-
1. Data: 2004-04-07 12:22:29
Temat: problem z wypłatą
Od: "Antoś" <k...@w...interia.pl>
Dzień dobry wszystkim :)
Mam następujące pytanie. Zwolniłem się właśnie z pracy, ponieważ ją
zmieniałem. Do pewnego momentu wszystko wyglądało dobrze, chociaż obawiałem
się w związku z tym burzy. Po jakimś miesiącu od złożenia wypowiedzenia i po
tygodniu w nowej pracy była szefowa "znalazła" wreszcie upragnionego haka
(absurdalnego zresztą - zasuskrybowaną przez nieznaną osobę grupę dyskusyjną
z pracą oferowaną na komputerze, do którego dostęp mieli wszyscy) na mnie i
w związku z tym obcięła mi część wynagrodzenia (podobno jest to premia;
dodam, że to firma handlowa, w której wysokość wypłaty jest uzależniona od
procenta wyrobionej normy). Pensja miała być wypłacana do 5 każdego
miesiąca - w tym miesiącu termin wypłaty rzeczywiście przesunął się
maksymalnie w związku z wydatkami firmy. Ponieważ nie zgadzam się z
zarzutami, a odebranie pensji w tej wysokości uważam za przyznanie się do
winy, nie podpisałem rachunku i pieniądze zostały w kasie firmy. Czy prawdą
jest, że pobory TRZEBA odebrać do 10 danego miesiąca (podobno tak jest w
kodeksie pracy)? Jeśli tak, to co się z nimi dzieje potem. Przepadają? Czy
księgowa ponosi w związku z tym jakieś konsekwencje? Szefowa wygraża
prawnikiem, a ja nie mogę się nawet dowiedzieć, na czym dokładnie polega
problem, bo ona nie chce tego sprecyzować...
Mam mętlik w głowie, mam nadzieję, że udało mi się skrótowo przedstawić
jasno tę sytuację.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc, Antek
-
2. Data: 2004-04-07 13:11:14
Temat: Re: problem z wypłatą
Od: "fotech" <f...@p...onet.pl>
> w związku z tym obcięła mi część wynagrodzenia (podobno jest to premia;
> dodam, że to firma handlowa, w której wysokość wypłaty jest uzależniona od
> procenta wyrobionej normy)
Jak pracownik moze mowic o swoim wynagrodzeniu, ze cos jest "podobno" ?
jakie wynagrodzenie Ci sie nalezy - zapisane masz w umowie o prace, i
ewentualnie w regulamienie wynagradzania. Jeżeli w tych dokumentach nie ma
napisane, za co i na jakiej zasadzie dostaje sie premie - to jest to premia
zależna od uznania zwierzchnika, i moze ci ja dac i nie dac kiedy tylko
zechce. Jezeli masz umowe o prace za jakims wskazanym wynagrodzeniem, to
tyle ci sie nalezy za przepracowany okres - to czy pieniadze podejmiesz od
pracodawcy czy nie, nie ma tu żadnego wplywu na ocene sytuacji.
Jesli popelniles wykroczenie wobec Pracodawcy, naruszyles regulamin etc,
pracodawca moze Cie ukarac, ale nie zabraniem wyplaty:) jednak jeśli nie
masz umowy , okreslajacej premiowanie, to pracoodawca ci daje premie kiedy
zechce, teraz - nie zechcial najprawdopodobniej.
Wojtek
-
3. Data: 2004-04-07 13:21:14
Temat: Re: problem z wypłatą
Od: "Antoś" <k...@w...interia.pl>
> Jak pracownik moze mowic o swoim wynagrodzeniu, ze cos jest "podobno" ?
> jakie wynagrodzenie Ci sie nalezy - zapisane masz w umowie o prace, i
> ewentualnie w regulamienie wynagradzania.
Słowem "podobno" posłużyłem się, bo w moim przypadku nie można mówić o
premii, ponieważ nie było stałej kwoty płacy. Premia przecież obliczana jest
od czegoś, a tutaj nie ma od czego liczyć - było tak, że miałem pensję
"ruchomą", zależną od wyników. Nie miałem w pensji żadnej stałej pozycji...
Antek
-
4. Data: 2004-04-07 13:39:32
Temat: Re: problem z wypłatą
Od: "Vanpur" <v...@p...onet.pl>
> Nie miałem w pensji żadnej stałej pozycji...
No to i tak dobrze, że cokolwiek płacą...
-
5. Data: 2004-04-07 15:29:33
Temat: Re: problem z wypłatą
Od: "Cris" <c...@o...pl>
Użytkownik "Antoś" <k...@w...interia.pl> napisał w wiadomości
news:c50rl9$491$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dzień dobry wszystkim :)
>
> Mam następujące pytanie. Zwolniłem się właśnie z pracy, ponieważ ją
> zmieniałem. Do pewnego momentu wszystko wyglądało dobrze, chociaż
obawiałem
> się w związku z tym burzy. Po jakimś miesiącu od złożenia wypowiedzenia i
po
> tygodniu w nowej pracy była szefowa "znalazła" wreszcie upragnionego haka
> (absurdalnego zresztą - zasuskrybowaną przez nieznaną osobę grupę
dyskusyjną
> z pracą oferowaną na komputerze, do którego dostęp mieli wszyscy) na mnie
i
> w związku z tym obcięła mi część wynagrodzenia (podobno jest to premia;
> dodam, że to firma handlowa, w której wysokość wypłaty jest uzależniona od
> procenta wyrobionej normy). Pensja miała być wypłacana do 5 każdego
> miesiąca - w tym miesiącu termin wypłaty rzeczywiście przesunął się
> maksymalnie w związku z wydatkami firmy. Ponieważ nie zgadzam się z
> zarzutami, a odebranie pensji w tej wysokości uważam za przyznanie się do
> winy, nie podpisałem rachunku i pieniądze zostały w kasie firmy. Czy
prawdą
> jest, że pobory TRZEBA odebrać do 10 danego miesiąca (podobno tak jest w
> kodeksie pracy)? Jeśli tak, to co się z nimi dzieje potem. Przepadają? Czy
> księgowa ponosi w związku z tym jakieś konsekwencje? Szefowa wygraża
> prawnikiem, a ja nie mogę się nawet dowiedzieć, na czym dokładnie polega
> problem, bo ona nie chce tego sprecyzować...
>
Zawsze się można udać do Państwowej Inspekcji Pracy i tam się poradzić...
lub złożyć jakiś wniosek ...
pozdr.
cris