-
1. Data: 2004-08-10 07:11:09
Temat: praca w poznaniu
Od: "zymla" <z...@n...pl>
czy w poznaniu sa jakis inne wakaty oprocz przedstawicieli handlowych i
sprzedawcow:(((((((((9
pzdr.
zymla
-
2. Data: 2004-08-10 07:42:17
Temat: Re: praca w poznaniu
Od: Pawel C <i...@p...onet.pl>
zymla napisał:
> czy w poznaniu sa jakis inne wakaty oprocz przedstawicieli handlowych i
> sprzedawcow:(((((((((9
> pzdr.
> zymla
>
>
też się zastanawiam :(
pozdr pawel C
-
3. Data: 2004-08-10 10:06:56
Temat: Re: praca w poznaniu
Od: "Harry" <H...@l...co.uk>
Użytkownik "zymla" <z...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cf9sec$lnf$1@sunflower.man.poznan.pl...
> czy w poznaniu sa jakis inne wakaty oprocz przedstawicieli handlowych i
> sprzedawcow:(((((((((9
> pzdr.
> zymla
Jeszcze tzw: merchandiserzy (biegają z towarem po półkach), Agenci
Ubezpieczeniowi (nie mylić z 007), kasjerzy do hipermarketów (w firmie która
zamiast praca czyni wolnym napisała w logo "4 wymiar pracy")
No i jeszcze pozostaje możliwosc wstąpienia w szeregi hipermarketowych
przemierzaczy kilometrów, czyli praca ochroniarza.
Tak wyszło że znam troche ludzi z każdej w/w grupy i jest gorzej niż źle.
Pozatym zarobki żadne i rotacja ogromna. Zdarzają sie przypadki tez (dla
dziewczyn) "pracy w biurze ale na kilka dni najpierw na bezpłatne
"wypróbowanie" delikwenta, i tak po kilku dniach zwalniaja cie, "prace na
kilka dni " ma kto inny i firemki bez zatrudniania mają pracowników którzy
za darmo pracują nie domyslajac sie niczego.
Sytuacja zapętla sie w błędne koło: napływ absolwentów, którym płacą urzędy
pracy rozpasał firmy, i już kwalifikacje bez znajomosci w tym miescie nic
nie znaczą.
Zatrudnia sie ludzików za pół darmo, a ludzikom np studiującym każdy grosz
sie liczy i tak odchodzą jedni.. przychodzą drudzy - interes sie kreci bo
zawsze ktos dorobic bedzie chciał.
Sam byłem kiedys studentem, i wiem że w tym momencie tracą osoby z
kwalifikacjami, którzy chcą zarabiac "normalne" pieniądze, na rzecz czasowej
taniej siły roboczej, która żyjąc z dnia na dzien entuzjastycznie łapie
prace.
taka sytuacja w poznaniu. Aha. Czasami warto niepisac w CV ze masz studia
aplikując na niższe stanowisko, bo wtedy "ze wzgl. na kwalifikacje a co
gorsza doswiadczenie zawodowe jesli masz" sie nie dostaniesz. Lepiej sie
umniejszyc, bo mniejsi zatrudniają a nikt mądrzejszego od siebie nie weźmie,
a potem jak juz pracujesz zatrącic o kwalifikacjach. bedzie to lepiej
przełknięte.
-
4. Data: 2004-08-10 10:10:42
Temat: Re: praca w poznaniu
Od: "Harry" <H...@o...pl>
w ostatnich zdaniach miało byc ze aplikując... "nie masz studiów"
:)
-
5. Data: 2004-08-10 11:32:16
Temat: Re: praca w poznaniu
Od: "zymla" <z...@n...pl>
Użytkownik "Harry" <H...@l...co.uk> napisał w wiadomości
news:cfa6o1$t85$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Jeszcze tzw: merchandiserzy (biegają z towarem po półkach), Agenci
> Ubezpieczeniowi (nie mylić z 007), kasjerzy do hipermarketów (w firmie
która
> zamiast praca czyni wolnym napisała w logo "4 wymiar pracy")
>
> No i jeszcze pozostaje możliwosc wstąpienia w szeregi hipermarketowych
> przemierzaczy kilometrów, czyli praca ochroniarza.
.........
nie wiem, ale to prawda ze nie wiem co sie w tym miescie dzieje, codziennie
przegladam pracuj.pl. praca.oferowana, jakies adecco i inne..NIE MAM NA CO
WYSYLAC OFERT A WYBREDNA JUZ DAWNO PZRESTALAM BYC:((((( co sie dzieje z tym
miastem:((
-
6. Data: 2004-08-10 22:34:38
Temat: Re: praca w poznaniu
Od: "Roman Jankiewicz" <r...@N...pl>
Użytkownik "zymla" <z...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cfabo1$333$1@sunflower.man.poznan.pl...
