Witam

Przez 2 msce nie zabierałem głosu, ale od niedawna śledzę znów Wasze posty i
stwierdzam jednoznacznie że przybyło spraw związanych z prośbą jak podejsć
do kwestii zwolnień, co zrobić, itd. Z tego co tu znów obserwuję brak jest
tym razem tego optymizmu który tryskał wręcz z wypowiedzi dawnej "gwardii",
no ale ok. Chyba widać że ofert pracy coraz mniej, coraz więcej za to osób
szukających pomocy w kwestii "wypowiedzenie umowy o pracę, co mam zrobić ?".
Chyba bezrobocie jednak rośnie i to drakońsko ....

Pozdrawiam
Wrangler

do góry

Wrangler wrote:
>
<ciach>
> Chyba bezrobocie jednak rośnie i to drakońsko ....
>
> Pozdrawiam
> Wrangler
Witam wszystkich...

Owszem tez to widze, na zielone swiatelko w tunelu przyjdzie nam chyba
jeszcze zaczekac...
Skoro (dot. branzy informatycznej) zwalnia sie ludzi w takich firmach
jak Prokom, ktorzy sa naprawde bardzo dobrymi fachowcami, to nie
swiadczy to najlepiej o polskim rynku pracy...
W niemczech jest podobnie chociaz w mniejszej skali...
W Monachium bezrobocie w 2002 roku osiagnelo najwyzszy poziom od
zakonczenia wojny, a IHK oglosila rekordowa liczbe bankructw - ponad
3500 przedsiebiorstw...

Pytanie - kto stoi (ludzie, kregi ludzi, najbogatsi i majacy najwieksze
wplywy inwestorzy?) za takim naglym zalamaniem rynkowym, i jaki ma w tym
cel?

--
Best Regards

(-) Krzysztof Ingram

--
Home Page: http://www.kingram.de
Hobby Page: http://www.it-security-solutions.com
Linux User: #171437
"Smart Brains are very limited resources...
Don't waste them, be GPL !"

do góry

"kingram" <k...@M...net> wrote in message
news:3E620C8C.4D5534E5@MO4SPAMgmx.net...

> Pytanie - kto stoi (ludzie, kregi ludzi, najbogatsi i majacy najwieksze
> wplywy inwestorzy?) za takim naglym zalamaniem rynkowym, i jaki ma w tym
> cel?

Kto stoi za El Nino i cyklami aktywności słonecznej, ja się pytam? I jaki ma
cel w wywoływaniu powodzi oraz zakłóceń w komunikacji satelitarnej?

Tomek Z.

do góry

Tomek Zielinski wrote:
>
> Kto stoi za El Nino i cyklami aktywności słonecznej, ja się pytam? I jaki ma
> cel w wywoływaniu powodzi oraz zakłóceń w komunikacji satelitarnej?
>
> Tomek Z.
Acha...
Odezwac sie pare postow nizej "politicaly incorrect" i juz "kolega"
szarzuje?
Tomku Z. - pasc barany...
I byle nie w moich ukochanych gorach...

PS "zaklocen w komunikacji satelitarnej" - to jasne ze wszystkiemu sa
winne krasnoludki ze wsi Zielinskie w powiacie Tomkow...

--
Best Regards

(-) Krzysztof Ingram

--
Home Page: http://www.kingram.de
Hobby Page: http://www.it-security-solutions.com
Linux User: #171437
"Smart Brains are very limited resources...
Don't waste them, be GPL !"

do góry

Użytkownik "kingram" <k...@M...net> napisał w wiadomości
news:3E620C8C.4D5534E5@MO4SPAMgmx.net...
> Witam wszystkich...
>
> Owszem tez to widze, na zielone swiatelko w tunelu przyjdzie nam chyba
> jeszcze zaczekac...

a gdzie jest jakiś najbliższy tunel ? ? ?
najpierw tunel, potem światełko ;-)

> Skoro (dot. branzy informatycznej) zwalnia sie ludzi w takich firmach
> jak Prokom, ktorzy sa naprawde bardzo dobrymi fachowcami, to nie
> swiadczy to najlepiej o polskim rynku pracy...

skoro zwalnia się naprawdę bardzo dobrych fachowców,
to może nie pracowali oni w bardzo dobrej firmie ? ? ?

> W niemczech jest podobnie chociaz w mniejszej skali...
> W Monachium bezrobocie w 2002 roku osiagnelo najwyzszy poziom od
> zakonczenia wojny, a IHK oglosila rekordowa liczbe bankructw - ponad
> 3500 przedsiebiorstw...
>
> Pytanie - kto stoi (ludzie, kregi ludzi, najbogatsi i majacy najwieksze
> wplywy inwestorzy?) za takim naglym zalamaniem rynkowym, i jaki ma w tym
> cel?

a może nie kto tylko co ? ? ?

>
> --
> Best Regards
>
> (-) Krzysztof Ingram
>
> --
> Home Page: http://www.kingram.de
> Hobby Page: http://www.it-security-solutions.com
> Linux User: #171437
> "Smart Brains are very limited resources...
> Don't waste them, be GPL !"

do góry

"kingram" <k...@M...net> wrote in message
news:3E620C8C.4D5534E5@MO4SPAMgmx.net...
> Wrangler wrote:
> >
<cut>
> Owszem tez to widze, na zielone swiatelko w tunelu przyjdzie nam chyba
> jeszcze zaczekac...

Powiedziec 'troche' i nazwac to eufemizmem to jeszcze zbyt wiele:)

> Skoro (dot. branzy informatycznej) zwalnia sie ludzi w takich firmach
> jak Prokom, ktorzy sa naprawde bardzo dobrymi fachowcami, to nie
> swiadczy to najlepiej o polskim rynku pracy...

O ile wiem ze zwolnionej ekipy w Handlowym nikt! jeszcze nie znalazl pracy -
a cos musieli umiec. To chyba o rynku mowi wszystko...

> W niemczech jest podobnie chociaz w mniejszej skali...
> W Monachium bezrobocie w 2002 roku osiagnelo najwyzszy poziom od
> zakonczenia wojny, a IHK oglosila rekordowa liczbe bankructw - ponad
> 3500 przedsiebiorstw...

I skonczylo sie opowiadanie o tym, jak to informatycy beda mieli dobrze -
mialo brakowac na miliona w samych Stanach do 2010 roku - a ja cos czuje ze
bedzie milion za duzo.

> Pytanie - kto stoi (ludzie, kregi ludzi, najbogatsi i majacy najwieksze
> wplywy inwestorzy?) za takim naglym zalamaniem rynkowym, i jaki ma w tym
> cel?
>
No akurat spisku bym sie tu nie doszukiwal - jak widzialem w czyims siegu:
'To nie jest paranoja kiedy myslisz, ze wszyscy sa przeciwko Tobie - to
zdrowy rozsadek. Paranoja jest wtedy, kiedy myslisz ze sa w zmowie' :))
pozdr
/p

do góry

kingram <k...@M...net> writes:


> Owszem tez to widze, na zielone swiatelko w tunelu przyjdzie nam chyba
> jeszcze zaczekac...
> Skoro (dot. branzy informatycznej) zwalnia sie ludzi w takich firmach
> jak Prokom, ktorzy sa naprawde bardzo dobrymi fachowcami, to nie
> swiadczy to najlepiej o polskim rynku pracy...
> W niemczech jest podobnie chociaz w mniejszej skali...
> W Monachium bezrobocie w 2002 roku osiagnelo najwyzszy poziom od
> zakonczenia wojny, a IHK oglosila rekordowa liczbe bankructw - ponad
> 3500 przedsiebiorstw...
>
> Pytanie - kto stoi (ludzie, kregi ludzi, najbogatsi i majacy najwieksze
> wplywy inwestorzy?) za takim naglym zalamaniem rynkowym, i jaki ma w tym
> cel?

najczesciej jewst to rzad danego panstwa, ze swoja nieudolnoscia,
krotkowzrocznoscia i uchwalaniem durnych przepisow oraz nadmiernym
fiskalizmem.

jesli chodzi o niemcy to niestety, ich system panstwa opiekunczego
peka w szwach i to wlasnie mozesz sobie obserwowac.

bezrobocie w danych sektorach czy obszarach jest w normalnie
funkcjonujacej gospodarce zawsze obecne i nie da sie go wykluczyc.
zwykle optymalnie uwaza sie jest wtedy, kiedy oscyluje wokol 3-4%.

problem wskazujacy na walaca sie i nieefektywna gospodarke jest wtedy,
kiedy bezrobocie dosiega wszystkich branz i sektorow i jest na sjkale
panstwowa.


--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

"clockworkoi" <c...@p...onet.pl> writes:


> > W niemczech jest podobnie chociaz w mniejszej skali...
> > W Monachium bezrobocie w 2002 roku osiagnelo najwyzszy poziom od
> > zakonczenia wojny, a IHK oglosila rekordowa liczbe bankructw - ponad
> > 3500 przedsiebiorstw...
>
> I skonczylo sie opowiadanie o tym, jak to informatycy beda mieli dobrze -
> mialo brakowac na miliona w samych Stanach do 2010 roku - a ja cos czuje ze
> bedzie milion za duzo.

