Witam

przegladalem sobie uk.jobs.contract i natrafilem na pierwsze lepsze
ogloszenie:

>>C++ Developer (humberside)
>>...
>>Location
>> humberside
>>Start Date
>> July 2003
>>Contract length
>> 3 months + ext
>>Rates
>> Ł30 p/h max
>>Skills
>> C++ Developer - based in Yorkshire
>> Telecommunications organisation has an excellent
>> opportunity for a C++ Developer. You will ideally
>> have experience of C++/C, Real Time and Visual
>> C++. You will also have commercial experience of
>> DSP, Audio Processing, comms and COM. Delphi would
>> also be useful, but not necessary. Please forward
>> your CV to i...@b...com.

co prawda nie pisza ile wymagaja (ale wymagaja) doswiadczenie z
technologiami, ale wnioskuje ze w Anglii programistom powodzi sie calkiem
calkiem :-)
(szybko uruchamiam kalkulator i licze) max. Ł30*~8=240Ł*22=
5280Ł/miesiecznie
zakladajac ze dostane 2/3 stawki i 2/3 beda kosztami stalymi (wyzycie,
oplaty) to i tak wychodzi mi ok 2300Ł/mies (15tys PLN)
czyktos wykonywal prace kontraktowe dla anglikow i ew. moze skorygowac moj
tok myslenia?
wdzieczny za konstruktywne i wnoszace tresc uwagi

pozdrawiam
s...@p...com

do góry

jesli masz piec lat doswiadczenia i mozesz pochwalic sie jakims duzym
projektem to czemu nie - jesli na pytanie o doswiadczenie masz tylko liste
tego co potrafisz - zapomnij.

--
Svi

do góry

http://www.realitpeople.com/cgi-bin/php.cgi/job_sear
ch_results_cva.html

Jest taki link, poszukałem sobie i znalazłem SQL DBA
Ł35,000 to Ł40,000 + pension +healthcareGBP P.A.......... no to z moimi 2000zł
miesięcznie w wynajmowanym mieszkaniu w wawie za 1000zł,. to wiecie, hmmm...
myśle że warto, a jak muszą być udokomentowane doświadczenie? Jeżeli wszystkie
moje duże projekty byli zawarte z podpisaniem klauzuli poufności?

A może ktoś mi powie ile tam będzie kosztowało mieszkanko i wyżywienie i czy
naprawde jest tam tak dobrze dla informatyków?





--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

<h...@t...by> wrote in message
news:432d.0000090c.3f12664a@newsgate.onet.pl...
> http://www.realitpeople.com/cgi-bin/php.cgi/job_sear
ch_results_cva.html
>
> Jest taki link, poszukałem sobie i znalazłem SQL DBA
> Ł35,000 to Ł40,000 + pension +healthcareGBP P.A.......... no to z moimi
2000zł
> miesięcznie w wynajmowanym mieszkaniu w wawie za 1000zł,. to wiecie,
hmmm...
> myśle że warto, a jak muszą być udokomentowane doświadczenie? Jeżeli
wszystkie
> moje duże projekty byli zawarte z podpisaniem klauzuli poufności?
>
> A może ktoś mi powie ile tam będzie kosztowało mieszkanko i wyżywienie i
czy
> naprawde jest tam tak dobrze dla informatyków?

Witam,

Moze i oferty sa kuszace ale jak narazie niema co liczyc ze UK bedzie brac
naszych rodowitych programistow do pracy. Powod prosty - brak paszportu EU
;-)

Pozdrwaiam
Janet

ps.: moze cos sie zmieni po 1 Maja 2004 ale to zycie zweryfikuje

do góry

h...@t...by napisał:

> http://www.realitpeople.com/cgi-bin/php.cgi/job_sear
ch_results_cva.html
>
> Jest taki link, poszukałem sobie i znalazłem SQL DBA
> Ł35,000 to Ł40,000 + pension +healthcareGBP P.A.......... no to z moimi 2000zł
> miesięcznie w wynajmowanym mieszkaniu w wawie za 1000zł,. to wiecie, hmmm...
> myśle że warto, a jak muszą być udokomentowane doświadczenie? Jeżeli wszystkie
> moje duże projekty byli zawarte z podpisaniem klauzuli poufności?

Ale klauzula chyba dotyczy tylko kodu, a nie tego, że coś takiego
zrobiłeś?

Flyer

do góry

1. trzeba być "citizenem" czyli mieszkać już na miejscu
2. dorobek zdobyty w Polsce ciężko będzie udokumentować, dlatego że dla nich
jest on nieweryfikowalny
3. Polak dostanie tam pracę raczej za 50% stawki niż za 2/3
4. jest dość duża konkurencja ze strony baaaaaaaaardzo dobrych hindusów
5. zarobki dla żółtocioba (a tak będziemy traktowani) zaczynają się od Ł15k,
gdzie 30k to już bardzo dużo
6. życie to jakieś Ł1k miesiecznie - nie da się na tym oszczędzić, bo nikt
nie będzie chciał pracować z człowiekiem który mieszka w sutenerze i
śmierdzi grzybem
7. czytuję grupy angielsko języczne i śmiem twierdzić, że nie jest tak
różowo jak nam się wydaje i recesja dotknęła również i te rynki.


