Jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej?
2009-07-31 10:42
Przeczytaj także: Rozmowa kwalifikacyjna: czy wygląd ma znaczenie?
Opowiadanie o przebytych w dzieciństwie chorobach, urokach macierzyństwa lub też ostatnim meczu ulubionej drużyny to nie są tematy idealne na rozmowę kwalifikacyjną. Podobnie sytuacja przedstawia się w przypadku obszarów "niebezpiecznych", czyli seksu, pieniędzy, religii, polityki lub byłego szefa! Jeśli nie jesteśmy o jakąś rzecz pytani, to raczej nie jest to ważne dla naszego rozmówcy. Nie należy narzucać się ze swoją historią. Nadgorliwość bowiem, jak mówi stare porzekadło, jest w tym wypadku gorsza od faszyzmu.O czym nie mówimy wcale?
Pracodawca wymaga od ubiegających się o pracę kandydatów mówienia prawdy. To oczywiste. Wbrew temu, co się sądzi prawda aplikanta i rzeczywistość nie zawsze jednak idą w parze. Zatajanie ważnych informacji lub "naginanie" prawdy są powszechnymi grzeszkami osób ubiegających się o zatrudnienie. Czemu tak się dzieje? Powodów jest oczywiście mnóstwo I zależą od indywidualnej sytuacji danej jednostki.
Najczęściej jednak wynikają z:
- niejasnej lub konfliktowej sytuacji, jaką pracownik miał w poprzednim miejscu zatrudnienia;
- braku sukcesów, który popycha niektórych do "podpinania się" pod sukcesy innych lub większego zespołu;
- chęci przedstawienia siebie, jako najlepszego kandydata na rynku (dostosowania się do wyobrażeń klienta).
Ostatnia kwestia wydaje się może najbardziej prozaiczna, ale jest bardzo istotna. Chodzi bowiem o możliwości poprawnego wykonywania swoich nowych działań. Jeśli podczas rozmowy „sprzedajemy” nasze kwalifikacje jako ponadprzeciętne, tymczasem najprostsze czynności sprawiają nam trudność, zaczyna to budzić duży niepokój u pracodawcy. Nierzadko kończy się to nawet zwolnieniem. Wracając do pierwszej myśli, mogę potwierdzić, iż uczciwość zawsze jest w cenie. Pozwala zbudować partnerską relację, która może zaowocować długa i owocną współpracą, podpartą zadowoleniem obu stron.
oprac. : Paula Stojanow / HAYS