bo te szacunki byly oparte na tendencjach rozwojowych z roku 2000 i
2001, kiedy byl boom na firmy high-tech, boom wypasiony na rozdetej
jak balon gieldzie NYSE i NASDAQ, gdzie inwestorzy walili jak cmy do
lampy i pompowali kupe kasy w firme, byle miala cos wspolnego z
komputerami.

cala fura ludzi zyla na kredyt, firmy tez zaciagaly kredyty jak
szalone, planowaly swoj rozwoj na podstawie danych z dnia
"dzisiejszego".

a gielda jak to gielda. po hossie jest bessa, balon pekl, kupa firm
zbankrutowala i juz nie potrzebuja tylu informatykow.
proste.
niektorzy to nawet to calkiem udanieprzewidzieli, sprzedajac swoje
akcje wtedy, gdy jeszcze byly cos warte i stajac sie milionerami.

PS: teraz, jesli balon w ogole urosnie w ciagu najblizszych kilku lat,
to juz nie w tym samym sektorze. jesli gdzies, to najpewniej w firmach
biotechnologicznych, bo tam teraz wala inwestorzy, ci co jeszcze w
ogole maja jakies peniadze do zainwestowania :)

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

> kingram <k...@M...net> writes:
>
>
> > Owszem tez to widze, na zielone swiatelko w tunelu przyjdzie nam chyba
> > jeszcze zaczekac...
> > Skoro (dot. branzy informatycznej) zwalnia sie ludzi w takich firmach
> > jak Prokom, ktorzy sa naprawde bardzo dobrymi fachowcami, to nie
> > swiadczy to najlepiej o polskim rynku pracy...
> > W niemczech jest podobnie chociaz w mniejszej skali...
> > W Monachium bezrobocie w 2002 roku osiagnelo najwyzszy poziom od
> > zakonczenia wojny, a IHK oglosila rekordowa liczbe bankructw - ponad
> > 3500 przedsiebiorstw...
> >
> > Pytanie - kto stoi (ludzie, kregi ludzi, najbogatsi i majacy najwieksze
> > wplywy inwestorzy?) za takim naglym zalamaniem rynkowym, i jaki ma w tym
> > cel?
>
> najczesciej jewst to rzad danego panstwa, ze swoja nieudolnoscia,
> krotkowzrocznoscia i uchwalaniem durnych przepisow oraz nadmiernym
> fiskalizmem.
>
> jesli chodzi o niemcy to niestety, ich system panstwa opiekunczego
> peka w szwach i to wlasnie mozesz sobie obserwowac.
>
> bezrobocie w danych sektorach czy obszarach jest w normalnie
> funkcjonujacej gospodarce zawsze obecne i nie da sie go wykluczyc.
> zwykle optymalnie uwaza sie jest wtedy, kiedy oscyluje wokol 3-4%.
>
> problem wskazujacy na walaca sie i nieefektywna gospodarke jest wtedy,
> kiedy bezrobocie dosiega wszystkich branz i sektorow i jest na sjkale
> panstwowa.
>
>
> --
> Nina Mazur Miller
> n...@p...ninka.net
> http://pierdol.ninka.net/~ninka/


Jak to miło, jak wiele osób potrafi błyskotliwie opisywać zjawiska.
Ja się pytam, co w związku z tym? Do tej pory wynikiem recesji były wojny,
najlepiej światowe, kore znakomicie napędzały koniunkturę i likwidowały nadmiar
zdolnych do pracy. Obawiam się, że Saddam nie da się w to wmanewrować.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

f...@p...onet.pl writes:

[..]

> Jak to miło, jak wiele osób potrafi błyskotliwie opisywać zjawiska.
> Ja się pytam, co w związku z tym? Do tej pory wynikiem recesji były wojny,

ale chodzi ci ogolnie o to, co bedzie wynikiem recesji, czy co zrobic
indywidualnie?

jesli o to pierwsze - to ja ci nie odpowiem, bo prorokiem nie jestem,
a przewidywania futurologiczne robia lepiej ode mnie ci, co sie tym
zawodowo zajmuja.

jesli chodzi o to drugie - ja wyemigrowalam.

> najlepiej światowe, kore znakomicie napędzały koniunkturę i likwidowały nadmiar
> zdolnych do pracy. Obawiam się, że Saddam nie da się w to wmanewrować.

recesja, bieda i glod jest tez wielkim napedem imigracji zarobkowej.
to sie juz w polsce dzieje, miliony polakow zarabiaja za granica, bo
inaczej nie byliby sie w stanie utrzymac.

aha, i nadmiar sily roboczej moze tez zostac zredukowany tak jak to
sie dzieje w afryce, gdzie w niektorych panstwach 1/4 ludnosci
zarazona aids jest i umiera.
moze tez byc lokalny konflikt, moze byc wojna domowa.... mozliwosci
niestety jest sporo.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry