Witam,
Na wstepie przepraszam ze po raz n-ty o urlopach, ale juz sam nic nie wiem.
Moja sytuacja wyglada nastepujaco, pracuje na 3/4 etatu (na caly etat
przyslugiwaloby mi 26dni urlopu)
Czy dobrze wyliczam ilosc godzin przyslugujacego mi urlopu?
26*3/4=19.5 wiec zaokraglam do 20 dni urlopu po 8 godzin.
20*8=160 tyle godzin urlopu przysluguje mi
i teraz zaleznie jak mam ustawiony tydzien pracy biore poprostu 160godz
urlopu. Czy tak? Jesli nie to jak mam wyliczyc urlop?
Dziekuje za odpowiedz
Pozdrawiam
ADAM
P.S. Panie kadrowe powiedzialy ze bede mial 20 dni urlopu, a nie 160godz.

do góry

Dnia 2004-01-27 10:46, Użytkownik Beny napisał:
> Witam,
> Na wstepie przepraszam ze po raz n-ty o urlopach, ale juz sam nic nie wiem.
> Moja sytuacja wyglada nastepujaco, pracuje na 3/4 etatu (na caly etat
> przyslugiwaloby mi 26dni urlopu)
> Czy dobrze wyliczam ilosc godzin przyslugujacego mi urlopu?
> 26*3/4=19.5 wiec zaokraglam do 20 dni urlopu po 8 godzin.
> 20*8=160 tyle godzin urlopu przysluguje mi
> i teraz zaleznie jak mam ustawiony tydzien pracy biore poprostu 160godz
> urlopu. Czy tak? Jesli nie to jak mam wyliczyc urlop?


pełny etat to jet 8 godzin pracy przez 5 dni
3/4 etatu to jest 6 godzin pracy przez 5 dni

urlop na pełnym etacie = 26 dni po 8 godzin pracy
urlop na 3/4 etatu = 26 dni po 6 godzin pracy

Mam nadzieję, że się nie pomyliłem.
--
Witiia

do góry

Użytkownik "Witiia" <K...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bv5elq$nni$1@news.onet.pl...
> pełny etat to jet 8 godzin pracy przez 5 dni
> 3/4 etatu to jest 6 godzin pracy przez 5 dni
ja pracuje na 3/4 etatu ale w ten sposob:
pon-sr 8godz, czw 6godz, piatki wolne
czy teraz sie cos zmieni?
podrawiam
ADAM

do góry

>
> P.S. Panie kadrowe powiedzialy ze bede mial 20 dni urlopu, a nie 160godz.
>
>
nie maja racjibedziesz miał 20 dni urlopu ale po 8 godzin czyli 160 godzin ;-)
3/4 etatu z 26 dni urlopu = 19,5 zaokraglamy (o tym mówi przepis KP)
i to nam daje 20 dni urlopu
czyli zyskujesz w poprzednim wypadku małeś 26 dni x 6 godz. = 156 godzin urlopu
a teraz 26 pełnych dni po 6 godz i 4 godz w następnym dniu pracy
wiem że to bez sensu ale taki mamy rząd ;-)
podr

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Beny <b...@p...onet.pl> napisał(a):

> Witam,
> Na wstepie przepraszam ze po raz n-ty o urlopach, ale juz sam nic nie wiem.
> Moja sytuacja wyglada nastepujaco, pracuje na 3/4 etatu (na caly etat
> przyslugiwaloby mi 26dni urlopu)
> Czy dobrze wyliczam ilosc godzin przyslugujacego mi urlopu?
> 26*3/4=19.5 wiec zaokraglam do 20 dni urlopu po 8 godzin.
> 20*8=160 tyle godzin urlopu przysluguje mi
> i teraz zaleznie jak mam ustawiony tydzien pracy biore poprostu 160godz
> urlopu. Czy tak? Jesli nie to jak mam wyliczyc urlop?
> Dziekuje za odpowiedz
> Pozdrawiam
> ADAM
> P.S. Panie kadrowe powiedzialy ze bede mial 20 dni urlopu, a nie 160godz.
>
>
Cała ta gadanina o przeliczaniu liczby godzin pracy na godziny urlopu to
jakiś koszmarny nonsens! Długość urlopu nie zależy od tego, czy pracujesz w
niepełnym wymiarze godzin. Skoro nabyłeś uprawnień do 26 dni urlopu, masz
otrzymać 26 dni (faktycznie przecież pracodawca oddaje Ci 1/4 dnia pracy).
Natomiast gdybyś nie wykorzystał urlopu, to ekwiwalent wyniesie wysokość
wynagrodzenia, czyli jak za 1/4 etatu. Kadrowe, które tak Ci wyliczają urlop
należy wysłać na Marsa! Proponuję zadzwonić do właściwej dla siedziby
pracodawcy Inspekcji Pracy.
Powodzenia.
Tomek.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

andy-m <a...@w...pl> napisał(a):

> proszę o pomoc
> przepracowałem w stoczni ponad 30 lat jako robol
> w grudniu miałem operacje na kręgosłup rokowania na powrót do pracy sa złe
>
>
> obecnie dostałem zasiłek rehabilitacyjny na rok
> a ze chorowałem i byłem na zasiłku chorobowym ponad 270 dni
> stocznia rozwiązała umowę o prace podstawa prawna art. 53-1pkt Kodeksu pracy
> i tu mam pytanie
> co mam zrobić aby starać sie o chorobę zawodowa ?
> no i czy należy mi sie jakieś odszkodowanie ?
> dziękuje pozdrawiam
> Andrzej
>
> Cześć.
Jeśli dostałeś świadczenie rehabilitacyjne na okres 1 roku, to znaczy, że
albo uległeś wypadkowi przy pracy, albo chorobie zawodowej, a lekarz
przewiduje wyzdrowienie i powrót do pracy. Tak czy inaczej musi być jakieś
orzeczenie lekarskie na ten temat. Skoro jest świadczenie to odpowiednie
postępowanie wyjaśniające już się zakończyło, zapewne decyzją inspektora
Państwowej Inspekcji Sanitarnej (jeśli jest to choroba zawodowa).
Skoro już masz jedną chorobę zawodową, to po co Ci jeszcze druga?
Serduszko może nie wytrzymać.
Jednorazowe odszkodowanie przysługuje w wysokości 16-17 % przeciętnego
wynagrodzenia za 1% utraty zdrowia.
Pozdrawiam.
Tomek.

>
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

andy-m <a...@w...pl> napisał(a):

> proszę o pomoc
> przepracowałem w stoczni ponad 30 lat jako robol
> w grudniu miałem operacje na kręgosłup rokowania na powrót do pracy sa złe
>
>
> obecnie dostałem zasiłek rehabilitacyjny na rok
> a ze chorowałem i byłem na zasiłku chorobowym ponad 270 dni
> stocznia rozwiązała umowę o prace podstawa prawna art. 53-1pkt Kodeksu pracy
> i tu mam pytanie
> co mam zrobić aby starać sie o chorobę zawodowa ?
> no i czy należy mi sie jakieś odszkodowanie ?
> dziękuje pozdrawiam
> Andrzej
>
> Cześć
Odszczekuję, co napisałem wcześniej. To mnie należy wysłać na Marsa. Stan
prawny zmienił się od 1.01.2004 r.
Pozdrawiam.
Tomek.
>
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Odwołuję to, co napisałem na temat odbioru urlopu - nieaktualny stan prawny.
Tomek.
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry