-
1. Data: 2003-04-16 13:05:59
Temat: "specjaliści" vs "reszta świata"
Od: "Lisa Foo" <l...@p...onet.pl>
Witam
A'propos ostatnich dyskusji na tematy około informatyczne.
Niektóre wypowiedzi sugerują, że jeśli ma się zrobiony soft
(pmiętacie wątek z PHP) to można go sprzedac za grosze.
Przecież informatyk (na przykład) nie może otrzymać za swoją pracę płacy
na poziomie pani od sprzątania. To oczywiste, że zastępowalność tych
osób
jest różna. Informatyk zastąpi panią od sprzątania po 5 minutach gdy
dowie się gdzie są jego narządzia pracy, a pani od sprzątania spędzi rok
(albo dłużej) na nauce PHP zanim coś zacznie robić.
Wiadomo, że profesjonalny informatyk nie będzie musiał siedzieć nad
książkami do PHP i zrobi rownorzędny produkt "od ręki",
ale to nie oznacza, że swój produkt oddaje za bezcen.
Idac tym tokiem myślenia 3D Studio MAX (na przykład) powinien według
niektórych grupowiczów kosztować 500 PLN, bo przecież jest juz napisany
i teraz to tylko kosmetyka, instalka i hula.
A może MS Windows (dowolny) powinien kosztować 150 PLN również zgodnie
z argumentacją pewnej osoby, że lepiej sprzedac 1 mln Windowsów za 150
niż 1 tysiąc Windowsów za 1500.
pozdrawiam
LF
-
2. Data: 2003-04-16 17:47:11
Temat: Re: "specjaliści" vs "reszta świata"
Od: "Marcin" <n...@n...com>
Witam
Użytkownik "Lisa Foo" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b7jke4$paa$1@news.onet.pl...
> Witam
>
> A'propos ostatnich dyskusji na tematy około informatyczne.
> Niektóre wypowiedzi sugerują, że jeśli ma się zrobiony soft
> (pmiętacie wątek z PHP) to można go sprzedac za grosze.
>
> Przecież informatyk (na przykład) nie może otrzymać za swoją pracę płacy
> na poziomie pani od sprzątania. To oczywiste, że zastępowalność tych
> osób
> jest różna. Informatyk zastąpi panią od sprzątania po 5 minutach gdy
> dowie się gdzie są jego narządzia pracy, a pani od sprzątania spędzi rok
> (albo dłużej) na nauce PHP zanim coś zacznie robić.
>
> Wiadomo, że profesjonalny informatyk nie będzie musiał siedzieć nad
> książkami do PHP i zrobi rownorzędny produkt "od ręki",
> ale to nie oznacza, że swój produkt oddaje za bezcen.
>
>
> A może MS Windows (dowolny) powinien kosztować 150 PLN również zgodnie
> z argumentacją pewnej osoby, że lepiej sprzedac 1 mln Windowsów za 150
> niż 1 tysiąc Windowsów za 1500.
Przyklad Windows jest troche nietrafiony, bo jego cena jest ustalana
w oparciu o ceny/dochody w USA czy EU.
Pozatym producent ma monopol na ten produkt i nie ma realnej
konkurencji. Plus (przynajmniej w Polsce) MS dobrze wie, ze
nie sprzeda Windowsa czy Office klientom indywidualnym (poza wyjatkami,
ktore mozna pominac).
Do tego musisz pamietac, ze serwis w PHP moze stworzyc dowolna firma
programistyczna w sensownym czasie (a wiekszosc z ogloszen to pojednynczy
programista).
Natomiast zadna firma nie napisze systemu operacyjnego, ktory
bylby dla klienta realna alternatywa dla Windows.
Pomijam oczywiscie
serwery bo tam sytuacja jest inna i MS nie ma monopolu, a wrecz
przy wielkich serwerach jest maly.
Wiekszosc ceny programu to nie koszt tej jednej kopii programu.
Ale glownie oplata za prace nad rozwojem tego softu oraz z tego firma
bedzie miala srodki na opracowanie nowych technologii. Bo nowa technika
(tzn. naprawde nowa a nie nowy program do ksiegowania) nie zawsze
jest uzyteczna zaraz po opracowaniu. Wiec czesc opracowan mozna
wlozyc do szafy;)
Wiec jak firma realizuje zamowienia za kwote tak by miec tylko na biezace
wydatki
to jest prawie pewne, ze upadnie. Bo nie bedzie za co opracowac nowosci.
Pozdrawiam
Marcin
-
3. Data: 2003-04-16 19:46:29
Temat: Re: "specjaliści" vs "reszta świata"
Od: "Lisa Foo" <l...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:b7k4vn$158$1@atlantis.news.tpi.pl...
| Przyklad Windows jest troche nietrafiony, bo jego cena jest ustalana
| w oparciu o ceny/dochody w USA czy EU.
| Pozatym producent ma monopol na ten produkt i nie ma realnej
| konkurencji. Plus (przynajmniej w Polsce) MS dobrze wie, ze
| nie sprzeda Windowsa czy Office klientom indywidualnym (poza
| wyjatkami,
| ktore mozna pominac).
Nie no, własnie jest trafiony ponieważ chodziło mi o to, że dlatego
Windows kosztuje tyle ile kosztuje ponieważ stoi za nim potężna firma
i zapewnia support. Aby utrzymac produkt na poziomie ma on taka cenę,
a nie inną.
| Wiekszosc ceny programu to nie koszt tej jednej kopii programu.
| Ale glownie oplata za prace nad rozwojem tego softu oraz z tego firma
| bedzie miala srodki na opracowanie nowych technologii.
Dokładnie tak, komentarz jw.
| Wiec jak firma realizuje zamowienia za kwote tak by miec tylko na
| biezace wydatki to jest prawie pewne, ze upadnie. Bo nie bedzie za
| co opracowac nowosci.
Zgadza się i tu można odnieść to do wspomnianego PHP. Za kilka
(kilkanaście) miesięcy może dojść do tego, że za 150 PLN będzie
sprzedawany "system" zrobiony w PHP, który będzie produktem prawie
kompletnym, robił cuda na kiju. W ten sposób na grupie
pl.praca.szukana przybędzie błagań o zlecenie na sklep.
podrawiam
LF
-
4. Data: 2003-04-17 01:33:27
Temat: Re: "specjaliści" vs "reszta świata"
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"Lisa Foo" <l...@p...onet.pl> writes:
> Przecież informatyk (na przykład) nie może otrzymać za swoją pracę płacy
> na poziomie pani od sprzątania. To oczywiste, że zastępowalność tych
> osób
> jest różna. Informatyk zastąpi panią od sprzątania po 5 minutach gdy
ale na cene cudzej pracy nie wplywa tylko jej zastepowalnosc. rownie
wazne jest, ile osob chce taka prace wykonywac a ile jest dla nich
ofert.
trudno zastapic lekarza laikowi, prawda? i co z tego, skoro w durnym
systemie z panstwowa sluzba zdrowia lekarze zarabiali mniej niz
sprzataczki?
> A może MS Windows (dowolny) powinien kosztować 150 PLN również zgodnie
> z argumentacją pewnej osoby, że lepiej sprzedac 1 mln Windowsów za 150
> niż 1 tysiąc Windowsów za 1500.
powinien kosztowac mniej i sie zdziwisz - na tym tle juz jeden proces
malomieki przegral i co wiecej - beda zwracac kase tym, co ich na za
duzo skasowali (niestety, dotyczy to ich tylko jednego produktu...)
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
5. Data: 2003-04-17 01:38:39
Temat: Re: "specjaliści" vs "reszta świata"
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"Lisa Foo" <l...@p...onet.pl> writes:
> Użytkownik "Marcin" <n...@n...com> napisał w wiadomości
> news:b7k4vn$158$1@atlantis.news.tpi.pl...
> | Przyklad Windows jest troche nietrafiony, bo jego cena jest ustalana
> | w oparciu o ceny/dochody w USA czy EU.
> | Pozatym producent ma monopol na ten produkt i nie ma realnej
> | konkurencji. Plus (przynajmniej w Polsce) MS dobrze wie, ze
> | nie sprzeda Windowsa czy Office klientom indywidualnym (poza
> | wyjatkami,
> | ktore mozna pominac).
>
> Nie no, własnie jest trafiony ponieważ chodziło mi o to, że dlatego
> Windows kosztuje tyle ile kosztuje ponieważ stoi za nim potężna firma
> i zapewnia support. Aby utrzymac produkt na poziomie ma on taka cenę,
> a nie inną.
w wypadku windows to cena jest tak wysoka z powodu pozycji
monopolistycznej microsoftu. ze ja ma - to wiadomo, proces przegral.
jakosc ich produktow (poza niewieloma wyjatkami) pozostawia wiele do
zyczenia, a za drzwi do klientow idzie pierwsza wersja systemu, ktora
sie da zabootowac jesli akurat marketing sobie wymysli, ze to juz
jutro data premiery bedzie.
tak bylo z windows 2000, co zreszta lokalna fachowa prasa zauwazyla i
obsmarowali ich zdrowo.
ale microsoft moze sobie dyktowac warunki, bo ma niesamowita kupe kasy
a firmy rzadowe maja plany emerytalne oparte o ich akcje.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
6. Data: 2003-04-17 07:31:29
Temat: Re: "specjaliści" vs "reszta świata"
Od: "Marcin, Wiesbaden" <m...@g...pl>
> powinien kosztowac mniej i sie zdziwisz - na tym tle juz jeden proces
> malomieki przegral i co wiecej - beda zwracac kase tym, co ich na za
> duzo skasowali (niestety, dotyczy to ich tylko jednego produktu...)
Powinien kosztowac tyle, ile M$ sobie wymysli, a ktos bedzie chcial
zaplacic.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2003-04-17 09:33:25
Temat: Re: "specjaliści" vs "reszta świata"
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"Marcin, Wiesbaden" <m...@g...pl> writes:
> > powinien kosztowac mniej i sie zdziwisz - na tym tle juz jeden proces
> > malomieki przegral i co wiecej - beda zwracac kase tym, co ich na za
> > duzo skasowali (niestety, dotyczy to ich tylko jednego produktu...)
>
> Powinien kosztowac tyle, ile M$ sobie wymysli, a ktos bedzie chcial
> zaplacic.
GDYBY robili to w sposob uczciwy, a niestety w wiekszosci nie robia.
np. idziesz do fry's (siec sklepow z elektronika i komputerami) i
kupujesz sobie jakis nieskomplikowany aparat cyfrowy (jako ja
uczynilam bylam). w sklad 'paczki' z aparatem wchodzi plytka CD z
oprogramowanie, do zrzucania tego na dysk - oprogramowanie oczywiscie
malomiekiego na windowsy. mnie to na buty, mam za darmo program na
linuxa ktory obsluguje ten aparat. poszlam wiec do obslugi i mowie, ze
ja nie chce tego programu tylko aparat i nie chce za niego dodatkowo
placic.
a oni mi na to: aparat mozna kupic TYLKO w sprzedazy wiazanej z
programem microsoftu, oczywiscie w cenie doliczona cena tego
programu. end of story. powiedzialam, zeby sie wypchali, ja za
podstawke do kawy nie bede placic $50 (no, powiedzialam to kulturalnie
ale sens byl taki).
w tym procesie ktory przegrali i beda zwracac kase tez poszlo o
sprzedaz wiazana o ile dobrze pamietam.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
8. Data: 2003-04-17 09:34:18
Temat: Re: "specjaliści" vs "reszta świata"
Od: jelen <j...@j...prv.pl>
Marcin wypstrykal:
> Pozatym producent ma monopol na ten produkt i nie ma realnej
> konkurencji. Plus (przynajmniej w Polsce) MS dobrze wie, ze
> nie sprzeda Windowsa czy Office klientom indywidualnym (poza wyjatkami,
> ktore mozna pominac).
oj nie prawda
jest przeciez cala masa np linuxow i innych unixow
i cala masa darmowego oprogramowania
(windows+office) i juz jest 2000 taniej
np linux + open office
--
pozdrawiam,
jelen
-
9. Data: 2003-04-17 09:45:07
Temat: Re: "specjaliści" vs "reszta świata"
Od: "Marcin, Wiesbaden" <m...@g...pl>
To chyba pretensje trzeba kierowac do producenta aparatu, a nie do M$.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2003-04-17 11:10:20
Temat: Re: "specjaliści" vs "reszta świata"
Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)
"Marcin, Wiesbaden" <m...@g...pl> writes:
> To chyba pretensje trzeba kierowac do producenta aparatu, a nie do M$.
tylko ze to MS robi takie "deals" z roznymi firmami, ze ich szantazuje
jesli np. nie napisza sterownikow na ich sprzet, nie zgodza sie na
umowe polegajaca na sprzedazy wiazanej etc.
to wszystko wylazlo pieknie na ich procesie o monopol.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/