>
> Użytkownik "Harry" <H...@l...co.uk> napisał w wiadomości
> news:cfa6o1$t85$1@sunflower.man.poznan.pl...
(...................)
Hej!
Glowa do gory! Nie jest tak zle w Poznaniu!!! 8 miesiecy szukalem pracy
po skonczeniu studiow w zeszlym roku. Od stycznia do lipca bylem na stazu z
PUP w firmie z mojej branzy, do tego w dziale ktory najbardziej odpowiada
mojej specjalnosci. Od lipca zaczalem prace na etat w tym dziale. Powtorze
to co ktos mi powiedzial gdy zaczynalem szukac pracy: "Praca jest, tylko
trzeba jej dlugo i wytrwale szukac".
Pozdrawiam,
Roman Jankiewicz
-
7. Data: 2004-08-11 13:13:11
Temat: Re: praca w poznaniu
Od: "Cam" <c...@W...gazeta.pl>
Roman Jankiewicz <r...@N...pl> napisał(a):
>(...)do tego w dziale ktory najbardziej odpowiada
> mojej specjalnosci. Od lipca zaczalem prace na etat w tym dziale. Powtorze
> to co ktos mi powiedzial gdy zaczynalem szukac pracy: "Praca jest, tylko
> trzeba jej dlugo i wytrwale szukac".
Napisz proszę: przewalanie papierków? Ładne wykresy w excelu + marketingowy bełkot w
powerpoincie?
Wyznacznikiem jest liczba miejsc pracy w zawodach/zakładach
produkujących/wytwarzających
cokolwiek. A tych jak na lekarstwo. Poznań ostatnimi (długimi) już laty podupadł
gospodarczo. Same
marketoidy dookoła obstawione "merczandizerami". Trzeba emigrować natychmiast!
Kulczykoland
staje się miejscem tylko dla citicyborgów w kelnerskich garniturkach... a tak lubiłem
to miasto.
pozdrawiam
Cam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2004-08-12 07:37:24
Temat: Re: praca w poznaniu
Od: "zymla" <z...@n...pl>
Użytkownik "Cam" <c...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cfd617$67q$1@inews.gazeta.pl...
> Wyznacznikiem jest liczba miejsc pracy w zawodach/zakładach
produkujących/wytwarzających
> cokolwiek. A tych jak na lekarstwo. Poznań ostatnimi (długimi) już laty
podupadł gospodarczo. Same
> marketoidy dookoła obstawione "merczandizerami". Trzeba emigrować
natychmiast! Kulczykoland
> staje się miejscem tylko dla citicyborgów w kelnerskich garniturkach... a
tak lubiłem to miasto.
masz racje, wystarczy naprawde przejrzec oferty pracy w poznaniu.:( dawno
nie slyszalam zeby cokowliek nowego otwiorzyli w poznaniu w sensie jakijs
firmy, buduja tylko biurowce, a centrale firm uciekaja do wawy:((( nasz
prezydent powinien sie zastanowic:(
-
9. Data: 2004-08-12 10:25:33
Temat: Re: praca w poznaniu
Od: "Roman Jankiewicz" <r...@N...pl>
Użytkownik "Cam" <c...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:cfd617$67q$1@inews.gazeta.pl...
> Roman Jankiewicz <r...@N...pl> napisał(a):
>
> >(...)do tego w dziale ktory najbardziej odpowiada
> > mojej specjalnosci. Od lipca zaczalem prace na etat w tym dziale.
Powtorze
> > to co ktos mi powiedzial gdy zaczynalem szukac pracy: "Praca jest, tylko
> > trzeba jej dlugo i wytrwale szukac".
>
> Napisz proszę: przewalanie papierków? Ładne wykresy w excelu +
marketingowy bełkot w
> powerpoincie?
Produkcja / przetworstwo spozywcze. Dzial zapewnienia jakosci, tzn.
laboratorium.
Pozdrawiam,
Roman Jankiewicz
-
10. Data: 2004-08-17 11:05:01
Temat: Re: praca w poznaniu
Od: "Mike L." <m...@v...pl>
> masz racje, wystarczy naprawde przejrzec oferty pracy w poznaniu.:( dawno
> nie slyszalam zeby cokowliek nowego otwiorzyli w poznaniu w sensie jakijs
> firmy, buduja tylko biurowce, a centrale firm uciekaja do wawy:(((
pisz wymaluj moja firma , jestes tutaj od pracy a nie od wykazywania sie
pomyslowoscia, wiedza i dosw.
jak nie, to studentow co rok czeka kilka setek, czasy sa ciezkie, masz pecha
chlopie - ostatnio to slyszalem ;)