-
1. Data: 2002-09-04 15:49:09
Temat: re: koncze prace i co mi sie nalezy
Od: "robert" <r...@i...pl>
jesli chodzi o ten urlop to sprawa w swietle prawa wyglada tak:
Jesli zalozmy, ze w roku przysluguje mi 18 dni wolnych, to proporcjonalnie:
u tamtego pracodawcy przepracowalem 8 m-cy wiec musialem dostac 12 dni
wolnego (18/12 m-cy = 1,5 dnia m-cznie)
natomiast u tego pracodawcy powinienem pozostanie mi do wykorzystania 6 dni,
wiec
moje pytanie jest takie:
Czy jesli przejde do tamtego pracodawcy to 12 dni wolnych po prostu mi
przepadnie? skoro nowy pracodawca mi powie, ze do konca roku moge zabrac
tylko 6 dni urlopu.....
Czy po prostu moge zadac od szefa, by mi za 12 dni zaplacil??
to jest moje pytanie i tyle
odpadaja pytania o samochody, hehe ;)
-
2. Data: 2002-09-04 16:50:19
Temat: Re: koncze prace i co mi sie nalezy
Od: k...@p...onet.pl
> Czy jesli przejde do tamtego pracodawcy to 12 dni wolnych po prostu mi
> przepadnie? skoro nowy pracodawca mi powie, ze do konca roku moge zabrac
> tylko 6 dni urlopu.....
> Czy po prostu moge zadac od szefa, by mi za 12 dni zaplacil??
>
Bylo pare razy na grupie ale akurat nie moge znalezc jak trzeba:).
Zdaje sie, ze jesli zarzadasz (na pismie)wykorzystania urlopu w trakcie okresu
wypowiedzenia ( u ciebie to chyba 14 dni od nast tygodnia po tym jak zlozyles
wypowiedzenie), a nie dostaniesz go, tylko masz nakazane przychodzic do
pracy...to jest jednoznaczne, ze masz otrzymac ekwiwalent.Bo ten urlop masz
wykorzystac u dotychczasowego pracodawcy, lub w przypadku niemozliwosci
wykorzystania masz dostac pieniazki.
Natomiast, jesli masz wypowiedzenie za porozumieniem stron, ze od dnia
nastepnego nie przychodzisz do pracy, i nic w nim nie wspomniales o
niewykorzystanym urlopie, to chyba mozesz stracic i urlop i ekwiwalent...bo tak
sie porozumiales.
Przejzyj najlepiej dokladnie w gogle archiwum grupy, bo daje gwarancje na
trafnosc moich wypowiedzi mniejsza, niz producenci oprogramowania na swoje
produkty.
pozdr
Krzysztof
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl