Witam
Mam takie pytanie: jeśli kogoś zwolnili z pracy, a według ówczesnego prawa
nie mieli prawa, można założyć sprawę w sądzie pracy?? I do jakiego okresu
można złożyć (chodzi mi o ile lat)
dzięki

do góry

Użytkownik "sergit" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
news:d819i5$l6c$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
> Mam takie pytanie: jeśli kogoś zwolnili z pracy, a według ówczesnego prawa
> nie mieli prawa, można założyć sprawę w sądzie pracy?? I do jakiego okresu
> można złożyć (chodzi mi o ile lat)


Niezależnie od sytuacji sprawę o bezpodstawne wypowiedzenie mozesz złożyć w
Sądzie Pracy ZAWSZE - niezaleznie od sytuacji.
A o tym czy było to niezgodne z prawem (nieważne obecnym czy ówczesnym) czy
tez było zasadne decyduje ZAWSZE Sąd Pracy a nie Twoje subiektywne
odczucie...

Niestety na złożenie pozwu w Sądzie Pracy masz jedynie 14 dni od daty
doręczenia ci wypowiedzenia - po upływie tego terminu dupa (prawie) zbita.

"Prawie" dlatego, że furtką jest tu złożenie wniosku (także do Sadu Pracy) o
"Przywrócenie Terminu" na wniesienie pozwu o bezzasadne wypowiedzenie umowy
o pracę. Jednakże istnieje w praktyce tylko jedna sytuacja, w ktorej masz
szansę na to, że sąd przywróci ci termin na złożenie Pozwu.

A mianowicie, Pracodawca na piśmie, które było wypowiedzeniem umowy o prace
jest zobowiazany o pouczenia pracownika o mozliwości wniesienia odwołania
(Pozwu) do sądu w terminie 14 dni od daty otrzymania - jezeli to uczynił -
Sąd TERMINU NIE PRZYWRÓVCI raczej na bank, jeżeli jednak Pracodawca na
wypowiedzeniu ci umowy o prace NIE POUCZYŁ Cię o TERMINIE mozliwości
wniesienia odwołania do Sądu P{racy - wówczas praktycznie na 100% Sąd taki
termin przywróci.

Przywrócenie terminu oznacza to, że możesz złożyć pozew nawwt po upływie
tych 14 dni - i masz na to czas 7 dni od daty doręczenia ci decyzji sądu o
praywróceniu terminu.

pzdr

do góry