witam!

wiem ze podobne pytania przewijaly sie przez grupe ale mam nadzieje ze mimo
wszystko bede mogl liczyc na sugestie z Waszej strony.

Informatyka jako taka zajmuje sie juz od dlugiego czasu, tyle niezbyt
zdecydowanie w ktoryms kierunku. W tej chwili jestem na studiach i juz
najwyzszy czas sie "ukonkretnic" sek w tym ze ciezko mi wybrac, od jakiegos
czasu programuje w Javie i PHP i dobrze mi z tym. Drugim konikiem sa linux,
sieci, itp. Tyle ze tu z doswiadczeniem ciezko bo o ile programy mozna
pisac i uczyc sie nowych jezykow - tworzyc portfolio, o tyle w przypadku
administracji bez dostepu do drogiego sprzetu, prawdziwych problemow i
wyzwan przy serwerze wydaje mi sie nie da sie rozwijac. Do pewnego stopnia
oczywiscie.

No wlasnie i co teraz? Ciezko wybrac bo wydaje mi sie ze praca admina
jednak bardziej by mnie krecila. Od razu mowie ze mam zapal i to dziki i
chcialbym po zakonczeniu studiow od razu zaczac jakas sensowna prace (a
moze i w trakcie). Myslalem moze o wyjezdzie za granice na jakis czas(sam
place za studia wiec nie mam dlugu wobec spoleczenstwa :D).

Bede bardzo wdzieczny za wszelkie sugestie. Pozdr.

do góry

> Informatyka jako taka zajmuje sie juz od dlugiego czasu, tyle niezbyt
> zdecydowanie w ktoryms kierunku. W tej chwili jestem na studiach i juz
> najwyzszy czas sie "ukonkretnic" sek w tym ze ciezko mi wybrac, od
jakiegos
> czasu programuje w Javie i PHP i dobrze mi z tym. Drugim konikiem sa
linux,
> sieci, itp. Tyle ze tu z doswiadczeniem ciezko bo o ile programy mozna
> pisac i uczyc sie nowych jezykow - tworzyc portfolio, o tyle w przypadku
> administracji bez dostepu do drogiego sprzetu, prawdziwych problemow i
> wyzwan przy serwerze wydaje mi sie nie da sie rozwijac. Do pewnego stopnia
> oczywiscie.


Jestem programistą i radziłbym administracje.Mam znajomych adminów i oni
właściwie nic nie robią, a zarabiają całkiem nieźle :] Właściwie to im
zazdroszczę. Szczególnie polecam wąską specjalizacje w administracji. Np
zaawansowane zagadnienia bezpieczeństwa (w tym najnowsze produkty na rynku).

Pozdrawiam,
PZ

do góry

Dnia Mon, 30 May 2005 22:56:29 +0200, PZ napisał(a):

>> Informatyka jako taka zajmuje sie juz od dlugiego czasu, tyle niezbyt
>> zdecydowanie w ktoryms kierunku. W tej chwili jestem na studiach i juz
>> najwyzszy czas sie "ukonkretnic" sek w tym ze ciezko mi wybrac, od
> jakiegos
>> czasu programuje w Javie i PHP i dobrze mi z tym. Drugim konikiem sa
> linux,
>> sieci, itp. Tyle ze tu z doswiadczeniem ciezko bo o ile programy mozna
>> pisac i uczyc sie nowych jezykow - tworzyc portfolio, o tyle w przypadku
>> administracji bez dostepu do drogiego sprzetu, prawdziwych problemow i
>> wyzwan przy serwerze wydaje mi sie nie da sie rozwijac. Do pewnego stopnia
>> oczywiscie.
>
>
> Jestem programistą i radziłbym administracje.Mam znajomych adminów i oni
> właściwie nic nie robią, a zarabiają całkiem nieźle :] Właściwie to im
> zazdroszczę. Szczególnie polecam wąską specjalizacje w administracji. Np
> zaawansowane zagadnienia bezpieczeństwa (w tym najnowsze produkty na rynku).

No wlasnie tylko jak sie samemu lub nieduzymi kosztami wyszkolic w takiej
specjalizacji. Chyba tylko ksiazki anglojezyczne jezeli chodzi o teorie ale
gorzej z praktyka wlasnie - tak jak napisalem w poprzednim poscie.

do góry

> No wlasnie tylko jak sie samemu lub nieduzymi kosztami wyszkolic w takiej
> specjalizacji. Chyba tylko ksiazki anglojezyczne jezeli chodzi o teorie
ale
> gorzej z praktyka wlasnie - tak jak napisalem w poprzednim poscie.

W kwestii sprzetu - w czym widzisz problem? Najbardziej popularne systemy
dzialajace na PC (Windowsy wszelkiej masci, Linuxy, Unix, NOVELL) odpalisz
sobie w domu - nie zawsze nielegalnie oczywiscie, ale to w celach
edukacyjnych, wiec jestem sklonny uznac za oklicznosc lagodzaca. Solarisa
mozesz odpalic na maszynie kupionej na allegro za kilka setek. Kilka innych
systemow (o ktorych wolalbym nie wspominac) jest udostepnionych w necie,
logujesz sie do nich po FTP, a jezeli jusz koniecznie chcesz miec taka
maszyne w domu - to kupisz w DE chocby na eBay.de . O emulatorach juz nie
wspomne. 2 szt. komputerow PC (i wiedza)spoko wystarcza.
No chyba ze chcesz miec podane wszystko na srebrnej tacy - to graj w LOTTO
:-)

Pozdrrr... Reksio

do góry

> Jestem programist? i radziłbym administracje.Mam znajomych adminów i oni
> wła?ciwie nic nie robi?, a zarabiaj? całkiem nieĽle :] Wła?ciwie to im
> zazdroszczę. Szczególnie polecam w?sk? specjalizacje w administracji. Np
> zaawansowane zagadnienia bezpieczeństwa (w tym najnowsze produkty na rynku).

Taaa, polska mentalnosc ;-) A wez teraz wymysl kto jest pierwszy
redukowany przy klopotach pracodawcy: stanowiska produkcyjne czy
kosztowe ? Bo admin to stanowisko wyłącznie kosztowe, ktore nie przynosi
dochodow. Programista jesli jest dobry to zawsze na siebie zarobi, a
firma przeciez nie bedzie pozbywac sie czerwonych krwinek, ktore jej
tlen przynoszą.

--
Krzysiek, Krakow

do góry

Użytkownik "KrzysiekPP" <k...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1d060f1bfb16843d989f93@news.tpi.pl...
> Taaa, polska mentalnosc ;-) A wez teraz wymysl kto jest pierwszy
> redukowany przy klopotach pracodawcy: stanowiska produkcyjne czy
> kosztowe ? Bo admin to stanowisko wyłącznie kosztowe, ktore nie przynosi
> dochodow. Programista jesli jest dobry to zawsze na siebie zarobi, a
> firma przeciez nie bedzie pozbywac sie czerwonych krwinek, ktore jej
> tlen przynoszą.


Taaa, typowamentalność teoretyczna :)))))

Zgodzę się z jednym, że programista ma większe możliwości "samozarobkowania"
po ewentualnych "cięciach osobowych" w zakładzie pracy, ale jako były Szef
IT w dość dużej firmie (swego czasu) mogę zaręczyć, że w przypadku takowych
cięć (o ile muszą one dotknąć dział IT) to na pierwszy ogień praktycznie idą
właśnie programiści - bo o ile bez programisty zakład praktycznie może się
obyć (z reguły zostawia sobie jednego ew. kilku - w zależności od ich
liczby), to Administrator Sieci ZAWSZE BYĆ MUSI (niezależnie czy jest to
stanowisko kosztowe czy tez nie).

Zapominasz o jednej kluczowej sprawie, w dzisiejszych czasach system
informatyczny (w szczególności klasy ERP lub MRPII oraz ew. CRM) to niejako
"systemnerwowy" przedsiębiorstwa. No i taki admin faktycznie może nic nie
robić przez cały rok (no może pawie nic - bo zostaje tzw "bieżąca
konserwacja", backupy itp) to w przypadku jakiejkolwik nawet najdrobniejszej
awarii to właśnie on jest wysyłany na pierwszą linię - a szefostwo tylko
patrzy na zegarki i krzyczy "kiedy ta sieć będzie WKOŃCU DZIAŁAC _ DO JASNEJ
CHOLERY" :)))). Każdy bowiem minuta (godzina) przestoju w działaniu sieci, a
w szczególności w sieci WAN w przedsiębiorstwach wielooddziałowych to są
OGROMNE STRATY dla firmy - niestety.

Tak więc taki admin, choć jest stanowiskiem kosztotwórczym, to w przypadku
awarii jest "bezpiecznikiem", który czuwa aby wszystko do normy wróciło. Nie
należy zapominać - mówiąc o kosztotwórczości tego stanowiska - o tzw
UTRACONYCH KORZYŚCIACH, które mogą być kilkukrotnie wyższe (np z tytułu
utraty sprzedaży, lub nie daj boże KLIENTÓW) niż koszty utrzymania Admina.
Tak więc jeżeli firma mając do dyspozycji pozbycie się Admina lub
programisty pozbędzie się tego pierwszego, to... w pierwszym rzędzie powinna
siępozbyć... SZEFA :)))))/

ADMIN w firmie (chociażby niewiele do roboty miał) MUSI BYĆ i BASTA.

Tak więc Reasumując...

Jaką kolega pytający wybierze specjalizację zależy wyłąćznie od jego
"długofalowej wizji" dotyczącej faktu kim chciałby być za lat 5-10-15 :).
Jeżeli zamierza pracować zawsze na czyjś rachunek - znaczy się na etacie w
firmie czy też ewentualnie w firmie Outsourcingowej - to zdecydowanie
polecam Administrację.

Jeżeli natomiast kolega zamierza jedynie w firmie nabyć stosownego
doświadczenia, a później rozważa ewentualne przejście na własny rachunek, to
lepszym wyborem będzie jednak programowanie, gdyż o ile Admin (w rozumieniu
bardzo wąskiej specjalizacji) nie ma praktycznie szans na zarobek na własny
rachunek, tak dobry programista w życiu sobie poradzi zawsze.

Trzeba rozważyć więc wszystkie plusy i minusy oraz próbować "zobaczyć
siebie" za lat XX.

pzdr

do góry

> patrzy na zegarki i krzyczy "kiedy ta sieć będzie WKOŃCU DZIAŁAC _ DO JASNEJ
> CHOLERY" :)))). Każdy bowiem minuta (godzina) przestoju w działaniu sieci, a
> w szczególno?ci w sieci WAN w przedsiębiorstwach wielooddziałowych to s?
> OGROMNE STRATY dla firmy - niestety.

No ... a jak nie bedzie dzialac za godzine to admin zostaje wezwany na
dywanik, oskarzony o nieudolnosc i pozbawiony premii na nastepne 3 lata,
o ile w ogole je dostawal.

A na dodatek admin nie ma szans na rozwoj, ograniczone mozliwosci awansu
i bez przerwy robota pod stresem poganiana przez uzytkownikow, ktorzy
nie rozumieja dlaczego to jeszcze nie jest zrobione.

Widze to na codzien u siebie w firmie - pracowalem na obu tych
stanowiskach, bylem adminem, a teraz jestem programistą i nie wroce juz
do adminowania ;-)

--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/

do góry

KrzysiekPP napisał(a):

> No ... a jak nie bedzie dzialac za godzine to admin zostaje wezwany na
> dywanik, oskarzony o nieudolnosc i pozbawiony premii na nastepne 3 lata,
> o ile w ogole je dostawal.

Niby tak, ale taka specyfika tej pracy.

A tak przy okazji: zajrzalem na Twoja strone i z przyjemnoscia poddalem
sie czynnosciom mającym na celu pochloniecie tekstu bedacego przekrojem
Twoich przygód zawodowych.
I to jak opisales "hierarchie" w banku... bosz... skad ja to znam...
Nic dodac, nic ujac.

--
czarny
[:::: usun xxx z adresu :: mystique at free.art.pl ::::]
[::: MYSTIQUE GALLERY http://free.art.pl/mystique ::]

do góry

tez mialem taki dylemat
u nas (polibuda w lodzi) jest cos takiego jak teleinformatyka.
programowanie z elementami sieci. tworzenie aplikacji sieciowych (co
wydaje sie byc przyszlosciowe). aplikacje korzystajace z roznych
protokolow sieciowych (nie tylko samo tcp/ip i sockety) ale tez np ldap.
w tym momencie rozwijasz sie jako programista ale rownoczesnie musisz
znac sie na sieciach komputerowych i systemach operacyjnych (zarowno
windows jak i linux czy unix) bo czesto stworzenie aplikacji wymaga
takiej wiedzy (wiem to z autopsji - wmi nie ruszysz bez znajomsoci
mechanizmow windowsa, skanowania sieci bez znajomosci protokolow
sieciowych, snmp czy active directory bez pewnej wiedzy). nawet w
niektorych firmach na stanowisko programisty, procz testow z
programowania sa jeszcze sprawdziany wiedzy administrowania linuxem
(zwlaszcza jesli aplikacja koncowa ma byc linuxowa)

--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio

do góry

> edukacyjnych, wiec jestem sklonny uznac za oklicznosc lagodzaca. Solarisa
> mozesz odpalic na maszynie kupionej na allegro za kilka setek.
Jest również wersja na PC

do góry