http://biznes.onet.pl/0,1178649,wiadomosci.html

patrzac na to, ze pracodawcy ciagle narzekaja, ze nie ma
wykwalifikowanych informatykow bo niby skad maja sie wziac z powietrza
?? jak zatrudnia i wyszkola to bedzie wykwalifikowany na to ze taki
gotowiec sie urodzi to bym nie liczyl bo nie ma czegos z niczego...

ciekawe co wy o tym myslicie ?

Pozdrawiam

M A T R I X

do góry

> patrzac na to, ze pracodawcy ciagle narzekaja, ze nie ma
> wykwalifikowanych informatykow bo niby skad maja sie wziac z powietrza
> ?? jak zatrudnia i wyszkola to bedzie wykwalifikowany na to ze taki
> gotowiec sie urodzi to bym nie liczyl bo nie ma czegos z niczego...
>
> ciekawe co wy o tym myslicie ?

Jest wolny rynek, a to znaczy, że jak brakuje informatyków, to pensje rosną.
Jak rosną pensje, to wszyscy walą na studia informatyczne. I za kilka lat
już nie brakuje informatyków. To samo było niedawno z marketingiem i
zarządzaniem, bo każdy młotek, czy się nadawał, czy nie - chciał być
biznesmenem, albo managerem. Teraz mamy informatyków po robotyce (za mało
informatyków), a managerowie sprzedają frytki w budkach (za dużo managerów).

Ten jest na topie, kto przewidzi, na co będzie popyt za 5 lat i pod tym
kątem wybierze sobie studia.
I wcale nie jest powiedziane, że za 5 lat na topie będzie informatyka.

Łukasz

do góry

> Jest wolny rynek, a to znaczy, że jak brakuje informatyków, to pensje rosną.
> Jak rosną pensje, to wszyscy walą na studia informatyczne. I za kilka lat
> już nie brakuje informatyków.
Ale to trwa.

> Ten jest na topie, kto przewidzi, na co będzie popyt za 5 lat i pod tym
> kątem wybierze sobie studia.
NIe masz racji. NIestety, jednak trzeba choć trochę lubuć to, co się studiuje.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Matrix napisał(a):

> ciekawe co wy o tym myslicie ?

A jak, brakuje, brakuje. Już w tej chwili najwyzsze certyfikaty Cisco
czy MS znacza w branzy wiecej niz uzuskany w polskiej uczelni
doktorat z informatyki. Jezeli nasze uczelnie nadal beda produkowac
informatykow ksztalconych na poziomie jednej generacji w tyl to grozi
nam nadwyzka warzywniakow...

j.

--
Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
USSBuraque.org - kulinarno-proroczy serwis zaprasza.
JMStrek.org - do you think JMS should do the next Star Trek series?

do góry

> > Ten jest na topie, kto przewidzi, na co będzie popyt za 5 lat i pod tym
> > kątem wybierze sobie studia.
> NIe masz racji. NIestety, jednak trzeba choć trochę lubuć to, co się
studiuje.

Zgadzam się z Tobą całkowicie. Nie ma co męczyć się później robiąc to, czego
nienawidzisz dlatego, że jest to na topie. Dobrzy kucharze (czyli głównie
tacy, którzy lubią coś pichcić) też są poszukiwani i dobrze zarabiają.

do góry

januszek napisał(a):

> A jak, brakuje, brakuje. Już w tej chwili najwyzsze certyfikaty Cisco
> czy MS znacza w branzy wiecej niz uzuskany w polskiej uczelni
> doktorat z informatyki. Jezeli nasze uczelnie nadal beda produkowac
> informatykow ksztalconych na poziomie jednej generacji w tyl to grozi
> nam nadwyzka warzywniakow...

