-
1. Data: 2003-02-05 06:19:58
Temat: szkodliwe pomocy
Od: "Gregory" <g...@k...com.pl>
jak to jest z tym szkodliwym?
Pracuje na stanowisku informatyka i z tego co wiem pracuje po 7 - 11 godzin
przed monitorami. I teraz gdy dochodzi do wypelnienia druku na szkodliwe
czasami mi wypada po 150 - 200 godzin.
Ostatnio uslyszalem od swojego "kierownictwa", że dorabiac sobie to mozna,
ale na czyms innym - i nie podpisuja.
Krew mnie zalewa, bo kobieciny, ktore nie potrafia odpalic rano sprzetu
dzien w dzien wpisuja sobie minimalne 4 godziny. Pomijajac naszego BHP-owca,
ktory siedzi w zwiazkach i nawet nie mysli, zeby sie wychylic.
Jak dac sobie z tym fantem rade? Przeciez nie wygralem oczu na loterii......
-
2. Data: 2003-02-05 13:03:21
Temat: Re: szkodliwe pomocy
Od: "yeene" <y...@p...onet.pl>
Użytkownik "Gregory" <g...@k...com.pl> napisał w wiadomości
news:b1qad0$48s$1@news.onet.pl...
> Pracuje na stanowisku informatyka i z tego co wiem pracuje po 7 - 11
godzin
> przed monitorami. I teraz gdy dochodzi do wypelnienia druku na szkodliwe
> Krew mnie zalewa, bo kobieciny, ktore nie potrafia odpalic rano sprzetu
> dzien w dzien wpisuja sobie minimalne 4 godziny. Pomijajac naszego
BHP-owca,
> Jak dac sobie z tym fantem rade? Przeciez nie wygralem oczu na
loterii......
Idź do okulisty niech wyda opinię o stanie wzroku dla pracodawcy i
zaleceniach dot . pracy przy kompie. Kup sobie okulary.
Faktura dla pracodawcy za okulary i wizyte :-))).