Wypalenie zawodowe. Jak utrzymać poczucie sensu w pracy?
2021-09-21 10:52
Jak utrzymać poczucie sensu w pracy? © fot. mat. prasowe
Pomimo stabilnych warunków zatrudnienia, rozbudowanej opieki socjalnej, wyjazdów integracyjnych i szerokich benefitów, część pracowników czuje się przytłoczona, wręcz wypalona i na myśl o pracy najchętniej uciekłaby w słynne Bieszczady. "Na etacie można pracować z pasją" przekonuje Elżbieta Krokosz, master coach i autorka książki "Ty też to masz!". Jak to zrobić?
Przeczytaj także: Wypalenie zawodowe nie z powodu pandemii
„Na jednym ze szkoleń podchodzi do mnie 30-letni mężczyzna i pyta: „Ela, po czym poznać wypalenie zawodowe? Pracuję w świetnej organizacji, jestem w programie talentowym i firma chce inwestować w mój rozwój. Mam rodzinę, dom, wszystko, czego potrzebuję, ale czuję pustkę.” Słysząc jego wyznanie z jednej strony poczułam żal – taki młody mężczyzna, a już czuje się wypalony, a z drugiej strony – radość, bo wiem, że uczucie frustracji przybliża do zmiany” – wyjaśnia Elżbieta Krokosz, autorka książki „Ty też to masz!” i przekonuje – „Idealne miejsce pracy to takie, które nie tylko sprawia nam radość, ale i nadaje sens temu, co robimy. Niekoniecznie musimy przewracać życie do góry nogami, aby lepiej „bawić się” w pracy.”Co zrobić, aby zacząć bawić się w pracy?
Martin Seligman, twórca psychologii pozytywnej, badał uczucie szczęścia również w kontekście zawodowym. Odkrył, że zadowolenie z pracy to za mało. Aby odczuwać szczęście potrzebujemy odnaleźć swoje powołanie. Gdy pracujemy w zgodzie ze swoim powołaniem, wiemy, że wnosimy wartość w życie innych, a wówczas praca zaczyna mieć sens.
Powołanie kojarzy się z górnolotnym zajęciem i wydaje się być zarezerwowane dla duchownych lub wielkich autorytetów. Tymczasem każdy może je odkryć i mieć poczucie zmieniania świata na lepsze. Co więcej, każde nudne zajęcie można zamienić w powołanie, pod warunkiem, że zmienimy interpretację tego, czym się zajmujemy.
Odnalezienie swojego powołania rozpala wewnętrzny ogień i pozwala żyć prawdziwie. To kwestia wyboru. Jeśli jesteś niezadowolony z tego, co robisz w swoim życiu masz dwa wyjścia – możesz zmienić rzeczywistość lub zmienić sposób patrzenia na rzeczywistość. Znajdując powołanie, dorabiając ideologię do swojego zajęcia, pomagasz tylko i wyłącznie sobie, by być bardziej spełnionym – podsumowuje Elżbieta Krokosz, master coach z 20-letnim doświadczeniem.
Jak to może wyglądać w praktyce? Wyobraźmy sobie panie salowe pracujące w szpitalu, których głównym zajęciem jest sprzątanie sal szpitalnych. Obie wykonują tę samą pracę. Jedna z nich jest zadowolona, a druga nie. Ta druga ciągle narzeka, że jej praca polega tylko na sprzątaniu po pacjentach, o których nie wypowiada się w ciepłych słowach.
Druga natomiast robi dokładnie to samo, też sprząta, ale oprócz tego inaczej interpretuje swoją rzeczywistość – „Dzięki temu, że ja posprzątam na tej sali, to pacjenci, którzy i tak mocno cierpią, mogą być może dzięki mojemu wysiłkowi cierpieć odrobinę mniej”.
fot. mat. prasowe
Jak utrzymać poczucie sensu w pracy?
