Jak zostać CEO?
2006-04-07 13:49
Przeczytaj także: Jak być wielkim szefem
Zdobywaj sprzymierzeńców wśród podwładnych swoich kolegów
Twoi koledzy to twoi konkurenci przy następnym awansie. Zyskanie poparcia ze strony członków ich zespołu jest bardzo ważne. Jeśli podwładni kolegi będą mieli dobre zdanie na twój temat, wypełnisz swoje zadania nawet wtedy, gdy twój rywal celowo bądź nieświadomie działa na twoją szkodę. Jeśli kolega mówi o tobie dobrze, jego podwładnym jest przyjemnie, bo się z nim zgadzają. A jeśli mówi o tobie źle, jego ludzie przestaną mu ufać albo przestaną go cenić, bo oni myślą o tobie inaczej.
Jeśli podwładni kolegi będą mieli dobre zdanie na twój temat, wypełnisz swoje zadania nawet wtedy, gdy twój rywal celowo bądź nieświadomie działa na twoją szkodę.
Nie bierz pracy z biura do domu
Czas spędzany w domu to czas na słuchanie bliskich, naukę, planowanie, rozwijanie zainteresowań i trenowanie koszykówki z dziećmi. Jeśli ciągle zabierasz pracę do domu, to znaczy, że:
• nie umiesz należycie zarządzać czasem,
• jesteś nudny,
• marnujesz cenne godziny prywatności, bądź
• wszystko naraz.
Pewna bardzo zajęta i bardzo dobra dyrektorka działu reklamy zawsze przynosiła do domu całe sterty papierów. Jej córeczka, uczennica szkoły podstawowej, obserwując pracującą matkę, zapytała raz ze szczerym zainteresowaniem: "Mamo, czy ty jesteś w grupie słabszych?".
Kierownicy nagminnie przynoszą do domu coś do zrobienia. Jednak poza lekturą nieistotnych notatek i raportów miesięcznych nie wykonują wtedy żadnej konkretnej pracy.
Twoi zwierzchnicy być może zauważą, że nie zabierasz pracy do domu (choć bierzesz aktówkę) i postanowią dać ci więcej zadań i odpowiedzialności. I bardzo dobrze!
Unikaj podróży ze zwierzchnikami
Większość ludzi, którzy pragną piąć się po szczeblach firmowej kariery, skacze z radości na wieść o tym, że ma jechać w delegację z osobą z najwyższego kierownictwa. Wyobrażają sobie, że snucie opowieści o niezwykle udanych wynikach ostatniego przedsięwzięcia i epatowanie błyskotliwością w obecności prezesa czy przewodniczącego rady nadzorczej to droga na sam szczyt. Nie rób tego. Dobrzy zwierzchnicy sądzą po rezultatach, nie po interesującej rozmowie. Poza tym dobrzy dyrektorzy są bardzo zajęci. I jeśli nie masz tego szczęścia, że pracujesz akurat przy ich projekcie, to po dziesięciu minutach będą mieli ochotę znaleźć się gdziekolwiek indziej, byle nie z tobą.
Czas podróży poświęcaj pracy. Czas w samolocie to czas pracy, dlatego lataj sam. Bo jeśli podróżujesz z kimś z najwyższego kierownictwa i tak jak powinieneś, całą drogę spędzasz na pracy, ten ktoś pomyśli, że chcesz zrobić na nim wrażenie. Albo jeszcze gorzej - jeśli zdrzemnie się albo będzie miał ochotę przejrzeć kolorowy magazyn, a nie ma wyjątkowo silnej osobowości, poczuje się niezręcznie, widząc twoją pracowitość. Jeśli naprawdę musisz lecieć tym samym samolotem, usiądź jak najdalej od zwierzchnika.
oprac. : Jeffrey J. Fox / Vocatio