wyznanie czy poglądy polityczne. Zakres tematów, o które pracodawca ma prawo zapytać jest bardzo szeroki. Począwszy od naszych zainteresowań, doświadczeń zawodowych czy zdolności intelektualnych, skończywszy na prośbie o wymienienie naszych wad czy kwestiach zupełnie nie związanych z przyszłą pracą. Przygotujmy się np. na pytania typu: Co by Pan/Pani zrobiła gdyby podczas seansu filmowego ekran przewrócił się na widownie? lub Czy dzieci w wieku przedszkolnym powinny używać kalkulatora? Pozornie wydaja się one zupełnie niezrozumiałe jednak ich celem jest sprawdzenie naszych kompetencji komunikacyjnych i błyskotliwości. Zamiast oburzenia, wykażmy się kreatywnością oraz umiejętnością radzenia sobie w każdej sytuacji.