-
1. Data: 2003-08-24 17:30:04
Temat: szkolenie z cyfrografem a wywalenie z pracy
Od: "pasjonat" <p...@w...pl>
Mam dosc niewesola sytuacje. Moja firma wymyslila sobie, ze wysle mnie na
szkolenie, ktore moim zdaniem jest warte naprawde niewiele, natomiast sama
cena jest ogromna.
Oczywiscie czemu nie, na szkolonko moglbym popedzic, tyle, ze... mam
podpisac cyfrograf na 3 lata. Nie chce sie zgodzic, wiec mi powiedziano -
albo jedziesz i podpisujesz, albo ci podziekujemy.
Jak sobie radzic z taka sytuacja? O szkoleniach bylo juz wiele ale po
przejrzeniu archiwum mam nastepujace wrazenia:
1) uczestnictwa w szkoleniu odmowic nie moge
2) skoro szkolenie jest potrzebne firmie, to cyrograf nie jest w zgodzie z
prawem
czy sie myle czy nie?
i tak przy okazji - rozumiem, ze jak szkolenie trwa dzien czy dwa to no
problem, ale jesli trwa np. tydzien, czy dwa to moze juz mocno zniweczyc
prywatne plany, czy takie wyslanie na szkolenie nie powinno wiazac sie od
strony prawnej z jakas zgoda pracownika? (tu pytam raczej teoretycznie, bo
akurat spokojnie moge pedzic nawet na dlugie szkolenie, mnie to nie
przeszkadza, tylko ten cyrograf...)
czy pracodawca moze taka sytuacje jak odmowa podpisania cyrografu
potraktowac jako powod do zwolnienia?
dzieki
-
2. Data: 2003-08-25 07:32:10
Temat: Odp: szkolenie z cyfrografem a wywalenie z pracy
Od: "zairazki" <z...@p...onet.pl>
Poczytaj projekt cyrografu. Jeżeli na przykład mowa tam o obniżaniu
odstępnego proporcjonalnie do upływu tych trzech lat, to cyrograf
finansowo może nie być groźny. Warto ponegocjować takie kwiatki, a nie
przyjmować dyktat pracodawcy - w końcu to jest umowa, no nie?
Czy cyrograf przewiduje np. taki wariant, że firma podupada, chce Ci
zmienić warunki płacy na niższe, a ty się nie zgadzasz i co dalej?
Popatrz na tzw. względną równowagę umawiających się stron.
A jak obawiasz się utraty interesującej oferty pracy z powodu
cyrografu, to też nie ukrywałbym tego przed nowym pracodawcą - jak
jestem tak dla niego dobry, to niech pomoże mi np. pożyczką w sprawie
przeniesienia.
No i interesujące - przy drogim szkoleniu podejrzewałbym raczej
stanowisko menedżerskie, a z tym związany byłby zakaz pracy u
konkurencji po zwolnieniu. Czy tam są siakieś rekompensaty finansowe z
tego tytułu?
Generalnie cyrograf nie jest taki zły, tylko trzeba rozpatrzyć go w
kontekście całości.
pozdrowionka
zairazki
-
3. Data: 2003-08-25 07:41:29
Temat: Re: szkolenie z cyfrografem a wywalenie z pracy
Od: Marcin Strzyzewski <m...@t...pw.edu.pl>
pasjonat wrote:
> Mam dosc niewesola sytuacje. Moja firma wymyslila sobie, ze wysle mnie na
> szkolenie, ktore moim zdaniem jest warte naprawde niewiele, natomiast sama
> cena jest ogromna.
eh tak ze szkoleniami jest :)
ale domyslam sie poniewaz powiedzieli :
> albo jedziesz i podpisujesz, albo ci podziekujemy.
to firmie jest potrzebny pracownik, ktory ma papier ze taki kurs
ukonczyl. chocbys sie zaparl ( domyslam sie rozmowa normalna nic nie
wskora ) to oni _potrzebuja_ tego kursu
> 1) uczestnictwa w szkoleniu odmowic nie moge
pracodawca podnosi twoje kwalifikacjie :)
> 2) skoro szkolenie jest potrzebne firmie, to cyrograf nie jest w zgodzie z
> prawem
nie
> problem, ale jesli trwa np. tydzien, czy dwa to moze juz mocno zniweczyc
ale szkolenie trwa od ..9 do 17..chyba ze inne miasto
moi znajomki siedzieli w Wiedniu 4 tygodnie ( ja tylko 2 ) i nie narzekali.
