-
1. Data: 2006-05-29 16:10:29
Temat: urlopi i wypowiedzenie raz jeszcze :)
Od: Maciej Friedel <m...@b...friedel.pl>
Ma taka sytuacje. Umowe mam na czas nieokreslony czyli miesiac
wypowiedzenia. W nowej firmie chca mnie na juz. Jezeli teraz skladam
wypowiedzenie no to wiadmomo musze miesiac pracowac. Jak czytalem we
wczesniejszym watku pracodawca moze dac mi urlop ale zaraz z niego
sciagnac. Z tym ze musi sie ze mna rozliczyc z urlopu do konca okresu
wypowiedzenia. Czyli jak mam 10 dni to teoretycznie musi mi ten urlop
pod koniec mieisaca dac ?
Chyba ze musi mi dac 21 bo tyle mi przysluguje urlopu.
Moge isc tez na zwolnienie i pewnie tym sie skonczy bo dwa ostatnie
tygopdnie czerwca to dla nowego pracodawcy za malo.
poz
tytus
--
Maciej Friedel <maciek(malpa)friedel.pl> [MfI]
TLC: 76673
-
2. Data: 2006-05-29 17:44:58
Temat: Re: urlopi i wypowiedzenie raz jeszcze :)
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Mon, 29 May 2006 18:10:29 +0200, Maciej Friedel napisał(a):
> Chyba ze musi mi dac 21 bo tyle mi przysluguje urlopu.
> Moge isc tez na zwolnienie i pewnie tym sie skonczy bo dwa ostatnie
> tygopdnie czerwca to dla nowego pracodawcy za malo.
Tak abstrahujac od sytuacji, to nie moge sie nadziwic, ze kazdy nowy
pracodawca nie moze czekac ani chwili tylko musi miec pracownika juz
natychmiast.
A skoro to takie wazne dla niego, to sam sie wpedza w puapke, ze jak
pracownik znajdze lepsza prace, to zaraz wykombinuje zeby mu uciec i tym
samym pozostanie on z tym samym problemem co poprzedni pracodawca.
Po co nam w ogole okresy wypowiedzienia?
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
3. Data: 2006-05-29 19:24:53
Temat: Re: urlopi i wypowiedzenie raz jeszcze :)
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl>
W wiadomości news:bgwi4d3u93yv$.dlg@kapselek.net Kapsel
<k...@p...onet.pl> pisze:
> Po co nam w ogole okresy wypowiedzienia?
Proste.
1. Żebyś nie wyleciał z roboty na twarz w 5 sekund, bo szefa-idiotę nazwałeś
idiotą.
2. Żebyś nie mógł olać roboty w 5 sekund, bo ci się tak spodobało.
BTW - jeśli obie strony chcą, to nie muszą wypowiedzenia stosować w ogóle,
nie ma przymusu.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
4. Data: 2006-05-29 19:52:57
Temat: Re: urlopi i wypowiedzenie raz jeszcze :)
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Mon, 29 May 2006 21:24:53 +0200, Jotte napisał(a):
>> Po co nam w ogole okresy wypowiedzienia?
> Proste.
> 1. Żebyś nie wyleciał z roboty na twarz w 5 sekund, bo szefa-idiotę nazwałeś
> idiotą.
> 2. Żebyś nie mógł olać roboty w 5 sekund, bo ci się tak spodobało.
Hehe, ciekawy komentarz :)
Moj dopisek byl raczej retoryczno-ironiczny. Chodzilo mi raczej o
zauwazenie faktu, jak czesto, bynajmniej na tej grupie ludzie pytaja o
mozliwosc jak najszybszego rozwiazania umowy... a te okresy wypowiedzenia
mialy chyba czemus sluzyc, i o ile pracodawca nie byl ostatnim chamem, to
wartoby postawic sie na chwile na jego miejscu i pomyslec jak to jest gdy
pracownik nagle kombinuje jak tylko sie da, zeby z pracy *natychmiast*
zrezygnowac bo cos tam.
Mysle, ze tak sie nie powinno robic. Z drugiej strony irytuje mnie tym
bardziej podejscie pracodawcow, ktorzy chca pracownika "od zaraz", choc
zapewne wiedza, ze etat ktos ma w tej chwili gdzies indziej.
To tylko w naszym kraju tak, czy to ogolnie znane praktyki?
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
5. Data: 2006-05-29 20:03:37
Temat: Re: urlopi i wypowiedzenie raz jeszcze :)
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska.pl>
W wiadomości news:pey82bqxxx1f$.dlg@kapselek.net Kapsel
<k...@p...onet.pl> pisze:
> Chodzilo mi raczej o
> zauwazenie faktu, jak czesto, bynajmniej na tej grupie ludzie pytaja o
> mozliwosc jak najszybszego rozwiazania umowy...
Zauważ, że oni o to pytają jak mają okazję nowej pracy, którą uważają za
lepszą. Jakby ich pracodawca usiłował wylać na pysk z dnia na dzień to by
pewnie pytali o coś innego... ;)))
--
Pozdrawiam
Jotte
-
6. Data: 2006-05-30 18:40:00
Temat: Re: urlopi i wypowiedzenie raz jeszcze :)
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Mon, 29 May 2006 18:10:29 +0200, Maciej Friedel
<m...@b...friedel.pl> zakodował:
>wypowiedzenia. Czyli jak mam 10 dni to teoretycznie musi mi ten urlop
>pod koniec mieisaca dac ?
Nie - może wypłacić ekwiwalent.
>Chyba ze musi mi dac 21 bo tyle mi przysluguje urlopu.
Jeżeli proporcjonalnie tegoroczny + zaległy masz taki, to tyle ma
rozliczyć (w naturze albo ekwiwalent).
>Moge isc tez na zwolnienie i pewnie tym sie skonczy bo dwa ostatnie
>tygopdnie czerwca to dla nowego pracodawcy za malo.
Możesz. Tylko, że ZUS jak się dopatrzy, że w jednej firmie byłeś
niezdolny, a w innej zdolny to da po łapach Tobie i lekarzowi za
poświadczenie nieprawdy. A to bardzo prawdopodobne, że wcześniej czy
później się dopatrzy, bo jeden pracodawca w deklaracji zezna, że płaci
Ci chorobowe, a drugi odprowadzi składki.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775 e-mail Rot13 coded
If you cannot make sth good, make it looking good. - Bill Gates