-
1. Data: 2003-04-04 18:07:40
Temat: soltys
Od: "Adam" <f...@f...onet.pl>
jakie profity i korzysci a jakie obowiazki ma soltys?
-
2. Data: 2003-04-04 20:34:18
Temat: Re: soltys
Od: "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl>
Użytkownik "Adam" <f...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6khge$9i6$1@foka.acn.pl...
> jakie profity i korzysci a jakie obowiazki ma soltys?
>
Gdzies w prasie widzialem cos takiego, ze nie jest oplacany z budzetu, a w
formie prowizji od zebranych podatkow, oplat itp....biedna wioska...biedny
soltys.
Za prawdziwosc nie recze, zapamietalem, bo taka forma wynagradzania
urzednika bardzo mnie zdziwila
A obowiazki? Tu cos znalazlem
http://info.onet.pl/669969,10,item.html
pzdr
Krzysztof
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2003-04-05 07:43:24
Temat: Re: soltys
Od: "Adam" <f...@f...onet.pl>
> Gdzies w prasie widzialem cos takiego, ze nie jest oplacany z budzetu, a w
> formie prowizji od zebranych podatkow, oplat itp....biedna wioska...biedny
> soltys.
>
> Za prawdziwosc nie recze, zapamietalem, bo taka forma wynagradzania
> urzednika bardzo mnie zdziwila
Tak, a jaka ta prowizja?
-
4. Data: 2003-04-07 10:46:44
Temat: Re: soltys
Od: "Pawel A." <a...@w...pl>
Użytkownik "Adam" <f...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b6khge$9i6$1@foka.acn.pl...
> jakie profity i korzysci a jakie obowiazki ma soltys?
>
Moj śp. tata był przez dwie kadencje sołtysem więc mogę posłuzyć konkretami.
Generalnie, nie jest to zajęcie zyskowne .
Jedyne pewne wynagrodznie sołtysa to prowizje od zbieranych podatków
gruntowych i za budynki.
A to naprawdę niewielkie kwoty (w małopolskiej wsi ~ 300 domów dostaje sie
mniej niż 2K rocznie).
W niektórch gminach przyznawane są też dopłaty do telefonów, ale
(przynajmniej w moich stronach) nie przekraczają 50 zł/miesięcznie. W wielu
wsiach są jescze "sołeckie" telefony - tzn. na czas kadencji sołtysowi
podłacza sie sołtysowi telefon z "sołeckim numerem". Jednak przynajmniej w
moich stronach odchodzi się od tego, bo i tak większoś ludzi ma swoje
telefony.
Poza tym sołtysi są co jakiś czas zapraszani na posiedzenia Rad Gminy czy
Powiatu i dostają za to ustawowe diety (20 zł +koszty dojazdu)
Podobnie wygląda sytuacja ze szkoleniami, przy czym ostatnio zdarzają sie
też unijne warsztaty dla "local authorities" organizowane za granicą -
wtedy i dieta wyższa i trochę świata można zobaczyć.
No i oczywiście przy okazji wszelkiego rodzaju wyborach, raferendach itp
sołtys automatycznie ląduje w komisjach.
Zdarzają się też kuriozalne bonusy, np. w mojej gminie sołtysi mogą
korzystać z parkingu przed urzędem gminy (jedyny bezpłatny parking w centrum
miasta), czy faksu w urzędzie gminy.....
Słyszałem też - ale nie jest to wiadomośc pewna -, że w niektórych gminach
sołtys może sie starać ryczałt na paliwo.
Teraz o obowiązkach.
W zasadzde formalnie opgraniczają się one do zbierania podatków i zwoływania
zebran wiejskich.
Praktycznie jednak w gesti sołtysa leży załatwianie całej kupy, czesto
śmiesznych spraw: np nękanie zarzadu dróg na okoliczność połatania dziur w
aasfalcie czy wręcz wyaswaltpwamnia jakiejś drogi, upominanie się o naprawę
wałów przeciwpowodziowych lub przynajmniej przysłanie fachowca który będzie
nadzorował takie prace podjęte przez mieszkańców... itd itp
Jeżeli wieś jest aktywna, to na sołtysa spada koordynowanie wszelkiego
rodzaju "Społecznych komitetrów" budowy wodociągów, kanalizacji,
telefonizacji i tym podobnych. Jest to kupa roboty, zwłaszcza jeżeli przy
okazji wystepuje sie o jakieś dofinansowanie (np. PHARE, NFOŚiGW) dodam, że
roboty z reguły darmowej bo pól wsi będzie pilnowałć żeby sołtys "nie
bogacił sie na ich krwawicy"..
W moich stronach dochodzi jeszcze zapraszanie sołtysa na dożynki, na których
trzeba "do wieńca" dać przynajmniej 200 - 300 zł....(dochód z dożynek jest
przeznaczany na jakiś ogólny uzytek - kompuer do szkoły, dofinansowanie
wodociągów itp).
Poza tym wszyscym urzednicy, akwizytorzy, projektanci, listonosze, policja
itp uważają sołtysa za biuro informacji wszelkiej na temat wsi i jej
mieszkanców. W związku z tym będą Cie nachodzić niemal o karzdej porze dnia
i nocy, i wyrażać zdziewienie, graniczace z oburzeniem, jeżeli okaże sie
że nie wiesz czy X...jest uchwytny w domu, albo kto na wsi może być
zainteresowany nabyciem superodkurzacza czy kompletu pościeli wełnianej...
Jakbyś chciał jeszcze coś wiedzieć to napis na priva
pozdrawiam
Paweł