> czy pracodawca moze taka sytuacje jak odmowa podpisania cyrografu
> potraktowac jako powod do zwolnienia?
nie. ale poewnie pod cos innego podciagnie
dogadaj sie aby ci lojalke na 2 lata wystawili moze
zreszta jak firma cie zwalnia nie musisz im nic oddwaca.. ( zazwyczaj :)
) chyba ze sam chcesz oddejs
--
Marcin Tadeusz Strzyzewski
CCNP/CCSP/SCSA
-
4. Data: 2003-08-25 13:33:51
Temat: Re: szkolenie z cyfrografem a wywalenie z pracy
Od: "Przemek" <g...@p...onet.pl>
Kiedyś ktoś poruszał temat cyrografów i doszliśmy wspólnie do
wniosku, że są one niezgode z prawem. Więc będzie nieważny.
Zapraszam do archiwum
Pozdrawiam
Przemek
-
5. Data: 2003-08-25 19:31:21
Temat: Re: szkolenie z cyfrografem a wywalenie z pracy
Od: "pasjonat" <p...@w...pl>
> Kiedyś ktoś poruszał temat cyrografów i doszliśmy wspólnie do
> wniosku, że są one niezgode z prawem. Więc będzie nieważny.
> Zapraszam do archiwum
wiesz - tylko, ze to pewnie odlozenie problemu na pozniej...
-
6. Data: 2003-08-25 19:34:54
Temat: Re: szkolenie z cyfrografem a wywalenie z pracy
Od: "pasjonat" <p...@w...pl>
> nie. ale poewnie pod cos innego podciagnie
> dogadaj sie aby ci lojalke na 2 lata wystawili moze
> zreszta jak firma cie zwalnia nie musisz im nic oddwaca.. ( zazwyczaj :)
> ) chyba ze sam chcesz oddejs
ale ze starych dyskusji na grupie wynikawlasnie, ze jesli szkolenie jest
zwiazane z wykonywana praca, to taka lojalka i tak jest niewazna
to primo dlaczego pracodawcy tak sie przy nich upieraja?
secundo jak nalezy sie z tego wymigac?
i na koniec czy lojalki staly sie juz norma, czy tez sa jeszcze duze znane
firmy, gdzie nie sa praktykowane badz praktykowane w wyjatkowych sytuacjach?
-
7. Data: 2003-08-26 14:26:46
Temat: Re: szkolenie z cyfrografem a wywalenie z pracy
Od: Dziadek Mróz <d...@n...invalid>
>Użytkownik "zairazki" <z...@p...onet.pl>
>Poczytaj projekt cyrografu. Jeżeli na przykład mowa tam o obniżaniu
>odstępnego proporcjonalnie do upływu tych trzech lat, to cyrograf
>finansowo może nie być groźny. Warto ponegocjować takie kwiatki, a nie
>przyjmować dyktat pracodawcy - w końcu to jest umowa, no nie?
>Czy cyrograf przewiduje np. taki wariant, że firma podupada, chce Ci
>zmienić warunki płacy na niższe, a ty się nie zgadzasz i co dalej?
>Popatrz na tzw. względną równowagę umawiających się stron.
>A jak obawiasz się utraty interesującej oferty pracy z powodu
>cyrografu, to też nie ukrywałbym tego przed nowym pracodawcą - jak
>jestem tak dla niego dobry, to niech pomoże mi np. pożyczką w sprawie
>przeniesienia.
>No i interesujące - przy drogim szkoleniu podejrzewałbym raczej
>stanowisko menedżerskie, a z tym związany byłby zakaz pracy u
>konkurencji po zwolnieniu. Czy tam są siakieś rekompensaty finansowe z
>tego tytułu?
>Generalnie cyrograf nie jest taki zły, tylko trzeba rozpatrzyć go w
>kontekście całości.
O ile dobrze rozumiem chodziło o formalną stronę, czy może odmówić.
Tylko wtedy ma możliwość negocjacji i jest sens rozpatrywania
warunków.
--
Możesz się u mnie spowiadać