Po co dodawać ideologię do czegoś takiego jak sprzątanie sali szpitalnej? No właśnie po to, aby zwiększyć swoje poczucie szczęścia w życiu, a to szczęście pochodzi między innymi
z tego, że pracując pomagamy nie tylko sobie, to nie jest tylko praca, ale robiąc to, przyczyniamy się do poprawy świata. Jest jednak jeszcze jeden haczyk…
Możemy nadać sens swojemu zajęciu wtedy, gdy mamy poczucie, że zmieniamy świat na lepsze, ale tylko pod warunkiem, że w ten sposób zaspokajamy nasze najważniejsze wartości. Jedna osoba może angażować się w działania na rzecz przyrody i to może dawać poczucie spełniania. Dla mnie przyroda nie jest najważniejsza, ale mocno myślę o ludziach, o szacunku do drugiego człowieka, więc wszystkie działania, których celem jest dbanie o drugiego człowieka będą nadawać sens temu, co robię. Dlatego tak ważne jest świadome odkrycie swoich wartości i przełożenie ich na pracę – wyjaśnia Elżbieta Krokosz.
Jak świadomie odkryć swoje wartości?
Przede wszystkim trzeba wziąć odpowiedzialność za siebie. Często lubimy zastygnąć w jakiejś pozycji z obawą, że każdy ruch wybije nas z równowagi. Gdy bierzesz odpowiedzialność za swoje szczęście, to wiesz, że leży ono głębiej niż tylko w owocowych czwartkach. Branie odpowiedzialności za siebie wiąże się z poznaniem samego siebie i odkrywaniem tego, co jest głęboko w nas, a potem życie w zgodzie ze sobą, czyli swoimi wartościami – wyjaśnia Elżbieta Krokosz.
W odkryciu swoich wartości pomocne będą następujące ćwiczenia:
Ćwiczenie 1
Poszukaj takiego moment w swoim życiu, w którym miałeś poczucie naprawdę dużego spełnienia, dużej radości. Taki moment mógł się zdarzyć w pracy, a może to było na studiach. Nic innego Cię nie obchodziło, tylko dokładnie to, co robisz. Chodzi o taki moment, w którym miałeś poczucie, że to jesteś prawdziwy ty.
Następnie zastanów się, co jest takiego w tej sytuacji, że jest dla ciebie tak ważna. Wymień co najmniej trzy rzeczy, które powodują, że właśnie ta sytuacja przeszła ci do głowy. Może to jest to, że pracujesz, robisz coś z ludźmi, z którymi łączy cię coś więcej - jakaś wspólna pasja? Spisz te wartości, które przyszły Ci do głowy.
Ćwiczenie 2
Kolejnym ćwiczeniem, które pomaga odkryć swoje wartości jest analiza swoich marzeń. Zrób listę 10 marzeń, zarówno tych zawodowych, jak i prywatnych. Następnie do każdego z tych marzeń zadajmy sobie cztery razy pogłębiające pytanie: „Dlaczego?”. Na koniec piątej odpowiedzi będzie jasne, dlaczego to marzenie jest dla nas ważne i jaką wartość w sobie niesie.
W jaki sposób wartości wiążą się z satysfakcją z pracy?
Związek jest bardzo prosty – im bardziej to, co robisz pozwala ci żyć w zgodzie z twoimi wartościami, realizować je, tym więcej będziesz czerpać radości i spełnienia. Gdy ktoś mówi, że się wypalił, zwykle pierwszą myślą jest zmiana pracy. Kiedy jednak bliżej nad tym pracujemy, okazuje się, że zajęcie samo w sobie może sprawiać wiele radości, ale sposób realizacji jest w niezgodzie z wartościami i dlatego pojawia się frustracja – podsumowuje Elżbieta Krokosz, autorka książki „Ty też to masz!”.
Elżbieta Krokosz – Master Coach, Trener, ICF ACC
Przeczytaj także:
Wypalenie zawodowe w pierwszych latach pracy?
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)