akurat ta wiedze o ktorej mowa w artykule i wogole jakas powazniejsza
praktyke zeby mozna mowic, ze ktos jest specjalista mozna zdobyc tylko
i wylacznie w czynnej pracy zawodowej a nie na studiach a od
certyfikatow i szkolen to jest pracodawca i to on jak chce miec super
wyszkolona kadre niech za to placi bo kogo normalnego stac czytaj
zwyklego szaraczka na zdobycie ktoregos z tych certyfikatow ??
przeciez to ciezkie pieniadze kosztuje...
tak jak tam w jednym z komenatrzy pisze albo pracodawcy sami zaczna
sobie szkolic kadre a nie beda czekac az sie jakis sepc z niczego
zrobi to beda sobie importowac tych informatykow specjalistow z innych
krajow i to co opisuja w artykule stanie sie faktem.
juz kiedys pisalem o tym tutaj na grupie , ze trzeba dawac nam mlodym
szanse zdobycia tego doswiadczenia bo nie kazdy mogl i mial mozliwosc
zdobyc go podczas studiow a wlasnie takich ludzi jest przewazajaca
wiekszosc i to wcale nie oznacza ze sa oni glupsi albo mniej umieja od
tych co moga sie poszczycic doswiadczeniem a tak sa wlasnie oceniani
po jednej kartce papieru co sie cv nazywa.

Pozdrawiam

M A T R I X

do góry

Matrix napisał(a):
> januszek napisał(a):
>
>> A jak, brakuje, brakuje. Już w tej chwili najwyzsze certyfikaty Cisco
>> czy MS znacza w branzy wiecej niz uzuskany w polskiej uczelni doktorat
>> z informatyki. Jezeli nasze uczelnie nadal beda produkowac
>> informatykow ksztalconych na poziomie jednej generacji w tyl to grozi
>> nam nadwyzka warzywniakow...
>
>
> akurat ta wiedze o ktorej mowa w artykule i wogole jakas powazniejsza
> praktyke zeby mozna mowic, ze ktos jest specjalista mozna zdobyc tylko i
> wylacznie w czynnej pracy zawodowej a nie na studiach a od certyfikatow
> i szkolen to jest pracodawca i to on jak chce miec super wyszkolona
> kadre niech za to placi bo kogo normalnego stac czytaj zwyklego
> szaraczka na zdobycie ktoregos z tych certyfikatow ?? przeciez to
> ciezkie pieniadze kosztuje...

Witam

Nie tragizuj, nie sa tak drogie, ze kredyt hipoteczny szaraczki musza brac:)

PZ

> Pozdrawiam
>
> M A T R I X

do góry

Użytkownik "Matrix" <m...@x...com> napisał w wiadomości
news:dijeg7$aea$1@dami.com.pl...

>trzeba dawac nam mlodym szanse zdobycia tego doswiadczenia bo nie kazdy
mogl i mial mozliwosc zdobyc go podczas studiow

Mam rozumieć, że jak potrzebujesz chleba to nie idziesz do najbliższego
sklepu, tylko przyjmujesz ucznia piekarskiego, kupujesz mąke, drożdże i
dajesz mu kuchnie do dyspozycji?


vertret

do góry

vertret napisał(a):

>> trzeba dawac nam mlodym szanse zdobycia tego doswiadczenia bo nie kazdy
> mogl i mial mozliwosc zdobyc go podczas studiow

> Mam rozumieć, że jak potrzebujesz chleba to nie idziesz do najbliższego
> sklepu, tylko przyjmujesz ucznia piekarskiego, kupujesz mąke, drożdże i
> dajesz mu kuchnie do dyspozycji?

To złe porównanie. Zadaj sobie raczej pytanie, co byś zrobił, gdyby
w sklepie chleba nie było, a Ty byś tego chleba potrzebował dużo
i dobrej jakości.

--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl

do góry

Użytkownik "Lukasz Stela" <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:dijd1t$d9l$1@news.onet.pl...
>

> Jest wolny rynek, a to znaczy, że jak brakuje informatyków, to pensje
rosną.
> Jak rosną pensje, to wszyscy walą na studia informatyczne. I za kilka lat
> już nie brakuje informatyków. To samo było niedawno z marketingiem i
> zarządzaniem, bo każdy młotek, czy się nadawał, czy nie - chciał być
> biznesmenem, albo managerem. Teraz mamy informatyków po robotyce (za mało
> informatyków), a managerowie sprzedają frytki w budkach (za dużo
managerów).
>
No tak, ale nie uważasz, że byle młotek może skończyć marketing i
zarządzanie, ale z ukończeniem informatyki może być problem, bo do tego
trzeba trochę pracowitości i inteligencji w ilości przekraczającej średnią
uczelnianą?

do góry