... zakładając że:
- nia ma się rodziny w Polsce
- ma się jakieś doświadczenie
- mamy jakiś zapas gotówki
- znamy język angielski _bardzo_ dobrze
- jesteśmy odważni i nie boimy się ryzyka,
... to śmiało można wyjeżdzać.

--
pozdrawiam...
Andrzej Wąsik

do góry

dotyczy nie tylko kodu ale i pomyslów technologij, dokumentacji, a także
poznanych mechanizmów pracy podmiotu. Z tego mi jest trudno zrozumieć gdzie
ja przejdę tą granicę dozwolonego, a gdzie już będzie przestępstwo. Ja nie
wiem czy nawet mogę powiedzieć że robilem dla koncernu X który jest
największym w Polsce w branży Y system do analizy, kontroli i sprawdzenia Z
zintegrowany z technologiją N i technologiją M z pełnym cyklem
produkcyjnym(dokumentacja odpowiadająca ISO, testowanie, wdrażanie) z
pozapelnianymi punktami (XYZNM). Rozumiesz, nie chciałbym wkraczać w to
zdradzając czyjeś tajemnicy, a doświadczenie jednak trzeba udokumentować.:(
Może ktoś był w podobnej sytuacji????

----- Original Message -----
From: "Flyer" <f...@p...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.praca.dyskusje
>
> Ale klauzula chyba dotyczy tylko kodu, a nie tego, że coś takiego
> zrobiłeś?
>

do góry

Jak szybko można znaleźć pracę będąc już tam? Chodzi o pracę SQL DBA, czy
ERP/BPM Workfow systemy + do tego dosyć niezły kod na Java, VC++, podstawowa
znajomość #.NET, duże doświadczenie w integratorze systemowym który jest
przedstawicelem kilka angielskich kompanij z sektora IT z którymi się
współpracowało bardzo aktywnie.



Użytkownik "babla" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:bf0fjn$t4f$1@nemesis.news.tpi.pl...
> 1. trzeba być "citizenem" czyli mieszkać już na miejscu
> 2. dorobek zdobyty w Polsce ciężko będzie udokumentować, dlatego że dla
nich
> jest on nieweryfikowalny
> 3. Polak dostanie tam pracę raczej za 50% stawki niż za 2/3
> 4. jest dość duża konkurencja ze strony baaaaaaaaardzo dobrych hindusów
> 5. zarobki dla żółtocioba (a tak będziemy traktowani) zaczynają się od
Ł15k,
> gdzie 30k to już bardzo dużo
> 6. życie to jakieś Ł1k miesiecznie - nie da się na tym oszczędzić, bo nikt
> nie będzie chciał pracować z człowiekiem który mieszka w sutenerze i
> śmierdzi grzybem
> 7. czytuję grupy angielsko języczne i śmiem twierdzić, że nie jest tak
> różowo jak nam się wydaje i recesja dotknęła również i te rynki.
>
>
> ... zakładając że:
> - nia ma się rodziny w Polsce
> - ma się jakieś doświadczenie
> - mamy jakiś zapas gotówki
> - znamy język angielski _bardzo_ dobrze
> - jesteśmy odważni i nie boimy się ryzyka,
> ... to śmiało można wyjeżdzać.
>
> --
> pozdrawiam...
> Andrzej Wąsik
>

do góry

> Chodzi o pracę SQL DBA, czy
> ERP/BPM Workfow systemy + do tego dosyć niezły kod na Java, VC++,
podstawowa
> znajomość #.NET, duże doświadczenie w integratorze systemowym który jest
> przedstawicelem kilka angielskich kompanij z sektora IT

i zarabiasz tylko 2K i to w Stolicy ?
Moze najpierw poszukaj czegos na miejscu, mysle ze x2 albo nawet x3 moglbys
uzyskac.
M.

do góry

Wiesz co stary, nie jest aż tak łatwo, chodzi o to że nie mam obywatelstwa
polskiego, mnie nie chcą wziąć czasem wyłącznie dlatego.
Często na początku słyszę, "wie Pan, my szukamy kogoś z Polski". A co mi
robić jak ja też jestem z Polski, ale nie mam obywatelstwa, a tylko stały
pobyt. Tak że widzisz wiedza, doświadczenie(ponad 4 lata z tego w polsce
3 ), wyksztalcenie(jak najbardzej wyższe), wiek (mam 26) nie jest podstawą w
szukaniu pracy.
Więc siedzę na 2K i nie kwiczę, ponieważ więcej nie dostane przynajmnej na
razie, a nic nie zapowiada że za 2-3 lata coś się zmieni, więc probuję
postawić na wyjazd.
Użytkownik "MerlinXP" <M...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bf1j08$8mi$1@news.lublin.pl...
> > Chodzi o pracę SQL DBA, czy
> > ERP/BPM Workfow systemy + do tego dosyć niezły kod na Java, VC++,
> podstawowa
> > znajomość #.NET, duże doświadczenie w integratorze systemowym który jest
> > przedstawicelem kilka angielskich kompanij z sektora IT
>
> i zarabiasz tylko 2K i to w Stolicy ?
> Moze najpierw poszukaj czegos na miejscu, mysle ze x2 albo nawet x3
moglbys
> uzyskac.
> M.
>
>

do góry